Reklama

Wiara

Odpusty – po co, jak, dlaczego?

Listopad to czas odpustów za dusze zmarłych. Czym tak właściwie są odpusty i dlaczego mamy się o nie starać?

[ TEMATY ]

duchowość

odpust

Karol Porwich/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W Katechizmie Kościoła Katolickiego możemy przeczytać, że "odpust jest to darowanie przed Bogiem kary doczesnej za grzechy, zgładzone już co do winy. Może go dostąpić chrześcijanin odpowiednio usposobiony i pod pewnymi określonymi warunkami za pośrednictwem Kościoła, który jako szafarz owoców odkupienia rozdaje i prawomocnie rozdziela zadośćuczynienie ze skarbca zasług Chrystusa i świętych" (por. KKK 1471).

Papież Paweł VI w konstytucji apostolskiej Indulgentiarum doctrina dodaje jeszcze, że odpust jest cząstkowy albo zupełny zależnie od tego, czy od kary doczesnej należnej za grzechy uwalnia w części czy w całości. Dla pełnego obrazu nauki katolickiej trzeba jeszcze wspomnieć, że odpusty mogą być udzielane żywym lub zmarłym.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

"Aby dobrze zrozumieć naukę i praktykę Kościoła, trzeba uświadomić sobie, że każdy grzech ma podwójny skutek. Grzech ciężki pozbawia nas jedności z Bogiem, a przez to zamyka nam dostęp do zbawienia, co jest określane «karą wieczną» czy wiecznym potępieniem. Każdy zaś grzech, nawet powszedni, powoduje ponadto nieuporządkowane przywiązania do stworzeń, które wymaga oczyszczenia, albo na ziemi, albo po śmierci, w stanie nazwanym czyśćcem. Takie oczyszczenie uwalnia od tego, co nazywamy «karą doczesną» za grzech (por. KKK 1472).

Reklama

Gdy człowiek dokona jakiegoś złego czynu, jakiegoś przestępstwa, to wymiar sprawiedliwości najpierw orzeka jego winę, a potem w oparciu o obowiązujące prawo wydaje wyrok. Ten wyrok jest karą za popełniony czyn. Podobnie ma się rzecz z grzechem, który jest złem w oczach Boga.

Reklama

Każdy grzech implikuje winę i karę. Sakramentalna spowiedź, w której przepraszamy Boga za nasze grzechy, a w sposób wiążący rozgrzeszenie, uwalnia człowieka od winy, kara jednak pozostaje, gdyż człowiek musi odpokutować za swoje grzechy. Aby Bóg darował karę, czyli pozwolił człowiekowi osiągnąć zbawienie bez czasu oczyszczenia w czyśćcu, potrzebny jest właśnie odpust.

Podziel się cytatem

Katechizm naucza, iż "przebaczenie grzechu i przywrócenie jedności z Bogiem (w sakramencie pokuty) pociągają za sobą odpuszczenie wiecznej kary za grzech. Pozostają jednak kary doczesne. Chrześcijanin powinien więc starać się przez dzieła miłosierdzia i miłości, a także przez modlitwę i różne praktyki pokutne [jak mówi św. Paweł] uwolnić się całkowicie od «starego człowieka» i przyoblec człowieka nowego" (por. KKK 1473).

Zwykłym warunkiem otrzymania odpustu jest stan łaski uświęcającej (odbycie spowiedzi św.), przyjęcie Komunii św. i odmówienie modlitwy w intencjach Ojca Świętego. Odpust zupełny można uzyskać przy wielu okazjach, m.in. za nawiedzenie cmentarza i modlitwę za zmarłych w dzień zaduszny (ten można ofiarować tylko za zmarłych), na zakończenie rekolekcji czy w dniu odpustu parafialnego.

Warunki zyskania odpustu zupełnego:

- wyrzeczenie się przywiązania do grzechu, nawet powszedniego (jeżeli brakuje całkowitej dyspozycji – zyskuje się odpust cząstkowy),

- stan łaski uświęcającej lub spowiedź sakramentalna,

- przyjęcie Komunii św.,

- odmówienie modlitwy (np. „Ojcze nasz” i „Zdrowaś Mario”) w intencjach Ojca Świętego (nie chodzi o modlitwę w intencji papieża, choć i ta modlitwa jest bardzo cenna, lecz w intencji tych spraw, za które modli się każdego dnia papież).

Reklama

- wykonanie czynności związanej z odpustem, np. nawiedzenie kościoła, odmówienie modlitwy.

Ewentualna spowiedź, Komunia św. i modlitwa w intencjach Ojca Świętego mogą być wypełnione w ciągu kilku dni przed lub po wypełnieniu czynności, z którą związany jest odpust; między tymi elementami musi jednak istnieć związek.

Po jednej spowiedzi można uzyskać wiele odpustów zupełnych, natomiast po jednej Komunii św. i jednej modlitwie w intencjach papieża – tylko jeden odpust zupełny.

Kościół zachęca do ofiarowania odpustów za zmarłych. Przez taki dar sam ofiarodawca zyskuje dla siebie odpust zupełny w godzinie swojej śmierci.

Odpustów (zarówno cząstkowych, jak i zupełnych) nie można ofiarowywać za innych żywych.

Możemy zyskać odpust zupełny z okazji:

- adoracji Najświętszego Sakramentu przez co najmniej pół godziny (jeśli jest krótsza – odpust cząstkowy),

- nawiedzenia jednej z czterech rzymskich bazylik (św. Piotra, św. Pawła za Murami, Matki Bożej Większej lub św. Jana na Lateranie) i odmówienie w niej „Ojcze nasz” i „Wierzę” w święto tytułu tej bazyliki, w jakiekolwiek święto nakazane (np. we Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny), raz w roku, w dniu wybranym przez wiernego,

- przyjęcia błogosławieństwa udzielanego przez Papieża „Urbi et Orbi” (Miastu i Światu), choćby przez radio lub telewizję,

- adoracji i ucałowania Krzyża podczas liturgii Męki Pańskiej w Wielki Piątek,

2021-11-18 08:31

Ocena: +24 -3

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ćwiczenia Duchowne św. Ignacego z Loyoli

Niedziela łódzka 10/2001

[ TEMATY ]

duchowość

pl.wikipedia.org

Inigo Lopez de Loyola, późniejszy święty ojciec Ignacy to postać barwna, a jego życiorys mógłby z powodzeniem posłużyć jako scenariusz współczesnego filmu przygodowego. Ze szlachetnego rodu baskijskiego, rycerz na służbie wicekróla Navarry, ciężko raniony w obie nogi przez pocisk armatni w bitwie z Francuzami o Pampelunę, pozostaje unieruchomiony przez prawie 10 miesięcy w rodzinnym zamku. Pod wpływem lektury Złotej Legendy i żywotów świętych budzi się w walecznym sercu Iniga żarliwa chęć zostania rycerzem w służbie Boga. Postanawia podjąć samotną krucjatę do Palestyny. Po drodze, w sanktuarium maryjnym w Montserrat zostawia miecz i sztylet jako wotum, a ubranie oddaje żebrakowi. W worze pokutnym, kulejąc z powodu nie wyleczonej do końca nogi, zmierza do Barcelony. Jest dzień święta Zwiastowania 1522 r., Inigo ma 31 lat. Pragnie uniknąć spotkania ze znajomymi, wybiera boczny szlak wiodący przez miasteczko Manresa. Zatrzymuje się w nim, by odpocząć i ... pozostaje następne 10 miesięcy. Oddaje się praktykom pokutnym i modlitwie, korzystając ze skromnej gościny w klasztorze dominikanów. Przeżywa czas oczyszczenia duszy wśród wielkich skrupułów i udręk wewnętrznych aż po myśli samobójcze. Po czasie oczyszczenia nadchodzi oświecenie i szereg przeżyć mistycznych, które otwierają umysł Iniga na poznanie prawdy o Bogu Trójjedynym, o Maryi Matce Jezusa. W najistotniejszym z oświeceń manreskich, którego dostąpił wędrując polną drogą wzdłuż potoku Cordoner do kościoła św. Pawła Pustelnika, wszystko co Boskie i ludzkie, tajemnice wiary i sprawy tego świata zobaczył oczyma duszy jako całość wypełnioną harmonią i ładem Bożym. Dzięki tej łasce wewnętrznej dojrzałości mógł później stać się współpracownikiem Boga, założycielem Towarzystwa Jezusowego, reformatorem Kościoła i świętym. Pod wpływem tych doświadczeń zaczął spisywać doznania duchowe i poznane zasady życia duchowego. Postała pierwsza wersja książeczki Ćwiczeń Duchownych. W ten sposób realizował także swoje powołanie apostolskie, które rozpoznał właśnie w Manresie i określił słowami "pomagać duszom" - pomagać, by osiągnęły swój cel wieczny: Boga i zbawienie. Ojciec Ignacy pracował nad książeczką Ćwiczeń wiele lat, uzupełniając ją o nowe doświadczenia i wiedzę. W 1548 r. Ćwiczenia Duchowne zostały oficjalnie zatwierdzone przez papieża Pawła III i wydane drukiem po raz pierwszy. Od tego czasu stanowią podstawę duchowości ignacjańskiej i nie przestają być narzędziem skutecznym w pomaganiu duszom w domach rekolekcyjnych Ojców Jezuitów rozsianych po całym świecie. Przez stulecia praktykowania wykształciły się nowe formy dawania Ćwiczeń odpowiadające potrzebom współczesnych uczestników rekolekcji, jednak ich kanwa duchowa i zasadnicza metoda zawarta w książeczce Ćwiczeń pozostaje wciąż aktualna. Ćwiczenia Duchowne podzielone są na cztery części i nazwane przez ich Autora tygodniami. Często proponuje się odprawianie poszczególnych tygodni w odstępach rocznych. Przeprowadzają one rekolektanta przez kolejne etapy życia duchowego: oczyszczenie, oświecenie i zjednoczenie. Każdy z czterech tygodni ignacjańskich trwa zwykle osiem dni. Program dnia zawiera m.in.: dwa wprowadzenia do modlitwy, cztery medytacje, Eucharystię, codzienny rachunek sumienia. Kierownik duchowy na codziennym spotkaniu stara się pomóc rekolektantowi w rozumieniu sposobu, w jaki Bóg go prowadzi w Ćwiczeniach. Wszystkie tygodnie łączy na pewno milczenie, trud wewnętrznych przeżyć, bogate doświadczenie modlitwy i praca nad własnymi uczuciami. Tydzień pierwszy, znany także jako fundament Ćwiczeń, ma na celu poznanie głębi własnego grzechu i ogromu Bożego miłosierdzia. W świetle Bożego Słowa, na modlitwie i rozważaniu, rekolektant odkrywa sprzeczne motywy własnego postępowania, niszczące namiętności, zranienia i urazy. Poznając je szuka przebaczenia i uzdrowienia u Jezusa Ukrzyżowanego, albowiem w Jego ranach jest nasze zdrowie. Celem tygodnia drugiego jest poznanie i pokochanie Jezusa Chrystusa, by Go naśladować. Rekolektant dąży do uznania Chrystusa swoim jedynym Panem i Mistrzem. W ewangelicznej kontemplacji ziemskiego życia i człowieczeństwa Jezusa, oczom duszy uczestnika Ćwiczeń objawia się Jego Bóstwo. Całe życie Jezusa mówi o nieskończonej miłości Boga do nas i jednocześnie zaprasza nas do udzielenia na nią odpowiedzi. Odpowiedź przejawia się w wolnym i świadomym wyborze. Może to być wybór drogi życiowej lub stanu życia, częściej jest to radykalny wybór służby Bogu w codziennej rzeczywistości. Tydzień trzeci, kontemplacja męki i śmierci Jezusa, ukazuje rekolektantowi dramatyzm jego sytuacji jako człowieka grzesznego a jednocześnie nieskończoną miłość Boga, który wydał swojego Syna za zbawienie każdego człowieka. Poznanie wielkości tego daru budzi pragnienie naśladowania Chrystusa w trudzie życia, także w znoszeniu wszelkich krzywd i wszelkiej zniewagi i wszelkiego ubóstwa, jeśli tylko najświętszy Majestat zechce mię wybrać i przyjąć do takiego rodzaju i stanu życia (ĆD 98). W tygodniu czwartym kontemplacja Jezusa Zmartwychwstałego prowadzi uczestnika Ćwiczeń do poznania ostatecznego celu życia człowieka jakim jest obcowanie z Bogiem w wieczności. Przez kontemplację w celu uzyskania miłości, Bóg ujawnia się obecny we wszystkich rzeczach. Doświadczenie miłości Boga, radości z przyjaźni z Bogiem okazują się dostępne już teraz w ziemskim życiu. Boży człowiek tu i teraz, także w cierpieniu i udręce może doświadczyć Królestwa Bożego. Modlitwa ofiarowania wieńczy całe Ćwiczenia i staje się rodzajem "posagu" dla każdego, kto prowadzi życie wewnętrzne według reguł duchowości św. Ignacego z Loyoli. Znane i proste słowa tej modlitwy, po odprawieniu Ćwiczeń Duchownych wypełniają się bogactwem nieznanych wcześniej treści, odzwierciedlających relacje stworzenia i Stwórcy. Zabierz Panie i przyjmij całą wolność moją, pamięć moją i rozum i wolę mą całą, cokolwiek mam i posiadam. Ty mi to wszystko dałeś - Tobie to, Panie, oddaję. Twoje jest wszystko. Rozporządzaj tym w pełni wedle swojej woli. Daj mi jedynie miłość Twą i łaskę, albowiem to mi wystarcza. Amen. W Polsce Ćwiczenia Duchowne udzielane są w jezuickich domach rekolekcyjnych w Czechowicach-Dziedzicach, Częstochowie, Kaliszu, Starej Wsi, Zakopanem i Gdyni.
CZYTAJ DALEJ

Leon XIV do nauczycieli: przemawiajmy do serca, uczmy z miłością

2025-10-31 16:31

[ TEMATY ]

nauczyciele

Papież Leon XIV

@Vatican Media

Ja również byłem nauczycielem – powiedział Leon XIV na kolejnym spotkaniu z okazji Jubileuszu Świata Wychowania. Tym razem na Plac św. Piotra przybyli nauczyciele. Papież podzielił się z nimi wizją oświaty wyniesioną ze szkół augustiańskich. Przestrzegł przed niedocenianiem roli oświaty, bo zagraża to naszej przyszłości. Przypomniał, że to również do nauczycieli skierowane są słowa Jezusa: „co uczyniliście, jednemu z tych braci moich najmniejszych, Mnieście uczynili”.

Odwołując się do doświadczeń i nauczania św. Augustyna, Papież zachęcił nauczycieli, by oparli swoją misję na czterech filarach, którymi są życie wewnętrzne, jedność, miłość i radość.
CZYTAJ DALEJ

Abp Górzyński w TVP1: święci są przykładem trafnie pokładanej nadziei

2025-10-31 20:23

[ TEMATY ]

TVP

abp Józef Górzyński

święci

ks. Marcin Sawicki/BPEP

Abp Górzyński

Abp Górzyński

Nikt, tak jak święci, nie jest przykładem trafnie pokładanej nadziei. Śledząc ich życiorysy i drogi świętości widzimy, jak wiele ich różni. Każda z tych dróg jest inna, a jednak jest coś, co ich wszystkich łączy: w Bogu pokładana nadzieja - powiedział metropolita warmiński abp Józef Górzyński w orędziu na uroczystość Wszystkich Świętych oraz Wspomnienie Wszystkich Wiernych Zmarłych wyemitowanym piątek wieczorem w TVP 1.

Poniżej pełny tekst wygłoszonego orędzia:
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję