Reklama

Odsłony

Egzamin serca

Niedziela Ogólnopolska 11/2006, str. 23


Graziako

<br>Graziako

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Żeby wśród mijanych przechodniów częściej napotykać przychodnia... Bo nigdy nie wiadomo, kto i kiedy przychodzi, by nam sprawdzić wzrok serca…

Reklama

Wsiadł do pociągu zadowolony, że tyle wolnych miejsc i ciepło w przedziałach. Wtulił się w kąt przy oknie, zamierzając w trakcie podróży przeczytać książkę. Jednak na następnej stacji zrobiło się tłoczno i do przedziału wsiadło kilka rozgadanych osób. Nie dało się czytać, a słuchać nie było czego. W takich chwilach jakoś trudno myśleć o ludziach jako bliźnich. Potem ktoś wysiadł i na jego miejsce wtoczyła się istna góra palt, chust, szali i toreb - i to czarnych. Wystawała spod nich strasznie pomarszczona, trochę wiedźmowata twarz. I od razu zaczęła głośno, tonem złej prorokini, narzekać, jak to jest źle, coraz gorzej. Ktoś usiłował zaprzeczyć, rozjaśnić jakby ten złowieszczy cień jej słów, ale ona chyba nie nawykła słuchać. Przez wszystko jednak, co mówiła, przebijała skarga na los samotnej kobiety, zapomnianej przez dzieci i wnuki, kobiety, co to ma głodową rentę, jedzie się ogrzać do siostry, bo jej mieszkanie zdemolowali włóczędzy. Siadła przy nim. Spodziewał się wręcz smrodu, ale nie… Może obawiał się zapachu biedy i nieszczęścia... Jak na ironię para studentów jadących na narty opowiadała sobie o wojażach po świecie, o wysokich pensjach i urządzaniu się. Może ta stara chciała im wykrzyczeć swoje pokrzywdzenie przez los, państwo, dzieci, włóczęgów…? Ale oni patrzyli sobie w oczy, jakby tej ciemnej mary nie było.
W pewnym momencie kobieta zwróciła się do niego o jakąś poradę. Udał, że śpi. Czuł, że jest mu coraz ciaśniej i duszniej. Na następnej stacji przesiadł się do innego, pustego przedziału. Odetchnął, wyciągnął książkę. Ale staruszka przywędrowała za nim, pytając, czemu uciekł i czy się jej brzydzi. Niby zaprzeczył, ale jego mina mówiła co innego. A ona znów zaczęła jakby znajomym skądś cytatem: „Coraz więcej wkoło ludzi, o człowieka coraz trudniej”. Nie odzywał się, żeby zmęczyła się własnym gadaniem i może usnęła, bo on znów udał, że drzemie. A ona: „Nie śpij pan tak, bo serca to i tak pan nie uśpisz. A jak uśpiłeś, to masz marniejszy ode mnie los. A w życiu więcej się dzieje niż w książce”. Pierwszy raz spojrzał jej w oczy i zdumiał się, że jej oczy zupełnie nie pasowały do tych zmarszczek… Jakby były dużo młodsze. Kiedy nagle wyciągnęła rękę, by zamknąć mu książkę, odsunął się prawie z odrazą. I wtedy odrzuciła szal, ciężkie palto i… zerwała z twarzy pomarszczoną maskę. To była naprawdę piękna, młoda kobieta. Popatrzyła z politowaniem na jego zdumienie i rzekła zupełnie już innym głosem: „Następny człowiek nie zdał egzaminu z człowieczeństwa. A myślałam, że pan jest inny…”. Kiedy wyjąkał z trudem: „Ale... dlaczego? Jaki powód tej charakteryzacji? Jakiś aktorski eksperyment?” - odpowiedziała: „Tak, jestem aktorką, wnuczką takiej staruszki, która niedawno zamarzła w pociągu. W rodzinie nie znosiliśmy jej tak jak ci pasażerowie, a potem zapomnieliśmy o niej. Prawdopodobnie tak się zachowywała, jeżdżąc w największe mrozy do swojej samotnej siostry. Jej śmierć wstrząsnęła mną i jakby za pokutę postanowiłam poczuć w tym przebraniu to, co ona czuła, gdy ludzie reagowali na nią choćby tak jak pan. Nie mamy serc, prawda, choć piękne książki czytamy...”. Włożyła z powrotem maskę, okutała się, zebrała torby i wysiadła na stacji.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Tyle się słyszy dyżurnych słówek typu: nienawiść, szowinizm, nietolerancja, dyskryminacja, przemoc etc. A może trzeba byłoby zwrócić uwagę na coś o wiele powszechniejszego, że już prawie niezauważalnego - na brak serca wobec zwyczajnego, niezapowiedzianego, kłopotliwego chwilami przychodnia.

„Ktokolwiek nas spotyka od Niego przychodzi/ Tak dokładnie zwyczajny że nie wiemy o tym/ Czy byliśmy prawdziwi - sprawdził mimochodem” (ks. Jan Twardowski).

2006-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Carlo Acutis modlił się też po polsku

2025-09-06 08:58

[ TEMATY ]

beatyfikacja

Carlo Acutis

modlił się

po polsku

Beata Sperczyńska

Zdjęcia: archiwum prywatne Beaty Sperczyńskiej

Beata Anna Sperczyńska z małym Carlem

Beata Anna Sperczyńska z małym Carlem

Beata Sperczyńska wprowadziła Carla Acutisa w świat wiary. Ta opiekunka z Polski nauczyła go pierwszej modlitwy: „Aniele Boży, Stróżu mój”. Carlo odmawiał ją kilka razy dziennie w języku polskim – wyznaje w rozmowie z Vatican News Krzysztof Tadej, dziennikarz TVP Polonia na podstawie relacji Beaty Sperczyńskiej. W niedzielę 7 września Carlo zostanie kanonizowany jako pierwszy z milenialsów.

Beata Sperczyńska, młoda Polka z południa kraju, wyjechała do Włoch w poszukiwaniu pracy i w ten sposób trafiła do rodziny Acutisów. Jej rola w życiu Carla okazała się fundamentalna – również w kontekście jego kanonizacji.
CZYTAJ DALEJ

Dlaczego 8 września błogosławi się ziarno na zasiew?

2025-09-08 17:37

[ TEMATY ]

Narodzenie NMP

Grażyna Kołek

8 września przypada święto Narodzenia Najświętszej Maryi Panny. Tego dnia wierni przynoszą do kościołów ziarno przeznaczone na zasiew. Skąd wywodzi się ta tradycja i dlaczego trwa? Na te pytania odpowiedział liturgista, ks. dr Ryszard Kilanowicz.

8 września obchodzone jest święto Narodzenia Najświętszej Maryi Panny. – W Piśmie Świętym nie znajdziemy opisu narodzenia Maryi, ani informacji o jej rodzicach. Te wiadomości czerpiemy z apokryfów, zwłaszcza z Protoewangelii Jakuba z II wieku. Według niej rodzicami Maryi byli Joachim i Anna, którzy po długiej modlitwie otrzymali od Boga dar potomstwa – wyjaśnia ks. dr Ryszard Kilanowicz. – Według apokryfu z pierwszych wieków, z Ewangelii Narodzenia Maryi, Święta Rodzina, uciekając do Egiptu przed żołnierzami, spotkała rolnika, który siał pszenicę. Mężczyzna przyjął ich bardzo życzliwie i poczęstował ich tym co miał – plackami z mąki pszennej – mówi liturgista, dodając, że mężczyzna bardzo przejął się i zapytał Maryi i Józefa, co ma powiedzieć żołnierzom, gdy będą o nich pytać. – Matka Boża odpowiedziała, żeby mówił tylko prawdę, bo każde kłamstwo jest grzechem i nie podoba się ono Panu Bogu. Gdy rolnik wyjaśnił wojom, kiedy widział Świętą Rodzinę, ci zawrócili pościg za nimi. Gospodarz natomiast zobaczył wówczas, że na tym polu, które obsiał, jest już dojrzała pszennica – opowiada ks. dr Kilanowcz.
CZYTAJ DALEJ

Nikaragua: z kraju wydalono dotąd co najmniej 261 duchownych

2025-09-09 13:05

[ TEMATY ]

Nikaragua

Karol Porwich/Niedziela

Takie informacje wyłaniają się z raportu organizacji praw człowieka Colectivo Nicaragua Nunca Más. Na liście znajduje się przewodniczący episkopatu abp Carlos Enrique Herrera Gutiérrez, a także trzech innych biskupów. Dokument przypomina ponadto o zamknięciu między rokiem 2018 a 2025 ponad 55,6 tys. stowarzyszeń, a także stacji telewizyjnych i radiowych.

„Co najmniej 261” duchownych zostało wydalonych z Nikaragui decyzją rządu, kierowanego przez prezydenta Daniela Ortegę – informuje Colectivo Nicaragua Nunca Más. Na liście, podanej przez organizację praw człowieka w raporcie zatytułowanym „Wiara pod ostrzałem”, i cytowanym przez agencję Efe, znajduje się przewodniczący Konferencji Episkopatu, arcybiskup Carlos Enrique Herrera Gutiérrez, a także biskupi Silvio José Báez Ortega, Rolando José Álvarez Lagos oraz Isidoro del Carmen Mora Ortega.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję