Sympatia do tego niezwykłego ptaka trwa od bardzo dawna. W Grecji i Egipcie już w starożytności, a później w Rzymie w I wieku przed narodzeniem Chrystusa wykorzystywano gołębie do przekazu różnych drobnych przesyłek - ze statków na ląd i odwrotnie. Nieraz, gdy jakiś warowny gród był oblegany przez nieprzyjaciela, gdy znikąd nie nadchodziła pomoc, lot gołębia dawał nadzieję na ratunek.
Poczta gołębia odegrała istotną rolę w czasie wojen i bitew, w tym m.in. podczas wojny francusko-pruskiej czy w czasie I wojny światowej, kiedy to gołębie dostarczały wiadomości z pól bitewnych czy miejsc oblężonych. Jest wiele hipotez próbujących wyjaśnić tę niezwykłą zdolność gołębi. Dużą rolę odgrywają prawdopodobnie fale elektromagnetyczne płynące z ziemi, kąt padania promieni słonecznych oraz układ gwiezdny. Stwierdzono, że burze słoneczne zakłócają lot gołębi.
Polski Związek Hodowców Gołębi Pocztowych zrzesza ponad 40 tys. osób, które kochają gołębie, poświęcają im każdą wolną chwilę, cieszą się sukcesami tych gruchających stworzeń i czynią wszystko, by pasję tę przekazywać innym. Organizowane są różnorakie spotkania gołębiarzy, którzy wymieniają się doświadczeniami, urządzają dla nich konkursowe przeloty nawet z dalekich stron.
W wielu miastach spotykamy różnorakie gatunki gołębi zadomowionych, które żyją w zakamarkach i szczelinach różnych budowli. Największy problem stwarzają w Krakowie, gdzie jest ich ponad 30 tys. Po ucieczce spod opieki hodowców w szybkim tempie zatraciły swoje cechy hodowlane, upodabniając się do gołębia skalnego. Gołębie te stanowią potencjalne zagrożenie dla człowieka, będąc siedliskiem pasożytów przenoszących wirusy, grzyby oraz bakterie mogące doprowadzić do poważnych chorób. Krakowianie i goście kochają gołębie, jednak miejmy świadomość, że niszczą one zwłaszcza zabytkowe detale starych budowli.
Jeden z najwybitniejszych papieży i filarów średniowiecznej kultury, znakomity duszpasterza, doktor Kościoła Zachodniego, reformator liturgii i postać, z którą legendarnie wiąże się określenie „chorał gregoriański”.
Grzegorz urodził się w 540 r. w Rzymie. Piastował różne urzędy cywilne, aż doszedł do stanowiska prefekta Rzymu. Po czterech latach rządów opuścił to stanowisko i wstąpił do benedyktynów. Własny dom zamienił na klasztor. Ten czyn zaskoczył wszystkich – pan Rzymu został ubogim mnichem. Dysponując ogromnym majątkiem, Grzegorz założył jeszcze 6 innych klasztorów. W roku 577 papież Benedykt I mianował Grzegorza diakonem, a w roku 579 papież Pelagiusz II uczynił go swoim przedstawicielem, a następnie osobistym sekretarzem. Od roku 585 był także opatem klasztoru.
Wybór na papieża
W 590 r. zmarł Pelagiusz II. Na jego miejsce jednogłośnie przez aklamację wybrano Grzegorza. Ten w swojej pokorze wymawiał się. Został jednak wyświęcony na kapłana, następnie konsekrowany na biskupa. W tym samym 590 r. nawiedziła Rzym jedna z najcięższych w historii tego miasta zaraza. Papież Grzegorz zarządził procesję pokutną dla odwrócenia klęski. Podczas procesji nad mauzoleum Hadriana zobaczył anioła chowającego wyciągnięty, skrwawiony miecz. Wizję tę zrozumiano jako koniec plagi.
Pracowity pontyfikat
Pontyfikat papieża Grzegorza trwał 15 lat. Codziennie głosił Słowo Boże. Zreformował służbę ubogich. Wielką troską otoczył rzymskie kościoły i diecezje Włoch. Był stanowczy wobec nadużyć. Ujednolicił i upowszechnił obrządek rzymski. Od pontyfikatu Grzegorza pochodzi zwyczaj odprawiania 30 Mszy św. za zmarłych – zwanych gregoriańskimi.
Podziel się cytatemPrzy bardzo licznych i absorbujących zajęciach publicznych Grzegorz także pisał. Zostawił po sobie bogatą spuściznę literacką. Święty Grzegorz zmarł 12 marca 604 r. Obchód ku jego czci przypada 3 września, w rocznicę jego biskupiej konsekracji. Średniowiecze przyznało mu przydomek Wielki. Należy do czterech wielkich doktorów Kościoła Zachodniego.
„Nie wstydźmy się wyciągać ręki. To właśnie w tym pokornym geście kryje się zbawienie” - powiedział Ojciec Święty podczas dzisiejszej audiencji ogólnej. W swej katechezie papież skoncentrował się na dwóch słowach zawartych w opisie Męki Pańskiej: „Pragnę” ( J 19,28) i „Dokonało się” ( J 19,30).
Leon XIV podkreślił, że na krzyżu Jezus nie jawi się jako zwycięski bohater, lecz jako żebrzący o miłość. Zaznaczył, że pragnienie Ukrzyżowanego jest przede wszystkim wyrazem głębokiego pragnienia miłości, relacji, komunii. Zwrócił uwagę, iż „na krzyżu Jezus uczy nas, że człowiek nie spełnia siebie we władzy, lecz w ufnym otwarciu się na drugiego, nawet jeśli jest on nam wrogi i nieprzyjazny. Zbawienie nie polega na autonomii, lecz na pokornym uznaniu własnej potrzeby i umiejętności jej swobodnego wyrażania” - powiedział.
W środowym wypadku kolejki linowo-terenowej w Lizbonie zginęło co najmniej 15 osób, przekazało kierownictwo portugalskiego ratownictwa medycznego (INEM), aktualizując liczbę poszkodowanych w tragedii.
W wieczornym oświadczeniu sprecyzowano, że w następstwie wypadku rannych zostało 18 osób, z których pięć jest w stanie ciężkim. Wśród rannych znajduje się dziecko.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.