Reklama

Kościół

Jasna Góra: trwa 40 Pielgrzymka Ludzi Pracy

Pod hasłem „Księże Jerzy - jesteśmy tu, aby wypełnić Twój testament” na Jasnej Górze trwa 40. Ogólnopolska Pielgrzymka Ludzi Pracy. Biorą w niej udział przede wszystkim związkowcy „Solidarności”. Mszy św. o godz. 11.00 na Szczycie przewodniczyć ma abp Józef Kupny, delegat KEP ds. Duszpasterstwa Ludzi Pracy, a kazanie wygłosi bp Wiesław Śmigiel z Torunia, bo to Region Toruńsko-Włocławski NSZZ Solidarność jest tegorocznym organizatorem pielgrzymki.

[ TEMATY ]

Jasna Góra

pielgrzymka

Solidarność

ludzie pracy

Jasn Góra/Twitter

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pielgrzymki świata pracy zainicjował bł. ks. Jerzy Popiełuszko, który w 1982 r. przyprowadził do Sanktuarium robotników Huty „Warszawa” co zapoczątkowało doroczne spotkania.

Jubileuszową, 40. pielgrzymkę poprzedził dwudniowy Kongres bł. ks. Jerzego Popiełuszki. Był okazją do wielu debat wokół myśli tego kapelana „Solidarności”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W Karcie podpisanej na zakończenie Kongresu uczestnicy spotkania zadeklarowali swoje wsparcie dla m.in. systemowych rozwiązań, w ramach solidarności międzypokoleniowej, na rzecz popularyzacji duchowości i osoby bł. ks. Jerzego na terenie naszej Ojczyzny oraz poza jej granicami, aby przyczyniło się to: do budzenia nowych powołań do służby kapłańskiej i życia zakonnego, upowszechnienia ducha miłosiernej służby w Kościele, do tego, aby prawda, miłość i sprawiedliwość były naczelnymi wartościami w życiu państwa i narodu.

Reklama

- Z sercem pełnym wiary, pragniemy tu i teraz wypełniać testament Księdza Jerzego i przekazywać go kolejnym pokoleniom, będąc wiernym Jego słowom: „Jezu bądź nagrodą rodzinie, a mocą i światłem tym, do których mnie posyłasz” - napisano w karcie.

Podziel się cytatem

Pielgrzymka zawsze jest modlitwą za Ojczyznę i - po beatyfikacji ks. Jerzego - prośbą o jego rychłą kanonizację.

W spotkaniu tradycyjnie udział biorą przedstawiciele rodziny bł. ks. Popiełuszki.

Obecne są relikwie błogosławionego, obraz Matki Bożej Robotników i mała replika nowohuckiego krzyża, które peregrynują po Polsce.

Bł. ks. Popiełuszko przybywał do Maryi Królowej Polski, Matki Sprawiedliwości i Miłości Społecznej prosząc, by Polacy i wszyscy ludzie dobrej woli zrozumieli, że „przez Krzyż idzie się do Zmartwychwstania, do zwycięstwa i że innej drogi nie ma”.

Widząc w Maryi najlepszą Orędowniczkę ks. Jerzy w maju 1982 r. prowadził na Jasnej Górze Drogę Krzyżową dla robotników Huty Warszawa. W roku następnym na pielgrzymce świata pracy było już cztery tysiące robotników.

Idea ks. Jerzego przerodziła się w coroczną ogólnopolską Pielgrzymkę Ludzi Pracy. Gdy padł zamęczony przez oprawców komunistycznych ruch pielgrzymkowy jeszcze bardziej się spotęgował.

Pielgrzymki wrześniowe stawały się głównym wydarzeniem, podczas którego ludzie pracy, zwłaszcza skupieni pod sztandarami „Solidarności” mieli jedyną okazję by zamanifestować swą jedność i determinację w walce o wolność Ojczyzny, godność człowieka pracy i prawa pracownicze. Widzieli to ówcześni przywódcy i przeciw tym spotkaniom protestowali, ale ich uczestników to jeszcze bardziej mobilizowało. Nigdy jednak pielgrzymki Ludzi Pracy nie traciły charakteru religijnego. Były bezkrwawą walką o prawa człowieka, walką poprzez modlitwę za wstawiennictwem Królowej Polski.

2022-09-18 11:41

Oceń: +3 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zakończyły się rekolekcje duszpasterzy ludzi pracy

[ TEMATY ]

rekolekcje

Jasna Góra

ludzie pracy

BPJG

Duszpasterze ludzi pracy zakończyli swoje coroczne rekolekcje

Duszpasterze ludzi pracy zakończyli swoje coroczne rekolekcje

Ich posługa zrodziła się w trudnym czasie walki o wolność Polski i choć zmieniają się systemy polityczne, to zawsze najważniejsza dla nich jest troska zarówno o pracowników, jak i pracodawców. Na Jasnej Górze duszpasterze ludzi pracy zakończyli swoje coroczne rekolekcje.

- Kapłan musi być tam, gdzie jest ciężka praca ludzka i to nie od parady, ale w codzienności – podkreślają.
CZYTAJ DALEJ

Otwierał drzwi dla Chrystusa

Miał dwie miłości swojego życia: Kościół i ojczyznę – o nich ks. Ireneusz Skubiś przed śmiercią opowiedział w wywiadzie rzece, który teraz możemy przeczytać w książce „Odnowiciel. W służbie słowu”.

Dzieje Tygodnika Katolickiego „Niedziela” pisane są charakterem i ofiarnością swoich redaktorów naczelnych. Ogromną zasługę w rozwoju tygodnika miał ks. Ireneusz Skubiś, który odegrał kluczową rolę w reaktywowaniu „Niedzieli” po 28 latach od jej zawieszenia i zarazem został jej redaktorem naczelnym – pełniąc tę funkcję nieprzerwanie do 2014 r. Ksiądz Skubiś otwierał drzwi Chrystusowi i torował drogę prawdzie. Imponował energicznością i hartem ducha, co było ważne, zwłaszcza w trudnym okresie komuny, gdy działania cenzury, problemy z drukiem i kolportażem w tych siermiężnych czasach dawały się redakcji tygodnika mocno we znaki. Te same cechy okazały się kluczowe w okresie transformacji, gdy po upadku komuny Polska brutalnie zderzyła się z demokracją i kapitalizmem. Ksiądz Skubiś w szczerej rozmowie z Czesławem Ryszką odsłania kulisy pracy redakcji „Niedzieli” w tamtych czasach. Jest to opowieść, która ukazuje dużą część naszej historii najnowszej, jako że dzieje tygodnika nierozerwalnie związane są z dziejami Polski. Ksiądz Skubiś opowiada także o największych sukcesach, porażkach, o tym, jak powinna wyglądać Polska i o wartościach, na których powinien opierać się naród, by tworzyć silne państwo. Książka „Odnowiciel. W służbie słowu. Z ks. Ireneuszem Skubisiem rozmawia Czesław Ryszka” jest fascynującą podróżą w przeszłość – taką podróżą, która intryguje nas do rozmyślania o przyszłości. To nie jest opowieść o jednym człowieku, to opowieść o całym środowisku „Niedzieli” i dekadach miłości do Kościoła i ojczyzny.
CZYTAJ DALEJ

Krokodyle łzy w togach

2025-07-23 09:06

[ TEMATY ]

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Są takie momenty w życiu publicznym, kiedy hipokryzja osiąga poziom trudny do przełknięcia nawet przez najtwardszego obywatela. Gdy prezes Iustitii — Bartłomiej Przymusiński — z powagą stwierdza, że „na koniec dnia to przecież w obywateli najbardziej uderza bałagan, który mamy w wymiarze sprawiedliwości”, nie sposób nie odczuć niemierzonej ironii. Bo to właśnie środowisko, którego jest prominentnym przedstawicielem, ten bałagan z premedytacją stworzyło.

Od 2016 roku, kiedy demokratyczne wybory wyniosły do władzy formację polityczną, której „nie należało” się zwycięstwo, część sędziów otwarcie wypowiedziała państwu nieformalny posłuch. W maskach o obronie „wartości”, „praworządności” i „standardów europejskich”, a tak naprawdę — politycznych sympatii i uprzedzeń — zaczęli sabotować system, w którym przecież sami funkcjonowali i państwo, którego są obywateli. Uznali, że demokracja jest wtedy, kiedy rządzą nami, a prawo obowiązuje tylko wtedy, gdy my je stanowimy. Skoro władzę ustawodawczą przejęli „ci źli”, a prezydent nie nosi odpowiedniego światopoglądowego garnituru, to nie obowiązuje już ich ani Konstytucja, ani ustawy, ani zdrowy rozsądek.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję