Orędzie Bożego Miłosierdzia skierowane do św. Faustyny zasiało
swoje ziarno w sercach wielu ludzi. Odnalazło też żyzną glebę w sercach
wiernych z parafii pw. św. Brunona w Łomży, którzy zapragnęli, by
obraz Jezusa Miłosiernego znalazł swoje miejsce także w ich rodzinnej
świątyni. Zapragnęli ofiarować ten dar jako wotum za tegoroczną pielgrzymkę
Ojca Świętego Jana Pawła II do Ojczyzny.
16 sierpnia br., po dziewięciodniowej Nowennie do Bożego
Miłosierdzia, podczas Mszy św. o godz. 18.00 nastąpiło uroczyste
poświęcenie obrazu. Msza św., sprawowana w tym dniu przez ks. Krzysztofa
Brakonieckiego, została odprawiona w intencji Ojca Świętego oraz
ponad dwustu ofiarodawców - fundatorów powstania obrazu Jezusa Miłosiernego.
Wpatrzeni w Jezusa Chrystusa Miłosiernego, powtarzajmy słowa "Jezu,
ufam Tobie" - zachęcał w swej homilii ks. Krzysztof. Wyjaśnił też,
co to znaczy zaufać Jezusowi, co to znaczy zaufać Jego miłości i
Jego miłosierdziu. Podkreślił, że najpierw musimy uwierzyć w Chrystusa,
zawierzyć Jemu całkowicie i kroczyć Jego drogą.
16 sierpnia br. był dniem szczególnym dla parafian ze
św. Brunona. Przeżywali dzień radości zarówno z powodu rozpoczynającej
się wizyty Ojca Świętego, jak i ukończenia obrazu Jezusa Miłosiernego,
namalowanego w ciągu zaledwie dziesięciu dni przez znaną łomżyńską
malarkę. Całą odpowiedzialność za to przedsięwzięcie podjęły osoby
świeckie - Teresa i Ryszard Rutkowscy przy licznym udziale i wsparciu
czcicieli Bożego Miłosierdzia. Przyznają, że sam pomysł namalowania
i ofiarowania do świątyni obrazu wypłynął z serca pani Janiny. Jej
inicjatywę przejęli inni i doprowadzili ten zamysł do końca, przekonani,
że "nad wszystkim czuwała ciągle proszona o pomoc św. Faustyna i
całe Niebo, dlatego wszystkie przeszkody zostały usunięte. Zanim
rozpoczęliśmy rozmowy z Księdzem Proboszczem, modliliśmy się w tej
intencji przez półtora miesiąca, a razem z nami wiele osób, których
o tę modlitwę prosiliśmy. To jest autentyczne Boże, nie nasze dzieło
- przyznała skromnie pani Teresa.
Odpowiedzią Chrystusa na postępowanie człowieka, czasem
błądzącego, staje się Jego miłosierdzie. I na to miłosierdzie zwracał
naszą uwagę także Ojciec Święty w ostatniej pielgrzymce do Polski,
przebiegającej pod hasłem Bóg bogaty w miłosierdzie. Zdanie to określa
Boga, który kocha, który przebacza, który pochyla się nad człowiekiem.
Zapatrzeni w posłannictwo św. Faustyny módlmy się, żeby odpowiedzią
naszego życia na Boże wezwanie stały się właśnie te słowa "Jezu,
ufam Tobie".
Pomóż w rozwoju naszego portalu