Reklama

Polityka

5 pytań do... Pawła Solocha

O bezpieczeństwie Polski, przygotowaniu nowej strategii NATO 2030, relacjach polsko-amerykańskich i sytuacji na granicy z Białorusią i jej dalszym rozwoju - o tym w kolejnym wydaniu z cyklu „5 pytań do…” – Pana Pawła Solocha, Szefa Biura Bezpieczeństwa Narodowego.

[ TEMATY ]

wywiad

5 pytań do...

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Piotr Grzybowski: Panie Ministrze, w ubiegłym tygodniu uczestniczył Pan w Radzie Północnoatlantyckiej, jakim zagadnieniom była poświęcona?

Paweł Soloch: To było pierwsze takie spotkanie głównych doradców ds. bezpieczeństwa państw sojuszniczych. Formuły zaproponowanej przez sekretarza generalnego NATO i popartej przez Prezydenta Andrzeja Dudę. Był to ważny etap przygotowań do szczytu NATO w 2022 r. i prac nad nową koncepcją strategiczną. Ale mówiliśmy też o wnioskach z zakończenia misji w Afganistanie czy nowym formacie współpracy Australii, Wielkiej Brytanii i USA - AUKUS. Na marginesie szczytu odbyłem też bilateralne spotkania ze swoimi odpowiednikami z USA, Francji i Wielkiej Brytanii, podczas których omawialiśmy nasze wzajemne relacje gospodarcze i obronne.

- Na jakim etapie jest strategia NATO 2030?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

- Agenda NATO 2030 jest ogólnym pakietem zadań dla Sojuszu mającym przystosować go do nowych wyzwań. Jednym z takich zadań jest przyjęcie wspomnianej nowej koncepcji strategicznej. Czyli głównego dokumentu programującego politykę Sojuszu. Te prace już się rozpoczęły i w najbliższych miesiącach będą intensyfikowane. Polska będzie odgrywać w nich ważną rolę, szczególnie w kontekście sojuszniczych zdolności do obrony i odstraszania. Pomimo, że NATO stanie przed nowymi wyzwaniami – jak Chiny, nowe technologie czy zmiany klimatu – to wciąż główne militarne zagrożenie związane jest z agresywną polityką Rosji.

- Czy miał Pan możliwość zaprezentować naszą ocenę sytuacji na granicy z Białorusią?

- Działania związane z przedstawianiem obecnej sytuacji na granicy i uświadamianie o wiążących się z tym zagrożeniach, to obecnie jeden z priorytetów działań całej polskiej dyplomacji. W tym aktywności Prezydenta oraz rządu. W Brukseli odniosłem się do kryzysu migracyjnego, jako przykładu działań hybrydowych, na które my, jako NATO musimy być przygotowani. I co musimy łączyć także z presją militarną ze strony Rosji, jak chociażby przy okazji ostatnich ćwiczeń ZAPAD.

- A jaka jest ocena tej sytuacji przez Sojusz NATO?

- Pamiętajmy, że w państwach Południa i Zachodniej Europy żywa jest pamięć o kryzysie migracyjnym z 2015 r. Tamte wydarzenia ukształtowały świadomość tego, jak ważna jest chrona granic. Tak więc w Sojuszu jest pełna zgoda co do tego, że Polska, Litwa czy Łotwa, swoimi działaniami chronią zewnętrzną granicę NATO i Unii Europejskiej. Jest także pełna świadomość tego, że kryzys wywołany jest w całość przez białoruskie władze i odbywa się co najmniej za przyzwoleniem Rosji.

- Czy przewidujemy dalsze scenariusze którymi duet Łukaszenka-Putin mogą pójść?

Reklama

- Dysponujemy różnymi analizami rozwoju obecnej sytuacji. Co do zasady możemy je podzielić na niekorzystne, albo jeszcze gorsze... Nie chcę przez to budować atmosfery zagrożenia, natomiast musimy sobie uświadomić, że mamy do czynienia z permanentnym pogorszeniem się sytuacji bezpieczeństwa na naszej wschodniej granicy. Stąd decyzja o uruchomieniu strategicznego i niestety kosztownego projektu, jakim jest budowa granicznej bariery ochronnej.

- Czy działania naszych służb są adekwatne i wystarczające dla zabezpieczenia granicy?

- Wobec obecnej skali presji migracyjnej działania służb są adekwatne. A mówimy przecież o największej operacji ochrony granicy po 89 roku. Dotychczas nie mieliśmy do czynienia z tak skoncentrowanym współdziałaniem Straży Granicznej, Sił Zbrojnych i Policji. I ta współpraca wygląda bardzo dobrze, chociaż wiąże się z dużym obciążeniem funkcjonariuszy i żołnierzy. Swoje działania podejmują także i inne służby. W sytuacji kiedy problem będzie dalej narastał – co może się wydarzyć po zakończeniu obowiązywania stanu wyjątkowego – mamy możliwość użycia dodatkowych sił do ochrony granicy.

- Czy operacja śluza nie powinna doprecyzować naszej Strategii Bezpieczeństwa w kontekście urealnienia zagrożeń?

- Na pewno obecne wydarzenia znajdą odbicie w kolejnej strategii. Chociaż jeżeli spojrzymy na kryzys, jako na agresję hybrydową, to już w obecnym dokumencie są konkretne rekomendacje z tym związane. Tak samo mamy rekomendacje dotyczące prowadzenia polityki migracyjnej. Nową jakością jest niestety konieczność radykalnego zwiększenia bezpieczeństwa granicy, która przecież już przed kryzysem należała do jednej z najlepiej chronionych i wyposażonych w całej Unii Europejskiej.

- Jak ocenia Pan dzisiejsze relacje Polsko-Amerykańskie?

- W sprawach bezpieczeństwa te relacje zawsze były dobre. Chociaż w ostatnich tygodniach nabrały nowej dynamiki. Dwukrotnie rozmawiałem z głównym doradcą prezydenta Joe Bidena Jakiem Sullivanem. Minister Mariusz Błaszczak spotkał się z szefem amerykańskiego Departamentu Obrony. Mamy pewną robocza mapę kontaktów, która potencjalnie obejmuje także te na najwyższym szczeblu. Dodatkowo w najbliższym czasie gotowość osiągnie część dowództwa V Korpusu USA, która mieści się w Poznaniu, czy też finalizować będziemy kontakt związany z zakupem czołgów Abrams. Mamy też wsparcie takich formatów jak trójmorze czy bukaresztańska dziewiątka. USA to najważniejszy sojusznik Polski w sprawach bezpieczeństwa i nasze relacje zawsze będziemy traktować priorytetowo.

2021-10-16 09:06

Oceń: +1 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Abp Jędraszewski: Z nadzieją patrzę na Polskę!

[ TEMATY ]

wywiad

abp Marek Jędraszewski

Łukasz Głowacki

Abp Marek Jędraszewski

Abp Marek Jędraszewski

„Iskrę, która wyjdzie z Polski” należałoby interpretować jako odkrycie Boga, który jest pełen miłosierdzia - wyjaśnia w rozmowie z KAI abp Marek Jędraszewski. Natomiast mówiąc o przemianach idących ostatnio przez świat, a w Polsce realizowanych pod hasłem „dobrej zmiany”, metropolita krakowski wyjaśnia, że „jedno jest wspólne: chwieje się gmach dotychczas obowiązujących paradygmatów, będących owocem kulturowej rewolucji 1968 r.”.

A oto tekst wywiadu:
CZYTAJ DALEJ

Papież złożył życzenia świąteczne w 10 językach, w tym po polsku

2025-12-25 14:20

[ TEMATY ]

Leon XIV

Vatican Media

Po wygłoszeniu tradycyjnego orędzia „Urbi et Orbi” papież Leon XIV złożył życzenia bożonarodzeniowe w 10 językach. Z wyjątkiem języka polskiego i chińskiego tekst życzeń brzmiał: „Wesołych Świąt! Niech pokój Chrystusowy króluje w Waszych sercach i Waszych rodzinach”. Po polsku Ojciec Święty powiedział: „Błogosławionych świąt Bożego Narodzenia!”, a po chińsku: „Wesołych świąt!”.

CZYTAJ DALEJ

Bp M. Marczak: Bóg przychodzi do nas w sposób w jaki sam chce

2025-12-26 10:05

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Piotr Drzewiecki

bp Marek Marczak, Sekretarz Generalny Konferencji Episkopatu Polski, przewodniczył Pasterce w parafii Najświętszego Imienia Maryi w Łodzi.

bp Marek Marczak, Sekretarz Generalny Konferencji Episkopatu Polski, przewodniczył Pasterce w parafii Najświętszego Imienia Maryi w Łodzi.

- Pan Bóg mówi nam, że wybrał sposób niekoniecznie oczywisty przychodzenia do człowieka. My jesteśmy po ludzku ułożeni, a Bóg wybiera i to nie czasami - on zasadniczo wybiera sposób przychodzenia do nas. Przychodzi z miłości, wybiera drogę łagodności, ubóstwa, często wyjętą drogę ludzi, którzy w naszym życiu doświadczają odrzucenia – mówił bp Marek Marczak, Sekretarz Generalny Konferencji Episkopatu Polski, który przewodniczył Pasterce w parafii Najświętszego Imienia Maryi w Łodzi.

- Wdzięczni Panu Bogu za dar wcielenia, przychodzimy tutaj, by złożyć Chrystusowi te wszystkie ważne intencje naszych serc – mówił we wstępie do liturgii ks. Maksymilian Pyzik, proboszcz par. Najświętszego Imienia Maryi. W homilii bp Marczak odpowiadał na pytanie: „W jaki sposób przychodzi do nas Pan Bóg?”. - Wszyscy jak tu jesteśmy, jesteśmy wypełnieni symbolami, wszystkim tym co nazywa się polskimi tradycjami. Łamanie się opłatkiem, wigilijne potrawy, prezenty, przebywanie ze sobą, rodzina. Cała ta atmosfera, do którego prowadzi czas adwentowy, podczas którego chcemy przygotować drogę dla Boga, który ma przyjść i się narodzić. Świecka atmosfera świąt pojawia na długo przed i długo po nich. Jesteśmy obrośnięci tradycjami i zwyczajami Bożego Narodzenia. Czasem bywa tak, że niektórym zaczyna się to przejadać i zaczynają od tego uciekać, są całe rodziny, które wyjeżdżają, poza rodziny, często poza Polskę. Cała historia chrześcijaństwa jest po to, byśmy przygotowali nasze serca, nasze domy, nas samych, by jak najlepiej przeżyć święta Bożego Narodzenia – mówił ksiądz biskup. W dalszej części homilii odniósł się od oczytanej wcześniej Ewangelii o narodzeniu pańskim.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję