Reklama

Książki

Pierwsza biografia Edmunda Wojtyły

Edmund Wojtyła był lekarzem, który z chrześcijańską miłością służył ludziom i swoim pacjentom. Miał pełną świadomość, że opiekując się z oddaniem pacjentce ze szkarlatyną naraża swoje własne życie - mówiła podczas prezentacji dr Milena Kindziuk, autorka książki "Edmund Wojtyła - Brat św. Jana Pawła II".

[ TEMATY ]

książka

biografia

Edmund Wojtyła

Milena Kindziuk

Artur Stelmasiak

Prezentacji pierwszej biografii Edmunda Wojtyły

Prezentacji pierwszej biografii Edmunda Wojtyły

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Podczas prezentacji pierwszej biografii Edmunda Wojtyły ks. dr Sławomir Oder mówił, że książka jest przykładem zaciętego poszukiwania prawdy o człowieku, który nie żyje od wielu lat. - Wątek świętości wpisany jest w DNA każdego chrześcijanina, także tego młodego lekarza - mówił ks. Oder, postulator procesu kanonizacyjnego św. Jana Pawła II.

Zdaniem specjalisty od procesów beatyfikacyjnych Edmund Wojtyła miał bardzo duży wpływ na formację swojego młodszego brata. Nie wyklucza, że w przyszłości jest możliwe wyniesienie na ołtarze także Edmunda, ale potrzebny jest jego kult i wyraźny głos Ludu Bożego. - Ta książka jest właśnie przejawem takiego głosu - mówił ks. Oder.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Autorka książki dotarła do wielu archiwów i rozmawiała z pośrednimi świadkami jego życia. Dotarła do rodziny Wojtyłów oraz chrześnicy narzeczonej Edmunda, z którą spotykał się przez ostatnie 10 lat swojego życia. Jadwiga Urban zmarła dopiero w 2005 roku i pozostawiła poruszające świadectwo o Edmundzie Wojtyle. Nie brak w tych wspomnieniach również wzmianek o jego wierze i pobożności.

W Bielsku Białej ciągle jest bowiem żywa pamięć o lekarzu, który poświęcił swoje młode życie służąc śmiertelnie chorej pacjentce. Edmund Wojtyła jako specjalista od chorób zakaźnych, doskonale wiedział, że gdy się zarazi szkarlatyną też może umrzeć, bo w tamtych czasach nie było dostępnych antybiotyków. - Ta jego służba wypływała z inspiracji chrześcijańskiej. Z miłości do Boga obdarowywał miłością swoich bliźnich - mówiła Milena Kindziuk.

Edmund Wojtyła miał bardzo duży wpływ na młodszego o 14 lat brata Karola. To on razem z ojcem zabierał go do różnych sanktuariów, ale także na wycieczki w góry. - Sam papież wspominał, że niedzielne wizyty z ojcem u brata były najszczęśliwszymi chwilami w jego życiu. Karol Wojtyła był zafascynowany wiarą swoich rodziców, ale także wiarą swojego brata - podkreśliła Milena Kindziuk.

Reklama

Dr Milena Kindziuk zaznaczyła, że książka powstała w pewnym sensie jako ostatnia część tryptyku – po książkach poświęconych rodzicom Karola Wojtyły. W swej pracy opierała się na dokumentach, źródłach pisanych, spędzając miesiące pracy w archiwach. Udało się jej też dotrzeć do świadków życia Edmunda, choć oczywiście nie bezpośrednich – m.in. do osób, które rozmawiały z lekarzami pracującymi z nim w szpitalu. – Zaskoczyło mnie, jak żywa jest pamięć o nim w Bielsku-Białej – powiedziała.

Książka, która ukazuje się nakładem Wydawnictwa WAM, jest pierwszą biografią doktora Edmunda Wojtyły. Był on uznanym lekarzem, nieprzeciętnie zdolnym, z pasją i poczuciem misji. Jego pełną perspektyw młodość przerwała przedwczesna śmierć w 1932 r. W bielskim szpitalu, gdzie pracował na oddziale zakaźnym, zaraził się szkarlatyną od chorej, której udzielał pomocy. To dla niej i dla ewangelicznych ideałów poświęcił swoje życie. Kiedy odszedł, miał 26 lat.

Milena Kindziuk wprowadza czytelnika w świat Edmunda Wojtyły. Od wielu lat podążała jego śladami, odwiedzając miejsca związane z jego życiem i śmiercią. Badała polskie i zagraniczne archiwa, rozmawiała ze świadkami. Z mozaiki dokumentów, zdjęć i wspomnień powstał wyjątkowy portret człowieka, który był autorytetem dla św. Jana Pawła II.

Artur Stelmasiak

2022-06-02 19:39

Ocena: +3 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Czytać, czytać!

Choć Dzień Dziecka wypada co roku dokładnie o tej samej porze, zawsze w okolicach 1 czerwca pojawia się ten sam dylemat: co z tej okazji podarować swoim (i nie tylko) dzieciom, wnukom czy młodszemu rodzeństwu.

W gąszczu możliwości w postaci zabawek, sprzętów elektronicznych czy materiałów plastycznych jedno pozostaje niezmienne: dobrym prezentem, i to niezależnie od wieku obdarowywanego, zawsze i wszędzie będą książki.

CZYTAJ DALEJ

Abp Crepaldi: obecny kształt projektu europejskiego niezgodny z wizją katolicką

2024-04-30 14:29

[ TEMATY ]

Unia Europejska

projekt

pixabay.com

Zielony Ład, ataki na własność prywatną, aborcja jako jedna z zasad podstawowych, ingerencja w wewnętrzne sprawy państw członkowskich, dążenie do przyspieszenia procesu centralizacji - są niezgodne z wizją katolicką - twierdzi w wywiadzie dla portalu „La Nuova Bussola Quotidiana” abp Giampaolo Crepaldi. Emerytowany biskup Triestu, który przez długi czas kierował komisją Caritas in veritate CCEE (Rady Konferencji Episkopatów Europy), w latach 1994-2001 był podsekretarzem, zaś 2001-2009 sekretarzem Papieskiej Rady Iustitia et Pax zdecydowanie krytykuje obecny kształt projektu europejskiego. Przestrzega też przed przekształceniem się europejskiego „marzenia” w ideologiczny europeizm.

Odnosząc się do zbliżających się wyborów do Parlamentu Europejskiego abp Crepaldi podkreśla ich wyjątkową ważność. „Unia Europejska nie sprawdziła się w ostatnim czasie. Wiele osób wskazywało na poważne wady Europejskiego Zielonego Ładu, ale nie zostały wysłuchane. Polityka klimatyczna i transformacji energetycznej była centralistyczna, kosztowna, nieskuteczna i iluzoryczna, wywołując reakcje odrzucenia. Niedawne głosowanie Parlamentu Europejskiego w sprawie aborcji jako prawa człowieka podkreśliło przejęcie kontroli nad parlamentem przez destrukcyjną i beznadziejną ideologię. Wtrącanie się instytucji UE w wybory parlamentarne w Polsce i forsowanie decyzji przez rząd Węgier, narodu często traktowanego jako «obcy» dla Unii, to tylko niektóre aspekty sytuacji wyraźnego kryzysu. Dodajmy do tego znaczącą porażkę w polityce zagranicznej” - stwierdził emerytowany biskup Triestu.

CZYTAJ DALEJ

Bolesna Królowa Polski. 174. rocznica objawień Matki Bożej Licheńskiej

2024-04-30 20:50

[ TEMATY ]

Licheń

Sanktuarium M.B. w Licheniu

Mijały niespokojne lata. Nadszedł rok 1850. W pobliżu obrazu zawieszonego na sośnie zwykł wypasać powierzone sobie stado pasterz Mikołaj Sikatka. Temu właśnie człowiekowi objawiła się trzykrotnie Matka Boża ze znanego mu grąblińskiego wizerunku.

MARYJA I PASTERZ MIKOŁAJ

<...> Mijały niespokojne lata. Nadszedł rok 1850. W pobliżu obrazu zawieszonego na sośnie zwykł wypasać powierzone sobie stado pasterz Mikołaj Sikatka. Znający go osobiście literat Julian Wieniawski tak pisał o nim: „Był to człowiek wielkiej zacności i dziwnej u chłopów słodyczy. Bieluchny jak gołąb, pamiętał dawne przedrewolucyjne czasy. Pamiętał parę generacji dziedziców i rodowody niemal wszystkich chłopskich rodzin we wsi. Żył pobożnie i przykładnie, od karczmy stronił, w plotki się nie bawił, przeciwnie – siał dookoła siebie zgodę, spokój i miłość bliźniego”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję