Reklama

Adwentowej tęsknoty czas

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Adwent to ważny okres w życiu Kościoła, wprowadzający nas w nowy rok liturgiczny. Liturgia adwentowa obfituje w myśli o oczekiwaniu na Boga-Człowieka. Jak wiemy, chrześcijaństwo wyrosło z religii mojżeszowej. Jego bazą jest Stary Testament, wiara Mojżesza. Jest więc Stary Testament pierwszą księgą objawienia Bożego, ukazującą dzieje i prawodawstwo Izraela, ale przede wszystkim księgą szczegółowej analizy idei Boga. Naród wybrany otrzymał przecież misję przekazania ludziom wiary w jedynego Boga, wiary bardzo mocnej i pięknej - wyraża się to szczególnie w Adwencie, którego liturgia mówi o przygotowywaniu się na przyjście Boga. Przyjście Pana Jezusa jest nowym, niezwykłym objawieniem Boga. Jezus przychodzi jako Ten, który daje nową naukę, i daje ją z wielką mocą i chwałą - jak mówi Ewangelista (por. Mt 24, 30), przekazuje tę naukę jakby nałożoną na Stary Testament.
Adwent, ze swoją liturgią i symbolami, sprzyja refleksjom na temat Boga przychodzącego do ludzi. Jest to czas eksponujący tęsknotę człowieka za Bogiem, który przychodzi do nas z największymi wartościami, i ten, kto na Niego patrzy, staje się inny, otwierają mu się oczy i uszy - inaczej widzi i słyszy. Ważny jest więc ten czas rozświetlony światłem roratki - świecy adwentowej, czas, który przemawia do człowieka, przypominając o czuwaniu i przygotowaniu się na przyjście Pana. Ale przecież są ludzie, którzy nic o tym nie wiedzą lub nie uświadamiają sobie tej potrzeby także ich własnego serca. Może zeszli na złe drogi, może zamazał im się czy zatracił obraz Boga... Dlatego oczekując na przyjście Pana, musimy także otwierać się na ludzi i ukazywać im światła prawdy, miłości i sprawiedliwości. Jeśli człowiek dostrzeże te wartości, w pewnym momencie może zawrócić, otrząsnąć się z nieczystości grzechu, oczyścić swoją duszę.
Przypominam sobie pewne opowiadanie o tym, jak to Arab prowadził ludzi przez pustynię. Nagle dał się słyszeć dziwny jęk. Arab zapytał: - Czy słyszycie? - Słyszymy - odpowiedzieli wędrowcy. - A co to za jęk? - To pustynia płacze - odparł Arab. Wędrowcy pytają dalej: - A dlaczego płacze? - Bo kiedyś nie była pustynią. Rosły tu piękne rośliny i drzewa, było dużo wody. Teraz pustynia wspomina dobry czas i płacze. Tak dzieje się nieraz również w życiu człowieka, który zagubił swoje wartości i wewnętrznie płacze...
Potrzebne jest zatem przypominanie o wartościach. Znak krzyża, figura Matki Bożej, świeca - przypominają o Panu Bogu i uświadamiają nam, że w głębi serc bardzo czekamy na Niego. Potrzebna jest liturgia Adwentu, by ukazać ten płacz w duszy człowieka. Lecz płacz jest po to, by człowiek się odnowił i stał się pięknym człowiekiem, by wrócił do Boga i Jego łask.
Taki jest duch Adwentu, który nam teraz towarzyszy - duch, który niezmiennie przypomina również, że prawdziwy pokój serca osiągniemy tylko w łączności z Chrystusem.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Żyd zafascynowany Całunem - zmarł Barrie Schwortz, wybitny znawca Całunu Turyńskiego

2024-06-28 22:23

[ TEMATY ]

Żydzi

całun turyński

Barrie Schwortz

Włodzimierz Rędzioch

21 czerwca w wieku 77 lat zmarł Barrie Schwortz, amerykański Żyd o polskich korzeniach, fotograf a jednocześnie wybitny specjalista od Całunu Turyńskiego. Wyniki jego badań nad Całunem, jak również sporo zdjęć Schwortza możemy znaleźć z książce „Świadkowie Tajemnicy”opublikowanej przez wydawnictwo Rosikon Press.

Wspominam Zmarłego w rozmowie z Januszem Rosikoniem.

CZYTAJ DALEJ

Co skłania mnie do podążania za Jezusem?

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Karol Porwich/Niedziela

Rozważania do Ewangelii Mt 8, 1-4.

Piątek, 28 czerwca. Wspomnienie św. Ireneusza, biskupa i męczennika

CZYTAJ DALEJ

Po prostu człowiek…

2024-06-28 22:12

[ TEMATY ]

świadectwo

człowiek

Adobe Stock

Wiele osób dziś zarzuca wierzącym, że ich wiara powinna być sprawą prywatną. Spotykam się z opiniami, że katolickość trąci tandetą, a chrześcijańskie obrazy, muzyka, filmy, książki i gazety są miałkie i powinny pozostać w niszy, a nie pchać się na salony.

Można liczyć, że takie postrzeganie kiedyś zmieni Papież, Episkopat, albo chociaż proboszcz czy wikary na parafii... Kościół przecież to my i dlatego...

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję