Reklama

Porządkowanie pojęć

Modny strój

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Moda współczesna lubi szokować. Kobiety, zwłaszcza młode, które chcą być modne, mają co sezon nowy problem: jak się ubrać, żeby było widać, że trzymają rękę na pulsie, a jednocześnie nie wyglądać wyzywająco, nie robić z siebie prowokatorki. Z roku na rok staje się to coraz bardziej problematyczne. Pokazy mody wielkich krawców nie tylko mają coraz „więcej czadu”, ale wręcz pachną ogniem i siarką. Oczywiście, głośno mówi się o tym, że moda to zabawa, żonglowanie konwencjami, że to sztuka, poszukiwanie czystej formy. Hm, ale wszystko to kosztem kobiety, która nie jest manekinem ani zwierzęciem doświadczalnym.
Buntują się tylko panie z wyższych sfer. Królowa angielska nigdy nie zhańbi się publicznym obnoszeniem modnego stroju. Ponadczasowa elegancja, bycie o krok „za modą” obowiązuje tam, gdzie konserwatyzm jest życiowym wyborem i gdzie nie schlebia się cudzym gustom. Ulica, handel, reklama i media narzucają wzory osobom, które uznały, że moda jest czymś, co przychodzi z zewnątrz nieuchronnie jak pory roku, deszcz czy burza, z czym nie ma sensu walczyć, bo to moda nas wybiera, a nie my ją. Ciekawa jest ta wewnętrzna dyspozycja do podporządkowania się bez szemrania dyktatorom mody. Świadczy o zaniku poczucia niezależności i o tym, jak silna jest potrzeba płynięcia z prądem. Cóż, skoro kobieta musi wyglądać jak mieszkanka domu pod czerwoną latarnią, a mężczyzna musi mieć wygląd dziewczęcy... Ale bycie modnym i bycie eleganckim - to dwie różne rzeczy. „O elegancji świadczy umiejętność dokonania wyboru - pisał wrażliwy na sprawy estetyczne Jean Guitton - tkaniny, fasonu, koloru, które staną się naszym znakiem, po którym inni nas rozpoznają. Dlatego też elegancja nie wymaga luksusu ni złota. Nawet łach można nosić po królewsku, tak jak to robią andaluzyjscy nędzarze”.
Do mnie najbardziej przemawia elegancja polskich góralek z Podhala. Serdaki, białe bluzki, chusty, korale i kierpce nigdy nie są „przenoszone”, zawsze tchną świeżością. Może dlatego, że noszone są z taką dumą i godnością. Wszystko składa się na obraz prawdy, czegoś autentycznego, co tkwi w kobiecie, co żyje dzięki kontaktowi z niepodlegającym rewizji obyczajem, z żywą tradycją, z surowym, pełnym wyrzeczeń życiem, z naturą. Modne stroje na ulicach i w witrynach sklepów to dekadencja, klękanie przed nimi to kolejny tragiczny, śmieszny i groteskowy „upadek Bunga”, a jednak... a jednak się kręci. Machina, którą wprawili w ruch prekursorzy „wielkich projektantów”, gdzie pieniądze, snobizm, koterie towarzyskie decydują, jaką tożsamość mają mieć w bieżącym sezonie setki milionów kobiet - bo strój, zwłaszcza ten ryzykowny, coraz „mniej pruderyjny” głęboko ingeruje w naturę kobiety, zmienia ją - działa i napędza wciąż większe zyski. Jakie są tego konsekwencje? Kobiecość, zamiast rozkwitać, w tej niewoli karleje. Niepostrzeżenie ze strażniczki życia przechodzi na pozycje przeciwstawne. Kreatorzy mody wiedzą, co robią, znają pewien sekret. „Cokolwiek kobieta robi, musi się opowiedzieć albo za dobrem, albo za złem - mówi Guitton. - Jej sytuację rodzinną określają stany: dziewica, żona, matka, wdowa, a nawet kurtyzana i dziwka. Nikomu nie przyszłoby na myśl określać w podobny sposób mężczyznę, a w każdym razie określenia te nie byłyby wystarczające. Dlatego też strój, który bywa oznaką pozycji społecznej, tak bardzo wiąże się z kobietą, w większej niż mężczyzna mierze uzależnioną od tego, w co się ubiera, gdyż w ten sposób ukazuje oczom innych swe ukryte intencje, swój wybór. Każdy jej strój jest symbolem”.

