Zamoyscy posiadali w Warszawie cenną Bibliotekę Ordynacji Zamoyskich
oraz Muzeum Zamoyskich z kolekcją cennych obrazów oraz Pałac Błękitny.
W czasie II wojny światowej obiekty te zostały zniszczone, a wraz
z nimi bezcenne skarby kultury. Dekretem z dnia 6 IX 1944 r. PKWN
rozwiązał ordynację.
Od założenia ordynacji było 16 ordynatów. Ostatnim z nich
był Jan Zamoyski (1912- 2002), który objął ordynację w 1939 r. Jego
ojcem był XV ordynat, Maurycy Klemens Zamoyski (1871-1939), polityk
związany z nurtem narodowym (Liga Narodowa, Stronnictwo Narodowe),
poseł do Dumy rosyjskiej, następnie wiceprezes Komitetu Narodowego
Polskiego, który pełnił rolę rządu na emigracji. Maurycy Zamoyski
wspierał materialnie i organizacyjnie działalność zmierzającą do
odzyskania przez Polskę niepodległości. Był współtwórcą Błękitnej
Armii generała Hallera, która odegrała znaczącą rolę w utrzymaniu
przez Polskę suwerenności oraz posłem (ambasadorem) Polski we Francji.
W 1922 r. kandydował na urząd pierwszego prezydenta Rzeczypospolitej,
ale przegrał z Gabrielem Narutowiczem. W 1924 r. był Ministrem Spraw
Zagranicznych. Był założycielem licznych stowarzyszeń i wielkim mecenasem
kultury i sztuki. Gruntownie odnowił kolegiatę, zakupił do niej organy,
które służą od dnia dzisiejszego oraz ufundował stalle. Był odznaczony
francuską Legią Honorową oraz orderami duńskimi i holenderskimi.
W 1906 r. ożenił się z Marią Różą z Sapiehów. Mieli 10 dzieci: 6
córek i 4 synów. Jan jako trzecie z kolei dziecko był najstarszym
ich synem, stąd jemu miała przypaść w przyszłości zaszczytna, ale
i odpowiedzialna rola ordynata.
Jan Zamoyski urodził się 12 czerwca 1912 r. w Klemensowie.
Po wybuchu I wojny światowej jego matka wraz z dziećmi zamieszkała
u krewnych w Białej Cerkwi na terenie Cesarstwa Rosyjskiego, następnie
przeniosła się do Kijowa. W tym czasie Maurycy Zamoyski do 1915 r.
prowadził ożywioną działalność dyplomatyczną na dworze carskim zmierzającą
do uzyskania przez Królestwo Polskie autonomii. W 1916 r. Maria Zamoyska
wraz z piątką dzieci zamieszkała w Petersburgu w wynajętym przez
męża apartamencie. Kiedy na początku 1917 r. w Petersburgu spotęgowały
się nastroje rewolucyjne, matka wraz z dziećmi przeniosła się do
mniej luksusowej dzielnicy i zamieszkała w skromnym mieszkaniu. Pewnej
nocy wszyscy zostali obudzeni przez łomotanie do drzwi. Weszli rewolucjoniści
z karabinami gotowymi do strzału, szukając arystokratów.
Jeden z nich uznał, że tu ich na pewno nie ma, ponieważ
jest dużo dzieci. Jan Zamoyski często tę scenę opowiadał nie tylko
z humorem, ale z nutą refleksji: posiadanie dużej ilości dzieci przez
rodzinę ocaliło jej życie.
Pomóż w rozwoju naszego portalu