Reklama

Ekspres dialektyki

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Podziwiając niedawno pomysły na przyspieszanie zmian na lepsze, przez ograniczanie choroby rozrodczości i patologii wychowania na fundamentalnych wartościach w zacofanych rodzinach, nie przypuszczaliśmy, że determinacja elit rozkręci się tak szybko. A to już nie raźny krok - to pędzi ekspres rewolucji! O czym ostatnio tryumfalnie obwieszczają przez postępowe media etatowi eksperci i zuchowaci prezenterzy: „Cięcia w budżecie są niezbędne!”. Żeby nie było katastrofy.
- Naturalnie! - Skoro tyle już z mająteczku - „wspólnym wysiłkiem rządu i społeczeństwa” - przebimbano, a nie ma lepszych pomysłów na kasę...
Przede wszystkim samocięć dokonają najwyższe władze - nie dokupią kilku nowych limuzyn oraz zredukują zatrudnienie i zmniejszą nakłady przez zwiększenie etatów i kosztów. (W instytucjach państwowych planuje się w 2004 r. nakłady podwyższone o 2,6 mld w stosunku do 2002 r., dla etatów o 80-100 tys. większych niż dwa lata temu - zob.: Parkiet - www.parkiet.com.pl oraz TVP - Telegazeta, s. 144 z 10 października br.). Ten dialektyczny przykład, zaakceptowany z podziwem dla jego heroizmu w coraz obfitszym Pałacu Namiestnikowskim, winien uzmysłowić masom potrzebę ograniczeń i poświęceń dla dobra wspólnego. Lud powinien zrezygnować z niestosownych apetytów budowlanych, fantasmagorii o silnej armii i sprawnym aparacie sprawiedliwości; nie powinien kontestować dalszego zwijania gospodarki narodowej oraz dociążenia i odciążenia - odwrotnie proporcjonalnie do grubości kiesy - podatkiem liniowym. Renty i emerytury - wyłudzane jak powszechnie wiadomo - winny być zwrócone, a przynajmniej zredukowane... No, może za wyjątkiem rent i emerytur międzynarodowych funkcjonariuszy stosownych służb, steranych walką z imperialistami i rodzimą reakcją. Oraz z wyłączeniem różnokolorowego towarzystwa, ciężko harującego przez kilka lat za 500, 300 czy nawet za te liche 30 tys. Miesięcznie. Co do rolników - nie ma nawet o czym wspominać - wiadomo, chłop zawsze się wyżywi. Chyba że mu się nie chce. Czego dowodzi chociażby przykład sowieckiej Ukrainy w latach trzydziestych XX wieku, gdzie zagłodziło się z 8 mln próżniaków. Z rodzinami. Na śmierć.
Ponieważ sugestie o obywatelskie zrzekanie się i zwijanie nie znajdują należytego oddźwięku w samolubnych postawach społeczeństwa, trzeba zło ukrócić systemowo. Trudno. Przede wszystkim należy dokonać rewizji ogromnych nakładów na zbyt powszechnie dostępne leczenie. Oraz zbyt efektywne. W stosunku do potrzeb. Redukcja ślamazarnych, rozleniwionych życiem na zdrowym ciele gospodarki darmozjadów - niezależnie od wieku i zdrowia - jest racjonalnym i moralnie uzasadnionym pociągnięciem. Dobry obywatel nie choruje, nie składa niestosownych wymagań żywnościowych. Nie przedłuża życia ponad społecznie uzasadnioną potrzebę. Chyba że ma stosowne co nieco w sejfie...
I to by było na tyle. Za parę lat znowu policzy się stan skarbony. I lud. A gdyby wyszło, że w pierwszej za skąpo, a drugiego wciąż za dużo - nastąpi dalsze przyśpieszanie. - Jasne?!

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bezimienne mogiły

Niedziela warszawska 44/2012, str. 2-3

[ TEMATY ]

Wszystkich Świętych

Artur Stelmasiak

Socjalne mogiły na Cmentarzu Komunalnym Południowym

Socjalne mogiły na Cmentarzu Komunalnym Południowym

Ciała bezdomnych często chowane są w anonimowych grobach. Zmienić to postanowiła Warszawska Fundacja Kapucyńska. To pierwszy taki pomysł w kraju

Choć każdy z nas po śmierci może liczyć na takie same mieszkanie w Domu Ojca, to na ziemi panują inne zasady. Widać to doskonale na cmentarzu południowym w Antoninie, gdzie są całe kwatery, w których nie ma kamiennych pomników. Dominują skromne ziemne groby z próchniejącymi drewnianymi krzyżami. Wiele z nich zamiast imienia i nazwiska ma na tabliczce napisaną jedynie datę śmierci, numer identyfikacyjny oraz dwie litery N.N. - O tym, że przybywa takich bezimiennych mogił dowiedziałem się od przyjaciół. Wówczas postanowiliśmy rozpocząć akcję rozdawania bezdomnym nieśmiertelników, czyli blaszek podobnych do tych, które noszą wojskowi. Na każdej z nich wygrawerowane jest imię i nazwisko właściciela - mówi kapucyn br. Piotr Wardawy, inicjator akcji nieśmiertelników wśród bezdomnych. O skuteczność tej akcji przekonamy się w przyszłości. Jednak pierwsze skutki już poznaliśmy, gdy jeden z kapucyńskich „nieśmiertelnych” zmarł na Dworcu Centralnym. - Dzięki metalowym blachom na szyi policja wiedziała, jak on się nazywa oraz skontaktowali się klasztorem kapucynów przy Miodowej. Tu bowiem był jego jedyny dom - mówi Anna Niepiekło z Fundacji Kapucyńskiej. Kapucyni zorganizowali zmarłemu pogrzeb z udziałem braci, wolontariuszy oraz innych bezdomnych. Msza św. z trumną została odprawiona na Miodowej, a później pochowano go z imieniem i nazwiskiem na cmentarzu południowym w Antoninie. - Dla całej naszej społeczności była to bardzo wzruszająca uroczystość - podkreśla Niepiekło.
CZYTAJ DALEJ

„Katolicki influencer” – czyli jaki? Misja na cyfrowym kontynencie

2025-07-27 10:26

[ TEMATY ]

Monika Przybysz

katoliccy influencerzy

sdecoret/fotolia.com

Żyjemy w epoce, w której cyfrowy świat stał się nowym kontynentem - miejscem rozmów, idei i poszukiwania sensu. Pojawia się pytanie: kim jest „katolicki influencer” i jak wygląda jego misja w cyfrowym świecie - przestrzeni pełnej możliwości, ale i zagrożeń? „W świecie ulotności i półprawd trzeba głosić nadzieję, która jest trwała i zakorzeniona w Chrystusie” - wskazała dr hab. Monika Przybysz, medioznawca z Instytutu Edukacji Medialnej Wydziału Teologicznego UKSW.

28 i 29 lipca w Rzymie odbędzie się jubileusz dedykowany katolickim influencerom i ewangelizatorom internetowym. To historyczne wydarzenie zgromadzi cyfrowych ewangelizatorów z całego świata, by wspólnie się modlić, dzielić doświadczeniami i umacniać w misji głoszenia Chrystusa w sieci.
CZYTAJ DALEJ

Bóg zapala w nas światło

2025-07-27 16:31

[ TEMATY ]

Toruń

Renata Czerwińska

W sanktuarium św. Jakuba w Toruniu miały miejsce uroczystości odpustowe. Sumie przewodniczył bp Arkadiusz Okroj. 

Na wstępie proboszcz parafii, ks.kan. Wojciech Kiedrowicz, powitał serdecznie wszystkich parafian i pielgrzymów. Warto wspomnieć, że oprócz Kujawsko-Pomorskiego Bractwa św. Jakuba na uroczystości przybyli również przedstawiciele Konfraterni Świętego Jakuba Starszego Apostoła przy katedrze polowej WP w Warszawie oraz Bractwa Świętego Jakuba z Gdańska. Przybył również pielgrzym z Mediolanu.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję