Reklama

Kościół

Św. Jan Paweł II, św. Maria Urszula Ledóchowska i bł. Maria Teresa Ledóchowska patronami Polonii w Austrii

Corocznie w drugą niedzielę września odbywają się na wiedeńskim wzgórzu Kahlenberg uroczystości upamiętniające historyczne wydarzenie z 12 września 1683 r. Na ten dzień przypada także wspomnienie Najświętszego Imienia Maryi, mające bezpośredni związek z Odsieczą Wiedeńską. Po zwycięstwie pod Wiedniem na prośbę króla Jana III Sobieskiego, który był przekonany, iż wiktoria wiedeńska była dziełem Maryi, papież Innocenty XI rozszerzył obchodytego święta na cały Kościół katolicki, aby uczcić to wydarzenie.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

  • „Nie wystarczy tylko walczyć o wartości chrześcijańskie. Trzeba te wartości urzeczywistniać w codziennym życiu. Tego przykładem są święty papież Jan Paweł II, św. Maria Urszula Ledóchowska i bł. Maria Teresa Ledóchowska – nasi Rodacy, których relikwie znajdują się dzisiaj przed ołtarzem. Polacy mieszkający w Austrii chcą tak żyć jak oni żyli. Dlatego proszą, aby zostali w dniu dzisiejszym ogłoszeni patronami Polonii w Austrii."

Tegoroczne uroczystości rocznicowe w kościele św. Józefa na Kahlenbergu odbyły się 13 września. Były one szczególną okazją, aby w roku jubileuszowym setnych urodzin Karola Wojtyły ogłosić Jana Pawła II jednym z trzech patronów Polonii w Austrii wraz z siostrami Ledóchowskimi – św. Marią Urszulą oraz bł. Marią Teresą. Z tej okazji rektor Kościoła Polskiego na Kahlenbergu, ks. Roman Krekora CR, zaprosił nuncjusza apostolskiego w Austrii abp Pedra Lópeza Quintanę.

Obchody rozpoczęto złożeniem wieńców pod pomnikiem króla Jana III Sobieskiego, po czym nastąpiło odegranie hymnów państwowych – Watykanu, Polski i Austrii, a następnie rektor Krekora wyjaśnił szczególne znaczenie tejże uroczystości. Przypominając wiktorię wiedeńską sprzed 337 lat podkreślił, że „nie wystarczy tylko walczyć o wartości chrześcijańskie. Trzeba te wartości urzeczywistniać w codziennym życiu.“ Tego przykładem są święty papież Jan Paweł II, św. Maria Urszula Ledóchowska i bł. Maria Teresa Ledóchowska – „nasi Rodacy, których relikwie znajdują się dzisiaj przed ołtarzem. Polacy mieszkający w Austrii chcą tak żyć jak oni żyli. Dlatego proszą, aby zostali w dniu dzisiejszym ogłoszeni patronami Polonii w Austrii.“ – powiedział ks. Krekora.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Joanna Łukaszuk-Ritter

Nowi patroni

Jan Ledóchowski - członek Rady Kościelnej kościoła św. Józefa na Kahlenbergu i równocześnie jeden z pomysłodawców tej zaszczytnej inicjatywy, ale również przedstawiciel rodziny Ledóchowskich - przedstawił w zarysie sylwetki nowych patronów, uzasadniając ich wybór jako wzór dla Polaków żyjących na ziemi austriackiej.

Jana Pawła II naprawdę nie trzeba przedstawiać.” – stwierdził Jan Ledóchowski i dodał, iż „nie ma też potrzeby uzasadniać, dlaczego miałby być patronem Polaków. Któż jak nie on?

Podziel się cytatem

Reklama

Był nie tylko największym synem Polski, ale także jej ‘Ojcem’. (...) Jan Paweł II mądrze poprowadził swój kraj drogą pokojowego oporu, która stała się wzorem dla całego bloku wschodniego. (...) Jego niestrudzone zaangażowanie w kulturę życia to największy dar Polski dla świata. Wszyscy Polacy na całym świecie, również ci w Austrii, niosą ze sobą to dziedzictwo i powinni być ambasadorami tej drogi, a nie ma lepszego jej orędownika niż papież Jan Paweł Wielki.” – podkreślił pan Ledóchowski.

Swoich wybitnych przodków rodu Ledóchowskich – siostry Urszulę i Teresę przedstawił w następujący sposób: „Św. Urszula i bł. Maria Teresa, swoją osobistą historią i historią naszej rodziny, dzieliły losy milionów Polaków, którzy zostali zmuszeni do opuszczenia swojej pierwotnej ojczyzny, ale często znajdowali piękny nowy dom. Urodziły się niedaleko stąd, w Loosdorf, w latach sześćdziesiątych XIX w. Ich ojciec, Anton, jako dziecko był świadkiem powstania listopadowego i jako młody człowiek uciekł przed carskimi represjami do Austrii. Tutaj poślubił Austriaczkę i zbudował sobie nowe życie. Był Austriakiem narodowości polskiej, ale nigdy nie zapomniał o swojej tęsknocie za polską ziemią. Tę tęsknotę oraz zakorzenienie przekazał swoim dzieciom“ – mówił potomek rodziny Ledóchowskich. Obok św. Urszuli i bł. Marii Teresy, również ich brat Włodzimierz Ledóchowski, 26. generał Zakonu Jezuitów, oraz zamordowany w obozie koncentracyjnym generał dywizji Wojska Polskiego Ignacy Kazimierz Ledóchowski odegrali ważną rolę w historii Austrii, Polski i wielu krajów Europy. Siostry Ledóchowskie doskonale zatem wiedziały co to jest emigracja, jednak to nie przeszkodziło im „skierować ich niesamowitą energię (...), ich różnorodnych talentów, całej ich siły woli i miłości, aby być błogosławieństwem dla świata w służbie Bogu. Wszędzie tam, gdzie wezwała ich Opatrzność, począwszy od Austrii. Zarówno Urszula, jak i Maria Teresa (...) swoją pracą i modlitwą chciały przemienić świat, aby stał się bardziej sprawiedliwy i wolny“ – podkreślił Jan Ledóchowski

2020-09-14 18:32

Ocena: +38 -2

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Święto patrona diecezji

Niedziela sandomierska 44/2012, str. 8

[ TEMATY ]

patron

Alicja Trześniowska

Procesja przeszała ulicami miasta

Procesja przeszała ulicami miasta

Uroczystą Mszą św. w bazylice katedralnej w Sandomierzu zakończyły się dwudniowe obchody (13-14 października) ku czci bł. Wincentego Kadłubka, patrona miasta i diecezji sandomierskiej. W przyszłym roku minie 790 lat od jego śmierci.
Obchody zainaugurowała sobotnia sesja poświęcona mistrzowi Kadłubkowi. W niedzielę, po Mszy św. w kościele św. Michała Archanioła, relikwie Błogosławionego przeniesione zostały w procesji pod przewodnictwem bp. ordynariusza Krzysztofa Nitkiewicza przez Stare Miasto do katedry. Obecni byli m.in. opaci cysterscy: Edward Stradomski z Jędrzejowa i Piotr Chojnacki z krakowskiej Mogiły, przedstawiciele kapituł diecezjalnych, członkowie kapituły archikatedralnej w Lublinie. Mszy św. przewodniczył i homilię wygłosił bp Edward Frankowski. - Dzisiaj raduje się Sandomierz. Cieszymy się, że takiego patrona ma diecezja sandomierska - mówił bp Edward Frankowski. - Postać Kadłubka jako człowieka, kapłana, uczonego, kronikarza dziejów narodu polskiego promieniowała na współczesnych mu ludzi kultury, nauki i duchownych. Wielu świętych i błogosławionych szło w jego ślady. Ważne jest dla nas, że większa część „Kroniki Polski” powstała tutaj, w Sandomierzu. Dla potomnych pisał o cnotach ich przodków. Spisywał dawne dzieje, ażeby współczesnym pokazywać ich wielkość, a także nakreślić cele, jakimi było zjednoczenie Ojczyzny podczas rozbicia dzielnicowego i jej powrót do dawnej świetności. Uczył, jak kochać Polskę, jak szanować ojczyste dzieje. Wincenty Kadłubek był budowniczym chrześcijańskiej cywilizacji, nauczycielem miłości Ojczyzny. - mówił w homilii Ksiądz Biskup. Zacytował również opinię bł. Jana Pawła II na temat „Kroniki Polski”, że wpoiła ona całym pokoleniom ducha religijności, prawości, patriotyzmu i męstwa, że to dzieło jest pomnikiem europejskiej umysłowości i uczoności dwunastowiecznego humanisty. - Rok Wiary, który rozpoczęliśmy, to nowa okazja i szansa, byśmy się zakorzenili w wierze, jak patron Sandomierza bł. Wincenty. Mieszkańcy miasta, diecezji, wczytując się w Jego dzieje, umysłowość, duchowość, postawę, zachowanie, poznając go bliżej, muszą odkryć smak karmienia się słowem Bożym, wiernie przekazywanym przez Kościół i Chlebem Życia, danym nam przez Chrystusa jako wsparcie tym, którzy są Jego uczniami - stwierdził bp Edward Frankowski.
Uroczystość, uświetnioną śpiewem chóru katedralnego, zakończyła procesja wokół bazyliki, a następnie adoracja Najświętszego Sakramentu i Litania do bł. Wincentego Kadłubka z prośbą o jego kanonizację.

CZYTAJ DALEJ

Trwam w Winnym Krzewie

2024-04-23 12:03

Niedziela Ogólnopolska 17/2024, str. 22

[ TEMATY ]

rozważanie

Adobe Stock

Jakiś czas temu spotkałem mężczyznę, który po wielu latach przeżytych z dala od Boga i Kościoła odnalazł skarb wiary i utracony całkowicie sens życia. Urodził się w dobrej katolickiej rodzinie. Rodzice zadbali o jego religijną formację. Pokazali mu prawdziwe rodzinne życie, jednak już jako nastolatek zaczął się od tego wszystkiego odcinać. Spotkał takie osoby, które przekonały go, że religia to ludzki wymysł, że Boga nie ma, a Kościół i jego ludzie to zwykli hipokryci. Począł się zatracać, zaczął bowiem nadużywać alkoholu, zażywać narkotyki, prowadzić rozwiązłe życie, w niczym nieskrępowanej wolności. Porzucił dom, zrozpaczonych rodziców i związał się z towarzystwem, które wyznawało podobne „wartości”. Tam poznał swoją przyszłą żonę. Zawarli nawet sakrament małżeństwa, bo ktoś ich przekonał, że to fajna „impreza”. Dali życie trzem córkom, których nawet nie ochrzcili. Małżeństwo tego człowieka rozpadło się, a córki totalnie pogubiły się w życiu. Został sam z poczuciem przegranego życia. Postanowił ze sobą skończyć. I wtedy spotkał kogoś, kto przypomniał mu o Bogu, o sakramentach świętych, o Różańcu i zaprowadził do wspólnoty działającej w parafii, która otoczyła go miłością i modlitwą. Dzisiaj odbudowuje swoje życie, porządkuje swoje sprawy. Na jego dłoni widziałem owinięty różaniec, z którym, jak powiedział, nigdy się już nie rozstaje. Na pożegnanie przyznał, że nareszcie czerpie pełnymi garściami z Bożej miłości.

CZYTAJ DALEJ

Kosowo: Premier zapowiedział legalizację związków partnerskich osób tej samej płci

2024-04-27 17:07

[ TEMATY ]

LGBT

Kosowo

Adobe Stock

Premier Kosowa Albin Kurti zapowiedział legalizację związków partnerskich osób tej samej płci - przekazał w sobotę portal Klix.

"Kosowo dołoży wszelkich starań, aby wkrótce stać się drugim po Czarnogórze krajem Bałkanów Zachodnich, który gwarantuje swoim obywatelom prawo do związków partnerskich osób tej samej płci. Będziemy ciężko pracować, aby osiągnąć (ten cel) w najbliższej przyszłości" - powiedział Kurti, dodając, że do zmiany w kosowskim prawie może dojść już w maju.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję