Reklama

Zdrowie

USA: Koronawirus skrócił oczekiwaną długość życia Amerykanów o dwa lata

W latach 2018-2020 oczekiwana średnia długość życia w Stanach Zjednoczonych zmniejszyła się o prawie dwa lata. Przypisuje się to w dużej mierze pandemii Covid-19.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Zgodnie z nowym badaniem opublikowanym w British Medical Journal spadek najbardziej dotknął społeczności mniejszościowe, w tym czarnoskórych i Latynosów.

W 2018 roku średnia oczekiwana długość życia Amerykanów wynosiła ok. 78,7 lat. Do końca 2020 roku zniżyła się do ok. 76,9 lat.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

"Nie widzieliśmy takiego spadku od czasów II wojny światowej. To przerażający spadek średniej długości życia" - ocenił cytowany przez radio publiczne NPR współautor opracowania Steven Woolf z Virginia Commonwealth University School of Medicine.

Dotychczas w USA bezpośrednio z powodu koronawirusa zmarło ponad 600 000 osób. Do innych czynników wpływających na ograniczenie długowieczności ekspert zalicza zakłócenia w opiece zdrowotnej i w zarządzaniu chorobami przewlekłymi. Wskazuje też na kryzys zdrowia behawioralnego związanego z brakiem pomocy w leczeniu uzależnień i depresji.

„Niedostateczny dostęp do opieki zdrowotnej uderzył w niektórych Amerykanów znacznie mocniej niż w innych. Udokumentowano, że wskaźnik zgonów wśród czarnoskórych obywateli USA był dwukrotnie wyższy niż wśród białych” – podkreśla NPR.

Reklama

Według Woolfa „Średnia długość życia Afroamerykanów zmniejszyła się o 3,3 roku, a Latynosów o 3,9 roku. Uznał to za wynik systemowych nierówności poprzedzających pandemię. Jego zdaniem wskaźnik określający przewidywaną długość życia w USA ulegnie poprawie, lecz nie odwróci negatywnego trendu.

"Stany Zjednoczone mają jedne z najlepszych szpitali i najwspanialszych naukowców. Ale inne kraje są znacznie lepsze w jakości opieki medycznej dla całej populacji. (…) Mamy duże luki w opiece dla ludzi, którzy potrzebują jej najbardziej" – akcentował Woolf.

"To niemożliwe, aby spojrzeć na te szacunki i nie zobaczyć w nich odbicia systemowego rasizmu w USA. Zakres czynników wpływających na to obejmuje nierówność dochodów, sieć bezpieczeństwa socjalnego, nierówności rasowe i dostęp do opieki zdrowotnej" – przytacza NPR wypowiedź Lesley Curtis, szefowej Wydziału Nauk o Zdrowiu Ludności w szkole medycznej Uniwersytetu Duke.

Radio cytuje też prezesa Fundacji Roberta Wooda Johnsona, dra Richarda Bessera.

"To badanie jeszcze bardziej niszczy mit, że Stany Zjednoczone są najzdrowszym miejscem do życia na świecie. (…) Na przykład, średnia długość życia w przeważającej części białej społeczności w Princeton (stan New Jersey) jest o 14 lat wyższa niż w oddalonym o zaledwie 14 mil (22.5 km) mieście Trenton w przeważającej części zamieszkanym przez czarnoskórych i Latynosów – podkreślił Besser.

Z kolei Magali Barbieri z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Berkeley zauważyła, że już w latach poprzedzających pandemię średnia długość życia w USA spadała (chociaż powoli) w zestawieniu z innymi bogatymi krajami.

Reklama

Badanie szacuje, że m.in. w Austrii, Finlandii, Francji, Izraelu, Holandii i Wielkiej Brytanii spadek średniej długości życia wynosił 0.22 roku w porównaniu z prawie dwuletnim w Ameryce.

"Niekorzystna sytuacja USA w zakresie śmiertelności w porównaniu z innymi demokracjami o wysokich dochodach w 2020 roku nie jest ani nowa, ani niespodziewana" – przekonywała Barbieri, dodając, że pandemia wydaje się potęgować słabości amerykańskiego społeczeństwa.

Z Nowego Jorku Andrzej Dobrowolski (PAP)

ad/ tebe/

2021-06-24 20:03

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

USA: badaczka uważa, że „nasze chrześcijaństwo może się zmienić”

[ TEMATY ]

wiara

koronawirus

stock.adobe.com

Na łamach dziennika „The New York Times” ukazał się obszerny artykuł nt. „Przyszłości chrześcijaństwa” (w Stanach Zjednoczonych). Jego autorka – Tara Isabella Burton, anglikanka, badaczka trendów religijnych we współczesnej kulturze amerykańskiej – oparła swe uwagi w znacznym stopniu na śledzeniu przekazów wideo obrzędów religijnych w warunkach obecnej pandemii.

Na początku podzieliła się spostrzeżeniami z własnego mieszkania. Uczestniczyła ona w transmitowanej przez internet Mszy św., sprawowanej w anglikańskim kościele św. Ignacego Antiocheńskiego w Nowym Jorku. Z powodu braku chóru kościelnego organista oparł się na mszy gregorianskiej, sugerując wiernym sięgnięcie po XI-wieczny śpiewnik liturgiczny Liber Usualis.
CZYTAJ DALEJ

Wielka Brytania: ks. Glas uznany za winnego, diecezja Portsmouth przeprasza ofiarę

2025-04-10 22:39

Red./ak/GRAFIKA CANVA

Pochodzący z Polski ksiądz Piotr Glas z angielskiej diecezji Portsmouth został wczoraj uznany winnym czynów lubieżnych wobec dziecka na tle fetyszu stóp. Ława przysięgłych w sądzie w Saint Helier na wyspie Jersey wydała orzeczenie w sprawie trzech zarzutów, uniewinniając oskarżonego z dwóch. Wcześniej sąd odrzucił trzy inne zarzuty. Do przestępstw doszło, gdy duchowny był duszpasterzem na tej wyspie w latach 2002-2008.

Biskup diecezji Portsmouth opublikował oświadczenie, w którym wyraził głębokie ubolewanie z powodu przestępstw popełnionych przez ks. Glasa, a także przeprosił ocalałego za wykorzystanie, jakiego doznał i cierpienie, które w jego wyniku musi w życiu znosić.
CZYTAJ DALEJ

O Górskiej Drodze Krzyżowej (GDK) na Podhalu: modlitwa towarzysząca wysiłkowi staje się owocniejsza

2025-04-11 08:11

[ TEMATY ]

Wielki Post

ekstremalna Droga Krzyżowa

EDK

Podhale

GDK

Ks. Marek Kordaszewski MIC_Zakopane - Głos z Cyrhli / Facebook

Jeśli podejmiemy trud pójścia razem z Chrystusem przez to życie, nie będzie łatwo, ale widoki, jakie będą nam towarzyszyć i przeżycia na tej drodze są niepowtarzalne - powiedział w rozmowie z Polskifr.fr ks. Marek Kordaszewski MIC, organizator Górskiej Drogi Krzyżowej (GDK) na Wielki Kopieniec (1328 m n.p.m.) w Tatrach.

Marianin ks. Marek Kordaszewski z parafii Miłosierdzia Bożego w Zakopanem-Cyrhli, wspominając początki GDK na jej terenie, wskazał, że „na początku było sceptycznie”, bo z pewnością „łatwiej jest uczestniczyć w drodze krzyżowej, będąc w kościele w ławce”. Przekonywał jednak, że „warto zaryzykować”. Tak trzy lata temu odbyła się pierwsza GDK na Wielki Kopieniec z udziałem ok. 20 osób. Z każdym rokiem przybywa pątników. W roku 2024 uczestniczyło 29, a w tym roku 2025 uczestniczyło 49 osób. „Każdy szedł indywidualnie, w tempie jakim chciał, miał tekst do rozważania lub wsłuchiwał się w audio, które były przekazane z Ekstremalnej Drogi Krzyżowej (EDK) ogólnopolskiej” - opowiedział ks. Marek.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję