Reklama

Na owoce nie będzie trzeba długo czekać

Niedziela częstochowska 50/2010

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Niedawno mogliśmy przeczytać w dodatku częstochowskim Niedzieli o peregrynacji relikwii serca św. Jana Marii Vianneya po różnych miejscach naszej diecezji. Na trasie tej specyficznej podróży znalazły się m.in. zwyczajne wspólnoty parafialne. Chciałbym ukazać spojrzenie na to wydarzenie z punktu widzenia młodego księdza posługującego właśnie na jednej z parafii. Warto w ten sposób poruszyć ten temat jeszcze raz. Wydaje się bowiem, że w parafialnym wymiarze tej wędrówki odnaleźć możemy najbardziej istotowy moment nawiedzenia relikwii w naszym Kościele lokalnym. To przecież parafia była miejscem, gdzie swe serce św. Proboszcz oddawał w posłudze innym, i jak było za jego życia, tak teraz działo się to znów w realiach wspólnot naszych parafii.
Dane mi jest doświadczać swego kapłaństwa w parafii pw. Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski w Radomsku, gdzie relikwie przybyły w niedzielę 14 listopada. Serce św. Jana zostało przywiezione przez delegację z Seminarium. Gdy wierni oczekiwali w świątyni, relikwie na placu kościelnym przywitał nasz proboszcz ks. prał. Roman Szecówka wraz ze swymi współpracownikami. Wspominał wówczas jak przed kilku laty będąc z pielgrzymami w Ars, przez chwilę mógł zasiąść w konfesjonale, w którym spowiadał św. Jan Maria Vianney. To była dla niego niepowtarzalna chwila. Ceremonia powitania relikwii stała się spotkaniem różnych środowisk związanych z kapłaństwem. Działo się to nie po to, by kogoś wyróżniać, by ktoś mógł się z relikwiami spotkać jako pierwszy, ale po to - by właśnie kapłani i ci, którzy się do kapłaństwa przygotowują, uroczyście wprowadzili relikwie do zgromadzonych parafian w kościele.
Ujmującym było również to, że program tego nawiedzenia nie polegał na jakiś nadzwyczajnościach, lecz na możliwości spotkania wiernych z relikwiami w normalnym niedzielnym rytmie parafialnych Eucharystii. Oczywiście dla dobrego zrozumienia tego wydarzenia było kilka elementów niecodziennych, i tak słowo Boże głosił Ksiądz Rektor Seminarium, który przybliżał nam wszystkim naturę spotkania z św. Janem Marią w relikwii jego serca, ale również wierni mogli po każdej Eucharystii uklęknąć przed miejscem złożenia relikwii i zakosztować chwili modlitewnego spotkania z osobą Świętego. Chyba właśnie w czasie takiej zadumy mogłem zobaczyć najwięcej przejęcia na twarzach naszych parafian i gości, którzy na homilii proszeni byli by upraszać za wstawiennictwem św. Vianneya dar świętości dla samych modlących się, jak i dla kapłanów, którzy posługują w naszej diecezji, a którzy w sposób szczególny w świętym kapłanie postrzegają swego orędownika.
Ze względu na szczupłość dostępnego czasu relikwie nie mogły nawiedzić wszystkich wspólnot parafialnych w diecezji, i tak naprawdę musiano ograniczyć tą możliwość do pięciu parafii. Dlatego były to nieprzypadkowe parafie, lecz te, które mogły zapewnić dotarcie wiernych z każdego regionu duszpasterskiego naszej archidiecezji. U nas szczególnie uwidoczniła się obecność młodzieży przybyłej wraz z księżmi z parafii w Kiełczygłowie, Makowiskach, Borownie, Kobielach Wielkich, Stobiecku Miejskim.
Na owoce tego nawiedzenia nie trzeba będzie długo czekać. Myślę, że podobnie jak życie św. Proboszcza z Ars było nastawione wprost na duchowy pożytek wiernych, tak i jego obecność w postaci relikwii przynosić będzie wielu osobom możliwość doświadczenia za jego wstawiennictwem naprawdę wielkiego bogactwa duchowej łaski.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Święty od trudnych spraw

Nie ma tygodnia, żeby na Marianki, do Wieczernika, nie trafiło świadectwo cudu lub łaski za sprawą św. Stanisława Papczyńskiego

Ten list do sanktuarium św. Stanisława Papczyńskiego na Marianki w Górze Kalwarii nadszedł z jednej z okolicznych miejscowości. Autorem był kompozytor i zarazem organista w jednej z parafii. Załączył dwie pieśni ku czci św. Stanisława, jako wotum dziękczynne za uzdrowienie żony. Oto, gdy dowiedzieli się, że jeden z guzów wykrytych u żony jest złośliwy, od razu została skierowana na operację. „Rozpoczęły się modlitwy. Nasze rodziny, zaprzyjaźnieni ludzie i ja osobiście polecałem zdrowie żony nowemu świętemu, o. Papczyńskiemu. Nowemu, a przecież staremu, bo znam go od dzieciństwa, pochodzę z parafii mariańskiej” – napisał w świadectwie.

CZYTAJ DALEJ

Krzyż w miejscu publicznym nie narusza wolności

2024-05-18 16:28

[ TEMATY ]

krzyż

rozmowa

archiwum dr. Błażeja Pobożego

dr. Błażej Poboży

dr. Błażej Poboży

O tym, kto w Warszawie boi się krzyża, pozornej bezstronności władz publicznych i dążeniu do starcia światopoglądowego mówi dr Błażej Poboży, doradca Prezydenta RP Andrzeja Dudy.

Dr Błażej Poboży: To jest w mojej ocenie odbieranie obywatelom, urzędnikom prawa do okazywania swoich uczuć religijnych i swojego związku z religią. Jest to sytuacja absolutnie niedopuszczalna i oburzająca. Stanowi pewną konsekwencję działań, które stołeczny ratusz podejmował od dłuższego czasu. Pamiętam, jako radny Warszawy z pięcioletnim stażem, jak najpierw niektórym radnym z zaplecza prezydenta Trzaskowskiego przeszkadzały kolędy w windach, które jeździły w Pałacu Kultury. Później, już dwa lata z rzędu, zrezygnowano z tradycyjnego „opłatka”, który przez lata, niezależnie od tego, kto był prezydentem stolicy, był czymś zupełnie naturalnym w okresie świątecznym. A teraz, w myśl zasady jednego z aktualnych ministrów w rządzie Donalda Tuska, który mówił o opiłowywaniu katolików z przywilejów, mamy skandaliczne, niezrozumiałe, w mojej ocenie sprzeczne z Konstytucją RP i z wyrokami Europejskiego Trybunału Praw Człowieka zarządzenie prezydenta Trzaskowskiego.

CZYTAJ DALEJ

Polichna. Obecność Parakleta

2024-05-19 06:46

Małgorzata Kowalik

W parafii św. Jana Marii Vianneya w Polichnie 15 maja sakrament bierzmowania przyjęły z rąk abp. Stanisława Budzika 24 osoby.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję