Papież przekazuje słowa umocnienia duchowieństwu Wenezueli
„Niech Pan błogosławi i towarzyszy waszej pracy, waszym sercom, waszym dłoniom, kolanom, gdy się modlicie. Niech błogosławi i towarzyszy waszym nadziejom, waszym dobrym intencjom, a przede wszystkim niech błogosławi i towarzyszy waszej jedności” – te słowa papież skierował w specjalnym przesłaniu do biskupów, duchowieństwa diecezjalnego oraz zakonników Wenezueli.
Krzysztof Ołdakowski SJ /vaticannews /Watykan (KAI)
W tych dniach organizowane jest w tym kraju spotkanie pod hasłem: „Nasi kapłani podczas pandemii: ich doświadczenia i posługa w tym okresie”. Franciszek zwrócił uwagę, że bycie pasterzami Kościoła wymaga ciągłego odniesienia do Jezusa i przebywania w Jego obecności.
Ojciec Święty przypomniał, że posługujący w imię Pana nie mogą nigdy działać sami, odizolowani, samowystarczalni, z ukrytymi planami. Potrzebne jest zawsze powracanie do Jezusa, jednoczenie się w braterskiej wspólnocie sakramentalnej, aby Jemu i sobie nawzajem powiedzieć o wszystkim, co zrobiliśmy i czego nauczaliśmy, z przekonaniem, że pozostaje to dziełem samego Boga. To On ostatecznie nas zbawia, my jesteśmy tylko narzędziami w Jego rękach.
Franciszek przypomniał o dwóch zasadach pozwalających na wzrost Kościoła: miłości bliźniego oraz wzajemnej służbie. Obie te zasady są zakotwiczone w sakramentach, ustanowionych przez Jezusa podczas Ostatniej Wieczerzy. Stanowią one fundament Jego orędzia: Eucharystii, aby uczyć się miłości oraz umywania nóg, aby uczyć się służby. Miłość i służba idą razem.
Podziel się cytatem
„Do tego wzywa nas Pan: byśmy byli specjalistami od kochania innych i stawali się zdolni do okazywania im, w prostocie małych codziennych gestów serdeczności i uwagi, bliskości boskiej czułości. On również oczekuje, abyśmy byli sługami naszych braci, ale pokornymi sługami, ponieważ to Jezus nas posyła i przypomina nam, że sługa nie jest większy od swego pana, ani ten, który został posłany nie jest większy od tego, który go posłał. Potrzebne jest ożywienie w życiu pragnienia naśladowania Dobrego Pasterza i nauczenie się bycia sługami wszystkich, zwłaszcza naszych mniej szczęśliwych i bardzo często odrzucanych braci i sióstr, oraz zapewnienie, że w tym czasie kryzysu doświadczą towarzyszenia, wsparcia oraz bycia kochanymi” – podkreślił papież.
Ojciec Święty zaprosił biskupów i kapłanów, aby szli naprzód, pracując z radością i stałością oraz odnawiali dar z siebie dla Pana i Jego ludu. Podziękował także za świadectwo miłości oraz służby braciom i siostrom w Wenezueli, przejawiające się szczególnie w trosce o chorych oraz towarzyszeniu personelowi medycznemu, a także wolontariuszom posługującym chorym podczas pandemii. Wyraził również wdzięczność za zapał w niesieniu pomocy ubogim oraz wykluczonym, a także tym, którym brakuje środków do życia i godnego podążania naprzód.
To był szczęśliwy kraj uśmiechniętych ludzi – wspomina Ruben Limardo, Wenezuelczyk mieszkający w Polsce. A Janira González, która przed kryzysem uciekła z Wenezueli do sąsiedniej Kolumbii, opowiada, że jej dzieci płakały ze szczęścia na widok jabłek. Dzięki polskim darczyńcom i programowi Caritas Polska, rodzina Janiry dziś nie głoduje.
Te dwie historie dzieli przepaść doświadczeń, ale łączy tęsknota za krajem i rodzinami, które w nim pozostały. Ten kraj to Wenezuela – niegdyś naftowa potęga, dziś państwo pogrążone w ekonomicznej zapaści, której efektem jest drugi co do wielkości kryzys migracyjny na świecie. Jak podaje FAO (Organizacja Narodów Zjednoczonych do spraw Wyżywienia i Rolnictwa), 9,3 mln Wenezuelczyków, czyli jedna trzecia populacji, pilnie potrzebuje pomocy żywnościowej. Cierpiący głód, narażeni na problemy związane ze złym funkcjonowaniem służby zdrowia, zagrożeni przemocą, która szerzy się w ogarniętym chaosem kraju, Wenezuelczycy masowo uciekają za granicę. Od 2015 r. wyjechało już 5 mln ludzi, a 1,7 mln z nich wybrało Kolumbię.
Gdy media całego świata informowały w październiku 1984 r., że w Polsce agenci komunistycznej bezpieki zamordowali katolickiego kapłana, nikt nie przypuszczał, że jest to początek niezwykłego fenomenu - obok św. Jana Pawła II i św. Faustyny Kowalskiej ks. Jerzy Popiełuszko jest polskim świętym globalnym. Do jego grobu spontanicznie pielgrzymowało ponad 23 mln osób, w tym papieże, prezydenci i premierzy, politycy i ludzie kultury oraz zwyczajni ludzie ze wszystkich kontynentów. Relikwie męczennika czczone są w ponad tysiącu kościołach na całym świecie, w krajach tak odległych jak Uganda, Boliwia, Peru. 19 października przypada kolejna rocznica męczeńskiej śmierci bł. ks. Jerzego Popiełuszki.
Już pierwszej nocy po odnalezieniu zmasakrowanego ciała ks. Jerzego w konfesjonałach kościoła św. Stanisława Kostki na Żoliborzu zaczęły dziać się prawdziwe cuda - wspominają kapłani, którzy słuchali do świtu spowiedzi. Choć tłumy nie oblegają już świątyni, grób męczennika jest stale nawiedzany. Pod kościół wciąż podjeżdżają autokary z pielgrzymami z Polski i ze świata. - Wśród cudzoziemców przeważają Francuzi, Włosi i Amerykanie, ale niedawno była grupa z Kamerunu - mówi KAI pracownica Muzeum ks. Jerzego Popiełuszki, działającego od dekady w podziemiach świątyni. Co ciekawe, Francuzi pielgrzymowali tu najliczniej jeszcze na długo przed cudownym uzdrowieniem ich rodaka, które otwiera drogę do kanonizacji męczennika.
Nie bohaterowie czy orędownicy jakiejś idei, lecz autentyczni mężczyźni i kobiety - tak o siedmiorgu nowych świętych mówił papież Leon XIV w homilii podczas Mszy św. kanonizacyjnej na Placu św. Piotra w Watykanie.
Naszą refleksję otwiera pytanie wieńczące proklamowaną przed chwilą Ewangelię: „Czy jednak Syn Człowieczy znajdzie wiarę na ziemi, gdy przyjdzie?” (Łk 18, 8). Ujawnia nam ono to, co jest najcenniejsze w oczach Pana: wiarę, czyli więź miłości między Bogiem a człowiekiem. Właśnie dzisiaj staje przed nami siedmioro świadków, nowych świętych i nowe święte, którzy dzięki łasce Bożej podtrzymywali płonącą pochodnię wiary, a nawet sami stali się pochodniami zdolnymi do szerzenia światła Chrystusa.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.