Reklama

Oddana Bogu, Ojczyźnie i ludziom

„Swoim życiem dała świadectwo prawdy, wiary i miłości - wspomina jedna z przyjaciółek Teresy Staniowskiej - Barbara Głąb. - Odeszła tak, jak pragnęła: w domu, wśród najbliższych, w obecności męża i córki”. Zostanie zapamiętana jako osoba niezwykłe ciepła, charyzmatyczna i silnie uduchowiona, przede wszystkim jednak jako ta, która odważyła się na heroiczny czyn w okresie stanu wojennego.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Służąc Chrystusowi w drugim człowieku

Teresa Staniowska zmarła 24 lipca br. w Częstochowie, w wieku 63 lat, po przebytej ciężkiej chorobie, która przysporzyła jej wielu cierpień. Paradoksalnie - to właśnie ona przez całe swoje życie była „specjalistką” od niesienia ulgi chorym i cierpiącym. Twierdziła, że powołaniem każdego człowieka jest pomagać bliźniemu: „Pomagaj, jak tylko potrafisz; kiedyś i ty będziesz potrzebował pomocy” - zwykła mawiać do swoich bliskich.
Wartości chrześcijańskie i patriotyczne wyniosła z domu rodzinnego. Pochodziła z Puław, z rodziny inteligenckiej. Jej ojciec, kawaler Orderu Virtuti Militari, zginął w obozie koncentracyjnym, gdy Teresa była jeszcze niemowlęciem. Matka wychowała ją w duchu wielkiej miłości do Boga i Ojczyzny, którą Teresa starała się żyć do końca. Wykorzystując swe wykształcenie, zdobyte na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim, pracowała jako psycholog w Spółdzielni Inwalidów „Anka” w Częstochowie. Znana była z tego, że nigdy nie odmawiała pomocy. „Zawsze chętnie sięgała do portfela, widząc człowieka w potrzebie” - wspomina ks. prał. Wincenty Kochanowski, były proboszcz parafii, do której należała śp. Teresa. Odwiedzała chorych, wspierając ich materialnie i duchowo, organizowała obozy rehabilitacyjne dla osób niepełnosprawnych, zawsze stawała w obronie słabszych i pokrzywdzonych. „Zupełnie nie przejmowała się bytem materialnym, nie dbała o własne interesy; nawet zdobyte nagrody pieniężne od razu przekazywała ludziom potrzebującym” - twierdzi mąż Zmarłej - Longin Staniowski. Cechowała ją przy tym niezwykła skromność i pokora, nie lubiła rozgłosu. Większość przykładów swojego poświęcenia dla innych utrzymywała w tajemnicy.

Odwaga i bezkompromisowość

Będąc przewodniczącą Komisji Zakładowej NSZZ „Solidarność” Spółdzielni Inwalidów „Anka”, po ogłoszeniu stanu wojennego, na znak protestu, 14 grudnia 1981 r. wraz z pracownikami zakładu podjęła strajk i stanęła na jego czele. Szczególnym bohaterstwem wykazała się w sytuacji realnego zagrożenia życia: „Zomowcy podeszli do bramy i zażądali jej otwarcia. Odpowiedziałam, że nie otworzymy. Zagrozili, że będą strzelać. „Strzelajcie” - stwierdziłam. Stanęłam w drzwiach i pomyślałam, że się nie odważą (...). Podszedł do mnie pułkownik WP i powtórnie zażądał otwarcia drzwi, (...) i znów otrzymał odmowną odpowiedź. Zaproponował, że przyjdzie za pół godziny” - tak oto po latach Teresa Staniowska wspominała grudniowe wydarzenia w studiu radiowym Niedzieli. Strajk, oczywiście, został spacyfikowany przez siły militarne ZOMO, a Teresę wyprowadzono pod bronią z zakładu i osadzono w areszcie. Pod zarzutem złamania Dekretu o stanie wojennym sąd w składzie: przewodniczący - J. Banach, sędziowie - I. Turek, A. Biernacki i prokurator - J. Cieślak skazał ją na 3 lata pozbawienia wolności i 2 lata pozbawienia praw obywatelskich. Karę odbywała w więzieniach w Lublińcu, Fordonie, Grudziądzu i Krzywańcu. Tam również zasłynęła z dobroczynnego wpływu na innych, m.in. przekonując współwięźniarki do modlitwy i uczestnictwa we Mszach św. Cierpienie sprawiała jej jedynie rozłąka z bliskimi, zwłaszcza z 7-letnią córeczką Moniką, od której wzruszające rysunki i listy z tamtego okresu Teresa przechowywała aż do śmierci. „To była jej największa ofiara - ofiara wartości, jaką jest rodzina, na rzecz wartości wyższej - Ojczyzny” - twierdzi Adam Banaszkiewicz, prezes Klubu Inteligencji Katolickiej w Częstochowie.

„Semper Fidelis”

Po wyjściu z więzienia Teresa Staniowska długo nie mogła znaleźć pracy; była szykanowana i inwigilowana. „Nie traciła jednak pewności co do słuszności swego postępowania; zawsze stawiała na dobro, jednoznacznie określając i wskazując na zło” - wspomina Anna Woźnicka, przyjaciółka Teresy, która wspólnie z nią odsiadywała wyrok.
W kolejnych latach Teresa zaangażowała się w działalność Diecezjalnego Komitetu Pomocy Bliźniemu, który zajmował się pomocą osobom uwięzionym i represjonowanym. Przekazywała na ten cel spore sumy pieniężne. Była także członkiem Zarządu Klubu Inteligencji Katolickiej, prowadząc tam Sekcję Wiedzy Religijnej, w ramach której wygłaszała piękne referaty, m.in. z cyklu Święci w dziejach narodu polskiego. Była osobą wielce uduchowioną. Wiarę pogłębiała w III Zakonie Franciszkańskim, w Jasnogórskiej Rodzinie Różańcowej oraz we wspólnotach modlitewnych (m.in. św. Antoniego, Najświętszego Sakramentu). Swym głębokim życiem duchowym umiała zarazić także męża i córkę. „Córce przekazała wszystko, czym kierowała się w życiu, tj. dobroć, miłosierdzie, wrażliwość na potrzeby innych, poświęcenie w imię wartości najwyższych” - wyznaje mąż śp. Teresy.
Przez wiele lat angażowała się także w działalność Związku Solidarności Polskich Kombatantów (ZSPK), zrzeszającego uczestników walk o utrzymanie polskości, wolności i niepodległości Ojczyzny. Za patriotyczną postawę, służbę i osobiste poświęcenie w 2002 r. Teresa Staniowska została odznaczona przez ZSPK pamiątkowym krzyżem Semper Fidelis (Zawsze Wierna).

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rozważania na niedzielę: Po co się tak przejmujesz?

2024-05-09 22:01

[ TEMATY ]

rozważania

ks. Marek Studenski

Mat.prasowy

Dlaczego świat nie jest doskonały? Skąd bierze się w nas ciągła tęsknota za sprawiedliwością?

W tej atmosferze pełnej napięcia poznamy także historię mnicha, który podjął desperacką próbę ucieczki z klasztoru, ale niewytłumaczalna siła wciąż przyciągała go z powrotem. Czyżby sekretem była kartka pergaminu z tajemniczym napisem?

CZYTAJ DALEJ

107. rocznica objawień Matki Bożej w Fatimie

2024-05-13 07:48

[ TEMATY ]

Fatima

Matka Boża Fatimska

pl.wikipedia.org

Łucja dos Santos wraz z młodszą Hiacyntą Marto

Łucja dos Santos wraz z młodszą Hiacyntą Marto

Dziś przypada 107. rocznica objawień Matki Bożej w Fatimie. Maryja w Fatimie przypomniała, że zdobycie nieba jest celem naszego życia - powiedział PAP kustosz Sanktuarium Matki Bożej Fatimskiej na Krzeptówkach ks. Marian Mucha. Dodał, że objawienia są wciąż aktualne, ponieważ dziś ludzie żyją jakby Bóg nie istniał.

13 maja 1917 r. Matka Boża objawiła się trójce dzieci - rodzeństwu Franciszkowi i Hiacyncie Marto oraz ich kuzynce Łucji dos Santos, w portugalskiej miejscowości Cova da Iria, znajdującej się dwa i pół kilometra od Fatimy na drodze do Leirii.

CZYTAJ DALEJ

Poznań/Dziewięć osób rannych w wybuchu w Szkole Aspirantów PSP

2024-05-13 13:55

stock.adobe

Dziewięć osób zostało poparzonych w poniedziałek, podczas zajęć w Szkole Aspirantów PSP w Poznaniu. Poszkodowani mają oparzenia I i II stopnia, według wstępnych ustaleń doszło do wybuchu.

Rzecznik prasowy Szkoły Aspirantów Pożarnictwa w Poznaniu bryg. Rafał Wypych powiedział PAP w poniedziałek, że przed południem w trakcie zajęć dydaktycznych z przedmiotu "fizykochemia spalania i środki gaśnicze" doszło do nieoczekiwanego zdarzenia przy stanowisku do wyznaczania temperatury zapłonu cieczy.

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję