Reklama

Kościół

Ks. prof. Piotr Majer: pedofilia to haniebne przestępstwo - komentarz do zapowiedzi nowelizacji kanonicznego prawa karnego

Jak najbardziej uzasadnione jest traktowanie przestępstwa pedofilii jako haniebnego czynu, odbierającego człowiekowi godność i poniżającego ofiarę – tak jak zabójstwo, aborcja czy handel ludźmi - podkreśla ks. prof. Piotr Majer. Ekspert prawa kanonicznego skomentował dla KAI zapowiedź, iż w nowej wersji Kodeksu Prawa Kanonicznego przestępstwo wykorzystywania seksualnego małoletnich zostanie wyodrębnione i oddzielone od innych przestępstw natury obyczajowej. Zapowiedział to bp Juan Ignacio Arrieta, sekretarz Papieskiej Rady ds. Tekstów Prawnych.

[ TEMATY ]

prawo kanoniczne

Adobe Stock

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Publikujemy treść komentarza ks. dr. hb. Piotra Majera, profesora Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawł II w Krakowie

Zapowiedzi pojawienia się odrębnego kanonu dotyczącego przestępstwa duchownych wobec małoletnich w przygotowywanej nowelizacji kanonicznego prawa karnego nie należy odczytywać w tym sensie, jakoby miało być to ustanowienie zupełnie nowego, dotychczas nieznanego przepisu. W obowiązującym Kodeksie Prawa Kanonicznego z 1983 r. istnieje bowiem kan. 1395 § 2, w myśl którego duchowny dopuszczający się przestępstwa przeciwko szóstemu przykazaniu Dekalogu, jeżeli zostało popełnione z użyciem przemocy lub gróźb, albo publicznie lub z osobą małoletnią poniżej lat szesnastu, powinien być ukarany sprawiedliwymi karami, nie wyłączając w razie potrzeby wydalenia ze stanu duchownego. Przestępstwo wykorzystania seksualnego osoby małoletniej (w 2001 r. wiek ofiary został podniesiony z 16 do 18 lat) przez duchownego było i jest w prawie kanonicznym penalizowane. Taki czyn był uznawany za przestępstwo także w kan. 2359 § 2 poprzedniego Kodeksu z 1917 r., jak też w dawniejszych przepisach prawa kościelnego.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Nowością będzie natomiast wyodrębnienie tego przestępstwa, oddzielenie go od innych przestępstw natury obyczajowej i umieszczenie go w tytule „Przestępstwa przeciwko życiu, godności i wolności osoby”, który oprócz przestępstwa wykorzystywania seksualnego małoletnich obejmie również kanony dotyczące: zabójstwa, aborcji oraz uprowadzenia lub handlu ludźmi. W obowiązujących przepisach przestępstwo seksualne duchownego wobec małoletnich jest wymienione razem z innymi wykroczeniami przeciwko szóstemu przykazaniu Dekalogu, a więc konkubinatem oraz czynami natury seksualnej popełnionymi przy użyciu przemocy lub gróźb albo w sposób publiczny, co potęguje krzywdę i zgorszenie. Czyny te są aktualnie ujęte w dziale Kodeksu Prawa Kanonicznego zatytułowanym „Przestępstwa przeciwko specjalnym obowiązkom”. Oprócz łamania szóstego przykazania Dekalogu w tej sekcji Kodeksu kanoniczne prawo karne penalizuje inne przestępcze zachowania duchownych lub zakonników: uprawianie handlu lub prowadzenie interesów, usiłowanie zawarcia małżeństwa czy poważne naruszenie obowiązku rezydencji. Wszystkie te przestępstwa są traktowane jako naruszenie powinności ciążących na zakonnikach i duchownych, w tym obowiązku wstrzemięźliwości seksualnej wynikającego z celibatu.

Prawu kanonicznemu znana jest maksyma „a rubro ad nigrum valet argumentum”, co dosłownie oznacza: „dopuszczalne jest wnioskowanie z czerwonego do czarnego”. „Czerwone” w tym przypadku to tytuł sekcji czy działu w zbiorze przepisów (takim właśnie kolorem czcionki były oznaczane tytuły), „czarne” – to brzmienie poszczególnych przepisów. Umieszczenie danego przepisu w takim a nie innym dziale kodeksu czy innego zbioru normatywnego pozwala na wyciąganie odpowiednich wniosków przy wykładni danego przepisu i jego stosowaniu. Ma to niebagatelne znaczenie także w przypadku zapowiadanej zmiany.

Systematyczne wyodrębnienie przepisu sankcjonującego przestępstwo wykorzystania seksualnego małoletnich i przesunięcie go do działu „Przestępstwa przeciwko życiu, godności i wolności osoby” sprawi, że na pierwszym planie nie będzie stał duchowny czy zakonnik łamiący swoje zobowiązania, ale ofiara takiego przestępstwa, czyli osoba małoletnia. Wpływa to także na postrzeganie źródła zła takiego czynu – nie jest nim samo złamanie przez duchownego obowiązku wstrzemięźliwości seksualnej, ale przede wszystkim naruszenie godności ofiary.

Reklama

W przemówieniu wygłoszonym 15 maja 2021 r. na audiencji dla stowarzyszenia Meter, które walczy z wykorzystywaniem seksualnym małoletnich, papież Franciszek nazwał pedofilię „psychologicznym zabójstwem, które pozbawia dzieciństwa”. Jak najbardziej uzasadnione jest więc traktowanie takiego przestępstwa nie tylko jako naruszenia obowiązków, ale przede wszystkim jako haniebny czyn odbierający człowiekowi godność i poniżający ofiarę – tak jak zabójstwo, aborcja czy handel ludźmi. Do takiego właśnie postrzegania przestępstwa nadużycia seksualnego małoletnich zmierza zapowiadana nowelizacja kościelnego prawa karnego.

ks. dr hab. Piotr Majer

Ks. dr hab. Piotr Majer - profesor prawa kanonicznego na Uniwersytecie Papieskim Jana Pawła II w Krakowie, kierownik Katedry Prawa o Nauczycielskim i Uświęcającym Zadaniu Kościoła, konsultor w Radzie Prawnej KEP, członek Rady Naukowej Centrum Ochrony Dziecka przy Akademii Ignatianum w Krakowie, b. kanclerz Kurii Metropolitalnej w Krakowie.

2021-05-18 14:44

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Papież: trzeba odzyskać prawdziwe znaczenie prawa w Kościele

[ TEMATY ]

kara

papież Franciszek

prawo kanoniczne

Grzegorz Gałązka

Również kościelne prawo karne jest środkiem duszpasterskim. Kiedy bowiem inne środki nie przynoszą rezultatów, dla naprawienia skandalu i przywrócenia sprawiedliwości, niezbędne jest zastosowanie odpowiednich kar. Przypomniał o tym Franciszek podczas audiencji dla uczestników sesji plenarnej Papieskiej Rady ds. Tekstów Prawnych. Zajmuje się ona aktualnie rewizją VI księgi Kodeksu Prawa Kanonicznego, o sankcjach w Kościele.

Franciszek zauważył na wstępie, że potrzeba dziś na nowo odzyskać i pogłębić prawdziwe znaczenie prawa w Kościele. Bo choć nadrzędną rolę odgrywają w nim Słowo Boże i sakramenty, to jednak niezbędną rolę ma w nim również norma prawna, która służy jedności. Podziel się cytatem
CZYTAJ DALEJ

Święci od grzybów? Piotr i Paweł, jakich mniej znamy

[ TEMATY ]

Św. Piotr i Paweł

Family News Service

Adobe.Stock

Św. Piotr - Urodził się na przełomie er. zmarł między rokiem 64 a 67. Św. Paweł - Urodził się między rokiem 5 a 10. zmarł między rokiem 64 a 67.

Św. Piotr - Urodził się na przełomie er.
zmarł między rokiem 64 a 67.
Św. Paweł - Urodził się między rokiem 5 a 10.
zmarł między rokiem 64 a 67.

Wykazy hagiograficzne wymieniają pod imieniem Piotr: 91 świętych i 31 błogosławionych, pod imieniem Paweł: 56 świętych i 20 błogosławionych. Ku czci Apostołów św. Piotra i św. Pawła wystawiono w Polsce ponad 300 kościołów. Dlaczego ich święto obchodzimy 29 czerwca? Kiedy pierwszy raz się spotkali? Co mają wspólnego z grzybami? Oto 10 ciekawostek o Świętych Apostołach.

29 czerwca Kościół powszechny obchodzi uroczystość Świętych Apostołów Piotra i Pawła. Jeden z nich został nazwany przez Jezusa „Opoką”, drugi zaś powołany na „Apostoła Narodów”. Zarówno jeden, jak i drugi ponieśli śmierć męczeńską w Rzymie, podczas prześladowania chrześcijan przez cesarza Nerona. W Rzymie, przed watykańską bazyliką znajdują się ich dwa posągi. Św. Piotr trzyma w rękach klucze, św. Paweł - miecz. Tradycja chrześcijańska wspomina, że byli zupełnie różni, ale łączyło ich jedno – miłość do Chrystusa i Jego Ewangelii.
CZYTAJ DALEJ

Fałszywe dane, realne szkody. Czyja to jest operacja?

2025-06-29 16:20

[ TEMATY ]

felieton

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

„Hahaha, info o fałszowaniu wyborów oparli na analizie wykonanej po pijaku jakiegoś gościa z Wykopu oraz na analizie typa, który NIE jest pracownikiem uczelni” – napisała w mediach społecznościowych jedna z internautek (@szef_dywizji), odnosząc się do informacji portalu money.pl, który ujawnił, że dr Kontek, który „zbadał anomalie wyborcze” nie jest pracownikiem SGH, mimo iż „w doniesieniach mediów przedstawiany jest jako pracownik uczelni”. Czytając tę informację, jak i komentarz miałem poczucie, że wcale nie jest mi do śmiechu i w sumie nam wszystkim generalnie też nie powinno.

Pal sześć sam wątek uczelni, przerażające jest to, co przedstawił dr Kontek, a raczej skutki tej co najmniej „niedokładnej” pracy. Jego „analizy” stały się źródłem fali artykułów, materiałów prasowych, telewizyjnych i radiowych oraz komentarzy w mediach i socialmediach, które w oparciu o jego teorie podważały wybór ponad 10 mln polskich obywateli. Profesor Szkoły Głównej Handlowej Tomasz Berent już wypunktował wątpliwą analizę statystyczną dr. Kontka dotyczącą „anomalii wyborczych”. „Pomijając na chwilę kwestię Twojego sposobu identyfikacji komisji, w których mogło dojść do nadużyć i sposobu dokonywanych przez Ciebie korekt (obie niestety bardzo wątpliwej jakości), musiałeś przecież wiedzieć, że wyniki takiej jednostronnej analizy są po prostu bezwartościowe” - napisał w opublikowanym liście. „Zaszokowała mnie treść Twego wywodu. Skwantyfikowałeś bowiem jedynie liczbę głosów, które mogły być nieprawidłowo alokowane Karolowi Nawrockiemu. Odwrotnego scenariusza w ogóle nie wziąłeś pod uwagę” – zauważył prof. Berent, docierając do sedna skandalu: „Problem w tym, że Twoje wyniki nie są też wiarygodne statystycznie. Nie mogą być zatem żadnym sygnałem, które wymaga bliższego zbadania”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję