Reklama

Na temat...

Przeciw wolności totalnej

Niedziela Ogólnopolska 52/2006, str. 37

Krystian Brodacki
Publicysta, krytyk muzyczny, fotograf, muzyk, autor kilku książek, albumu „Święte Znaki” oraz kilkuset artykułów i wywiadów prasowych

Krystian Brodacki<br>Publicysta, krytyk muzyczny, fotograf, muzyk, autor kilku książek, albumu „Święte Znaki” oraz kilkuset artykułów i wywiadów prasowych

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Gdy w 1989 r. rozpoczynała się transformacja PRL-u w III Rzeczpospolitą, wszyscy radowaliśmy się, że nie ma już cenzury, że słynna „ulica Mysia” w Warszawie (gdzie mieścił się komunistyczny Główny Urząd Kontroli Prasy, Publikacji i Widowisk) przeszła do ponurej legendy. Wszelako mądry polityk nie radowałby się nadmiernie: przewidziałby, że w demokratycznym, wolnym kraju musi jednak istnieć jakaś kontrola - oczywiście nie taka, która (jak za PRL-u) miałaby stać na straży politycznego status quo, lecz taka, która chroniłaby społeczeństwo, przede wszystkim dzieci i młodzież, przed demoralizacją, przed złymi wzorcami, przed tymi zagrożeniami, jakie niesie wolność totalna. Jak tę kontrolę sprawować? Jak ustalić jej kryteria? I co: powołać jakiś nowy Centralny Urząd?!
Nikt z polityków nie odważył się postawić takich pytań. Nikt chyba nie przewidział, co się stanie. Dopiero teraz, po tylu już latach istnienia nowej Polski, nagle zaczęto mówić o potrzebie zasadniczych zmian wychowawczych w szkołach, o konieczności wyeliminowania przemocy i narkotyków, ogranicza się swobodę poruszania nastolatków w nocy, „w teren” ruszyły tzw. trójki... Po tragedii Ani z gdańskiej szkoły „różne autorytety” dały na łamach prasy istny koncert hipokryzji: znany filmowiec nie może się nadziwić, jak do czegoś takiego mogło dojść... I naturalnie, w najmniejszym stopniu nie czuje się za to „coś” współodpowiedzialny.
Od wielu lat alarmuję, gdzie mogę, że zalew złych filmów, złej telewizji i złych gier komputerowych (oraz tego, co złe w internecie) wywiera fatalny wpływ na najmłodszych. Mój czarny scenariusz sprawdza się coraz wyraźniej. Gołym okiem widać, że temu zalewowi trzeba postawić tamę. Twierdziłem i twierdzę, że to jest możliwe, a demokracja na tym nie ucierpi, lecz przeciwnie - zyska. O dziwo, ostatnio znalazłem sojusznika w... profesorze Marcinie Królu, historyku idei.
Na polski rynek trafiła nowa gra komputerowa, której nazwy nie będę tu popularyzował. Jej bohaterem jest nastolatek, w którego postać wcielają się grający. Jest to postać negatywna, zawsze gotowa do mordobicia, ucieczek ze szkoły i kpin z nauczycieli, a im gorzej postępuje, tym większe sukcesy odnosi. Zapewne dlatego, iż kwiaty na grobie Ani jeszcze nie uschły, odezwał się chór oburzonych na tę grę, a wśród nich - prof. Król. Twierdzi on, że takiej gry nie powinno się wprowadzać na rynek, a podobne formy rozrywki „należy stanowczo piętnować”, tym bardziej że „w przypadku młodych, niedojrzałych osób trudno przewidzieć skutki i definitywnie odrzucić możliwość kopiowania zachowań podpatrzonych na monitorze komputera...”.
Rolą mądrych polityków będzie teraz znalezienie sposobu na to, aby postulowana przeze mnie (i prof. Króla!) tama została wzniesiona jak najszybciej.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2006-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Z wysokości krzyża Jezus zwrócił się do każdego i każdej z nas

2025-09-11 12:46

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Agata Kowalska

Człowiek może odwrócić się od Boga, ale Bóg nigdy nie odwróci się od człowieka. Jego miłość do nas nigdy nie ustaje. Jest wierna i wytrwała. Bóg szuka człowieka, aż go odnajdzie i wy dobędzie z ciemności i brudu, ze śmiertelnej pułapki.

W owym czasie przybliżali się do Jezusa wszyscy celnicy i grzesznicy, aby Go słuchać. Na to szemrali faryzeusze i uczeni w Piśmie, mówiąc: «Ten przyjmuje grzeszników i jada z nimi». Opowiedział im wtedy następującą przypowieść: «Któż z was, gdy ma sto owiec, a zgubi jedną z nich, nie zostawia dziewięćdziesięciu dziewięciu na pustyni i nie idzie za zgubioną, aż ją znajdzie? A gdy ją znajdzie, bierze z radością na ramiona i wraca do domu; sprasza przyjaciół i sąsiadów i mówi im: „Cieszcie się ze mną, bo znalazłem owcę, która mi zginęła”. Powiadam wam: Tak samo w niebie większa będzie radość z jednego grzesznika, który się nawraca, niż z dziewięćdziesięciu dziewięciu sprawiedliwych, którzy nie potrzebują nawrócenia. Albo jeśli jakaś kobieta, mając dziesięć drachm, zgubi jedną drachmę, czyż nie zapala światła, nie wymiata domu i nie szuka starannie, aż ją znajdzie? A znalazłszy ją, sprasza przyjaciółki i sąsiadki i mówi: „Cieszcie się ze mną, bo znalazłam drachmę, którą zgubiłam”. Tak samo, powiadam wam, radość nastaje wśród aniołów Bożych z powodu jednego grzesznika, który się nawraca».
CZYTAJ DALEJ

Rzym: na Placu Weneckim odkryto trzy medale papieża Pawła II

2025-09-13 10:56

[ TEMATY ]

archeologia

Miasto Rzym

Vatican News

Trzy medale z wizerunkiem papieża Pawła II z XV wieku znaleziono podczas budowy stacji metra przy rzymskim Placu Weneckim. Monety znajdowały się w glinianym dzbanku i zostały ukryte prawdopodobnie podczas wznoszenia kompleksu Pałacu Weneckiego.

Budowa stacji metra linii C przy Placu Weneckim jest jednocześnie wielkim stanowiskiem archeologicznym. Jak informuje włoskie Ministerstwo Kultury, właśnie podczas prac wykopaliskowych, prowadzonych przez Specjalną Dyrekcję Archeologiczną w Rzymie odnaleziono gliniany dzbanek, zawierający trzy brązowe medale pamiątkowe z 1465 roku. Przedstawiają one wizerunek papieża Pawła II, który zlecił budowę kompleksu Pałacu Weneckiego oraz sąsiedniego Palazzetto, powstałego w 1467 roku.
CZYTAJ DALEJ

Oto lud, który wezwałeś na Synod

2025-09-13 13:33

Tomasz Lewandowski

Uczestnicy obrad plenarnych synodu złożyli w katedrze wyznanie wiary i przysięgę wierności Kościołowi.

Uczestnicy obrad plenarnych synodu złożyli w katedrze wyznanie wiary i przysięgę wierności Kościołowi.

– Czas synodu to czas diagnozy, stawania w prawdzie i nazywania rzeczy po imieniu – mówił bp Jacek Kiciński.

Od uroczystej Eucharystii w katedrze wrocławskiej, której przewodniczył abp Józef Kupny, rozpoczął się ostatni, bardzo ważny etap II Synodu Archidiecezji Wrocławskiej – obrady plenarne. W spotkaniach plenarnych bierze udział około 200 osób, reprezentacja całej diecezji: kapłani, świeccy i osoby życia konsekrowanego. W katedrze złożyli dziś wyznanie wiary i przysięgę wierności Kościołowi.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję