Reklama

Polska

Min. Boni spotkał się z przedstawicielami Kościołów i związków wyznaniowych ws. odpisu 0,5 proc.

[ TEMATY ]

Kościół

Polska

podatki

BOŻENA SZTAJNER

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Michał Boni, minister administracji i cyfryzacji, spotkał się 5 listopada z przedstawicielami Kościołów i związków wyznaniowych w sprawie odpisu 0,5 proc. od podatku.

Publikujemy komunikat MAC przesłany KAI:

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podczas spotkania omówiono uwagi zgłoszone przez Kościoły i inne związki wyznaniowe w trakcie konsultacji społecznych do projektu ustawy o zmianie ustawy o gwarancjach wolności sumienia i wyznania oraz niektórych innych ustaw. Minister zauważył, że strona rządowa jest otwarta na sugestie i uwagi przedstawione podczas konsultacji, dlatego dla lepszego zsynchronizowania działań powołane zostaną zespoły robocze w celu stworzenia konkretnych zapisów umów. Zdaniem ministra Boniego: "nowe warunki, związane ze zmianą ustawy o finansach publicznych, dają możliwość przyjęcia tego mechanizmu rozliczania od 1 stycznia 2015 roku, przy możliwości przyjęcia modelu trzyletniego okresu przejściowego, ważnego dla analizy zmian sposobu finansowania kościołów i związków wyznaniowych".

Kościoły wyraziły zadowolenie, że zagadnienia techniczno-organizacyjne zostaną doprecyzowane podczas prac zespołów nad umowami.

Jednymi z ważnych tematów omawianych podczas spotkań zespołów będą m.in. sprawy tzw. kwot gwarantowanych, współrozliczania się małżonków w ramach dobrowolnego odpisu podatkowego na rzecz Kościołów i związków wyznaniowych oraz zakresu dt. odpowiedzialności Zakładu Ubezpieczeń Społecznych w kwestiach związanych z funkcjonowaniem odpisu.

Kolejnym elementem spotkania był temat obecności Kościołów i innych związków wyznaniowych w publicznych programach radiowych i telewizyjnych.

Krzysztof Górski, redaktor w Naczelnej Redakcji Religijnej Polskiego Radia, podzielił się z zebranymi uwagami dt. współpracy z Kościołami i związkami wyznaniowymi. Nadawanie i zasięg programów religijnych ma ścisły związek m.in. z wydarzeniami ekumenicznymi i ważnymi zagadnieniami ewangelizacji i nauki poszczególnych kościołów i związków religijnych. Zdaniem Krzysztofa Górskiego, Polskie Radio w ramach swoich możliwości antenowych, technicznych i programowych stara się jak najszerzej prezentować tematy związane z kościołami i potrzebami religijnymi kościołów.

Reklama

Zdaniem ministra Boniego, trzeba rozmawiać nad możliwościami szerokiego udostępniania programów religijnych za pomocą internetu, nie tylko jako bieżących informacji, ale także jako skarbnicy wiedzy religijnej i historycznej. Zdaniem ministra Boniego: "taki kierunek działania, wspomagany nowoczesnymi technologiami, jest nieodzownym elementem społecznej, współczesnej przestrzeni cyfrowej, w której jest oczywiste miejsce dla działalności ekumenicznej i religijnej Kościołów i związków wyznaniowych".

Mariusz Kosieradzki, zastępca dyrektora Biura Koordynacji Programowej Telewizji Polskiej S.A., mówił o audycjach emitowanych na antenach Telewizji Publicznej, zasięgu w ramach czasu antenowego i posiadanych przez Telewizję środków finansowych. Najwięcej audycji ekumenicznych - według Mariusza Kosieradzkiego - pojawia się na antenie Programu 2 TVP, ale także odpowiednio proporcjonalnie w innych kanałach telewizji publicznej, w tym kanałach tematycznych.

Kościoły z zadowoleniem przyjęły rozpoczęcie dyskusji nt. możliwości współpracy z mediami publicznymi. To, zdaniem przedstawicieli Kościołów, jest elementem dobrego otwarcia na tematy związane z ich obecnością w medialnej przestrzeni publicznej.

Artur Koziołek
rzecznik prasowy Ministerstwa Administracji i Cyfryzacji

2013-11-06 07:44

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Antysztuka na Krzyżu

Współcześni performersi w marzeniach o zaistnieniu gotowi są na wszystko.
A co może im zapewnić pięciominutową popularność?
Profanacja symboli religijnych na pewno ich nie zawiedzie

Powszechne oburzenie wywołała niedawno wystawa w Centrum Sztuki Współczesnej w Warszawie, finansowana przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego, pod nazwą „British British Polish Polish. Sztuka krańców Europy, długie lata 90. i dziś”. Zaprezentowano tam filmik Jacka Markiewicza pt. „Adoracja Chrystusa”. Można na nim zobaczyć autora, który ociera się nagimi genitaliami o postać Chrystusa ze średniowiecznego krycyfiksu, wypożyczonego w tym celu z Muzeum Narodowego. Oszczędzę czytelnikom obscenicznego dalszego opisu adoracji w wykonaniu Markiewicza. Wystawa jest droga. Pochłonęła ponad 1 mln zł. Minister Bogdan Zdrojewski zapewnił w końcu, że wycofa się z jej finansowania, ale stwierdził również, że na kształt artystyczny prezentowanych „dzieł” nie ma wpływu. Jacek Markiewicz znany jest ze swojej fekalistyczno-seksualnej działalności. Pod egidą swojego mistrza – prof. Grzegorza Kowalskiego w pracy „Kardynał Markiewicz” wystawił czarne prezerwatywy zestawione z cytatem z Pieśni nad Pieśniami, na wystawie w Orońsku wylał własne ekskrementy. „W czystych formalnie pracach zamykał krew, mleko, spermę i krew miesięczną”. Stworzył pracę z ubrań zmarłej matki. „Nasycił je klejem i uformował z nich przestrzenne, regularne moduły”. Na wystawie w 1991 r. pokazywał fotografie przedstawiające własną masturbację i wyeksponował materac posypany mąką. Dla krytyk Doroty Monkiewicz była to „demonstracja samotności ludzkiego ego, dominująca i ostateczna”. Sam autor mówi, że interesują go wydzieliny człowieka. Na co dzień prowadzi hurtownię opakowań jednorazowych w Płocku. Do tej pory, pomimo swoich ekscesów, nie zaistniał jako artysta. Udało mu się tego dokonać dopiero podczas ostatniej wystawy w Centrum Sztuki Współczesnej. Sam Markiewicz tłumaczy powstanie „Adoracji” wynikiem wstrząsu, jakiego doznał, widząc w kościele modlących się ludzi. Ich adoracja odbywała się wobec rzeźby Chrystusa wiszącego na krzyżu. Nie mógł pojąć, jak to możliwe, aby w dzisiejszych czasach oddawać kult martwej rzeźbie. Wyznał swoje credo w „Adoracji”. „Liżąc wielki średniowieczny krucyfiks, dotykając go nagim ciałem, obłapiając go, gdy leży pode mną, modlę się do Prawdziwego Boga”. Trudno zrozumieć, dlaczego zwiedzający wystawę muszą uczestniczyć w jego pokrętnych, chorych doznaniach. To „dzieło” jako praca dyplomowa pochodzi z 1993 r. i dopiero teraz zaistniało w blasku obrazoburczej chwały. Wystawie towarzyszą liczne protesty, do których dołączyła się nawet Liga Muzułmańska RP, domagając się usunięcia pracy profanującej Krzyż. Posłowie złożyli także w tej sprawie wniosek do prokuratury.
Na razie w obronie filmiku Markiewicza głos zabrała etyk prof. Magdalena Środa, twierdząc, że „kołtunie oko cieszy monidło, prosty obraz, najlepiej ikonografia religijna z prowincjonalnych kościołów lub bardzo piękna estetyka częstochowsko-licheńska”. Większość Polaków ma na szczęście kołtuńskie gusty i nie chce zaakceptować bluźnierczych wystąpień performersów. Dyrektor CSW Fabio Cavallucci stwierdził, że nie zamierza usunąć eksponatu z wystawy. Zamieszanie wokół „dzieła” spuentował zdaniem: – Sztuka, która nie porusza do głębi, nie wywołuje dyskusji, nie wzbudza emocji, jest sztuką martwą, reżimową.

CZYTAJ DALEJ

Świętowali piękny jubileusz

2024-05-07 16:09

Marek Białka

    Z udziałem J.E. ks. bp. Stanisława Salaterskiego, biskupa pomocniczego diecezji tarnowskiej, wspólnota parafialna z Uszwi przeżywała radość z wydarzeń, jakie miały miejsce w czasie odpustu parafialnego.

Tarnowski sufragan, który przewodniczył uroczystej Mszy świętej, wygłosił również słowo Boże, w którym powiedział, m.in. że depozyt wiary zapoczątkowany na przestrzeni kilkuset lat przez naszych przodków, przejawiał się w trosce o tę świątynie, która dzisiaj zachwyca swoim blaskiem i pięknem.

CZYTAJ DALEJ

Pogrzeb ks. Jerzego Witka SBD

2024-05-07 16:42

ks. Łukasz Romańczuk

Msza św. pogrzebowa ks. Jerzego Witka SDB

Msza św. pogrzebowa ks. Jerzego Witka SDB

Rodzina Salezjańska pożegnała ks. Jerzego Witka SDB. Na Mszy świętej modliło się ponad 100 księży, wspólnoty neokatechumenalne oraz wierni świeccy dziękujący za posługę tego kapłana.

Msza święta pogrzebowej sprawowana była w kościele pw. Chrystusa Króla we Wrocławiu. Przewodniczył jej ks. Piotr Lorek, wikariusz Inspektora Prowincji Wrocławskiej, a homilię wygłosił ks. Bolesław Kaźmierczak, proboszcz parafii św. Jana Bosko w Poznaniu. Podczas Eucharystii czytana była Ewangelia ukazująca uczniów idących z Jerozolimy do Emaus, którzy w drodze spotkali Jezusa. Do tych słów nawiązał także ks. Kaźmierczak podkreślając, że uczniowie pełnili ważną misję w przekazaniu prawdy o zmartwychwstaniu. Kaznodzieja nawiązał także do osoby zmarłego kapłana. - W naszych sercach jest wiele wspomnień po nieżyjącym już ks. Jerzy, który posługiwał tutaj przez wiele lat. Wspominamy jego piękną pracę w Lubinie, w Twardogórze, posługę pośród młodzieży i studentów w kościele pw. św. Michała Archanioła we Wrocławiu. Organizował koncerty, na które przychodzili ludzie. Będąc proboszczem u św. Michała Archanioła zapoznał się z życiem św. Teresy Benedykty od Krzyża. Bardzo się zaangażował i to on przyczynił się do tego, że powstała kaplica Edyty Stein w kościele na Ołbinie – zaznaczył ks. Kaźmierczak dodając: - Ksiądz Jerzy założył Towarzystwo im. Edyty Stein. Zabiegał o to, aby dom Edyty Stein przy ul. Nowowiejskiej był otwartym miejscem spotkań. Organizował tam wykłady.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję