Reklama

Aktualności

Papież o klęsce pożarów w Rzymie i ochronie środowiska

Po odmówieniu modlitwy „Anioł Pański” i udzieleniu apostolskiego błogosławieństwa Ojciec Święty odniósł się klęski pożarów w Rzymie i okolicach oraz klęski suszy, apelując o odpowiedzialne podejście od kwestii ekologicznych. Pozdrowił obecnych i zachęcił do lektury nowego miesięcznika wydawanego przez „L'Osservatore Romano” - „L'Osservatore di strada”.

[ TEMATY ]

Franciszek

Ks. Tomasz Podlewski

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W ostatnich dniach w Rzymie wybuchło kilka pożarów, którym sprzyjały bardzo wysokie temperatury, natomiast w wielu miejscach susza stanowi obecnie poważny problem, który powoduje poważne szkody w działalności produkcyjnej i w środowisku naturalnym. Oby zostały podjęte niezbędne działania, żeby uporać się z tymi sytuacjami kryzysowymi i zapobiec im w przyszłości. Wszystko to powinno skłonić nas do refleksji nad ochroną stworzenia, która jest naszym obowiązkiem, obowiązkiem każdego z nas. To nie jest moda, to odpowiedzialność: przyszłość Ziemi jest w naszych rękach i w naszych decyzjach!

Dziś na placu [św. Piotra – przy. KAI ] rozdawany jest pierwszy numer „L'Osservatore di strada”, nowego miesięcznika „L'Osservatore Romano”. W tej gazecie protagonistami stają się ostatni: istotnie osoby ubogie i zmarginalizowane uczestniczą w pracy redakcyjnej, pisząc, pozwalając, by przeprowadzano z nimi wywiady, ilustrując strony tego miesięcznika, który jest oferowany bezpłatnie. Jeśli ktoś chce coś dać, może to uczynić dobrowolnie, ale weźcie to jeśli chcecie, ponieważ jest to piękne dzieło, które pochodzi od podstaw, od ubogich, jako wypowiedź tych, którzy są zepchnięci na margines.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W tę uroczystość Świętych Apostołów Piotra i Pawła, głównych patronów Rzymu, składam najlepsze życzenia mieszkańcom Rzymu i wszystkim, którzy przebywają w tym mieście, życząc, aby wszyscy modli znaleźć w nim godne przyjęcie, godne jego piękna. Rzym jest piękny!

Reklama

Ponownie wyrażam wdzięczność delegacji Patriarchatu Ekumenicznego Konstantynopola, wysłanej przez Jego Świątobliwość Bartłomieja, drogiego brata, i przesyłam mu serdeczne i braterskie pozdrowienia.

Z serdecznością pozdrawiam pielgrzymów, którzy przybyli, aby uczcić Arcybiskupów Metropolitów, którym dziś rano poświęciłem paliusze.

Pozdrawiam was wszystkich, drodzy pielgrzymi, a szczególnie tych ze Stanów Zjednoczonych Ameryki i Republiki Czeskiej, z Berlina i Londynu. Pozdrawiam bierzmowaną młodzież z Barbary koło Ankony, a także Grest di Zagarolo, uczestników pielgrzymki, która wyruszyła z Aquilei i promowanej przez Associazione Europea Romea Strata, a także młodzież Niepokalanej.

Życzę wszystkim udanego święta. Proszę, nie zapomnijcie o nie w modlitwie. Smacznego obiadu i do widzenia!

2022-06-29 13:26

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Proboszcz z Bejrutu: Franciszek daje nam nową nadzieję

[ TEMATY ]

Liban

Franciszek

Grzegorz Gałązka

Liban wyniszczany przez głęboki kryzys polityczny i trudną sytuację gospodarczą boleśnie doświadcza skutków pandemii. „Grozi nam prawdziwa katastrofa. Nowe zakażenia lawinowo rosną, na intensywnej terapii brakuje miejsca” – mówi proboszcz parafii św. Jerzego w Bejrucie. Ks. Jad Chlouk podkreśla, że Libańczycy potrzebują nowej nadziei i w tym mrocznym momencie historii wsparciem jest dla nich papież Franciszek.

Liban przeżywa najtrudniejszy czas od wybuchu wojny domowej w 1975 roku. „Stoimy na krawędzi przepaści, grozi nam rozpad, który może dolać oliwy do ognia i tak trudnej sytuacji w regionie” – mówi Radiu Watykańskiemu ks. Chlouk. Maronicki kapłan zauważa, że wiele z obiecywanej pomocy wciąż nie dotarło.

CZYTAJ DALEJ

Marcin Zieliński: Znam Kościół, który żyje

2024-04-24 07:11

[ TEMATY ]

książka

Marcin Zieliński

Materiał promocyjny

Marcin Zieliński to jeden z liderów grup charyzmatycznych w Polsce. Jego spotkania modlitewne gromadzą dziesiątki tysięcy osób. W rozmowie z Renatą Czerwicką Zieliński dzieli się wizją żywego Kościoła, w którym ważną rolę odgrywają świeccy. Opowiada o młodych ludziach, którzy są gotyowi do działania.

Renata Czerwicka: Dlaczego tak mocno skupiłeś się na modlitwie o uzdrowienie? Nie ma ważniejszych tematów w Kościele?

Marcin Zieliński: Jeśli mam głosić Pana Jezusa, który, jak czytam w Piśmie Świętym, jest taki sam wczoraj i dzisiaj, i zawsze, to muszę Go naśladować. Bo pojawia się pytanie, czemu ludzie szli za Jezusem. I jest prosta odpowiedź w Ewangelii, dwuskładnikowa, że szli za Nim, żeby, po pierwsze, słuchać słowa, bo mówił tak, że dotykało to ludzkich serc i przemieniało ich życie. Mówił tak, że rzeczy się działy, i jestem pewien, że ludzie wracali zupełnie odmienieni nauczaniem Jezusa. A po drugie, chodzili za Nim, żeby znaleźć uzdrowienie z chorób. Więc kiedy myślę dzisiaj o głoszeniu Ewangelii, te dwa czynniki muszą iść w parze.

Wielu ewangelizatorów w ogóle się tym nie zajmuje.

To prawda.

A Zieliński się uparł.

Uparł się, bo przeczytał Ewangelię i w nią wierzy. I uważa, że gdyby się na tym nie skupiał, to by nie był posłuszny Ewangelii. Jezus powiedział, że nie tylko On będzie działał cuda, ale że większe znaki będą czynić ci, którzy pójdą za Nim. Powiedział: „Idźcie i głoście Ewangelię”. I nigdy na tym nie skończył. Wielu kaznodziejów na tym kończy, na „głoście, nauczajcie”, ale Jezus zawsze, kiedy posyłał, mówił: „Róbcie to z mocą”. I w każdej z tych obietnic dodawał: „Uzdrawiajcie chorych, wskrzeszajcie umarłych, oczyszczajcie trędowatych” (por. Mt 10, 7–8). Zawsze to mówił.

Przecież inni czytali tę samą Ewangelię, skąd taka różnica w punktach skupienia?

To trzeba innych spytać. Ja jestem bardzo prosty. Mnie nie trzeba było jakiejś wielkiej teologii. Kiedy miałem piętnaście lat i po swoim nawróceniu przeczytałem Ewangelię, od razu stwierdziłem, że skoro Jezus tak powiedział, to trzeba za tym iść. Wiedziałem, że należy to robić, bo przecież przeczytałem o tym w Biblii. No i robiłem. Zacząłem się modlić za chorych, bez efektu na początku, ale po paru latach, po którejś swojej tysięcznej modlitwie nad kimś, kiedy położyłem na kogoś ręce, bo Pan Jezus mówi, żebyśmy kładli ręce na chorych w Jego imię, a oni odzyskają zdrowie, zobaczyłem, jak Pan Bóg uzdrowił w szkole panią woźną z jej problemów z kręgosłupem.

Wiem, że wiele razy o tym mówiłeś, ale opowiedz, jak to było, kiedy pierwszy raz po tylu latach w końcu zobaczyłeś owoce swojego działania.

To było frustrujące chodzić po ulicach i zaczepiać ludzi, zwłaszcza gdy się jest nieśmiałym chłopakiem, bo taki byłem. Wystąpienia publiczne to była najbardziej znienawidzona rzecz w moim życiu. Nie występowałem w szkole, nawet w teatrzykach, mimo że wszyscy występowali. Po tamtym spotkaniu z Panem Jezusem, tym pierwszym prawdziwym, miałem pragnienie, aby wszyscy tego doświadczyli. I otrzymałem odwagę, która nie była moją własną. Przeczytałem w Ewangelii o tym, że mamy głosić i uzdrawiać, więc zacząłem modlić się za chorych wszędzie, gdzie akurat byłem. To nie było tak, że ktoś mnie dokądś zapraszał, bo niby dokąd miał mnie ktoś zaprosić.

Na początku pewnie nikt nie wiedział, że jakiś chłopak chodzi po mieście i modli się za chorych…

Do tego dzieciak. Chodziłem więc po szpitalach i modliłem się, czasami na zakupach, kiedy widziałem, że ktoś kuleje, zaczepiałem go i mówiłem, że wierzę, że Pan Jezus może go uzdrowić, i pytałem, czy mogę się za niego pomodlić. Wiele osób mówiło mi, że to było niesamowite, iż mając te naście lat, robiłem to przez cztery czy nawet pięć lat bez efektu i mimo wszystko nie odpuszczałem. Też mi się dziś wydaje, że to jest dość niezwykłe, ale dla mnie to dowód, że to nie mogło wychodzić tylko ode mnie. Gdyby było ode mnie, dawno bym to zostawił.

FRAGMENT KSIĄŻKI "Znam Kościół, który żyje". CAŁOŚĆ DO KUPIENIA W NASZEJ KSIĘGARNI!

CZYTAJ DALEJ

Uroczystości odpustowe w Czerwieńsku

2024-04-24 10:54

[ TEMATY ]

Czerwieńsk

parafia św. Wojciecha

Waldemar Napora

Po zakończonej Eucharystii wokół kościoła parafialnego przeszła uroczysta procesja z relikwiami św. Wojciecha

Po zakończonej Eucharystii wokół kościoła parafialnego przeszła uroczysta procesja z relikwiami św. Wojciecha

Parafianie z Czerwieńska 23 kwietnia przeżywali odpust ku czci św. Wojciecha.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję