Reklama

40-godzinna modlitwa przed Wielkim Postem

Zbliża się czas Wielkiego Postu, czyli 40-dniowej pokuty przygotowującej do przeżycia największych świąt dla chrześcijan – Wielkanocy. Okres ten rozpoczyna Środa Popielcowa, która przypada w tym roku 17 lutego.

[ TEMATY ]

Jasna Góra

Wielki Post

adoracja

Biuro Prasowe Jasnej Góry

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Przygotowaniem do zbliżającego się czasu Wielkiego Postu jest na Jasnej Górze doroczne 40-godzinne nabożeństwo Adoracji Najświętszego Sakramentu. Najświętszy Sakrament w monstrancji wystawiony jest w tym roku w Kaplicy Sakramentu Pokuty. Pielgrzymi i mieszkańcy Częstochowy przez cały dzień mogą uczestniczyć w modlitwie przed Najświętszym Sakramentem. W czuwanie w czasie 40-godzinnego nabożeństwa włączają się poszczególne grupy działające i posługujące na Jasnej Górze.

„Czas pandemii odsłonił wielkie pokłady dobra w nas, ale i pokazał też nasze słabości - zauważa o. Waldemar Pastusiak, kustosz Jasnej Góry w rozmowie z Radiem Jasna Góra - Pojawiło się wiele nienawiści, gniewu, zła. Widzimy to nie tylko w naszych sercach, ale i na naszych ulicach, więc chcemy prosić Boga o ducha pojednania, wzajemnego szacunku, miłości”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Każdego roku 40-godzinnemu nabożeństwu towarzyszą specjalne intencje adoracji i modlitw. W tym roku jest to modlitwa przebłagalna za grzechy popełnione szczególnie wobec drugiego człowieka, za brak wrażliwości, gniew, kłótnie w naszych domach i na ulicach, zwłaszcza w czasie pandemii, a także wołanie o szacunek dla życia każdego człowieka, ducha pojednania i szacunku oraz o ustanie pandemii koronawirusa, modlitwa za lekarzy, pielęgniarki, ratowników medycznych, służby mundurowe i wolontariuszy niosących pomoc zmagającym się z Covid-19, a także modlitwa o wrażliwość i zgodę narodową.

„To piękna tradycja nie tylko na Jasnej Górze, ale w wielu kościołach, w wielu parafiach. W niedzielę, przed rozpoczęciem Wielkiego Postu, przed Środą Popielcową, trzy kolejne dni przygotowują nas do tego niezwykłego czasu, jakim jest Wielki Post” - podkreślił kustosz Jasnej Góry.

W niedzielę, 11 lutego o godz. 17.00 w bazylice jasnogórskiej odprawione zostały Nieszpory, którym przewodniczył o. Tomasz Leśniewski.

„Najświętszy Sakrament, Przenajświętsza Hostia, Ciało naszego Pana Jezusa Chrystusa, w tym czasie 40-godzinnego nabożeństwa jesteśmy zaproszeni, żeby wchodzić w postawę adoracji względem tego Ciała - mówił o. Tomasz Leśniewski - Warto sobie uzmysłowić, jakie piękne owoce w naszym życiu może zrodzić postawa adoracji, postawa takiej modlitwy względem Ciała Jezusa. Adoracja rodzi w naszym sercu wiarę, umacnia tą wiarę, adoracja rodzi w naszym sercu nawrócenie, uzdalnia nas do czynienia dobra, uzdrawia, uwalnia, rodzi w nas miłość, upodabnia nas do Jezusa; adoracja przygotowuje nas do życia wiecznego, zanurza nas w życiu Trójcy Przenajświętszej. Ale kochani, bardzo rzadko sobie uzmysławiamy jeszcze jeden z darów, który w naszym sercu może się zrodzić z doświadczenia adoracji Najświętszego Sakramentu - tym darem jest radość. I Eucharystia, adoracja Najświętszego Sakramentu może w naszym sercu, w naszym życiu zrodzić radość. Myślę, że rzadko kojarzymy adorację z radością. Bardzo uderzyły mnie słowa psalmu 34, werset 6: ‘Spójrzcie na Niego, promieniejcie radością, a oblicza wasze nie zaznają wstydu’. Psalmista nas zaprasza, aby spojrzeć na Niego, aby spojrzeć na Jezusa, aby spojrzeć na Jego Przenajświętsze Ciało, a wasze serca rozpromienią się radością. Dlaczego adoracja Najświętszego Sakramentu może zrodzić w nas radość i kiedy w naszym sercu rodzi się radość, kiedy w tym naszym ziemskim życiu jesteśmy tak naprawdę szczęśliwi? Jesteśmy szczęśliwi wtedy, kiedy Bóg stawia na naszej drodze stawia nam dobrych ludzi, stawi ludzi, którzy nas kochają, a Bóg Ojciec stawia nam na naszej drodze Jezusa, stawia na naszej drodze Najświętszy Sakrament. Spójrz na osobę Jezusa, spójrz na Jego Ciało, spójrz na osobę, która cię kocha, która przebacza ci grzechy, która dla ciebie staje się cielesna, staje się pokarmem, ta osoba Jezus Chrystus może dać ci życie wieczne w Królestwie Niebios”.

Reklama

Program:

Reklama

14 lutego, niedziela

11.00 - Msza św. z kazaniem - rozpoczęcie 40-godzinnego nabożeństwa /bazylika jasnogórska/

- Wystawienie Najśw. Sakramentu po Mszy św. w Kaplicy Sakramentu Pokuty. Adoracja do godz. 21.00

17.00 - Nieszpory z kazaniem /bazylika jasnogórska/

15 lutego, poniedziałek

5.00-21.00 - Adoracja Najświętszego Sakramentu w Kaplicy Sakramentu Pokuty

17.00 - Nieszpory z kazaniem /bazylika jasnogórska/

16 lutego, wtorek

od 5.00 Adoracja Najświętszego Sakramentu w Kaplicy Sakramentu Pokuty

17.00 - Nieszpory z kazaniem na zakończenie 40-godzinnego Nabożeństwa - bp Antoni Długosz /bazylika jasnogórska/

o. Stanisław Tomoń

BPJG/ mś

2021-02-15 17:51

Ocena: +3 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Z Jasnej Góry

Niedziela Ogólnopolska 39/2020, str. 9

[ TEMATY ]

Jasna Góra

Krzysztof Świertok/BPJG

W 40. rocznicę narodzin Solidarności

CZYTAJ DALEJ

św. Katarzyna ze Sieny - współpatronka Europy

Niedziela Ogólnopolska 18/2000

W latach, w których żyła Katarzyna (1347-80), Europa, zrodzona na gruzach świętego Imperium Rzymskiego, przeżywała okres swej historii pełen mrocznych cieni. Wspólną cechą całego kontynentu był brak pokoju. Instytucje - na których bazowała poprzednio cywilizacja - Kościół i Cesarstwo przeżywały ciężki kryzys. Konsekwencje tego były wszędzie widoczne.
Katarzyna nie pozostała obojętna wobec zdarzeń swoich czasów. Angażowała się w pełni, nawet jeśli to wydawało się dziedziną działalności obcą kobiecie doby średniowiecza, w dodatku bardzo młodej i niewykształconej.
Życie wewnętrzne Katarzyny, jej żywa wiara, nadzieja i miłość dały jej oczy, aby widzieć, intuicję i inteligencję, aby rozumieć, energię, aby działać. Niepokoiły ją wojny, toczone przez różne państwa europejskie, zarówno te małe, na ziemi włoskiej, jak i inne, większe. Widziała ich przyczynę w osłabieniu wiary chrześcijańskiej i wartości ewangelicznych, zarówno wśród prostych ludzi, jak i wśród panujących. Był nią też brak wierności Kościołowi i wierności samego Kościoła swoim ideałom. Te dwie niewierności występowały wspólnie. Rzeczywiście, Papież, daleko od swojej siedziby rzymskiej - w Awinionie prowadził życie niezgodne z urzędem następcy Piotra; hierarchowie kościelni byli wybierani według kryteriów obcych świętości Kościoła; degradacja rozprzestrzeniała się od najwyższych szczytów na wszystkie poziomy życia.
Obserwując to, Katarzyna cierpiała bardzo i oddała do dyspozycji Kościoła wszystko, co miała i czym była... A kiedy przyszła jej godzina, umarła, potwierdzając, że ofiarowuje swoje życie za Kościół. Krótkie lata jej życia były całkowicie poświęcone tej sprawie.
Wiele podróżowała. Była obecna wszędzie tam, gdzie odczuwała, że Bóg ją posyła: w Awinionie, aby wzywać do pokoju między Papieżem a zbuntowaną przeciw niemu Florencją i aby być narzędziem Opatrzności i spowodować powrót Papieża do Rzymu; w różnych miastach Toskanii i całych Włoch, gdzie rozszerzała się jej sława i gdzie stale była wzywana jako rozjemczyni, ryzykowała nawet swoim życiem; w Rzymie, gdzie papież Urban VI pragnął zreformować Kościół, a spowodował jeszcze większe zło: schizmę zachodnią. A tam gdzie Katarzyna nie była obecna osobiście, przybywała przez swoich wysłanników i przez swoje listy.
Dla tej sienenki Europa była ziemią, gdzie - jak w ogrodzie - Kościół zapuścił swoje korzenie. "W tym ogrodzie żywią się wszyscy wierni chrześcijanie", którzy tam znajdują "przyjemny i smaczny owoc, czyli - słodkiego i dobrego Jezusa, którego Bóg dał świętemu Kościołowi jako Oblubieńca". Dlatego zapraszała chrześcijańskich książąt, aby " wspomóc tę oblubienicę obmytą we krwi Baranka", gdy tymczasem "dręczą ją i zasmucają wszyscy, zarówno chrześcijanie, jak i niewierni" (list nr 145 - do królowej węgierskiej Elżbiety, córki Władysława Łokietka i matki Ludwika Węgierskiego). A ponieważ pisała do kobiety, chciała poruszyć także jej wrażliwość, dodając: "a w takich sytuacjach powinno się okazać miłość". Z tą samą pasją Katarzyna zwracała się do innych głów państw europejskich: do Karola V, króla Francji, do księcia Ludwika Andegaweńskiego, do Ludwika Węgierskiego, króla Węgier i Polski (list 357) i in. Wzywała do zebrania wszystkich sił, aby zwrócić Europie tych czasów duszę chrześcijańską.
Do kondotiera Jana Aguto (list 140) pisała: "Wzajemne prześladowanie chrześcijan jest rzeczą wielce okrutną i nie powinniśmy tak dłużej robić. Trzeba natychmiast zaprzestać tej walki i porzucić nawet myśl o niej".
Szczególnie gorące są jej listy do papieży. Do Grzegorza XI (list 206) pisała, aby "z pomocą Bożej łaski stał się przyczyną i narzędziem uspokojenia całego świata". Zwracała się do niego słowami pełnymi zapału, wzywając go do powrotu do Rzymu: "Mówię ci, przybywaj, przybywaj, przybywaj i nie czekaj na czas, bo czas na ciebie nie czeka". "Ojcze święty, bądź człowiekiem odważnym, a nie bojaźliwym". "Ja też, biedna nędznica, nie mogę już dłużej czekać. Żyję, a wydaje mi się, że umieram, gdyż straszliwie cierpię na widok wielkiej obrazy Boga". "Przybywaj, gdyż mówię ci, że groźne wilki położą głowy na twoich kolanach jak łagodne baranki". Katarzyna nie miała jeszcze 30 lat, kiedy tak pisała!
Powrót Papieża z Awinionu do Rzymu miał oznaczać nowy sposób życia Papieża i jego Kurii, naśladowanie Chrystusa i Piotra, a więc odnowę Kościoła. Czekało też Papieża inne ważne zadanie: "W ogrodzie zaś posadź wonne kwiaty, czyli takich pasterzy i zarządców, którzy są prawdziwymi sługami Jezusa Chrystusa" - pisała. Miał więc "wyrzucić z ogrodu świętego Kościoła cuchnące kwiaty, śmierdzące nieczystością i zgnilizną", czyli usunąć z odpowiedzialnych stanowisk osoby niegodne. Katarzyna całą sobą pragnęła świętości Kościoła.
Apelowała do Papieża, aby pojednał kłócących się władców katolickich i skupił ich wokół jednego wspólnego celu, którym miało być użycie wszystkich sił dla upowszechniania wiary i prawdy. Katarzyna pisała do niego: "Ach, jakże cudownie byłoby ujrzeć lud chrześcijański, dający niewiernym sól wiary" (list 218, do Grzegorza XI). Poprawiwszy się, chrześcijanie mieliby ponieść wiarę niewiernym, jak oddział apostołów pod sztandarem świętego krzyża.
Umarła, nie osiągnąwszy wiele. Papież Grzegorz XI wrócił do Rzymu, ale po kilku miesiącach zmarł. Jego następca - Urban VI starał się o reformę, ale działał zbyt radykalnie. Jego przeciwnicy zbuntowali się i wybrali antypapieża. Zaczęła się schizma, która trwała wiele lat. Chrześcijanie nadal walczyli między sobą. Katarzyna umarła, podobna wiekiem (33 lata) i pozorną klęską do swego ukrzyżowanego Mistrza.

CZYTAJ DALEJ

Organy katedralne do remontu!

2024-04-29 08:42

mat. pras

Zapraszamy do obejrzenia specjalnego odcinka "Organistów po godzinach" poświęcony długo wyczekiwanemu remontowi największych organów w Polsce, które znajdują się w Archikatedrze Wrocławskiej!

Zapraszamy do obejrzenia specjalnego odcinka "Organistów po godzinach" poświęcony długo wyczekiwanemu remontowi największych organów w Polsce, które znajdują się w Archikatedrze Wrocławskiej! W najnowszym podcaście organach katedralnych w rozmowie z Krzysztofem Bagińskim i Krzysztofem Garczarkiem opowiada Ks. kanonik Paweł Cembrowicz - proboszcz Katedry pw. św. Jana Chrzciciela we Wrocławiu oraz można posłuchać i zobaczyć ostatnie, historyczne wręcz dźwięki utrwalające brzmienie przed demontażem instrumentu zaprezentowali organiści - Wojciech Mazur i Mateusz Żegleń.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję