Reklama

Kościół

Abp Skworc w 25. rocznicę śmierci bp. Domina: jego „polityką” była caritas

Jego „polityką” była caritas, pomoc charytatywna, troska o człowieka potrzebującego – mówił dziś wieczorem w katedrze Chrystusa Króla w Katowicach abp Wiktor Skworc. Metropolita katowicki przewodniczył mszy św. w 25. rocznicę śmierci bpa Czesława Domina, biskupa pomocniczego z Katowic.

[ TEMATY ]

abp Wiktor Skworc

rocznica śmierci

Episkopat.pl

abp Wiktor Skworc

abp Wiktor Skworc

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W homilii abp Wiktor Skworc przypomniał życiorys biskupa Czesława Domina, pochodzącego z  Michałkowic, dzielnicy Siemianowic Śląskich. Kiedy w 1970 roku został biskupem pomocniczym biskupa katowickiego, jako hasło swego posługiwania wybrał imię i zawołanie Michała Archanioła: Quid ut Deus! – „Któż jak Bóg!”.

Metropolita katowicki nazwał go człowiekiem modlitwy, ponieważ biskup codziennie modlił się na Koronce do Miłosierdzia Bożego – Modlitwę do św. Michała Archanioła odmawiał z wiarą w trudnych latach okupacji hitlerowskiej i w czasach zmagania z systemem komunistycznym  – wskazywał.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Już wtedy swoją gorliwą pracą duszpasterską m.in. w ramach duszpasterstwa akademickiego narażał się władzom, które kilkakrotnie odmawiały jego zatwierdzenia na stanowisko proboszcza. Został administratorem parafii Mariackiej w Katowicach, gdzie zastała go w 1970 roku nominacja na biskupa pomocniczego w Katowicach.

Bp Czesław Domin był też człowiekiem czynu. W 1980 roku został przewodniczącym Komisji Charytatywnej Episkopatu Polski, a jej siedziba powstała w Katowicach. Biskup Domin doprowadził do odzyskania przez Kościół rzymskokatolicki zlikwidowanej przez władze Polski Ludowej w 1950 roku instytucji, jaką był Caritas. – Wiedział, że działalność charytatywna – miłość miłosierna – to jeden z filarów Kościoła, jedno z imion ewangelizacji – podkreślał arcybiskup.

Swój wolny dzień, a był nim poniedziałek, poświęcał na pracę w Sekretariacie Episkopatu Polski w Warszawie. Tam też odwiedzał ministerstwa, ambasady i inne urzędy, aby załatwiać sprawy Komisji Charytatywnej Episkopatu Polski, później Caritasu. – Caritasem nie zajmował się wyłącznie teoretycznie, był autentycznie człowiekiem miłosiernym, bo zawsze znajdywał czas na czyny miłosierdzia, jak np. odwiedziny chorych ­– przypomniał.

Bp Czesław Domin nie angażował się w bieżące problemy polityczno-społeczne. ­– Jego „polityką” była caritas, pomoc charytatywna, była troska o człowieka potrzebującego. Wokół tego zadania i wezwania gromadził ludzi różnych wyznań i światopoglądów, a nawet partii – mówił abp Skworc nazywając biskupa Domina człowiekiem miłości.

Reklama

1 lutego 1992 roku biskup Czesław Domin został mianowany przez Jana Pawła II biskupem diecezjalnym w Koszalinie. I tam znowu podjął się wielu inicjatyw charytatywnych. Między innymi zorganizował, współpracując z belgijską Caritas, nagłośnioną przez środki przekazu akcję „Koza żywicielka”. Założył też gospodarstwo rolne Caritas Diecezji Koszalińsko-Kołobrzeskiej – „Carol”. – Był jednak przede wszystkim pasterzem, zatroskanym o owce, którym starał się służyć jak najofiarniej! – podkreślał abp Skworc.

W roku 1995 bp Domin zaczął poważnie chorować na nowotwór. Zmarł 15 marca 1996 r. – Uczestniczył w zapowiadanym przez proroka Izajasza procesie „stwarzania” nowej ziemi, budowania nowych domów dla ubogich, potrzebujących, niepełnosprawnych i w procesie uzdrawiania człowieka chorego. Świadczą o tym zainicjowane przez niego dzieła – podkreślił metropolita katowicki.

2021-03-15 20:53

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Katowice: abp Skworc przewodniczył Mszy w 33. rocznicę śmierci sługi Bożego ks. Franciszka Blachnickiego

[ TEMATY ]

abp Wiktor Skworc

Instytut im. ks. Franciszka Blachnickiego

Sługa Boży ks. Franciszek Blachnicki

Sługa Boży ks. Franciszek Blachnicki

Metropolita katowicki w 33. rocznicę śmierci sługi Bożego ks. Franciszka Blachnickiego odprawił Mszę św. w katedrze Chrystusa Króla w Katowicach. Homilię wygłosił biskup pomocniczy Grzegorz Olszowski. W katedrze zgromadzili się oazowicze różnych stanów z różnych stron archidiecezji katowickiej.

W homilii bp Grzegorz Olszowski mówił o tym, że odnaleźć krzyż to największa łaska. Zacytował słowa sługi Bożego ks. Franciszka Blachnickiego: "Zrozumiałem głębiej, że jedyna rzecz, której nie mogę posiadać dla siebie, to cierpienie, krzyż! Dlatego jest ono błogosławione. Krzyż można znieść tylko wtedy, gdy można cierpienie zaakceptować pozytywnie, napełnić miłością. Tak jak cierpiał Jezus! A to musi być dane! To jest największa łaska!".

CZYTAJ DALEJ

Trwam w Winnym Krzewie

2024-04-23 12:03

Niedziela Ogólnopolska 17/2024, str. 22

[ TEMATY ]

rozważanie

Adobe Stock

Jakiś czas temu spotkałem mężczyznę, który po wielu latach przeżytych z dala od Boga i Kościoła odnalazł skarb wiary i utracony całkowicie sens życia. Urodził się w dobrej katolickiej rodzinie. Rodzice zadbali o jego religijną formację. Pokazali mu prawdziwe rodzinne życie, jednak już jako nastolatek zaczął się od tego wszystkiego odcinać. Spotkał takie osoby, które przekonały go, że religia to ludzki wymysł, że Boga nie ma, a Kościół i jego ludzie to zwykli hipokryci. Począł się zatracać, zaczął bowiem nadużywać alkoholu, zażywać narkotyki, prowadzić rozwiązłe życie, w niczym nieskrępowanej wolności. Porzucił dom, zrozpaczonych rodziców i związał się z towarzystwem, które wyznawało podobne „wartości”. Tam poznał swoją przyszłą żonę. Zawarli nawet sakrament małżeństwa, bo ktoś ich przekonał, że to fajna „impreza”. Dali życie trzem córkom, których nawet nie ochrzcili. Małżeństwo tego człowieka rozpadło się, a córki totalnie pogubiły się w życiu. Został sam z poczuciem przegranego życia. Postanowił ze sobą skończyć. I wtedy spotkał kogoś, kto przypomniał mu o Bogu, o sakramentach świętych, o Różańcu i zaprowadził do wspólnoty działającej w parafii, która otoczyła go miłością i modlitwą. Dzisiaj odbudowuje swoje życie, porządkuje swoje sprawy. Na jego dłoni widziałem owinięty różaniec, z którym, jak powiedział, nigdy się już nie rozstaje. Na pożegnanie przyznał, że nareszcie czerpie pełnymi garściami z Bożej miłości.

CZYTAJ DALEJ

Miłość za miłość. Lublin w 10 rocznicę kanonizacji Jana Pawła II

2024-04-29 03:44

Tomasz Urawski

Lublin miał szczególny powód do świętowania kanonizacji św. Jana Pawła II. Przez 24 lata był on naszym profesorem i wiele razy podkreślał związki z Lublinem – mówi kapucyn o. Andrzej Derdziuk, profesor teologii moralnej KUL, kierownik Katedry Bioetyki Teologicznej KUL. 27 kwietnia 2014 r., na uroczystość kanonizacji Jana Pawła II z Lublina do Rzymu udała się specjalna pielgrzymka z władzami KUL. - Na frontonie naszego uniwersytetu zawisł olbrzymi baner z wyrażeniem radości, że nasz profesor jest świętym. Były także nabożeństwa w lubelskich kościołach, sympozja i zbieranie publikacji na temat Jana Pawła II – wspomina.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję