Na terenie odzyskanym przez KUL po 1989 r. za czasów rektorstwa obecnego biskupa płockiego - prof. Stanisława Wielgusa zbudowano od podstaw gmach Wydziału Nauk Przyrodniczych i Matematycznych.
Po obu stronach szerokich korytarzy, których ściany wypełniają plansze dydaktyczne w kilku językach, znajdują się laboratoria i nowoczesne sale wykładowe. To miejsce prowadzenia własnych programów badań
przez wysokiej klasy specjalistów, których publikacje znajdują się na renomowanych listach światowych. To także miejsce, gdzie ludzie ci przekazują swą wiedzę, doświadczenie i umiejętności studentom Wydziału.
Takich młodych adeptów nowoczesnej biologii i matematyki jest na KUL-u blisko 1500. Kadra naukowa to ponad 130 profesorów, adiunktów i asystentów. Dołączają do nich zapraszani z wykładami goście z kraju
i zagranicy.
Przy pierwszym kontakcie z półkami zastawionymi menzurkami, mikroskopami, wirówkami i całą gamą komputerów trudno uwierzyć, że to wciąż ten sam katolicki Uniwersytet, dla którego podstawowy warsztat
badawczy stanowiło dotąd studium źródeł teologicznych, tekstów filozoficznych, literaturoznawczych czy społecznych. Tymczasem, jak zapewniają kierownicy katedr, to rzeczywiście ten sam Uniwersytet, tyle
że podejmujący trudne i specjalistyczne prace, polegające na docieraniu do granic wiedzy o strukturze komórki, co pozwala zwiększyć szanse ludzi w walce z ich chorobami i rozwiązywać problemy środowiska
naturalnego.
Podobnie jest na tej części Wydziału, której pracownicy i studenci specjalizują się w zakresie matematyki i informatyki. Dla młodych ludzi, którzy komputer traktują poważniej niż tylko narzędzie do
zabawy czy serfowania po stronach internetowych, KUL stwarza szanse profesjonalnego przygotowania się do pracy w różnych specjalizacjach informatycznych. Gdy wieczorem, po zajęciach, zwiedza się sale
wykładowe tego kierunku, na tablicach można znaleźć ślady rachunku prawdopodobieństwa, zaś w salach ćwiczeniowych szumią pracujące wciąż komputery, z których korzystają studenci. Na tablicach ogłoszeń
wiszą oferty pracy z różnych miast Polski. Trudno bowiem dziś wyobrazić sobie funkcjonowanie jakiejkolwiek dziedziny, z czcigodną filozofią i teologią włącznie, bez pomocy narzędzi informatycznych. Dlatego
wciąż potrzeba specjalistów w tej dziedzinie, a KUL jest w stanie odpowiednio ich przygotować. Ta specjalizacja wymaga jednak osobnego potraktowania na łamach Niedzieli i z pewnością jeszcze do tego wrócimy.
Tradycje studiów przyrodniczych na KUL-u są długie, dotyczą prób utworzenia Wydziału Przyrodniczego jeszcze za czasów PRL. W 1956 r. otworzono bowiem taki kierunek studiów, przyjmując pierwszych
studentów. Jednakże po kilku miesiącach władze komunistyczne, zatroskane o „jedyną słuszną ideę naukowego światopoglądu”, zabroniły kontynuacji tej inicjatywy na uczelni katolickiej. Ukryto
go więc pod szyldem „filozofii przyrody”. Jednakże skromne możliwości finansowe przez całe dziesięciolecia uniemożliwiały wyposażenie tego wydziału w niezbędną aparaturę i środki badawcze.
Dopiero gdy przewrót 1989 r. uwolnił także swobodę badań naukowych, wówczas i na katolickiej uczelni stworzono szerokie możliwości badań z zakresu nauk przyrodniczych.
Zapraszając do współpracy najlepszych specjalistów, KUL zakupił dla ich potrzeb niezbędną aparaturę. Wiele z tych urządzeń to unikatowe instrumenty badawcze, które w powiązaniu z kompetencjami fachowców
przydają KUL-owi sławy na polu nauk przyrodniczych. W ten sposób uczelnia ta służy Bogu i człowiekowi, odkrywając prawdę i piękno stworzenia, a rozumiejąc zachodzące w nim procesy, przyczynia się do wspomagania
ludzkich wysiłków o zachowanie zdrowia, zwalczanie chorób i troski o naturalne środowisko życia. To bardzo potrzebny wkład w czasach, gdy człowiek swą wiedzą i umiejętnościami może wkraczać w modyfikowanie
procesów życiowych, a nauka rozwija się w zgodzie z wymaganiami etyki oraz w nurcie światopoglądu opartego na wierze i solidnych fundamentach naukowych. Naukowcy z KUL-u śledzą najnowocześniejsze osiągnięcia
w naukach przyrodniczych, wysyłają także młodszych pracowników, a nawet studentów na zagraniczne staże i praktyki, by dobrze orientować się w możliwościach współczesnej nauki.
Zresztą, jak pokazuje życie, wiedza ta potrzebna jest nie tylko specjalistom. Także duszpasterze i wierni uczestniczący w nowej ewangelizacji czują potrzebę takiej wiedzy. KUL stwarza dzisiaj możliwość
dla twórczego dialogu w duchu papieskiej encykliki Fides et ratio. W ramach tej samej uczelni możliwe są interdyscyplinarne prace Wydziałów, zwłaszcza Filozofii i Teologii, dla których np. Katedra Biologii
Molekularnej, Katedra Zoologii i Ekologii czy Katedra Chemii, zajmująca się pracami z zakresu paleochemii, gotowe są użyczać swoje osiągnięcia, ważne m.in. dla badań klimatu. Ale korzyści z takiej współpracy
płyną przede wszystkim dla studentów - młodych ludzi, którzy zafascynowani są cudem życia, jego różnorodnością i bogactwem płynącym z hojności Stwórcy. Być może jeszcze o tym nie wiedzą, ale mają
szansę podjąć studia na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim, zachowując swą „świecką” fascynację naukową. Zastaną tu sale wykładowe z systemem komputerowym mikroskopów na każdym stanowisku,
zastaną światowej renomy spektrometry, chromatografy i mikroskopy pozwalające zajrzeć w głąb tajemnicy życia. A jeśli zainteresowania studentów będą szły jeszcze dalej, KUL pomoże im nawiązać współpracę
z innymi uczelniami i specjalistami. Dzięki temu absolwenci opuszczający ten kierunek studiów są bardzo dobrze przygotowani do pracy naukowej i zwykle szybko znajdują zatrudnienie w liczących się firmach
farmaceutycznych, instytutach badawczych czy placówkach dydaktycznych. Wiadomo, że w świecie istnieje blisko 640 uniwersytetów katolickich, posiadających wydziały nauk przyrodniczych. Stwarza to dogodną
perspektywę rozwijania zainteresowań w tym kierunku. Dorobek 6 doktorów to początek własnych - długiego szeregu, miejmy nadzieję - absolwentów KUL-u, którzy w przyszłości sprawią, że będzie
się on kojarzył nie tylko z autorytetami w naukach biblijnych, teologii systematycznej czy pastoralnej, ale także z ludźmi patrzącymi na świat przez pryzmat tablicy pierwiastków, rezonansu magnetycznego
i wpływu metali rzadkich na procesy życiowe w komórce. A wszystko po to, by lepiej służyć Bogu i człowiekowi - wiarą i nauką.
Pomóż w rozwoju naszego portalu