Reklama

Prezydent: pamięć o bohaterach musi też polegać na rozumieniu obowiązku budowy Polski

Pamięć o bohaterach musi też polegać na rozumieniu obowiązku budowania Rzeczypospolitej, o jakiej oni marzyli – mówił prezydent Andrzej Duda w poniedziałek w Zalesiu (Lubelskie), podczas obchodów 75. rocznicy śmierci żołnierza podziemia niepodległościowego mjr. Mariana Bernaciaka ps. „Orlik”.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Prezydent złożył kwiaty przed pomnikiem żołnierza AK-WiN, jednego z dowódców podziemia niepodległościowego mjr. Mariana Bernaciaka ps. „Orlik”. Wziął też udział w zasadzeniu Dębu Pamięci przy budynku OSP w Zalesiu.

Reklama

„Cześć i chwała bohaterom. Tym poległym, tym żyjącym, wszystkim im wieczny hołd i pamięć. Ale przede wszystkim pamięć ta musi też polegać na rozumieniu obowiązków, naszego wspólnego obowiązku wobec nich - nie tylko pamięci, ale także i budowania. Wierzę głęboko, że zbudujemy taką Rzeczpospolitą, o jakiej oni marzyli” – powiedział prezydent podczas spotkania z mieszkańcami Zalesia.

Podziel się cytatem

Według niego, jesteśmy cały czas w trakcie tej budowy, ale widać już jak Polska rozkwita, powstają nowe zakłady pracy, nowe drogi jak np. trasa Via Carpatia na wschodzie Polski, która połączy północ kraju z południem i „będzie dodatkowym impulsem do tego, by ta część naszego kraju mogła się jeszcze dynamiczniej rozwijać”.

„To są wszystko nasze zadania wobec nich, wobec tych, którzy kiedyś walczyli i ginęli za to, by ta ziemia mogła rozkwitać”- dodał prezydent.

Powiedział, że postać i dokonania mjr. Bernaciaka, to powód do dumy dla mieszkańców Zalesia. „To, że z tej ziemi, z tego domu, z Państwa miejscowości wyszedł bohater tej klasy i tej wielkości - możecie mówić: +krew z naszej krwi+, +kość z naszych kości+" - mówił prezydent dodając, że z jednej strony to powód od dumy, a z drugiej wspaniała podstawa do budowania patriotycznych i obywatelskich postawy wśród młodzieży.

Duda powiedział, że mjr Bernaciak „marzył o Rzeczypospolitej wolnej, suwerennej, niepodległej, rozwijającej się". "Dzisiaj to jest nasze wielkie zadanie, żeby to jego marzenie i jego żołnierzy spełniać” – dodał prezydent.

Podkreślił że jest „naszą wielką radością, której nie doznało tyle pokoleń przed nami, że od ponad 30 lat żyjemy w wolnej, suwerennej, niepodległej Polsce i że to ona jest naszym aktualnym zadaniem, jej budowanie”.

Reklama

„Każdy swoją praca, swoim działaniem, - czy to jest wielka polityka, czy to jest zwykła praca na roli, czy po prostu wykonywanie swoich obowiązków pracowniczych, czy praca przy domu, czy wychowanie dzieci - wszystko to jest służbą Rzeczpospolitej, wszystko to jest elementem budowania jej pomyślności” – mówił. "Wszystko to jest też robione w istocie na chwałę tych, którzy za Rzeczpospolitą walczyli, za wolną, niepodległą suwerenną Polskę" -dodał.

Prezydent podziękował mieszkańcom Zalesia za podtrzymywanie pamięci o „Orliku” i przekazywanie jej młodemu pokoleniu. „Oni muszą wiedzieć, że byli tacy, co ginęli za to, by Polska mogła być wolna i że tym bardziej warto dla niej pracować, warto się dla niej uczyć, doskonalić, warto jej służyć” – powiedził Duda.

Marian Bernaciak urodził się dnia 6 marca 1917 r. w Zalesiu niedaleko Ryk (Lubelskie). Ukończył Mazowiecką Szkołę Podchorążych Rezerwy Artylerii w Zambrowie. We wrześniu 1939 r. walczył w stopniu podporucznika w 2 Pułku Artylerii Ciężkiej; jego oddział znalazł się w składzie Armii „Prusy”, swój szlak bojowy zakończył we Włodzimierzu Wołyńskim. Bernaciak został aresztowany przez Sowietów, ale zbiegł z transportu kolejowego do obozu w Kozielsku.

Powrócił w rodzinne strony, gdzie tworzył miejscowe struktury Związku Walki Zbrojnej i Armii Krajowej. Dowodził jednym z największych na Lubelszczyźnie oddziałów partyzanckich, który liczył 350 żołnierzy.

Reklama

Wiosną 1945 r. rozpoczął tworzenie oddziału podporządkowanego najpierw Delegaturze Sił Zbrojnych na Kraj, a następnie Zrzeszeniu „Wolność i Niezawisłość”. 24 maja 1945 r. pod wsią Las Stocki koło Puław połączone siły zgrupowania „Orlika” stoczyły bitwę z siłami NKWD, UB i MO. Partyzantom udało wyrwać się z okrążenia i zadać siłom komunistycznym dotkliwe straty, zginęło m.in. sześć osób z ich dowództwa. Jeden z pododdziałów stworzonych przez „Orlika” wsławił się uwolnieniem 26 lipca 1945 r. dużej liczby więźniów z transportu kolejowego z Wronek do Warszawy koło Bąkowca blisko Kozienic. Wśród uwolnionych byli wysocy rangą oficerowie AK.

„Orlik” zginał 24 czerwca 1946 r., w obławie zorganizowanej we wsi Piotrówek, kiedy wracał z odprawy dowódców miejscowych oddziałów WiN. Został zaatakowany przez oddziały LWP i Korpusu Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Według raportu ówczesnych władz Bernaciak został zastrzelony, ale nie wiadomo na pewno czy zginął z powodu odniesionych ran, czy ranny popełnił samobójstwo. Ciało Bernaciaka ukryto na Cmentarzu Bródnowskim, do dziś nie zostało odnalezione.

Reklama

24 czerwca 2009 r. prezydent Lech Kaczyński za wybitne zasługi dla niepodległości Rzeczypospolitej Polskiej nadał „Orlikowi” pośmiertnie Krzyż Wielki Orderu Odrodzenia Polski. (PAP)

Podziel się cytatem

autorka: Renata Chrzanowska

ren/ mok/

2021-06-28 17:04

Oceń: 0 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ukraina/ Duda: Deklaracja podpisana przez prezydentów Polski, Litwy i Ukrainy wyraża naszą solidarność

[ TEMATY ]

Ukraina

Litwa

Andrzej Duda

PAP/Andrzej Lange

Deklaracja podpisana przez prezydentów Polski, Litwy i Ukrainy wyraża solidarność naszych państw - powiedział prezydent Andrzej Duda informując o podpisaniu dokumentu, podczas wizyty na Ukrainie. W deklaracji wyrażono poparcie dla integralności Ukrainy i wezwano od zdecydowanej postawy wobec Rosji.

Prezydenci Polski, Litwy i Ukrainy - Andrzej Duda, Gitanas Nauseda i Wołodymyr Zełenski - spotkali się w miejscowości Huta na zachodzie Ukrainy, by rozmawiać o sytuacji bezpieczeństwa w regionie. Podczas spotkania podpisali wspólną deklarację prezydentów państw Trójkąta Lubelskiego.
CZYTAJ DALEJ

Śladem świętej z Magdali

Niedziela Ogólnopolska 30/2021, str. 16

[ TEMATY ]

św. Maria Magdalena

Maria z Magdali

pl.wikipedia.org

Piero di Cosimo, Maria Magdalena

Piero di Cosimo, Maria Magdalena

O Marii z Magdali wiemy jedynie tyle, że Jezus wkroczył w jej życie, uwalniając ją od siedmiu złych duchów. Owa liczba podkreśla wielki ciężar, który zdjął z niej Zbawiciel, i niezwykłą przemianę, jaka w niej nastąpiła.

Maria Magdalena, a raczej Maria z Magdali, bo tak naprawdę po imieniu świętej Ewangelia wspomina miejscowość, z której owa kobieta pochodziła. Czyni tak, by odróżnić ją od innych Marii, które wspominane są w jej tekstach, poczynając od Matki Jezusa. Imię Maria było bowiem równie popularne w czasach biblijnych jak dziś. My posługujemy się jego greckim brzmieniem. W języku aramejskim wymawiano je jako „Mariam”, zaś po hebrajsku „Miriam”. Jak zatem zwracano się do naszej bohaterki? Pewnie zależało to od sytuacji i od tego, kto ją spotykał. Dla nas jej imię zostało zachowane w grece, gdyż w tym języku spisano teksty natchnione Nowego Testamentu. Nie jest też jednoznaczna treść, która kryje się pod tym imieniem. Może ono określać gorycz lub smutek, a także odpowiadać słowu „pani”. Może również oznaczać przyczynę radości lub ukochaną (przez Jahwe). To ostatnie znaczenie jest dość niepewne i opiera się na związkach z egipskim słowem mrjt – ukochana. Które z nich wiąże się z kobietą, o której opowiada Ewangelia? Czy znajdziemy jedno właściwe, czy też wszystkie po trochu oddają dzieje jej życia: te związane z goryczą i bólem doświadczenia zła, te naznaczone radością uwolnienia z sideł szatana, i te, w których odnalazła głębię i piękno miłości Boga? Tu pozostawmy każdemu miejsce na własną odpowiedź.
CZYTAJ DALEJ

Otwierał drzwi dla Chrystusa

Miał dwie miłości swojego życia: Kościół i ojczyznę – o nich ks. Ireneusz Skubiś przed śmiercią opowiedział w wywiadzie rzece, który teraz możemy przeczytać w książce „Odnowiciel. W służbie słowu”.

Dzieje Tygodnika Katolickiego „Niedziela” pisane są charakterem i ofiarnością swoich redaktorów naczelnych. Ogromną zasługę w rozwoju tygodnika miał ks. Ireneusz Skubiś, który odegrał kluczową rolę w reaktywowaniu „Niedzieli” po 28 latach od jej zawieszenia i zarazem został jej redaktorem naczelnym – pełniąc tę funkcję nieprzerwanie do 2014 r. Ksiądz Skubiś otwierał drzwi Chrystusowi i torował drogę prawdzie. Imponował energicznością i hartem ducha, co było ważne, zwłaszcza w trudnym okresie komuny, gdy działania cenzury, problemy z drukiem i kolportażem w tych siermiężnych czasach dawały się redakcji tygodnika mocno we znaki. Te same cechy okazały się kluczowe w okresie transformacji, gdy po upadku komuny Polska brutalnie zderzyła się z demokracją i kapitalizmem. Ksiądz Skubiś w szczerej rozmowie z Czesławem Ryszką odsłania kulisy pracy redakcji „Niedzieli” w tamtych czasach. Jest to opowieść, która ukazuje dużą część naszej historii najnowszej, jako że dzieje tygodnika nierozerwalnie związane są z dziejami Polski. Ksiądz Skubiś opowiada także o największych sukcesach, porażkach, o tym, jak powinna wyglądać Polska i o wartościach, na których powinien opierać się naród, by tworzyć silne państwo. Książka „Odnowiciel. W służbie słowu. Z ks. Ireneuszem Skubisiem rozmawia Czesław Ryszka” jest fascynującą podróżą w przeszłość – taką podróżą, która intryguje nas do rozmyślania o przyszłości. To nie jest opowieść o jednym człowieku, to opowieść o całym środowisku „Niedzieli” i dekadach miłości do Kościoła i ojczyzny.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję