
Przepraszam,
że zaniedbałem się
z odpisaniem listu.
Dziękuję moim
Czcigodnym i Kochanym
Karmelitom z Wadowic
za uroczyste i miłe
zaproszenie mnie
na ósmy miesiąc nowenny
przed uroczystością 19 marca 2004 r.,
kiedy Święty Józef
w wadowickim kościele Karmelitów
miał otrzymać niezwykłe wotum
Ojca Świętego Jana Pawła II
- złoty Pierścień Rybaka.
Zaproszenie to poczytałem sobie
za wielką łaskę, honor i wyróżnienie,
ale jak tu powiedzieć
kazanie o pierścieniu?
Wiedziałem, że Ojciec Święty
uczynił to na znak wdzięczności
św. Józefowi w 25. rocznicę
swego pontyfikatu,
a karmelitom wadowickim
chciał podziękować za szkołę
modlitwy i karmelitańskiej
duchowości.
Dziękuję Ojcom za to,
że pozwolili mi ucałować
łoże śmierci świętego
Ojca Rafała Kalinowskiego.
Za to, że mogłem dotknąć
relikwii błogosławionego
ojca Alfonsa Mazurka, Męczennika,
i za to, że mogłem modlić się
przy ołtarzu św. Teresy
od Dzieciątka Jezus.
Dziękuję Wam, Ojcowie,
żeście mi zadali
taki trudny temat,
o pierścieniu.
Więc nauczyłem się,
że pierścień noszony przez faraonów
to znak wieczności ich panowania.
U Greków - to znak wolności.
Pierścień noszony przez rzymskich
senatorów to znak szlachetności.
Mieli strzec prawa
i byli wierni prawu.
Pierścień dawał im
przywilej nietykalności
i zobowiązywał do wierności
Rzeczypospolitej i Ludowi.
W naszej historii
pierścień królewski
był herbem i pieczęcią.
Kto od króla otrzymał pierścień,
był uszlachetniony.
Piękne jest opowiadanie
Juliusza Słowackiego
w Balladynie.
Jeden z Królów
wracających z Betlejem
zabłądził w nasze strony
i trafił do chaty Lecha,
bo Lech mieszkał w chacie.
I jak to dawniej czynili mocarze,
z Lechem się mieniał
Scyta na obrączki,
a pokochawszy mocniej sercem,
w darze dał mu koronę.
Stąd nasza korona.
Błogosławiona Kinga
- węgierska księżniczka
a nasza królowa -
wrzuciła swój pierścień
w Ostrzychomiu, a górnicy
odnaleźli go w Wieliczce.
Znaczy to, że była wierna
Bogu, Polsce i mężowi.
Nasz błękitny generał
Józef Haller, sodalis Matki Bożej,
10 lutego 1920 r.,
wobec utrudzonych żołnierzy,
ucałował złoty pierścień
i na znak zaślubin
Polski z morzem
wrzucił pierścień do Bałtyku.
Marynarze będą śpiewać zawsze:
Morze, nasze morze,
wiernie ciebie będziem strzec!
Wracam jeszcze
do wydarzeń biblijnych.
Faraon egipski
dał Józefowi pierścień,
a ludowi przykazał:
Idźcie do Józefa
i czyńcie, co wam każe.
W przypowieści
o synu marnotrawnym
miłosierny ojciec
okrywa syna ojcowskim płaszczem,
daje mu swoje sandały,
aby nie chodził boso
jak biedny,
a na palec zakłada mu
ojcowski pierścień,
aby mu do głowy nie przyszło,
że jest obcy,
tylko żeby pamiętał,
że jest synem.
Wiem, co znaczy
pierścionek zaręczynowy:
Ty będziesz mój,
a ja będę twoja.
Wiem, co znaczą
obrączki ślubne:
Będę cię kochał,
będę ci wierny
i nie opuszczę cię
aż do śmierci.
Opowiadają o papieżu Piusie X,
że przy powitaniu matki
ucałował jej obrączkę.
- Synu - powiedziała matka
- To ja powinnam ucałować
Twój Pierścień Rybaka.
- Nie nosiłbym Pierścienia Rybaka,
gdybyś Ty nie nosiła obrączki.
Przy okazji nauczyłem się,
że palec serdeczny
jest w lewej ręce,
a ten w prawej ręce,
na którym nosi się obrączkę,
to jest palec pierścienny.
Dobrze, że byłem na filmie
Władca pierścieni - Tolkiena.
A i „pierścień Nibelungów wrócił
do groty”, do Wadowic.
Będą go strzec Karmelici
i wróci Miłość na Ziemię,
bo tylko Bóg jest wierny,
a wierność Jego wieczna
jak pierścień.
Ja dotknąłem Pierścienia Rybaka.
Mój Boże!
Ojcze Przeorze,
rozpisałem się,
a miałem tylko
ucałować Pierścień Rybaka.
Z Bogiem!
Pomóż w rozwoju naszego portalu