Abp Szal do Straży Granicznej: dziś zagrożone są nie tylko granice państwa
Zagrożone są granice. Nie tylko te granice naszego państwa, które Straż Graniczna tak ofiarnie broni, ale także granice, które wytyczają: prawo naturalne, prawo Boże, prawa które ludzie podejmują - mówił w homilii abp Adam Szal podczas święta Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej, które odbyło się w Kalwarii Pacławskiej. Dziś mija 31 lat od powstania tej formacji.
We wstępie do Eucharystii metropolita przemyski zaznaczył, że w szczególnym miejscu, jakim jest Kalwaria Pacławska pragnie otaczać modlitwą wszystkich, którzy strzegą polskiej granicy. - Prosimy dzisiaj o opiekę Bożą, o błogosławieństwo Boże nad wszystkimi, którzy strzegą granic domu ojczystego. Modlimy się w intencji wszystkich funkcjonariuszy, funkcjonariuszek i pracowników Straży Granicznej, ale także tych, którzy razem ze Strażą Graniczną świętują ich święto - powiedział hierarcha.
Natomiast w okolicznościowej homilii abp Adam Szal nawiązał do odczytanej perykopy ewangelicznej o czuwaniu. - Czuwać to znaczy przede wszystkim czuwać nad sobą, pracować nad swoim charakterem, pracować nad swoim temperamentem, pracować nad tymi ludźmi, którzy zostali powierzeni naszej pieczy - tłumaczył kaznodzieja. - Czuwać to znaczy być czujnym nad skarbem, który został nam powierzony - dodał.
Owe czuwanie, jak powiedział metropolita przemyski, to szczególna cecha funkcjonariuszy Straży Granicznej. - Dziękujemy Panu Bogu dzisiaj za rok 1919 i za następne okresy, kiedy to wykrystalizowała się Straż Graniczna - zaznaczył arcybiskup. - Chociaż zmieniały się później nazwy formacji to jednak troska o bezpieczeństwo tego naszego wspólnego domu, którym jest Ojczyzna była wspólna tym, którzy bronili naszych granic - dodał.
Reklama
Abp Szal powiedział, że współczesne czasy są wyjątkowe, trudne i niezwykłe. - Bo zagrożone są granice. Nie tylko te granice państwa naszego, które Straż Graniczna tak ofiarnie broni, ale także granice, które wytyczają: prawo naturalne, prawo Boże, prawa które ludzie podejmują - ostrzegał. - Jakże bolejemy nad tym, że granice nakreślone choćby przez dekalog są łamane i przekraczane - dodał.
Na zakończenie homilii abp Adam Szal wyraził uznanie i wdzięczność dla funkcjonariuszy oraz pracowników cywilnych Straży Granicznej. - Bardzo dziękuję w imieniu wszystkich mieszkańców tego naszego wspólnego domu za obronę tej granicy z Białorusią ale także i z Ukrainą, która jest związana wojną. Bardzo dziękuję za tę ofiarną służbę - powiedział hierarcha dziękuję także za współpracę przy działaniach humanitarnych prowadzonych przez Caritas Archidiecezji Przemyskiej.
Podczas świętowania 31. rocznicy powstania Straży Granicznej w Polsce zostały przyznane honorowe odznaczenia. Uchwałą NSZZ Funkcjonariuszy Straży Granicznej "Medal Trzydziestolecia" otrzymali: abp Adam Szal, metropolita przemyski i ks. prał. Artur Janiec, dyrektor Caritas Archidiecezji Przemyskiej. Z kolei "Medal Porozumienia" otrzymał o. Krzysztof Hura, kustosz kalwaryjskiego sanktuarium, a ks. mjr SG Jacek Dzwonek, kapelan BiOSG otrzymał "Odznaką mjr. Władysława Raginisa".
Bieszczadzki Oddział Straży Granicznej powstał w dniu 16 maja 1991 r. w miejsce rozformowanej Bieszczadzkiej Brygady WOP. Dnia 29 listopada 1992 r., odbyła się uroczystość nadania Bieszczadzkiemu Oddziałowi SG sztandaru w Kościele Garnizonowym OO. Karmelitów w Przemyślu.
Z kolei w ósmą rocznicę powstania Oddziału, 16 maja 1999 r., Bieszczadzkiemu Oddziałowi Straży Granicznej nadano imię patrona gen. brygady Jana Tomasza Gorzechowskiego oraz nowy funkcjonujący do dnia dzisiejszego sztandar, zaprojektowany przez przemyskiego artystę plastyka Jana Jawornickiego.
Obecnie Bieszczadzki Oddział Straży Granicznej ochrania odcinek granicy o łącznej długości 373 km, w tym z Ukrainą o długości – 239 km oraz ze Słowacją – 134 km. Swoje zadania w zakresie ochrony granicy państwowej i kontroli ruchu granicznego realizuje poprzez czternaście granicznych jednostek organizacyjnych. Na granicy z Ukrainą – zewnętrznej granicy Unii Europejskiej funkcjonuje jedenaście Placówek Straży Granicznej: w Horyńcu-Zdroju, w Lubaczowie, w Korczowej, w Medyce, w Hermanowicach, w Huwnikach, w Wojtkowej, w Krościenku, w Czarnej Górnej, w Stuposianach, w Ustrzykach Górnych. Na granicy ze Słowacją – wewnętrznej granicy Unii Europejskiej zadania służbowe realizowane są przez dwie placówki: w Wetlinie i Sanoku. Jedna placówka umiejscowiona jest wewnątrz kraju – w Rzeszowie-Jasionce.
Abp Adam Szal z kard. Konradem Krajewskim na Dworcu Głównym w Przemyślu
W świątecznej atmosferze, z abp. Adamem Szalem rozmawia ks. Zbigniew Suchy.
Ks. Zbigniew Suchy: W ramach naszych rozważań na temat drogi pokoju, chciałbym na ten świąteczny czas poprosić o podzielenie się wrażeniami. Pierwsze moje pytanie dotyczy wizyt Księdza Arcybiskupa u uchodźców; jakie wrażenia, jakie przeżycia temu towarzyszyły?
Abp Adam Szal: Normalny tok pracy duszpasterskiej, związany z wizytacją, którą przeprowadziłem w dekanacie brzozowskim, został jakby powiększony o te niezwykłe wydarzenia związane z wojną, która ma miejsce na Ukrainie. Cała nasza Ojczyzna, także i nasze Podkarpacie stanęło przed trudnym wyzwaniem, jakim jest pojawienie się tych, którzy uciekają ratując swoje życie. Na terenie naszej archidiecezji są trzy przejścia graniczne, gdzie przyjmujemy uchodźców i przekierowujemy w większości w głąb Polski czy na Zachód, do innych państw. Od samego początku władze lokalne korzystały z pomocy wolontariuszy, tych, którzy są wolontariuszami niejako z urzędu, to znaczy straż pożarna, ratownicy, ale także wolontariuszy, którzy z dobrego serca przyjechali nie tylko z terenu archidiecezji przemyskiej, ale i z całej Ojczyzny, a nawet i spoza Polski. Chciałbym podkreślić, że Kościół stara się być obecny na szlaku tych udręczonych ludzi. Szczególną rolę odgrywa tu Caritas Archidiecezji Przemyskiej, jak i Caritas Polska, bo żeby taka działalność była sensowna, musi być skoordynowana. Kilkakrotnie byłem na przejściu granicznym czy też na dworcu kolejowym. Często odbywało się to w takich ważnych okolicznościach, na przykład przy obecności kard. Konrada Krajewskiego czy też kard. Gerharda Müllera. Obaj byli otwarci na tę wizytę i taki był też cel ich przyjazdu do Przemyśla. Byłem także wtedy, kiedy trzeba było zobaczyć jak wygląda przejście w Korczowej, w noclegowni w Młynach, czy też w miejscach, gdzie zatrzymywali się uciekinierzy w parafii w Korczowej. Byłem także w Medyce na przejściu granicznym już w tym okresie późniejszym, kiedy ta główna fala uchodźców minęła. Jakie jest moje wrażenie? Jest oczywiście przejmujące, choćby dlatego, że w więcej niż w 90% są to matki z dziećmi, jak to fachowcy oszacowali – połowa z nich to bezbronne dzieci. To wielkie wyzwanie także dla służb publicznych, dla szkół, dla szpitali, dla tych, którzy się opiekują uciekinierami. Drugie spostrzeżenie to jest piękny odzew ludzi, którzy pospieszyli z pomocą potrzebującym. Chciałbym przy tej okazji podziękować tym wszystkim, którzy pospieszyli z pomocą, a więc rodzinom, bo wiele rodzin, nawet z własnej inicjatywy szukało tych uchodźców, żeby ich przyjąć. W jednej z parafii wizytowanej przeze mnie okazało się, że uczennica ze szkoły podstawowej niejako wymogła na rodzicach, żeby poszukali kogoś, kto potrzebuje pomocy i przyprowadzili do domu, bo jak mówiła: „u nas jest tyle pomieszczeń i można kogoś przyjąć”. Bardzo też dziękuję tym wolontariuszom, którzy pełnią służbę na dworcu czy na przejściach granicznych. Dziękuje także tym wszystkim, którzy przygotowują posiłki. To są wzruszające sytuacje, jak choćby dowiedziałem się od duszpasterza w Medyce, że połowa parafii robi kanapki. To było takie budujące, że ludzie nie odwrócili się od tych, którzy przybywają. Wiemy też, że jest wiele darów, które są przekazywane przez Caritas na Ukrainę przy pomocy zorganizowanego transportu z Leżajska czy z Przemyśla do Lwowa. Caritas zorganizowała przejazd ponad dwustu tirów. Oczywiście to są różne rzeczy docierające do nas z głębi Polski, ale trzeba je odpowiednio przepakować i przesłać. Trzeba też wspomnieć o takiej inicjatywie, że Caritas funduje paliwo do tirów, które jadą z Leżajska do Lwowa i tam są przez Caritas Lwowską przejmowane. Należy też wspomnieć o wrażliwości Ojca Świętego, który przekazał pewne środki na Ukrainę. Z tych środków zostały zakupione agregaty prądotwórcze. Te środki zostały przekazane przez pośrednictwo kard. Konrada Krajewskiego. Także kard. Gerhard Müller przekazał darowiznę dla Caritas po to, żeby wesprzeć tych, którzy tej pomocy potrzebują. Cieszę się też z otwartości poszczególnych parafii, ale też naszego Seminarium. Jeszcze raz podkreślam wielką życzliwość sióstr zakonnych, które przyjmowały uchodźców. Przykładowo wspomnę choćby te w Przemyślu Siostry Służebniczki czy Siostry Sługi Jezusa. Te ostatnie pomogły studentom z Ekwadoru, którzy uciekali z tą pierwszą falą. Pomogły tak, że przyjmowały do swojego domu, ale także dopomogły dostać się do Warszawy, skąd studenci odlecieli do swojej ojczyzny. Takich sposobów pomocy jest dużo, warto o tym pisać i mówić, żeby pokazać to otwarte serce dla potrzebujących. To doświadczenie pokazuje wielką solidarność mieszkańców Podkarpacia z tymi, którzy uciekają przed wojną.
Straż Tatrzańskiego Parku Narodowego ukarała mandatami po 500 zł dwie osoby, które w 20. rocznicę śmierci Jana Pawła II - 2 kwietnia o godz. 21.37 – rozświetliły krzyż na Giewoncie - dowiedziała się PAP. W tym celu dwóch mężczyzn na szczyt wyniosło lampy akumulatorowe.
Rozświetlenie krzyża w hołdzie papieżowi Polakowi zostało zapoczątkowane w 2005 roku, w dniu pogrzebu Jana Pawła II. Jak co roku, także tym razem poświata ze szczytu była dobrze widoczna z Zakopanego i wzbudziła duże zainteresowanie mieszkańców oraz turystów.
We wtorek 15 kwietnia nastąpi uroczyste otwarcie wystawy czasowej pn. „Na szlaku Tysiąclecia. Chrobry I i II w Powstaniu Warszawskim”!
Ekspozycja będzie prezentowana w Muzeum Armii Krajowej im. gen. Emila Fieldorfa „Nila” ( przy ul. Wita Stwosza 12 w Krakowie). Jest poświęcona jest żołnierzom Batalionu „Chrobry I” oraz Zgrupowaniu „Chrobry II”, walczącym bohatersko w Powstaniu Warszawskim. Pokazuje nie tylko ich walkę, ale i wartości, którymi się kierowali – wolność, odwagę, lojalność wobec Ojczyzny.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.