Cytaty za: Jean Guitton, Kobieta, miłość, rodzina, Instytut Wydawniczy PAX, 1994.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2006-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rozważanie na niedzielę: Został Świętym - nie uwierzysz, kim był!

2025-11-07 08:54

[ TEMATY ]

rozważania

Diecezja Bielsko-Żywiecka

Są takie dni, kiedy masz wrażenie, że wszystko się rozpada. Relacje, plany, spokój — wszystko wymyka się z rąk. Ale może to właśnie wtedy Bóg robi w Tobie przestrzeń na coś większego?

W Ewangelii scena oczyszczenia świątyni bywa interpretowana jako symbol porządkowania spraw wewnętrznych. W tej perspektywie „bicz wydarzeń” – kryzysy, trudności, rozczarowania – potrafi wywrócić nasze przyzwyczajenia, aby zrobić miejsce czemuś prawdziwie ważnemu. Takie ujęcie nie zachęca do cierpiętnictwa, lecz do odczytywania znaczeń ukrytych w doświadczeniach, które na pierwszy rzut oka wydają się chaosem. Porządek, który przychodzi po wstrząsie, bywa trwalszy niż ten, który obowiązywał wcześniej.
CZYTAJ DALEJ

Jesienią poznaj Archidiecezję Krakowską: Sanktuarium św. Józefa i klasztor „na Górce” w Wadowicach

2025-11-07 20:51

[ TEMATY ]

Wadowice

klasztor

karmel-wadowice.pl/Biuro Prasowe Archidiecezji Krakowskiej

Sanktuarium św. Józefa i klasztor „na Górce” w Wadowicach

Sanktuarium św. Józefa i klasztor „na Górce” w Wadowicach

Wadowice to nie tylko rodzinny dom św. Jana Pawła II i słynne kremówki. Na jednym z pobliskich wzgórz, zwanym przez mieszkańców po prostu „Górką”, wznosi się klasztor karmelitów bosych i prowadzone przez nich sanktuarium – miejsce modlitwy, pracy i wyciszenia, które od końca XIX wieku wpisuje się w duchową historię regionu.

Pod koniec XIX wieku karmelici bosi poszukiwali w Galicji miejsca, w którym mogliby ponownie umocnić swoją obecność. Jak tłumaczy o. Ryszard Stolarczyk OCD, zastępca przeora klasztoru karmelitów bosych w Wadowicach, chodziło nie tylko o budowę nowego domu zakonnego, ale przede wszystkim o stworzenie przestrzeni formacyjnej dla młodych ludzi. Zakon chciał zapewnić sobie przyszłość, wychowując kolejne pokolenia w duchu modlitwy i pracy.
CZYTAJ DALEJ

Leon XIV zachęca Polaków, by upominali się o chrześcijańską wizję ludzkiej pracy

2025-11-08 11:06

[ TEMATY ]

Leon XIV

Vatican Media

Do troski o chrześcijańską wizję ludzkiej pracy zachęcił papież Polaków podczas nadzwyczajnej audiencji jubileuszowej. Brali w niej licznie udział uczestnicy Jubileuszu Świata Pracy.

Pozdrawiam serdecznie Polaków. Pielgrzymki świata pracy mają w Polsce długą tradycję. Ich inspiracją było nauczanie św. Jana Pawła II i jego Encyklika Laborem exercens oraz działalność bł. ks. Jerzego Popiełuszki, kapelana „Solidarności”. Powracajcie do tych źródeł, aby z nadzieją stawiać czoła „nowym rzeczom”, upominając się o chrześcijańską wizję ludzkiej pracy. Z serca wam błogosławię!
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję