USA/ Minister Moskwa: pierwszy reaktor elektrowni jądrowej powstanie w 2033 r.
Rządowy program energetyki jądrowej przebiega zgodnie z planem i jeszcze w tym roku zapadnie decyzja o wyborze partnera zagranicznego budowy pierwszej elektrowni w Polsce - zapewniła w niedzielę minister klimatu i środowiska Anna Moskwa w Waszyngtonie po spotkaniu z minister energii USA Jennifer Granholm. Dodała, że pierwszy z trzech reaktorów powinien powstać w 2033 r.
"Nasz program jądrowy, który przebiega absolutnie zgodnie z planem (...) zakłada, że decyzja w tej sprawie zostanie podjęta do końca roku. Naszą intencją jest, by stało się to jak najszybciej" - powiedziała Moskwa podczas briefingu po spotkaniu z Granholm.
Moskwa oceniła, że amerykański koncern Westinghouse ma "ogromną szansę", by stać się wykonawcą projektu, a jednym z kluczowych czynników jest ambicja, by Polska stała się hubem energetyki atomowej w regionie.
Jak dodała, polski plan zakłada rozpoczęcie budowy pierwszej z dwóch elektrowni jądrowych w 2026 r. i oddanie do użytku pierwszego z trzech reaktorów tej elektrowni w 2033 r., co pozwoli na zasilenie 4 mln gospodarstw domowych. (PAP)
Pierwszą elektrownię jądrową na Pomorzu wybudują Amerykanie, drugą, w Wielkopolsce – Koreańczycy, a trzecia powstanie w centralnej Polsce. Co możemy zyskać dzięki inwestycjom w atom?
Rząd przyjął uchwałę ws. budowy elektrowni jądrowych w Polsce. Pierwsza elektrownia będzie budowana w amerykańskiej technologii przez Westinghouse w Lubiatowie-Kopalinie k. Łeby, podczas wizyty wicepremiera Jacka Sasina w Seulu podpisano natomiast list intencyjny dotyczący współpracy w ramach projektu budowy elektrowni jądrowej w Pątnowie w Wielkopolsce. – Chcę zasygnalizować naszą gotowość dla trzeciego projektu jądrowego w centralnej Polsce. Dokładną lokalizację tej elektrowni poznamy w najbliższych kwartałach – powiedział premier Mateusz Morawiecki.
Sprawca aktu wandalizmu w bazylice Świętego Piotra jest osobą z poważnymi zaburzeniami psychicznymi - poinformowało w piątek biuro prasowe Stolicy Apostolskiej. Mężczyzna wskoczył na główny ołtarz pod Baldachimem Berniniego i zniszczył sześć XIX-wiecznych świeczników.
Według agencji Ansa mężczyzna jest pochodzenia rumuńskiego.
W Domasznie odbył się dziś pogrzeb proboszcza tamtejszej parafii, 48-letniego ks. Jarosława Wypychło, który 3 lutego zginął w wypadku samochodowym. Uroczystościom w kościele pw. Matki Bożej Częstochowskiej przewodniczył biskup radomski Marek Solarczyk. Pogrzeb odbył się z ceremoniałem strażackim Ochotniczych Straży Pożarnych RP, bowiem zmarły był ich kapelanem. W koncelebrze uczestniczyło ok. 70 kapłanów.
- Dzisiaj zawierzamy życie ks. Jarosława, jego posługę kapłańską, całą wspólnotę parafialną w Domasznie i tych wszystkich, których ksiądz proboszcz jednoczył i którzy go wspominają - mówił bp Solarczyk.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.