Reklama

Stare i nowe w Muzeum Wsi Kieleckiej

Niedziela kielecka 50/2010

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Gdzie, jeśli nie w Muzeum Wsi Kieleckiej oczekiwać podtrzymywania i prezentowania tradycji w przeżywaniu Adwentu? Temu służy m.in. przygotowywany kiermasz świąteczny, gromadzone przez lata eksponaty i dorobek naukowy. Aby gość czuł się dobrze w dawnych świętokrzyskich klimatach, muzeum musi przyciągać wykorzystującym współczesność przekazem. Za tym idą inwestycje, renowacje, przebudowy.

A w Adwencie…

Adwent to czas przygotowania do świąt Bożego Narodzenia. W świętokrzyskich wsiach nie organizowano hucznych zabaw i wesel, aby w zadumie i modlitwie przygotować się do Godów, aby manifestować chrześcijańską postawę, zawierającą się w łacińskiej formule: „Paratus sum ad Adventum Domini” - gotów jestem na przyjście Pana. Powszechnym zwyczajem adwentowym był, praktykowany także i dzisiaj, udział w nabożeństwach roratnich. - Muzeum Wsi Kieleckiej stara się nawiązywać do tej tradycji, dlatego w kościele z Rogowa (w obrębie skansenu przyp. red.) przy głównym ołtarzu w czasie Adwentu stoi świeca roratka, przewiązana wstążką w kolorze maryjnym - wyjaśnia Teresa Kurzyk z MWK. Przytacza także szereg ludowych zwyczajów związanych z tym okresem. Należało ukończyć wszelkie prace rolnicze i pozwolić ziemi odpocząć, aby znowu mogła wydać plon. A tuż na progu Adwentu, najlepiej do św. Marcina (11 listopada) powinno się rozliczyć z dworem z wszystkich danin oraz oddać wszelkie długi „najemne, arendne, karczemne, gajowe”, aby „godnie świętować Narodzenie Pańskie”. - Prace w polach i zagrodach zakończone, w komorach i spiżarniach stawiano ostatnie beczki z kiszoną kapustą. Gospodarze rozsiadali się przy piecach, by odtąd w zimne i długie wieczory odpocząć po całorocznym trudzie. Nastał czas spoczynku i oczekiwania - opowiada T. Kurzyk. Adwentowe wieczory były też czasem sąsiedzkich spotkań. Gospodynie wyciągały przęślice, wrzeciona i motowidła, terkotały kołowrotki i snuły się baśniowe, często straszne opowieści, śpiewano także adwentowe pieśni. Starsze dzieci łuskały fasolę i groch, dziewczęta darły pierze, plotkując o swatach, gdyż zbliżał się czas zawierania związków małżeńskich. - „Kto zaleca się w Adwenta, będzie miał żonę na święta” lub „W Adwencie same zięcie, w karnawale nie ma wcale” - mawiano. Podczas takich wieczorów pojawiali się i kawalerowie z różnymi psotami i figlami, z upodobaniem strasząc panny. - Powszechnie uważano, że jest to czas największej aktywności rozmaitych straszydeł i demonów, o czym pisze np. ks. Władysław Siarkowski w swoich „Materiałach do etnografii ludu polskiego z okolic Pińczowa” - mówi Teresa Kurzyk. Ks. Siarkowski podaje także, że w czas Adwentu aż do wigilii Bożego Narodzenia - „nie ruszają nasion złożonych w komorze, jak np.: maku, siemienia konopnego i lnianego itp. W niektórych domach dopiero w wiliją, na wieczerzę kosztują tych nasion, aby ich wciągu roku nie brakło”.

Inwestycje na teraz i na jutro

MWK to kultywowanie tradycji - jak choćby adwentowej, ale i inwestycje na współczesną miarę. Ok. 17 mln zł dotacji z UE (ok. 3,5 mln zł jako wkład w zadanie z urzędu marszałkowskiego w Kielcach) to duża suma uzyskana dla muzeum, w porównaniu z podobnymi placówkami. Jak udaje się spożytkować te fundusze, jakie plany na najbliższą przyszłość? - z tym pytaniem zwracam się do Janusza Karpińskiego, dyr. Muzeum Wsi Kieleckiej. - Zrealizowany jest remont i modernizacja Dworku Laszczyków w Kielcach z budową pawilonu administracyjnego - podkreśla przede wszystkim dyr. Karpiński. A ponadto: budowa parkingu na 150 samochodów osobowych i 30 autokarów przed wjazdem do skansenu w Tokarni, modernizacja hali nr 1 z docelowym przeznaczeniem na pracownie konserwatorskie (metalu, tkaniny, książki itp.). Jeden z elementów zespołu konferencyjno-dydaktycznego w skansenie jest przeznaczany na propagowanie funkcji kulinarnego produktu regionalnego. To tzw. „Karczma regionalna” z nastawieniem na produkt regionalny. - Chodzi o to, aby nasze rodzime płody rolne, np. ziemniaki, śliwki, pomidory wykorzystać do przygotowywania produktów regionalnych w oparciu o wyłącznie rodzime receptury, a potem taki produkt wprowadzać w sieć regionalnych moteli, zajazdów, restauracji, gospodarstw agroturystycznych - przekonuje dyr. Karpiński. W powstającym ośrodku miałyby się odbywać szkolenia, spotkania, warsztaty w tym właśnie zakresie. Zakończenie tej inwestycji w stanie surowym nastąpi 30 czerwca 2011 r.
Każdy kto ostatnio odwiedzał skansen wie, że wygląda on jak jeden wielki plac budowy - to wspomniane nowe parkingi, hale, miejsca pod nowe obiekty, których w obrębie parku etnograficznego ma być 120 (na razie udostępnionych jest 40). - Mamy pełną dokumentację na posadowienie 40 kolejnych obiektów zabytkowych, jest już preumowa, czekamy na sfinalizowanie umowy zasadniczej - mówi Karpiński. Część z tych obiektów leży w magazynach, czekając na instalacje ok. 20 lat… Warto dodać, że Muzeum posiada ok. 15 tys. eksponatów, dotąd w znacznym stopniu pochowanych w magazynach. Aż się prosi, żeby ujrzały światło dzienne. Jakie zatem nowe obiekty zabytkowe mamy szanse oglądać wkrótce w Tokarni? To np. dwór z Mirogonowic z zachowaną polichromią, kominkami, spichlerz z Rogowa, wiatrak z Janika, zagrody - ze Szczepanowic, Kaliny Małej czy młyn z Piaska, w którym ostały się dawne urządzenia.
W planach inwestycyjnych placówki jest ponadto budowa drugiej hali z pracowniami oraz budynków hotelowo-konferencyjnych z 60 miejscami dla gości. W miejsce dawnej sceny powstanie nowoczesny amfiteatr. Ostatni element tego planu budowlanego to atrakcyjnie się zapowiadająca stanica wodna nad Nidą, malowniczo przepływającą przez skansen. Brzmi ciekawie, ale to dopiero po 2013 r.
Ogromne zmiany inwestycyjne i wizerunkowe czekają także Mauzoleum Martyrologii Wsi Polskich w Michniowie, gdzie jest wdrażany nowy projekt tego specyficznego muzeum w koncepcji prestiżowego Nizio Design International (twórca m.in. Muzeum Powstania Warszawskiego). Choć projekt w ministerstwie kultury znajduje się na liście rezerwowej, minister w ramach ministerialnego programu operacyjnego wyasygnował 1,5 mln zł, do tego urząd marszałkowski w Kielcach dołożył 1,7 mln zł. W ramach tej dotacji muzeum do 18 grudnia br. zobowiązało się: ogrodzić teren, zainstalować tabliczki upamiętniające, zmodernizować parking, przeprowadzić generalny remont obecnego Domu Pamięci z przeznaczeniem na funkcje pomocnicze.
Muzeum Wsi Kieleckiej dynamicznie wkroczyło w okres zmian wizerunkowo-ekspozycyjnych, choć zawsze przecież pozostanie symbolem i przekazem tego, co najpiękniejsze - naszych korzeni, uświęconej obyczajem tradycji.

(dziękuję za pomoc p. Teresie Kurzyk)

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Święte dzieci Kościoła. Św. Franciszek i św. Hiacynta Marto

[ TEMATY ]

Fatima

dzieci fatimskie

Archiwum sanktuarium w Fatimie

Dzieci fatimskie, którym objawiła się Matka Boża – Hiacynta, Łucja i Franciszek

Dzieci fatimskie, którym objawiła się Matka Boża – Hiacynta, Łucja i Franciszek

Nie licząc tzw. świętych młodzianków, z chwilą kiedy papież dokonał ich kanonizacji, dzieci z Fatimy stały się najmłodszymi świętymi Kościoła. Oboje zasnęły w Panu, nie będąc jeszcze nastolatkami. „Kościół pragnie jak gdyby postawić na świeczniku te dwie świece, które Bóg zapalił, aby oświecić ludzkość w godzinie mroku i niepokoju” – mówił Jan Paweł II 13 maja 2000 roku, dokonując ich beatyfikacji. Uzdrowioną osobą, dzięki której rodzeństwo oficjalnie uznane zostało za święte, był mały chłopiec – tylko trochę mniejszy od nich...

Dziecko wiszące nad przepaścią, próbujące sforsować parapet okna lub barierkę balkonu – skąd my to znamy? Jeśli macie dzieci, być może też tego kiedyś doświadczyliście albo śni wam się to w nocnych koszmarach. Taki właśnie przypadek wydarzył się brazylijskim małżonkom João Batiście i Lucilii Yurie. Około 20 wieczorem 3 marca 2013 roku ich mały pięcioletni synek Lucas bawił się z młodszą siostrą Eduardą w domu swojego dziadka w mieście Juranda, leżącym w północno- -wschodniej Brazylii. Co mu strzeliło do głowy, żeby zbyt niebezpiecznie zbliżyć się do okna? Nie wiadomo. W jego przypadku zabawy przy oknie zakończyły się jednak najgorzej, jak tylko mogły – wypadł. Niestety, okno znajdowało się wysoko – sześć i pół metra nad ziemią, a właściwie nad betonem. Uderzywszy z impetem o twarde podłoże, malec pogruchotał sobie czaszkę, a część tkanki mózgowej wypłynęła na zewnątrz. Nieprzytomnego chłopca zabrała karetka. Jego stan był krytyczny, zapadł w śpiączkę. Z placówki w Jurandzie wysłano dziecko w niemal godzinną drogę do szpitala w Campo Mourao. Po drodze jego serce dwa razy przestawało bić. Dawano mu niewielkie szanse na przeżycie – minimalne, prawie żadne.
CZYTAJ DALEJ

Klinika Gemelli: nieznaczna poprawa stanu Ojca Świętego

2025-02-20 20:04

[ TEMATY ]

papież Franciszek

PAP/EPA/MASSIMO PERCOSSI

Klinika Gemelli

Klinika Gemelli

Stan kliniczny Ojca Świętego nieznacznie się poprawił. Nie ma gorączki, a jego parametry hemodynamiczne (tętno, ciśnienie krwi) pozostają stabilne - zapewnia w wieczornym komunikacie Biuro Prasowe Stolicy Apostolskiej.

Dziś rano papież przyjął Eucharystię, a następnie poświęcił się pracy - czytamy w watykańskim komunikacie.
CZYTAJ DALEJ

Rozważania na niedzielę: Dlaczego Bóg nie karze złych ludzi?

2025-02-21 08:42

[ TEMATY ]

rozważania

ks. Marek Studenski

Mat.prasowy

Czy Bóg powinien karać od razu? – Co powiedział arcybiskup Fulton Sheen na pytanie: "Dlaczego Bóg nie likwiduje natychmiast zła na świecie?" Odpowiedź może Cię zaskoczyć!

Bogu zależy na rozwoju dusz, a nie na perfekcji. Przebaczenie nie jest oznaką słabości, lecz siły. Podobną myśl wyraża Ewangelia, w której Jezus zachęca do miłowania nieprzyjaciół. Te słowa mogą wydawać się trudne do zrealizowania, ale są możliwe do spełnienia, czego dowodem są historie męczenników z Algierii i Rwanda. Christian Chergé, wiedząc, że może zginąć z rąk terrorystów, modlił się za swojego przyszłego oprawcę, nazywając go "przyjacielem ostatniej minuty".
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję