Reklama

Korzenie

Polska Jana Pawła II

Niedziela Ogólnopolska 42/2005

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

2 października minęło pół roku od śmierci umiłowanego Ojca Świętego Jana Pawła II. W tradycji polskiej przyjmuje się, że żałoba po śmierci najbliższej osoby trwa przez rok.
Wszyscy żywo pamiętamy tamte dni brzemienne modlitwą, zamyśleniem i łzami. Powoli sprawy bieżące zaczynają zagłuszać tamte przeżycia. Warto więc na nowo postawić sobie pytanie: Czego nas nauczył Ojciec Święty Jan Paweł II? Jaką drogę nam ukazał?
W ostatnich tygodniach kandydaci do najwyższych urzędów państwowych odpowiadają na pytanie: Jaka ma być Polska? 2 kwietnia ujrzałem „wymarzoną” Polskę. Miliony modlących się osób, które w bólu żegnały konającego Ojca Świętego. Kościoły otwarte przez całą dobę gromadziły tych, którzy w ciszy i modlitwie pragnęli przeżyć wyjątkowe, „historyczne” chwile. Zadawano sobie pytania tak bardzo różniące się od tych „codziennych”, dotykające spraw najważniejszych.
Nie tylko Polska stanęła w zadumie, cały świat wstrzymał oddech i doświadczył, że możliwa jest jedność, miłość i pokój, możliwy jest świat bez przemocy, bez walki, w całej prawdzie człowieczeństwa. Takiego wydarzenia nie było dotychczas w dziejach. Nie było takiego umierania na oczach świata. Nie było takiego pogrzebu.
Ale ktoś przestraszył się Polski Jana Pawła II. Ktoś podjął się daremnego trudu zniszczenia owoców, jakie przyniosła śmierć Ojca Świętego. Cisza żałobna została przerwana. W kilkanaście dni po śmierci Jana Pawła II, w czasie kiedy miliony Polaków przeżywały jego odejście do Boga, opinią publiczną wstrząsnęła informacja, że w najbliższym kręgu Ojca Świętego znajdował się Judasz. Media rozpoczęły „polowanie” na osobę, która mogłaby odpowiadać charakterystyce podanej przez Prezesa IPN, który wskazywał na kapłana z najbliższego otoczenia Jana Pawła II. Komu to zamieszanie było potrzebne, czemu ta wrzawa miała służyć? Kto się przestraszył Polski Jana Pawła II? Polski normalnej, wierzącej, solidarnej? Na pewno uczynił to jakiś przeciwnik Boga, bo to nie służyło dobru. Przeciwnie, miało posmak próby kolejnego ataku na Kościół, a może chodziło o odwrócenie uwagi od tylu lat prześladowania duchowieństwa. Nie dajmy sobie odebrać skarbu wiary. Jesteśmy przecież we własnej Ojczyźnie, której Kościół nigdy szkody nie przyniósł.
Wielu mówiło, że słuchaliśmy Ojca Świętego, ale nie wypełnialiśmy jego nauk. Ostatnio okazało się, że może być inaczej. Ojciec Święty pragnął, aby Ojczyzna nasza oparta była na prawdzie, sprawiedliwości i prawie. W ostatnim czasie dzięki wielu odważnym politykom Polacy mogli zobaczyć od „podszewki” patologie rządzących, którzy traktowali Polskę nie jak swoją Ojczyznę, ale jak kolonię, którą należy wyeksploatować, a następnie zniszczyć. Światło dzienne ujrzało wiele skrywanych afer korupcyjnych.
Nie traćmy ducha. Sursum corda! „Nie lękajcie się”. Przebija się do nas po raz kolejny to wołanie Ojca Świętego. „Nie lękajcie się! Otwórzcie, otwórzcie na oścież drzwi Chrystusowi. Jego zbawczej władzy otwórzcie granice państw, systemów ekonomicznych, systemów politycznych, kierunków cywilizacyjnych! Nie lękajcie się! Chrystus wie, «co jest w człowieku». On jeden. A dzisiaj człowiek tak bardzo często jest niepewny sensu swojego życia na ziemi. Tak często opanowuje go zwątpienie, które przechodzi w rozpacz. Pozwólcie zatem - proszę Was, błagam Was z pokorą i ufnością - pozwólcie Chrystusowi mówić do człowieka. On jeden ma słowo życia wiecznego”.
Gorąco, z całego serca Dobremu Bogu i Matce Najświętszej dziękuję za życie Jana Pawła II, za łaskę spotkań z nim, za świadectwo jego miłości do Ojczyzny, za modlitwę i pamięć o Golgocie Wschodu.
Sługo Boży, Janie Pawle II, umacniaj i wspieraj nas!

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Papież Franciszek został pochowany w bazylice Matki Bożej Większej

2025-04-26 14:57

[ TEMATY ]

pogrzeb

msza pogrzebowa

Bazylika Matki Bożej Większej

śmierć Franciszka

PAP/EPA

Trumna z ciałem Papieża Franciszka

Trumna z ciałem Papieża Franciszka

W bazylice Matki Bożej Większej w Rzymie odbył się pogrzeb papieża Franciszka, zmarłego 21 kwietnia w wieku 88 lat, po 12 latach swego pontyfikatu. Ojciec Święty został pochowany w pobliżu kaplicy z ikoną Matki Bożej Salus Populi Romani (Ocalenie Ludu Rzymskiego), która była mu szczególnie bliska. Od tej pory w tej świątyni znajdują się groby siedmiu następców św. Piotra.

Na schodach bazyliki trumnę z ciałem Franciszka powitało kilkadziesiąt osób - bezdomnych, ubogich, migrantów, więźniów. Każdy z nich trzymał w rękach symbol pożegnania - białą różę. W ten sposób osoby najbardziej zmarginalizowane otrzymały przywilej pożegnania się jako ostatni z papieżem, który zawsze upominał się o ich prawa i dbał o to, by ich dostrzegano. 
CZYTAJ DALEJ

W dzisiejszej Ewangelii mamy dwie różne sceny

2025-04-24 08:39

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

commons.wikimedia.org

W dzisiejszej Ewangelii mamy dwie różne sceny. Pierwsza z nich ukazuje Chrystusa, który udziela apostołom daru Ducha Świętego i wraz z nim władzę odpuszczania grzechów. Mówi im: Którym odpuścicie grzechy, są im odpuszczone, a którym zatrzymacie, są im zatrzymane. Druga z kolei scena koncentruje się na niedowiarstwie Tomasza, jednego z apostołów.

Wieczorem w dniu zmartwychwstania, tam gdzie przebywali uczniowie, choć drzwi były zamknięte z obawy przed Żydami, przyszedł Jezus, stanął pośrodku i rzekł do nich: «Pokój wam!» A to powiedziawszy, pokazał im ręce i bok. Uradowali się zatem uczniowie, ujrzawszy Pana. A Jezus znowu rzekł do nich: «Pokój wam! Jak Ojciec Mnie posłał, tak i Ja was posyłam». Po tych słowach tchnął na nich i powiedział im: «Weźmijcie Ducha Świętego! Którym odpuścicie grzechy, są im odpuszczone, a którym zatrzymacie, są im zatrzymane». Ale Tomasz, jeden z Dwunastu, zwany Didymos, nie był razem z nimi, kiedy przyszedł Jezus. Inni więc uczniowie mówili do niego: «Widzieliśmy Pana!» Ale on rzekł do nich: «Jeżeli na rękach Jego nie zobaczę śladu gwoździ i nie włożę palca mego w miejsce gwoździ, i ręki mojej nie włożę w bok Jego, nie uwierzę». A po ośmiu dniach, kiedy uczniowie Jego byli znowu wewnątrz domu i Tomasz z nimi, Jezus przyszedł, choć drzwi były zamknięte, stanął pośrodku i rzekł: «Pokój wam!» Następnie rzekł do Tomasza: «Podnieś tutaj swój palec i zobacz moje ręce. Podnieś rękę i włóż w mój bok, i nie bądź niedowiarkiem, lecz wierzącym». Tomasz w odpowiedzi rzekł do Niego: «Pan mój i Bóg mój!» Powiedział mu Jezus: «Uwierzyłeś dlatego, że Mnie ujrzałeś? Błogosławieni, którzy nie widzieli, a uwierzyli». I wiele innych znaków, których nie zapisano w tej księdze, uczynił Jezus wobec uczniów. Te zaś zapisano, abyście wierzyli, że Jezus jest Mesjaszem, Synem Bożym, i abyście wierząc, mieli życie w imię Jego.
CZYTAJ DALEJ

Bp Kleszcz: kiedy masz problem, zaufaj Bogu!

2025-04-27 14:21

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Julia Saganiak

- Nie musisz na nowo zarzucać wędki, by co jakiś czas wyciągać te same zanieczyszczenia. Gdy oddajesz Bogu swoje grzechy, upadki, to ufaj, że On już to wszystko wziął! - mówił bp Piotr Kleszcz w Niedzielę Miłosierdzia Bożego.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję