Reklama

Katechezy o Psalmach i Hymnach

Wielkość Boga i godność człowieka

Niedziela Ogólnopolska 27/2002

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ps 8, 2. 4-7 - z Jutrzni na sobotę II tygodnia

1. "Człowiek (...), będący w centrum tego przedsięwzięcia, okazuje się gigantem. Wydaje nam się boski, nie sam w sobie, lecz u swych początków i w swoim przeznaczeniu. Chwała zatem człowiekowi, chwała jego godności, jego duchowi i jego życiu". W lipcu 1969 r. papież Paweł VI skierował te słowa do wyruszających na Księżyc astronautów amerykańskich, którym przekazał tekst Psalmu 8, przed chwilą tutaj odczytanego, aby znalazł się on w przestrzeni kosmicznej (Insegnamenti VII [1969], ss. 493-494). Hymn ten jest bowiem wyrazem czci dla człowieka, stworzenia niepozornego - jeśli porównać go z ogromem wszechświata; kruchej "trzciny" - by użyć słynnego określenia wielkiego filozofa Blaise´a Pascala (Myśli, 264). A przecież jest to "trzcina myśląca", która może zrozumieć stworzenie jako pan tego, co stworzone, "ukoronowany" przez samego Boga (por. Ps 8, 6). Jak często dzieje się to w hymnach sławiących Stwórcę, Psalm 8 zaczyna się i kończy uroczystą antyfoną skierowaną do Pana, którego wspaniałość wypełnia wszechświat: "O Panie, nasz Panie, jak przedziwne Twe imię po wszystkiej ziemi!" ( Ps 8, 2. 10).
2. Zasadniczy tekst próbuje wprowadzić atmosferę nocną, z księżycem i gwiazdami, które zapalają się na niebie. W pierwszej strofie hymnu (por. Ps 8, 2-5) przeważa konfrontacja między Bogiem, człowiekiem a kosmosem. Pojawia się przede wszystkim Pan, którego chwałę wyśpiewują niebiosa, ale także ludzkie usta. Chwała, która spontanicznie pojawia się na ustach dzieci, wymazuje i plącze słowa zarozumiałych przeciwników Boga (por. Ps 8, 3). Nazwano ich "przeciwnikami, nieprzyjaciółmi, wrogami", ponieważ łudzą się, rzucając wyzwanie Stwórcy i przeciwstawiając się Mu swym rozumem i działaniem (por. Ps 14 [13], 1).
Oto zaraz potem pojawia się wymowna scena gwiaździstej nocy. W obliczu tego nieskończonego horyzontu nasuwa się odwieczne pytanie: "Czym jest człowiek?" (Ps 8, 5). Pierwsza i natychmiastowa odpowiedź jest taka, że niczym, zarówno w stosunku do ogromu niebios, jak w obliczu majestatu Stwórcy. Albowiem niebo, powiada Psalmista, jest "Twoje", księżyc i gwiazdy "Tyś utwierdził" i są "dziełem Twych palców" (por. Ps 8, 4). Piękne jest to ostatnie sformułowanie, zamiast wcześniej używanego: "dzieła Twoich rąk" (por. Ps 8, 7): Bóg stworzył tę ogromną rzeczywistość z lekkością charakterystyczną dla haftów czy koronek, z subtelnością właściwą ruchom harfisty, którego palce przesuwają się po strunach.
3. Pierwszym odruchem jest zatem zakłopotanie: jak może Bóg "pamiętać" o tym stworzeniu, tak kruchym i zwiewnym, i "troszczyć się" o nie? (por. Ps 8, 5). Oto jednak wielkie zaskoczenie: tego człowieka, słabą istotę, Bóg obdarzył wspaniałą godnością: uczynił go nieznacznie niższym od aniołów czy też, jak można przetłumaczyć z hebrajskiego oryginału, niewiele mniejszym od Boga (por. Ps 8, 6).
I tak dochodzimy do drugiej strofy Psalmu (por. Ps 8, 6-10). Człowiek widziany jest jako królewski namiestnik samego Stwórcy. Bóg bowiem "ukoronował" go jak swego wicekróla, przeznaczając do panowania nad światem: "Złożyłeś wszystko pod jego stopy", a słowem " wszystko" ogarnia się rozmaite stworzenia (por. Ps 8, 7-9). Panowanie to nie wynika jednak ze zdolności człowieka, rzeczywistości kruchej i ograniczonej; nie osiągnięto go nawet dzięki zwycięstwu nad Bogiem, jak chciałby grecki mit o Prometeuszu. Chodzi o panowanie ofiarowane przez Boga: w kruche i często egoistyczne ręce człowieka oddany został cały horyzont stworzeń, ażeby zachował on ich harmonię i piękno, korzystał z nich, lecz ich nie nadużywał, odkrywał ich tajemnice i rozwijał ich możliwości.
Konstytucja duszpasterska Gaudium et spes Soboru Watykańskiego II stwierdza, iż "człowiek został stworzony ´na obraz Boży´, jako zdolny do poznania i miłowania swego Stwórcy, ustanowiony przez Niego panem wszystkich stworzeń ziemskich, aby rządził i posługiwał się nimi, dając chwałę Bogu" (KDK 12).
4. Niestety, panowanie człowieka, zauważone w Psalmie 8, może zostać źle zrozumiane i wypaczone przez człowieka egoistę, który nieraz okazał się bardziej szalonym tyranem niż mądrym i inteligentnym zarządcą. Księga Mądrości ostrzega przed odchyleniami tego rodzaju, gdy wyjaśnia, że Bóg "stworzył człowieka, by panował nad stworzeniami ( ...) i władał światem w świętości i sprawiedliwości" (Mdr 9, 2-3) .
W odmiennym wprawdzie kontekście, ale również Hiob odwołuje się do naszego Psalmu, by przypomnieć przede wszystkim o ludzkiej słabości, która nie zasługuje na tak wielką uwagę ze strony Boga: " Kim jest człowiek, abyś go cenił i zwracał ku niemu swe serce? Czemu go badać co ranka?" (Hi 7, 17-18). historia dostarcza dowodów świadczących o złu, jakie wolny człowiek zostawia na świecie, wraz ze zniszczeniem środowiska i najbardziej jaskrawymi przejawami niesprawiedliwości społecznej.
W przeciwieństwie do istot ludzkich, które upokarzają swych bliźnich i stworzenie, Chrystus ukazuje się jako człowiek doskonały, " chwałą i czcią ukoronowany za cierpienia śmierci, iż z łaski Bożej za wszystkich zaznał śmierci" (Hbr 2, 9). Króluje On nad wszechświatem w pokoju i miłości, przygotowując nowy świat, nowe niebo i nową ziemię ( por. 2 P 3, 13). Swą władzę królewską - jak sugeruje autor Listu do Hebrajczyków, odnosząc do Niego Psalm 8 - sprawuje przez najwyższą ofiarę z Siebie w śmierci "dla dobra wszystkich".
Chrystus nie jest władcą, który każe sobie służyć, lecz sam służy i poświęca się innym: "Syn Człowieczy nie przyszedł, aby Mu służono, lecz żeby służyć i dać swoje życie na okup za wielu" ( Mk 10, 45). W ten sposób bierze On na Siebie "to, co w niebiosach, i to, co na ziemi" (Ef 1, 10). W tym świetle chrystologicznym Psalm 8 ujawnia całą siłę swego przesłania i swej nadziei, wzywając nas do sprawowania władzy nad stworzeniem nie przez używanie siły, lecz przez miłość.

Z oryginału włoskiego tłumaczył o. Jan Pach OSPPE

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2002-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Litania nie tylko na maj

Niedziela Ogólnopolska 19/2021, str. 14-15

[ TEMATY ]

litania

Karol Porwich/Niedziela

Jak powstały i skąd pochodzą wezwania Litanii Loretańskiej? Niektóre z nich wydają się bardzo tajemnicze: „Wieżo z kości słoniowej”, „Arko przymierza”, „Gwiazdo zaranna”…

Za nami już pierwsze dni maja – miesiąca poświęconego w szczególny sposób Dziewicy Maryi. To czas maryjnych nabożeństw, podczas których nie tylko w świątyniach, ale i przy kapliczkach lub przydrożnych figurach rozbrzmiewa Litania do Najświętszej Maryi Panny, popularnie nazywana Litanią Loretańską. Wielu z nas, także czytelników Niedzieli, pyta: jak powstały wezwania tej litanii? Jaka jest jej historia i co kryje się w niekiedy tajemniczo brzmiących określeniach, takich jak: „Domie złoty” czy „Wieżo z kości słoniowej”?

CZYTAJ DALEJ

Edyta Stein doktorem Kościoła? Wniosek trafił do Papieża

2024-05-01 14:02

[ TEMATY ]

Edyta Stein

Towarzystwo im. Edyty Stein

Edyta Stein jako wykładowca, 1931 r.

Edyta Stein jako wykładowca, 1931 r.

Podjęto kolejne kroki w celu nadania św. Edycie Stein tytułu doktora Kościoła. Oficjalny wniosek w tej sprawie złożył Papieżowi generał karmelitów bosych o. Miguel Márquez Calle. Teraz Dykasteria Spraw Kanonizacyjnych będzie mogła zainicjować oficjalną procedurę.

O możliwości nadania Edycie Stein tego tytułu mówi się od kilku lat. W 2022 r. z okazji obchodów 80-lecia jej męczeńskiej śmierci o. Roberto Maria Pirastu, definitor generalny zakonu karmelitów ogłosił, że została powołana komisja naukowa, która opracowuje oficjalny wniosek w tej sprawie. Sugerowano wówczas, że św. Teresa Benedykta od Krzyża, bo tak brzmi jej zakonne imię, mogłaby uzyskać tytuł Doctor Veritatis - Doktora Prawdy, ponieważ w centrum jej dociekań zawsze stała prawda, którą po nawróceniu odkryła w osobie Jezusa Chrystusa. Jak informują włoscy karmelici, oficjalny wniosek o zaliczenie Edyty Stein w poczet doktorów Kościoła został przekazany Papieżowi 18 kwietnia na audiencji dla karmelitanek bosych.

CZYTAJ DALEJ

Kard. Pizzaballa: musimy pracować na rzecz zawieszenia broni

2024-05-02 16:29

[ TEMATY ]

pokój

strefa gazy

Pierbattista Pizzaballa

Włodzimierz Rędzioch

Pierbattista Pizzaballa OFM

Pierbattista Pizzaballa OFM

"Musimy pracować na rzecz zawieszenia broni jako pierwszego kroku w kierunku innych perspektyw politycznych, które jednak należy budować" - uważa kard. Pierbattista Pizzaballa. Dzień po objęciu kościoła tytularnego Sant'Onofrio w Rzymie łaciński patriarcha Jerozolimy, wygłosił "lectio magistralis" (wykład mistrzowski) na Papieskim Uniwersytecie Laterańskim (PUL) na temat: „Postaci i kryteria duszpasterstwa pokoju”. Kardynał mówił o słabości społeczności międzynarodowej i wezwał religie, aby nie "dolewać benzyny do ognia": potrzebni są wiarygodni i uczciwi świadkowie, to w Ewangelii można znaleźć wszystkie kryteria budowania pokoju.

Spotkanie przebiegało w szczególnie serdecznej atmosferze ze względu na przynależność Instytutu Studiów Teologicznych Łacińskiego Patriarchatu Jerozolimy do Wydziału Teologicznego PUL. "Więź między Rzymem a Jerozolimą ma fundamentalne znaczenie dla dzisiejszego Kościoła”, zauważył kardynał. Wśród obecnych był o. Francis Patton, franciszkański Kustosz Ziemi Świętej.

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję