Reklama

Prosto z Sejmu

Godność człowieka i dobro wspólne

Niedziela Ogólnopolska 32/2001

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Sprawozdanie z rocznej działalności złożył w Sejmie rzecznik praw obywatelskich - prof. Andrzej Zoll. Krótkie omówienie tego sprawozdania może przydać się naszym Czytelnikom. Generalnie bowiem w tym urzędzie krzyżują się jak w zwierciadle negatywne doświadczenia obywateli, domagających się realizacji należnych im praw, zwłaszcza w sprawach pracowniczych, emerytalno-rentowych, pomocy społecznej czy świadczeń zdrowotnych. Sądzę, że bodaj hasłowe przywołanie tych spraw pozwoli jeszcze większej liczbie obywateli korzystać z urzędu, który ma nie tylko nieść pomoc osobom skrzywdzonym i poszkodowanym przez zakłady pracy, sądy, szkoły, wszelkie instytucje użyteczności publicznej, ale także wychowywać obywateli do przestrzegania prawa i odpowiedzialności za państwo.
W sumie w roku sprawozdawczym 2000 wpłynęły do rzecznika 31 532 skargi i wnioski, a także 51 tys. listów. W odpowiedzi na wnioski rzecznik skierował 256 wystąpień, w tym 121 o podjęcie inicjatywy prawodawczej, 10 wniosków do Trybunału Konstytucyjnego o stwierdzenie niezgodności przepisów z konstytucją, 6 pytań prawnych do Sądu Najwyższego, 7 skarg do Naczelnego Sądu Administracyjnego, 7 zawiadomień do Trybunału Konstytucyjnego o przystąpieniu do postępowania ze skargi konstytucyjnej, 22 rewizje nadzwyczajne, 79 kasacji (wniosków o kasację wpłynęło do rzecznika 1800).
W głównej mierze wnioski do rzecznika dotyczyły nieznajomości przez obywateli własnej sytuacji prawnej, dlatego większość odpowiedzi zawierała poradę prawną. Można dodać, że najczęściej wnioski do rzecznika kierowali ludzie biedni, których nie stać na korzystanie ze świadczeń prawnych w normalnym trybie, a więc u adwokatów, radców prawnych itp. Aby podołać ogromnej liczbie spraw, rzecznik wspiera powstawanie w kraju tzw. klinik prawa. Podobnie jak to jest na Zachodzie, urząd rzecznika podpisał już umowy z wydziałami prawa kilku uniwersytetów, aby profesorowie i studenci ostatnich lat świadczyli bezpłatnie usługi prawne. Powstają też w Polsce biura poradnictwa obywatelskiego, skierowane do ludzi ubogich.
Jakimi sprawami zajmował się rzecznik praw obywatelskich? Na początek wspomnę o ciekawej inicjatywie prawnej rzecznika, dotyczącej skrócenia procedur sądowych. Prawdą jest, że konstytucja gwarantuje każdemu prawo do sądu, jednak bardzo często sprawy w sądach toczą się latami, a wielu obywateli skarży później sąd do Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu. Zgłoszona więc przez rzecznika propozycja dotyczy wprowadzenia do procedury cywilnej środka zaskarżenia na bezczynność sądu. Również została zgłoszona propozycja obniżenia zbyt wysokich wpisów sądowych w sprawach cywilnych o prawa niemajątkowe. Propozycje te czekają na rozważenie przez ministra sprawiedliwości. Inną propozycją, do rozważenia przez Sejm, jest postulat wyposażenia rzecznika w prawo do występowania ze skargą konstytucyjną do Trybunału. Nie muszę dodawać, że byłoby to łatwiej uczynić rzecznikowi aniżeli szaremu obywatelowi.
Generalnie, rzecznik oparł swoją działalność na dwóch fundamentach: przyrodzonej godności człowieka i dobru wspólnym. Kolizje między tymi dwiema wartościami są nieuniknione, często bowiem dochodzi do sprzeczności interesów w jakiejś sprawie. Np. rzecznik musi z jednej strony pomóc właścicielowi nieruchomości, który po wieloletnich staraniach odzyskał należną własność, a z drugiej strony - bronić lokatorów zagrożonych postępowaniem eksmisyjnym. W tym przypadku, oprócz konkretnych rozstrzygnięć prawnych, rzecznik apelował do samorządów o zapewnienie lokali socjalnych dla osób, które znalazły się w trudnej sytuacji życiowej. Albo w innej sprawie, rzecznik występuje o bezpieczeństwo publiczne, ale nie może też pozwolić, aby w więzieniach łamane były prawa człowieka.
Najwięcej spraw kierowanych do rzecznika dotyczyło opieki zdrowotnej, głównie ograniczenia w dostępie do zakładów opieki zdrowotnej, badań diagnostycznych, specjalistycznych czy świadczeń stomatologicznych. Zdaniem rzecznika, brak jest jednolitych w skali kraju zasad ustalania dostępu do świadczeń zdrowotnych, a ponadto władze publiczne nie wywiązały się z obowiązku zapewnienia szczególnej opieki dzieciom, kobietom w stanie błogosławionym, osobom niepełnosprawnym czy w podeszłym wieku. Niepokój rzecznika wzbudziły skargi na praktyki wprowadzania w szpitalach odpłatności za wszelkie usługi wykraczające poza określony standard. Liczne były również skargi na błędy w sztuce lekarskiej, popełniane przy diagnozowaniu i leczeniu chorych. Aby sprostać załatwianiu tych spraw, w biurze rzecznika wyodrębniono pełnomocnika ds. pacjentów i osób niepełnosprawnych, do którego obowiązków należy pilotowanie sytuacji osób pokrzywdzonych wadliwym postępowaniem personelu medycznego.
Ważną dziedziną interwencji rzecznika były sprawy ubezpieczeń społecznych. Np. wiele osób zostało pokrzywdzonych z powodu błędnego naliczania składki zdrowotnej. W tym zaś przypadku system jest bardzo restrykcyjny. Wystarczy, że ktoś raz spóźnił się z terminowym opłaceniem składki lub błędnie wyliczył jej wysokość, a mógł zostać pozbawiony ochrony z tytułu ubezpieczenia chorobowego.
Inną dziedzinę tworzyły skargi związane z bezrobociem. Brak pracy bowiem wręcz prowokuje pracodawców do wykorzystywania swojej dominującej pozycji wobec pracowników i osób poszukujących pracy. Rzecznik interweniował w sprawach nieprzestrzegania czasu pracy i minimalnej płacy, dyskryminacji kobiet, osób starszych, niepełnosprawnych. Zwłaszcza wiele skarg dotyczyło wykorzystywania pracowników w supermarketach.
Działalność rzecznika nie ograniczyła się jedynie do interwencji w wypadku naruszenia wolności i praw człowieka i obywatela, czyli nie traktował on swego urzędu jako biura skarg i zażaleń, ale zmierzał również do wzbudzenia aktywności społecznej, wyprowadzenia ludzi ze stanu bezradności. W tym przypadku ważnym działem prac urzędu była ochrona dzieci przed przemocą, wyzyskiem i demoralizacją w mediach. Choć interwencje rzecznika w Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji, a także bezpośrednio u nadawców nie odniosły skutku, to jego stanowisko pokrywa się z odczuciami milionów obywateli, że ukazywana w mediach przemoc i okrucieństwo stają się dla wielu młodych wzorcem postępowania i widzenia świata. Brakuje natomiast wzorców postępowania szlachetnego, wywodzącego się z ducha pracy i odpowiedzialności. Nie ma w mediach poszanowania godności dziecka.
Urząd rzecznika praw obywatelskich odpowiada wymogom nowoczesnego i demokratycznego państwa. Należy z niego korzystać. Dla wszystkich zainteresowanych podaję adres: Rzecznik Praw Obywatelskich, al. Solidarności 77, 00-090 Warszawa, tel. (0-22) 827-42-02.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2001-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Niezbędnik Katolika miej zawsze pod ręką

Do wersji od lat istniejącej w naszej przestrzeni internetowej niezbędnika katolika, która każdego miesiąca inspiruje do modlitwy miliony katolików, dołączamy wersję papierową. Każdego miesiąca będziemy przygotowywać niewielki i poręczny modlitewnik, który dotrze do Państwa rąk razem z naszym tygodnikiem w ostatnią niedzielę każdego miesiąca.

CZYTAJ DALEJ

Czarny dym nad Watykanem!

2025-05-07 21:01

[ TEMATY ]

konklawe

Vatican Media

Kardynałowie, którzy we wtorek, 7 maja rozpoczęli konklawe w pierwszym głosowaniu nie wskazali 267. Biskupa Rzymu.

O godz. 21:00 z komina na dachu Kaplicy Sykstyńskiej ukazał się czarny dym, który oznacza brak wyboru nowego Następcy św. Piotra. W dniu rozpoczęcia konklawe odbyło się jedno skrutinium.
CZYTAJ DALEJ

Konklawe i najpilniej obserwowany komin świata

2025-05-07 21:12

[ TEMATY ]

konklawe

PAP/EPA/FABIO FRUSTACI

Choć to jeden z głównych symboli konklawe, to jego tradycja sięga jedynie nieco ponad 100 lat. Biały dym z komina zamontowanego na Kaplicy Sykstyńskiej obwieszcza światu wybór papieża. Fumata bianca weszła też na stałe do języka włoskiego jako synonim rozwiązania jakiejś sprawy, zakończenia oczekiwania.

Po raz pierwszy biały dym zwiastował wybór papieża 3 września 1914 roku, gdy wybrano kardynała Giacomo della Chiesa, który przybrał imię Benedykta XV. Wcześniej wybór papieża oznaczał… brak dymu, bowiem karty ze skutecznego głosowania archiwizowano. Dłuższa jest historia czarnego dymu. We wcześniejszych wiekach, niezależnie od tego czy konklawe odbywało się w Watykanie, czy na rzymskim Kwirynale (gdy istniało Państwo Kościelne) czerń z komina była znakiem, że wakat na Stolicy Apostolskiej trwał.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję