Reklama

Polska

Dla niektórych świat się zmienił – dzięki Wam! 21. edycja Szlachetnej Paczki za nami

W środę 15 grudnia odbyła się konferencja prasowa podsumowująca wyniki tegorocznej edycji Szlachetnej Paczki. W Weekend Cudów pomoc trafiła do 17 010 rodzin, dla których świat się zmienił. Mądra pomoc połączyła ponad 704 200 Polaków, a łączna wartość pomocy przekazanej w ramach Szlachetnej Paczki wyniosła prawie 70 milionów złotych. Za każdą prezentowaną cyferką stoją osobiste historie najbardziej potrzebujących.

[ TEMATY ]

szlachetna paczka

Materiał prasowy

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Szlachetna Paczka to nie tylko pomoc materialna. Dzięki Paczce potrzebujący znów czują się zauważeni i ważni. Ktoś zechciał poznać ich historię. Wybrał ich i chce pomóc. Odzyskują nadzieję nie tylko dlatego, że otrzymali pomoc materialną, ale przede wszystkim dlatego, że ktoś ich dostrzegł i w nich uwierzył. Nie są już pozostawieni sami z trudnościami, z którymi zmagali się dotąd w samotności i ciszy.

Szlachetna Paczka w liczbach

W tej edycji pomoc Szlachetnej Paczki dotarła do 17 010 rodzin w potrzebie. To o 3 tysiące więcej niż w zeszłym roku. Łącznie obdarowanych zostało ponad 45 tys. osób, w tym prawie 20 tys. dzieci, z niemal 650 lokalizacji rozsianych po całej Polsce. W niektórych województwach skala pomocy znacznie wzrosła. W warmińsko-mazurskim, lubuskim, opolskim czy kujawsko-pomorskim liczba rodzin, którym pomogła Szlachetna Paczka zwiększyła się o około 40%.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Prawie 30% rodzin włączonych do Szlachetnej Paczki zmaga się ze starością i osamotnieniem; ponad 10% znalazło się w trudnej sytuacji ze względu na pandemię; 60% rodzin doświadcza trudności ze względu na chorobę i/lub niepełnosprawność; ponad 20% znalazło się w trudnej sytuacji ze względu na jakieś nieszczęście, wypadek lub zdarzenie losowe; niemal 20% doświadcza trudności ze względu na chorobę i/lub niepełnosprawność dzieci.

Dla kogo świat się zmienił?

Dla niektórych świat się zmienił, tak jak dla samotnego, starszego mężczyzny – pana Jana, który w paczce otrzymał (nie)zwykłą pidżamę. Kiedy tylko ją wypakował, pojawił się w jego oku błysk i szybko poszedł ją przymierzyć. Potem z oczu popłynęły mu łzy. Padł na kolana ze słowami: „Bogu dzięki, wreszcie odżyję”. Rzeczy, które znalazł w Szlachetnej Paczce, nie były już zwykłymi rzeczami. Były przesiąknięte dobrymi intencjami i energią tych wszystkich, którzy chcieli mu pomóc. Nowa pidżama co wieczór będzie obejmowała ramiona starszego pana i dodawała mu otuchy.

Reklama

Świat zmienił się także dla dwóch sióstr, które mieszkają w domku na działce. Ich dzień odmierzały momenty, gdy z domu trzeba było wyjść po wodę, zwykle parę razy dziennie. Panie poprosiły wolontariusza o wózek i dużą beczkę na wodę: „Wtedy pójdziemy raz i woda będzie na cały dzień albo jeszcze dłużej”. Darczyńcą okazał się właściciel firmy budowlanej, który ich marzenie zdecydował się spełnić. Niestety podpięcie wody do domku okazało się niemożliwe. Jedynym rozwiązaniem było wykopanie studni głębinowej. Którego to zadania z radością się podjął. Przebrany za świętego Mikołaja przywiózł też telewizor, paczki. Zobowiązał się dostarczyć żywność na Święta, a w nowym roku wymienić okna i podłogę. Dla dwóch kobiet będzie to prawdziwie nowy rok.

W tym roku Szlachetna Paczka dotarła z pomocą do około 5,5 tys. seniorów oraz 5 tys. samodzielnych rodziców.

Szlachetna Paczka łączy ludzi

W tym roku mądre pomaganie połączyło ponad 704 200 osób w całym kraju, to o 300 tysięcy więcej niż przed rokiem. Te tysiące osób nie pozostały obojętne i zaangażowały się w pomoc dla tych, którzy mają gorzej. Prawie 13 tys. wolontariuszy poświęciło swój wolny czas, żeby odnaleźć najbardziej potrzebujących i wesprzeć ich swoją obecnością. – Każda cyferka to osobista historia, mówi o nas coś dobrego. Szlachetna Paczka to Wy: Darczyńcy, Wolontariusze, Partnerzy i Przyjaciele. Razem tworzycie wielką machinę dobra, w której jeden człowiek pomaga drugiemu człowiekowi. Dzięki temu, że nie pozwalacie, żeby potrzebujący zostali bez pomocy, dla tysięcy potrzebujących rodzin w tym roku świat się zmienił. Dziękujemy, że jesteście częścią Szlachetnej Paczki – mówią organizatorzy Szlachetnej Paczki.

W kompletowanie paczki dla jednej rodziny zaangażowało się średnio aż 31 osób, o 7 osób więcej niż przed rokiem. To pokazuje, że do przygotowania Paczki mobilizują się coraz większe grona przyjaciół i znajomych. Większa grupa przygotowująca paczkę wpływa na zmianę jej średniej wartości z 3,6 tys. zł do 4 tys. – odnotowany wzrost to również efekt zmieniającego się środowiska ekonomicznego. Paczki zawierają w dużej mierze chemię gospodarczą i artykuły spożywcze, które są droższe niż rok temu.

Reklama

Wartość pomocy przekazanej Szlachetnej Paczce to 68 111 965 zł jest ona wyższa od ubiegłorocznej o 17 mln. Na ten wzrost miał wpływ większy niż rok temu udział firm i instytucji (o 8 p.p.), które przygotowały ponad 40% wszystkich tegorocznych paczek.

Nadal możesz pomóc potrzebującym rodzinom i dzieciom

Weekend Cudów jest za nami, ale nadal możesz stać się jego częścią, wspierając Szlachetną Paczkę wpłatą. Można to zrobić za pośrednictwem strony www.szlachetnapaczka.pl. Twoja złotówka zasili machinę dobra, uruchomi szereg działań i pozwoli nam pracować nad kolejną edycją Paczki. To od wpłacających zależy to, czy Paczka w przyszłym roku się odbędzie i jak duża będzie skala jej działania. Dzięki Twojej wpłacie Paczka może pracować cały rok, rozwijać się, docierać w nowe rejony, odkrywając biedę, do której jeszcze nikt nie dotarł.

Nadal możesz też wesprzeć dzieci, którym pomaga Akademia Przyszłości – z niską samooceną, bez wiary w siebie, co przekłada się na ich problemy z nauką, relacjami czy rozwojem emocjonalnym. 30% dzieci, którym pomagamy pochodzi z rodzin z trudną sytuacją materialną. Wierzymy, że dzięki wsparciu Akademii Przyszłości Szlachetna Paczka kiedyś nie będzie potrzebna. Wejdź na www.szlachetnapaczka.pl i wesprzyj dziecko. Nadal możesz pomóc.

2021-12-15 14:04

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

W Polsce ubóstwa doświadcza ok. 2 mln obywateli

[ TEMATY ]

szlachetna paczka

ubóstwo

Karol Porwich/Niedziela

Ponad jedna trzecia Polaków deklaruje, że nie zna nikogo, kto żyje w biedzie. Jak to możliwe w kraju, w którym ubóstwa doświadcza około 2 mln obywateli? We wtorek 23 listopada Szlachetna Paczka opublikowała Raport o Biedzie w Polsce, który co roku jest mocnym głosem w polskiej debacie o nierównościach, wyzwaniach rozwojowych i tym, dokąd zmierzamy jako społeczeństwo. W tegorocznym Raporcie, oprócz poruszających historii i danych znajdują się także wnioski ze specjalnego badania „Portret Biedy. Jak Polacy postrzegają problem ubóstwa” przeprowadzonego przez Szlachetną Paczkę.

– Zasięg ubóstwa skrajnego wzrósł wyraźnie w 2020 r. dla prawie wszystkich grup. Przybyło więc kilkadziesiąt tysięcy dzieci, seniorów oraz osób z niepełnosprawnością, które doświadczają tej bardzo trudnej sytuacji – mówi prof. Ryszard Szarfenberg, jeden z ekspertów komentujących tegoroczny Raport o Biedzie.

CZYTAJ DALEJ

Św. Florian - patron strażaków

Św. Florianie, miej ten dom w obronie, niechaj płomieniem od ognia nie chłonie! - modlili się niegdyś mieszkańcy Krakowa, których św. Florian jest patronem. W 1700. rocznicę Jego męczeńskiej śmierci, właśnie z Krakowa katedra diecezji warszawsko-praskiej otrzyma relikwie swojego Patrona. Kim był ten Święty, którego za patrona obrali także strażacy, a od którego imienia zapożyczyło swą nazwę ponad 40 miejscowości w Polsce?

Zachowane do dziś źródła zgodnie podają, że był on chrześcijaninem żyjącym podczas prześladowań w czasach cesarza Dioklecjana. Ten wysoki urzędnik rzymski, a według większości źródeł oficer wojsk cesarskich, był dowódcą w naddunajskiej prowincji Norikum. Kiedy rozpoczęło się prześladowanie chrześcijan, udał się do swoich braci w wierze, aby ich pokrzepić i wspomóc. Kiedy dowiedział się o tym Akwilinus, wierny urzędnik Dioklecjana, nakazał aresztowanie Floriana. Nakazano mu wtedy, aby zapalił kadzidło przed bóstwem pogańskim. Kiedy odmówił, groźbami i obietnicami próbowano zmienić jego decyzję. Florian nie zaparł się wiary. Wówczas ubiczowano go, szarpano jego ciało żelaznymi hakami, a następnie umieszczono mu kamień u szyi i zatopiono w rzece Enns. Za jego przykładem śmierć miało ponieść 40 innych chrześcijan.
Ciało męczennika Floriana odnalazła pobożna Waleria i ze czcią pochowała. Według tradycji miał się on jej ukazać we śnie i wskazać gdzie, strzeżone przez orła, spoczywały jego zwłoki. Z czasem w miejscu pochówku powstała kaplica, potem kościół i klasztor najpierw benedyktynów, a potem kanoników laterańskich. Sama zaś miejscowość - położona na terenie dzisiejszej górnej Austrii - otrzymała nazwę St. Florian i stała się jednym z ważniejszych ośrodków życia religijnego. Z czasem relikwie zabrano do Rzymu, by za jego pośrednictwem wyjednać Wiecznemu Miastu pokój w czasach ciągłych napadów Greków.
Do Polski relikwie św. Floriana sprowadził w 1184 książę Kazimierz Sprawiedliwy, syn Bolesława Krzywoustego. Najwybitniejszy polski historyk ks. Jan Długosz, zanotował: „Papież Lucjusz III chcąc się przychylić do ciągłych próśb monarchy polskiego Kazimierza, postanawia dać rzeczonemu księciu i katedrze krakowskiej ciało niezwykłego męczennika św. Floriana. Na większą cześć zarówno świętego, jak i Polaków, posłał kości świętego ciała księciu polskiemu Kazimierzowi i katedrze krakowskiej przez biskupa Modeny Idziego. Ten, przybywszy ze świętymi szczątkami do Krakowa dwudziestego siódmego października, został przyjęty z wielkimi honorami, wśród oznak powszechnej radości i wesela przez księcia Kazimierza, biskupa krakowskiego Gedko, wszystkie bez wyjątku stany i klasztory, które wyszły naprzeciw niego siedem mil. Wszyscy cieszyli się, że Polakom, za zmiłowaniem Bożym, przybył nowy orędownik i opiekun i że katedra krakowska nabrała nowego blasku przez złożenie w niej ciała sławnego męczennika. Tam też złożono wniesione w tłumnej procesji ludu rzeczone ciało, a przez ten zaszczytny depozyt rozeszła się daleko i szeroko jego chwała. Na cześć św. Męczennika biskup krakowski Gedko zbudował poza murami Krakowa, z wielkim nakładem kosztów, kościół kunsztownej roboty, który dzięki łaskawości Bożej przetrwał dotąd. Biskupa zaś Modeny Idziego, obdarowanego hojnie przez księcia Kazimierza i biskupa krakowskiego Gedko, odprawiono do Rzymu. Od tego czasu zaczęli Polacy, zarówno rycerze, jak i mieszczanie i wieśniacy, na cześć i pamiątkę św. Floriana nadawać na chrzcie to imię”.
W delegacji odbierającej relikwie znajdował się bł. Wincenty Kadłubek, późniejszy biskup krakowski, a następnie mnich cysterski.
Relikwie trafiły do katedry na Wawelu; cześć z nich zachowano dla wspomnianego kościoła „poza murami Krakowa”, czyli dla wzniesionej w 1185 r. świątyni na Kleparzu, obecnej bazyliki mniejszej, w której w l. 1949-1951 jako wikariusz służył posługą kapłańską obecny Ojciec Święty.
W 1436 r. św. Florian został ogłoszony przez kard. Zbigniewa Oleśnickiego współpatronem Królestwa Polskiego (obok świętych Wojciecha, Stanisława i Wacława) oraz patronem katedry i diecezji krakowskiej (wraz ze św. Stanisławem). W XVI w. wprowadzono w Krakowie 4 maja, w dniu wspomnienia św. Floriana, doroczną procesję z kolegiaty na Kleparzu do katedry wawelskiej. Natomiast w poniedziałki każdego tygodnia, na Wawelu wystawiano relikwie Świętego. Jego kult wzmógł się po 1528 r., kiedy to wielki pożar strawił Kleparz. Ocalał wtedy jedynie kościół św. Floriana. To właśnie odtąd zaczęto czcić św. Floriana jako patrona od pożogi ognia i opiekuna strażaków. Z biegiem lat zaczęli go czcić nie tylko strażacy, ale wszyscy mający kontakt z ogniem: hutnicy, metalowcy, kominiarze, piekarze. Za swojego patrona obrali go nie tylko mieszkańcy Krakowa, ale także Chorzowa (od 1993 r.).
Ojciec Święty z okazji 800-lecia bliskiej mu parafii na Kleparzu pisał: „Święty Florian stał się dla nas wymownym znakiem (...) szczególnej więzi Kościoła i narodu polskiego z Namiestnikiem Chrystusa i stolicą chrześcijaństwa. (...) Ten, który poniósł męczeństwo, gdy spieszył ze swoim świadectwem wiary, pomocą i pociechą prześladowanym chrześcijanom w Lauriacum, stał się zwycięzcą i obrońcą w wielorakich niebezpieczeństwach, jakie zagrażają materialnemu i duchowemu dobru człowieka. Trzeba także podkreślić, że święty Florian jest od wieków czczony w Polsce i poza nią jako patron strażaków, a więc tych, którzy wierni przykazaniu miłości i chrześcijańskiej tradycji, niosą pomoc bliźniemu w obliczu zagrożenia klęskami żywiołowymi”.

CZYTAJ DALEJ

Chcemy zobaczyć Jezusa

2024-05-04 17:55

[ TEMATY ]

ministranci

lektorzy

Służba Liturgiczna Ołtarza

Pielgrzymka służby liturgicznej

Rokitno sanktuarium

Katarzyna Krawcewicz

Centralnym punktem pielgrzymki była Eucharystia przy ołtarzu polowym

Centralnym punktem pielgrzymki była Eucharystia przy ołtarzu polowym

4 maja w Rokitnie modliła się służba liturgiczna z całej diecezji.

Pielgrzymka rozpoczęła się koncertem księdza – rapera Jakuba Bartczaka, który pokazywał młodzieży wartość powołania, szczególnie powołania do kapłaństwa. Po koncercie rozpoczęła się uroczysta Msza święta pod przewodnictwem bp. Tadeusza Lityńskiego. Pasterz diecezji wręczył każdemu ministrantowi mały egzemplarz Ewangelii św. Łukasza. Gest ten nawiązał do tegorocznego hasła pielgrzymki „Chcemy zobaczyć Jezusa”. Młodzież sięgając do tekstu Pisma świętego, będzie mogła każdego dnia odkrywać Chrystusa.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję