Reklama

100-lecie parafii w Mazańcowicach

W 2001 r. obchodziła 100-lecie powstania nowego kościoła, a 10 lat później kolejne 100 lat. Mowa o parafii św. Marii Magdaleny we wsi Mazańcowice w gm. Jasienica, która w tym roku obchodzi 100-lecie istnienia

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Tu jest cudownie. Pogoda dopisuje, bażanty latają, mamy tu też jelonki. Miejscowość liczy ok. 3 tys. ludzi. Jak ją ustanawiali, było 150 numerów, teraz jest już przeszło 800 numerów - mówi z uśmiechem na twarzy proboszcz parafii w Mazańcowicach, ks. prał. Paweł Grządziel. - Nasza parafia została erygowana i zadekretowana 30 października Roku Pańskiego 1911 we Wrocławiu przez ordynariusza diecezji wrocławskiej. Wydzielono ją z parafii międzyrzeckiej św. Marcina. 11 grudnia tegoż roku wikary kapituły cieszyńskiej wprowadził w urząd pierwszego proboszcza i zaczęła istnieć nasza parafia, w której obecnie jestem proboszczem, a mamy też 2 wikarych: ks. Witolda Włocha i ks. Zdzisława Wronę. Jubileusz będziemy obchodzić 11 grudnia br. o godz. 11 i z tej okazji ukaże się również książka, która jeszcze jest w trakcie powstawania - informuje ks. prałat.
Parafianin Dariusz Kuś mówi o przebiegu obchodów: - Uroczystości związane ze 100-leciem naszej parafii rozciągały się w czasie. Trwały nie tylko jeden dzień: Msza św. i koniec, ale mieliśmy m.in. konkurs dla dzieci: „Mój kościół i parafia - jubileusz 100-lecia”, konkurs różańcowy, uroczysty koncert, wystawę, ulotkę okolicznościową, spotkanie z proboszczem. W przygotowaniach uroczystości brało udział bardzo dużo ludzi, którzy czuli się związani z parafią - podkreśla D. Kuś. 29 października br. o 19 w kościele św. M. Magdaleny odbył się koncert „Te Deum Laudamus” z okazji 100-lecia parafii. Wystąpił Chór „Hejnał Mazańcowice”, Chór Akademii Techniczno-Humanistycznej w Bielsku-Białej, Chór Absolwentów XIII Edycji Podyplomowego Studium Chórmistrzowskiego przy Akademii Muzycznej w Bydgoszczy oraz Bytomska Orkiestra Gorczyckiego. Zgromadzeni w kościele wysłuchali m.in. kompozycję „Te Deum Laudamus KV 141” W. A. Mozarta oraz utwory m.in. J. S. Bacha, G. F. Händla, C. Francka, M. Gałęskiego. Koncert poprowadził Andrzej Mróz, a chórami dyrygowali Jan Borowski i Krzysztof Przemyk. - Moim marzeniem jest, aby w Mazańcowicach co roku odbywał się koncert oratoryjno-kantatowy. W ub.r. był to koncert jubileuszowy chóru „Hejnał Mazańcowice” z okazji 45-lecia działalności. W tym roku okazją do jego organizacji były obchody 100-lecia parafii i 20 lat mojej pracy artystycznej z tym chórem - mówi K. Przemyk. - Do tego pomysłu przyłączyły się zaprzyjaźnione chóry, soliści i wspaniała orkiestra. Ks. prał. Paweł Grządziel bardzo przychylnie odniósł się do tej inicjatywy i dał mi swoje błogosławieństwo. Myślę, że tytuł „Te Deum Laudamus” najlepiej oddaje to, co chciałem wyrazić, organizując ten koncert, który nie odbyłby się bez zaangażowania wielu prywatnych osób i sponsorów - zauważa.
Dzień po koncercie, w niedzielę 30 października br., została odprawiona Msza św. w intencji wszystkich parafian, a w budynku filii GOK w Mazańcowicach otwarto wystawę pt. „Kościół, to nie tylko dom z kamieni i złota. Kościół żywy i prawdziwy, to jest serc wspólnota”. Zwiedzający mogli ją oglądać do 6 listopada. Ten sam Gminny Ośrodek Kultury 4 listopada 2011 r. o 19 zorganizował spotkanie z ks. prał. P. Grządzielem. - Uroczystość parafialna jednoczy nas we wspólnocie, natomiast przypominanie historii ukazuje tę pracę dla wspólnej sprawy na przestrzeni wielu lat. Gdyby nie zaangażowanie parafian sto lat temu, nie byłoby możliwe erygowanie parafii - zauważa D. Kuś.
Z okazji rocznicy została wydana ulotka okolicznościowa prezentująca historię parafii. Przypuszczalnie ok. 1500 r. powstała pierwsza drewniana kaplica w Mazańcowicach, która była filialnym kościołem parafii w Międzyrzeczu. Z upływem czasu kaplica uległa zniszczeniom, więc proboszcz w Międzyrzeczu, ks. Jan Budny, w 1894 r. zainicjował budowę nowego kościoła w Mazańcowicach. Komitet Budowy został zatwierdzony 22 maja 1896 r., a 23 lipca 1899 r. wmurowano kamień węgielny w miejsce przyszłego ołtarza głównego. 9 czerwca 1901 r. wikariusz generalny z Cieszyna, ks. prał. Karol Hudziec, w obecności 12 kapłanów poświęcił nowy kościół w Mazańcowicach.
Prace trwały. Wybudowano probostwo i nowy ołtarz, dbano o utrzymanie kościoła i poczyniono działania w celu erygowania samodzielnej parafii. 30 października 1911 r. ordynariusz diecezji wrocławskiej, kard. Jerzy Kopp, mianował ks. Stanisława Nowaka proboszczem nowoutworzonej parafii pw. św. Marii Magdaleny w Mazańcowicach, a 11 grudnia 1911 r. wikariusz generalny z Cieszyna, ks. Jerzy Kolek, wprowadził ks. Nowaka w urząd proboszcza. Kolejnymi proboszczami byli: ks. Feliks Hofmann (od 1938 r.), ks. Władysław Pruski (od 1940 r.), ks. kan. Kazimierz Wala (od 1970) oraz ks. kan. Paweł Grządziel (od 2000 r.), który sprawuje tę posługę do dzisiaj. Więcej o historii parafii na stronie: www.mazancowice.net.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2011-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Czy należy oddawać cześć relikwiom?

2025-04-09 20:51

[ TEMATY ]

Katechizm Wielkopostny

Karol Porwich/Niedziela

Relikwie św. Szarbela

Relikwie św. Szarbela

Wielki Post to czas modlitwy, postu i jałmużny. To wiemy, prawda? Jednak te 40 dni to również czas duchowej przemiany, pogłębienia swojej wiary, a może nawet… powrotu do jej podstaw? Dziś odpowiedź na pytanie - czy należy oddawać cześć relikwiom?

Czy wiesz, co wyznajesz? Czy wiesz, w co wierzysz? Zastanawiałeś się kiedyś nad tym? Jeśli nie, zostań z nami. Jeśli tak, tym bardziej zachęcamy do tego duchowego powrotu do podstaw z portalem niedziela.pl. Przewodnikiem będzie nam Katechizm Kościoła Katolickiego oraz Youcat – katechizm Kościoła katolickiego dla młodych.
CZYTAJ DALEJ

Św. Mario - żono Kleofasa! Czemu jesteś taka tajemnicza?

Niedziela Ogólnopolska 15/2006, str. 16

pl.wikipedia.org

"Trzy Marie u grobu" Mikołaj Haberschrack

Trzy Marie u grobu Mikołaj Haberschrack
Sądzę, że każda kobieta ma w sobie coś, co sprawia, że jest tajemnicza. Być może w moim przypadku owa tajemniczość bardziej rzuca się w oczy. Pewnie jest tak dlatego, że przez długi czas żyłam niejako w cieniu odwiecznej Tajemnicy, czyli Jezusa z Nazaretu. Według tradycji kościelnej, sięgającej II wieku, mój mąż Kleofas był bratem św. Józefa. Dlatego też od samego początku byłam bardzo blisko Świętej Rodziny, z którą się przyjaźniłam. Urodziłam trzech synów (Jakuba, Józefa i Judę Tadeusza - por. Mt 27,56; Mk 15,40; 16,1; Jud 1). Jestem jedną z licznych uczennic Jezusa. Wraz z innymi kobietami zajmowałam się różnymi sprawami mojego Mistrza (np. przygotowywaniem posiłków czy też praniem). Osobiście nie znoszę bylejakości i tzw. prowizorki. Zawsze potrafiłam się wznieść ponad to, co zwykłe i pospolite. Stąd też lubię, kiedy znaczenie mojego imienia wywodzą z języka hebrajskiego. W przenośni oznacza ono „być pięknym”, „doskonałym”, „umiłowanym przez Boga”. Nie chciałabym się przechwalać, ale cechuje mnie spokój, rozsądek, prostolinijność, subtelność i sprawiedliwość. Zawsze dotrzymuję danego słowa. Bardzo serio traktuję rodzinę i wszystkie sprawy, które są z nią związane. Wytrwałam przy Panu aż do Jego zgonu na drzewie krzyża (por. J 19, 25). Wiedziałam jednak, że Jego życie nie może się tak zakończyć! Byłam tego wręcz pewna! I nie myliłam się, gdyż za parę dni m.in. właśnie mnie ukazał się Zmartwychwstały - Władca życia i śmierci! Wpatrywałam się w Jego oblicze i wsłuchiwałam w Jego słowa (por. Mt 28,1-10; Mk 16,1-8). Poczułam wtedy radość nie do opisania. Chciałam całemu światu wykrzyczeć, że Jezus żyje! Czyż nadal jestem tajemnicza? Jestem raczej świadkiem tajemniczych wydarzeń związanych z życiem, śmiercią i zmartwychwstaniem Jezusa Chrystusa. One całkowicie zmieniły moje życie. Głęboko wierzę, że mogą one również zmienić i Twoje życie. Wystarczy tylko - tak jak ja - otworzyć się na dar łaski Pana i z Nim być.
CZYTAJ DALEJ

Ks. Okołotowicz z więzienia w Mińsku: chcą uciszyć Kościół

2025-04-09 16:21

[ TEMATY ]

Białoruś

prześladowania

Centrum Obrony Praw Człowieka „Wiasna”

Ks. Henryk Okołotowicz, duchowny Kościoła katolickiego na Białorusi, skazany na 11 lat więzienia pod zarzutem „zdrady stanu”, wysłał wiadomość do wiernych „zza krat”. Stało się to w przeddzień jego 65. urodzin, które ksiądz obchodził 8 kwietnia w areszcie śledczym w Mińsku, donosi portal katolik.life. Jak poinformowano, proces odbywał się przy drzwiach zamkniętych i nie ma żadnych informacji na temat sprawy księdza z Wołczyna.

Podziel się cytatem Odnosząc się do słów kard. Kazimierza Świątka, który również był przetrzymywany w areszcie śledczym sowieckich służb KGB, duchowny zauważył, że „księża są prześladowani, aby nas uciszyć, aby uniemożliwić Kościołowi katolickiemu mówienie prawdy”.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję