Reklama

Historia

IPN odzyskał tajne dokumenty SB nielegalnie przetrzymywane przez b. funkcjonariusza wywiadu PRL

Prokuratorzy IPN odzyskali ponad 100 tajnych dokumentów SB z lat 1970-90, które były nielegalnie przetrzymywane przez b. funkcjonariusza wywiadu PRL. Wśród materiałów - odzyskanych we wspólnej akcji z ABW - są dokumenty dot. agentury PRL poza granicami Polski i działań SB podczas stanu wojennego.

[ TEMATY ]

IPN

Mateusz Wyrwich

Narodowe Archiwum Cyfrowe, stykówki fotograficzne Centralnej Agencji Fotograficznej z czasów PRL

Narodowe Archiwum Cyfrowe, stykówki fotograficzne
Centralnej Agencji Fotograficznej z czasów PRL

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

  • Wśród zabezpieczonych materiałów archiwalnych znajdują się m.in. dokumenty oznaczone klauzulami "tajne", "ściśle tajne" i "tajne specjalnego znaczenia"
  • Dokumentację odkryto nie tylko w mieszkaniu podejrzanego, ale również w pomieszczeniach bliskich mu osób.

O sprawie poinformowała PAP Główna Komisja Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu. Były funkcjonariusz wywiadu PRL (czyli Departamentu I MSW), któremu grozi teraz do 8 lat więzienia, po 1990 r. zajął wysokie stanowisko służbowe w Urzędzie Ochrony Państwa.

"Ta sprawa potwierdza, że na przełomie lat 80. i 90., gdy upadał system komunistyczny w Polsce, funkcjonariusze Służby Bezpieczeństwa wynosili dokumenty z dawnych struktur MSW i do dzisiaj bezprawnie je posiadają. Można się oczywiście domyślać, że funkcjonariusze SB zabierali dokumenty dotyczące głównie tych osób, o których sądzili, że w przyszłości, w wolnej Polsce, mogą zrobić karierę. I choć dzisiaj te dokumenty widnieją w naszej ewidencji jako +wybrakowane+, to tak naprawdę znajdują się w prywatnych rękach" - powiedział PAP prok. Andrzej Pozorski, dyrektor Głównej Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu i zastępca prokuratora generalnego.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Do odzyskania ponad 100 dokumentów, wytworzonych w latach 1970-90 przez jednostki organizacyjne Służby Bezpieczeństwa, doszło 22 września br. dzięki wspólnym działaniom prokuratorów IPN i funkcjonariuszy ABW z Katowic. Dokumentację odkryto nie tylko w mieszkaniu podejrzanego, ale również w pomieszczeniach bliskich mu osób.

"To były przeprowadzone na szeroką skalę działania nie w jednym, a w kilku miejscach, gdzie odzyskaliśmy dokumenty Służby Bezpieczeństwa z nadanymi im klauzulami utajnienia. Z samej istoty tych klauzul, które przecież nadawały służby specjalne PRL, wynika, że mogą być one nie tylko istotne w prowadzonych przez prokuratorów IPN postępowaniach, ale także bardzo cenne dla historyków" - podkreślił prok. Pozorski. Dodał też, że trudno przypuszczać, by były funkcjonariusz wywiadu PRL wynosiłby dokumenty, które są bez wartości.

Wśród zabezpieczonych materiałów archiwalnych znajdują się m.in. dokumenty oznaczone klauzulami "tajne", "ściśle tajne" i "tajne specjalnego znaczenia", które zostały wytworzone - jak podali prokuratorzy IPN - w związku z prowadzoną przez Departament I MSW działalnością agenturalną poza granicami Polski, a także z działaniami SB podejmowanymi w okresie obowiązywania w Polsce stanu wojennego. Ponadto zabezpieczono 15 nośników elektronicznych, z których sporządzono kopie binarne, które teraz trafią do badań biegłego specjalisty z zakresu techniki komputerowej i informatyki; sprawdzi on, czy nośniki te nie zawierają kopii dokumentów podlegających przekazaniu do zasobu archiwalnego IPN.

Reklama

Działania zmierzające do ustalenia miejsc ukrycia owych dokumentów i ich odzyskania podjęto w śledztwie Oddziałowej Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu w Katowicach, którego pracami kieruje prok. Michał Skwara. Postępowanie to prowadzono w sprawie uchylania się od przekazania do Archiwum IPN posiadanych bez tytułu prawnego dokumentów archiwalnych organów bezpieczeństwa PRL. Zgodnie z art. 54 ustawy o IPN, każdy, kto będąc w posiadaniu dokumentów podlegających przekazaniu do IPN, uchyla się od ich przekazania, utrudnia je lub udaremnia, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do 8 lat.

W Polsce na przełomie lat 80. i 90. funkcjonariusze Służby Bezpieczeństwa masowo niszczyli dokumenty, między innymi te, które mogłyby być dowodami zbrodni popełnionych przez organy bezpieczeństwa państwa komunistycznego. Z kolei materiały, które mogłyby obciążać np. ludzi opozycji "prywatyzowali", by ewentualnie móc ich szantażować w przyszłości. Przykładem takiej sprawy są dokumenty zabezpieczone przez IPN w lutym 2016 r. w domu gen. Czesława Kiszczaka - szefa MSW w latach 80. Wówczas odnaleziono również, co stało się głośną sprawą w Polsce, materiały, z których wynika, że w latach 1970-76 późniejszy przywódca Solidarności i prezydent Lech Wałęsa współpracował ze Służbą Bezpieczeństwa.

Reklama

Inną kategorią dokumentów, które - zgodnie z ustawą o IPN - powinny zostać przekazane do zasobów archiwalnych Instytutu są materiały z lat II wojny światowej. W ostatnim czasie prokuratorzy IPN wspólnie z policją zabezpieczyli np. prawie 300 dokumentów z lat 1939-44, wytworzonych przez niemieckie władze okupacyjne w Łodzi. Cenne dla historyków materiały próbowano sprzedać na jednym z portali internetowych za 59 tys. zł.

Norbert Nowotnik (PAP)

nno/ itm/

2020-10-12 08:15

Ocena: +10 -2

Reklama

Wybrane dla Ciebie

IPN: Facebook odblokował promocję filmu o niemieckim obozie dla polskich dzieci w Łodzi

[ TEMATY ]

IPN

Facebook

Mazur/episkopat.pl

Facebook odblokował zagraniczną promocję filmu o niemieckim obozie dla dzieci w Łodzi i popełnianych tam przez hitlerowców zbrodniach m.in. dzięki nagłośnieniu sprawy przez polskie media - powiedział w poniedziałek PAP dyrektor łódzkiego oddziału IPN Dariusz Rogut.

Dyrektor Rogut przypomniał, że film edukacyjny promujący za granicą wiedzę o tragedii polskich dzieci portal społecznościowy Facebook zablokował w ubiegłym tygodniu. Powodem było uznanie - jak podawał koncern - że film pod tytułem "Obóz na Przemysłowej - poznaj nasz strach" ma charakter polityczny.

CZYTAJ DALEJ

Wałbrzych. Złoty jubileusz ks. kan. Stanisława Wójcika

2024-04-23 20:30

[ TEMATY ]

Wałbrzych

bp Ignacy Dec

św. Wojciech

jubileusz kapłaństwa

ks. Stanisław Wójcik

ks. Mirosław Benedyk/Niedziela

Mszy św. odpustowej 23 kwietnia przewodniczył świętujący złoty jubileusz ks. kan. Stanisław Wójcik

Mszy św. odpustowej 23 kwietnia przewodniczył świętujący złoty jubileusz ks. kan. Stanisław Wójcik

Tegoroczny odpust w wałbrzyskiej parafii świętego Wojciecha, był wyjątkową sposobnością do dziękczynienia za 50 lat kapłaństwa ks. kan. Stanisława Wójcika, proboszcza miejscowej wspólnoty w latach 2006-23.

Mszy świętej, w której uczestniczyli licznie kapłani, przyjaciele i parafianie, przewodniczył we wtorek 23 kwietnia sam jubilat, a homilię wygłosił biskup senior Ignacy Dec. Kaznodzieja zainspirowany czytaniami mszalnymi i życiem św. Wojciecha, podkreślił przesłanie wiary, cierpienia i świadectwa Chrystusowego.

CZYTAJ DALEJ

Ghana: nie ma kościoła, w którym nie byłoby obrazu Bożego Miłosierdzia

2024-04-24 13:21

[ TEMATY ]

Ghana

Boże Miłosierdzie

Karol Porwich/Niedziela

Jan Paweł II odbył pielgrzymkę do Ghany, jako pierwszą na Czarny Ląd, do tej pory ludzie wspominają tę wizytę - mówi w rozmowie z Radiem Watykańskim - Vatican News abp Henryk Jagodziński. Hierarcha został 16 kwietnia mianowany przez Papieża Franciszka nuncjuszem apostolskim w Republice Południowej Afryki i Lesotho. Dotychczas był papieskim przedstawicielem w Ghanie.

Arcybiskup Jagodziński opowiedział Radiu Watykańskiemu - Vatican News o niezwykłej wierze Ghańczyków. „Sesja parlamentu zaczyna się modlitwą, w parlamencie organizowany jest też wieczór kolęd, na który przychodzą też muzułmanie. Tutaj to się nazywa wieczorem siedmiu czytań i siedmiu pieśni bożonarodzeniowych" - relacjonuje. Hierarcha zaznacza, że mieszkańców tego kraju cechuje wielka radość wiary. „Ghańczycy we wszystkim, co robią, są religijni, to jest coś naturalnego, Bóg jest obecny w ich życiu we wszystkich jego aspektach. Ghana jest oczywiście państwem świeckim, ale to jest coś naturalnego i myślę, że moglibyśmy się od nich uczyć takiego entuzjazmu w przyjęciu Ewangelii, ale także tolerancji, ponieważ obecność Boga jest dopuszczalna i pożądana przez wszystkich" - wskazał.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję