Reklama

18 września - św. Stanisława Kostki

Młodzieżowy potencjał u Kostki

Życie religijne w parafii św. Stanisława Kostki ma dwa wymiary. Z jednej strony żoliborski kościół jest głównym sanktuarium bł. Jerzego Popiełuszki, a z drugiej miejscem modlitwy zwyczajnej warszawskiej parafii

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W Warszawie nie ma drugiego takiego kościoła, gdzie odpust byłby obchodzony aż cztery razy w roku, nie ma też takiej parafii, gdzie na stałe zaangażowanych jest 300 wolontariuszy. - Gdy mój poprzednik ks. prał. Zygmunt Malacki wydał album z okazji 80-lecia parafii, zatytułował go „Zwyczajna niezwyczajna parafia”. Te słowa najcelniej oddają specyfikę naszego duszpasterstwa - mówi ks. kan. Tadeusz Bożełko, proboszcz parafii pw. św. Stanisława Kostki i zarazem kustosz sanktuarium bł. Jerzego Popiełuszki.

Nie tylko bł. Jerzy Popiełuszko

Grób ks. Jerzego Popiełuszki oraz charakterystyczne wieże modernistycznego kościoła na Żoliborzu są ikonami polskiego Kościoła. Przez lata w tym miejscu modlili się niemal wszyscy wielcy tego świata. Od bł. Jana Pawła II i kard. Ratzingera, po prezydentów europejskich i USA. - Obsługa setek tysięcy pielgrzymów oraz dbanie o dalszy rozwój sanktuarium to bardzo ważny aspekt naszej pracy duszpasterskiej, jednak nie jedyny. Musimy bowiem troszczyć się także o codzienne duszpasterstwo naszych parafian - podkreśla ks. Bożełko.
Dla pielgrzymów najważniejszym miejscem jest grób błogosławionego oraz multimedialne muzeum w podziemiach kościoła. Zaś parafianie korzystają tu głównie z sakramentów świętych oraz wzrastają w codziennej wierze. Dlatego duszpasterze dbają również o to, by bł. Jerzy nie „zmonopolizował” życia religijnego w tym miejscu. Nie oznacza to, że dla parafian jest on mniej ważny. Oni po prostu mają go na co dzień. - Staramy się, by nasi wierni mieli taką samą propozycję duszpasterską, jaka powinna być we wszystkich dużych parafiach - mówi ks. proboszcz.
U św. Stanisława Kostki działa wiele wspólnot i grup parafialnych. Dosłownie każdy może znaleźć coś dla siebie - od chóru dorosłych, scholi młodzieżowej, grupy ZHR, przez Żywy Różaniec, Legion Maryi, Domowy Kościół, Oazę czy Odnowę w Duchu Świętym. Oprócz słynnych Mszy za ojczyznę w każdą 2. niedzielę miesiąca wspólnota charyzmatyczna organizuje popularne Msze św. z modlitwą o uzdrowienie. Codziennie sprawowana jest tu też Eucharystia z Koronką do Miłosierdzia Bożego, po której można ucałować relikwie św. Faustyny Kowalskiej oraz adorować Najświętszy Sakrament.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Wychowawcze wzorce

Wspólnota parafialna nie zapomina również o św. Stanisławie Kostce, patronie Polski oraz dzieci i młodzieży. Choć w okolicach pl. Wilsona mieszkają głównie osoby starsze, to jednak w pobliżu znajdują się aż trzy szkoły średnie, gimnazjum i podstawówka. - W kościele nie brakuje więc dzieci, młodzieży ani studentów. Część z nich angażuje się też w życie naszej parafii - mówi ks. Bożełko.
M.in. z myślą o młodych organizowany jest odpust parafialny, który przypada we wspomnienie liturgiczne św. Stanisława Kostki (18 września). Tegoroczne uroczystości poprzedzi triduum modlitewne, podczas którego ojcowie jezuici będą przybliżać postać patrona dzieci i młodzieży. - Chcielibyśmy, by ten odpust nie zginął wśród innych licznych uroczystości - mówi ks. proboszcz. Zarówno św. Stanisław Kostka, jak i błogosławiony męczennik z Żoliborza są doskonałymi wzorami wychowawczymi. - Dlatego też cieszę się, gdy widzę, jak przyjeżdżają grupy młodych i wycieczki szkolne. Nasza parafia i sanktuarium ma bowiem duży potencjał, by wychowywać również następne pokolenia Polaków - uważa ks. Bożełko.

* * *

Na trzech etatach

Ks. kan. Tadeusz Bożełko został mianowany proboszczem parafii św. Stanisława Kostki po śmierci ks. prał. Zygmunta Malackiego. Jednak przez pierwszy rok swej posługi musiał on łączyć praktycznie trzy etaty - pracę w kurii, posługę proboszcza oraz kustosza sanktuarium. - Na szczęście nie musiałem zaczynać od zera. Dzięki moim poprzednikom parafia ma doskonale zorganizowaną pracę. Jednak dopiero teraz, gdy trochę poznałem lokalne środowisko i przestałem pracować w kurii, zaczynam pewniej czuć się w tym miejscu - mówi ks. proboszcz.
Posługa w tak wyjątkowym miejscu daje wiele satysfakcji, ale jest także skomplikowana pod względem duszpasterskim i organizacyjnym. Ks. Bożełko musi być proboszczem dla wszystkich. I wystarczy spędzić z nim kilkadziesiąt minut, by się przekonać o tym, jak trudne jest to zadanie.
Chwilę przed spotkaniem z „Niedzielą” siedział jeszcze w konfesjonale, zaś godzinę wcześniej pędził z sakramentami do chorej w szpitalu. Teraz znów się spieszy. Za kilkanaście minut razem z władzami Żoliborza, Stowarzyszenia 13 Grudnia i IPN-u ma otworzyć wystawę poświęconą „Solidarności”. W międzyczasie przeprasza i odbiera bardzo ważny telefon. - Ta pani, u której byłem w szpitalu, odeszła tuż po tym, jak otrzymała sakramenty. Jakby na tym świecie tylko na to czekała...

2011-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nakładają Europejczykom ciężary nie do uniesienia, których oni sami nie dźwigają

2024-05-15 07:00

[ TEMATY ]

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

O co chodzi w nadchodzących wyborach europejskich? Dotyczą głównie dwóch instytucji: Komisji Europejskiej i Parlamentu Europejskiego, które od lat są zdominowane przez jedną stronę europejskiej sceny politycznej, więc sam akt wyborczy teoretycznie powinien wzbudzać raczej nikłe zainteresowanie wyborców, a jednak przynajmniej w Polsce w ciągu ostatnich 10 lat frekwencja przy eurowyborach wzrosła dwukrotnie.

Panowało również do niedawna przekonanie, że przy tych wyborach lepsze wyniki osiągają partie sprzyjające unijnemu mainstreamowi, a jednak pięć lat temu stało się inaczej i to Prawo i Sprawiedliwość zdobyło 45,38% głosów, co jest jak dotąd rekordowym poparciem wyborczym w Polsce od 1989 roku. Takiego wyniku od czasu reglamentowanej rewolucji z 1989 roku nie zdobyło żadne ugrupowanie. Jakie były przyczyny takiego wyniku? Powodów było kilka, ale najistotniejszym była chęć pokazania Unii Europejskiej żółtej kartki. Ściślej rzecz biorąc nie UE, tylko politykom sprawującym władzę w unijnych instytucjach, co jest istotnym rozróżnieniem, bo bycie przeciwnikiem ich polityki nie jest równoznaczne z byciem przeciwko samej Wspólnocie, co od lat próbują sugerować niektórzy politycy w naszym kraju.

CZYTAJ DALEJ

Małżeństwo z Andrychowa idzie do grobu św. Jakuba. Zaniosą tam też Twoją intencję

2024-05-15 12:09

[ TEMATY ]

Santiago de Compostela

Camino

świadectwa

Archiwum rodzinne

Mają już za sobą dwa tygodnie pieszej wędrówki. Zostało im jeszcze 100 dni, by planowo dotrzeć do sanktuarium w Santiago de Compostela. Dorota i Rafał Janoszowie zamierzają pokonać 2890 km. Wyruszyli z Andrychowa Drogą św. Jakuba, by podziękować za 35 lat małżeństwa. Dziękują także za trójkę swych dzieci, za pozostałych członków rodziny, za przyjaciół i za to, co ich w życiu spotkało. Andrychowskie małżeństwo znane jest z wieloletniego zaangażowania w Ekstremalną Drogę Krzyżową.

Małżonkowie przyznają, że po raz pierwszy znaleźli się na tym jednym z najbardziej znanych szlaków pielgrzymkowych 10 lat temu. „Było to dla nas bardzo głębokie doświadczenie duchowe, powiązane wtedy z wdzięcznością za 25 lat wspólnego życia małżeńskiego. Okazało się, że Camino wpisało się głęboko w nasze serca, a my wpisaliśmy je w serca naszych dzieci i ich przyjaciół. Za nami 6 takich wędrówek trasą północną i portugalską” - opowiadają na swym facebookowym profilu, który nazwali „Camino Wdzięczności”.

CZYTAJ DALEJ

Mario na Piaskach do której z pieśniami szli karmelici skrzypiąc trzewikami módl się za nami

2024-05-15 20:45

[ TEMATY ]

Rozważania majowe

Wołam Twoje Imię, Matko…

pl. wikipedia.org

Matka Boża Piaskowa

Matka Boża Piaskowa

W naszej majowej wędrówce, której szlak wyznaczył ks. Jan Twardowski docieramy dziś do Krakowa, by na chwilę zatrzymać się w cieniu karmelitańskiej duchowości. Po kilku dniach wędrówki przybyliśmy ponownie do Krakowa, gdzie na przedmieściach dawnego miasta – zwanym „Na Piasku” znajduje się ufundowany przez Władysława Jagiełłę i jego małżonkę Jadwigę kościół ojców karmelitów. To w tej świątyni uklękniemy dziś przed obrazem Matki Bożej Piaskowej, nazywanej też „Panią Krakowa”.

Obraz, który zatrzymuje dziś nasza uwagę znajduje się w kaplicy przy kościele Nawiedzenia Najświętszej Marii Panny. Jest jednym z najpopularniejszych wizerunków Bogurodzicy w mieście. Wizerunek jest nietypowy w porównaniu do tych, które widzieliśmy do tej pory. Nie jest rzeźbą ani obrazem malowanym na desce czy płótnie. Ten, przed którym dziś się zatrzymujemy zgodnie z myślą ks. Jana jest malunkiem wykonanym na tynku.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję