Reklama

Odsłony

Tolerancja

Niedziela Ogólnopolska 4/2009, str. 22

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Zapachem ogniska nasiąka się bezwiednie. Podobnie jak dymem w towarzystwie palaczy. Z tym że tutaj - do głębi płuc.

*

Tolerancja stała się tak bezwzględnie obowiązującym wszystkich dogmatem, że większości ludzi nawet nie przychodzi do głowy jej zakwestionować lub mądrze ograniczyć. Towarzyszący jej dogmat to otwartość - teoretycznie na wszystkich i na wszystko. I tu też jakoś nie słychać głosów sprzeciwu lub śmiechu z jego absurdalności. Nie można przecież otworzyć domu dla każdego, kto chce sobie tam pomieszkać, bo w końcu gospodarz będzie, zdaniem przybyszów, intruzem. Podobnie jak nie można otwierać granic państwa dla wszelkiej maści uchodźców, bo dość szybko nie będzie to już to państwo, te prawa i obyczaje. Tak jest również z jawnie wywrotowymi hasłami czy poglądami. Wystarczy je tolerować, wykazywać ową otwartość, by pożegnać się nie tylko z własnymi i oczywistymi, ale nawet z własną tożsamością, sumieniem i zdrowym rozsądkiem.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

*

Pamiętam skądś opowiadanie o proboszczu, który zastał u siebie siedzącego sobie w czerwonej dżokejskiej czapeczce i wpatrującego się w niego nie kogo innego, tylko diabła. Cały dzień walczył z nim w różnych postaciach poza domem, a tymczasem ten rozsiadł się u niego w domu. Miał już tego dnia dość walki, był znużony. Poirytowany, zauważył tylko: „A ty tu czego?”. Na to przybysz: „Niczego. Jestem tu sobie.” Proboszcz wiedział, że jako ksiądz ma władzę nad czartem, egzorcyzmy znał na pamięć, wszystkie akcesoria miał na miejscu, więc zebrał się w sobie… Ale diabeł przymilnie powiedział: „Nie musisz mnie wypędzać. Nic do ciebie nie mam. Wyrzekam się swoich sztuczek i podjazdów. Chcę tylko pobyć tu sobie troszkę. Nic więcej”. Choć proboszcz wiedział, że diabłom się nie wierzy i nie ufa, to miał dziś dość wszystkiego, by toczyć nowy bój. A poza tym diabeł wyglądał tak, jakby zaraz miał pójść, nie zdjął nawet swojej czapeczki.
Proboszcz siadł przy kominku, włożył kapcie, wypił herbatę i sięgnął po książkę, ale wybrał taką, żeby go nie niepokoiła. Powieki zaczęły mu się kleić, choć wciąż jakiś głos przypominał mu, by pozbyć się biesa. Ocknął się, ale diabeł siedział tak jak przedtem, niespotykanie wręcz spokojny. „Może się nawróci? - pomyślał proboszcz. - A przynajmniej wygląda na nieszkodliwego.” Poszedł spać. Rano zastał przybysza na tym samym miejscu, w tej samej pozie i tej drażniącej czerwienią czapeczce. W dodatku był spokojny jak sam proboszcz. Nie atakował, nie wchodził w dyskusję, nie chichotał, a poza tym zrobiło się mniej samotnie, ktoś jeszcze czuwał, no i innym przynajmniej nie szkodził. W księdzu z dnia na dzień zanikał głos, by wyrzucić diabła za drzwi, choć mógł to uczynić. Jakoś im się tak mieszkało. Któregoś dnia proboszcz zastał w kościele biskupa, który przeprowadzał małą wizytację. Kapłan pochwalił się zadbanym kościołem, zapleczem, placem, kancelarią. Wszystko było w najlepszym porządku. Na koniec biskup chciał zobaczyć plebanię i wtedy proboszcz przypomniał sobie, kogo tam przechowuje. Szedł z biskupem wściekły, że nie pozbył się diabła od razu. Jednak na plebanii nie było nikogo. Proboszcz westchnął z ulgą i pomyślał o diable całkiem dobrze. Biskup pochwalił i to domostwo, ale będąc już w drzwiach, dostrzegł na krześle czerwoną czapeczkę. Trochę zgorszony, pytająco spojrzał na proboszcza, a ten skłamał szybko: „To mojego siostrzeńca. Wpada tu czasem.” Biskup uśmiechnął się i odjechał z pełną satysfakcją, żegnany w bramie przez proboszcza. Ten wszedł do domu, a przed nim rozwarły się drzwi szafy, skąd wyskoczył diabeł z tryumfalnym rechotem. „Wujaszku!” - ryknął i wziął księdza w ramiona.

*

Kiedy zjawia się w progu zło, obojętnie w co przybrane, trzeba potraktować je jak podaną truciznę, której nie bierze się do otwartych ust, aby spróbować, czy zadziała, czy może jednak nie.

Inspiracją dla tego tekstu było opowiadanie Sławomira Mrożka pt. „Koegzystencja”.

2009-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jezus modli się o jedność swoich uczniów na wzór jedności Trójcy Świętej

2024-04-16 13:37

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Karol Porwich/Niedziela

Rozważania do Ewangelii J 17, 11b-19.

Środa, 15 maja

CZYTAJ DALEJ

Premiera hymnu tegorocznego spotkania młodych Lednica 2000 już za nami

2024-05-15 09:15

[ TEMATY ]

o. Jan Góra

Lednica 2000

Mat. prasowy

XXVIII Ogólnopolskie Spotkanie Młodych Lednica 2000 zbliża się wielkimi krokami. Odbędzie się ono 1 czerwca 2024 r. na Polach Lednickich. Trwają przygotowania do tego corocznego wydarzenia.

LEDNICA 2000 to ogromne dzieło ewangelizacyjne, które pomaga młodym odkrywać wiarę na nowo i nawiązywać żywą relację z Chrystusem. Zainicjował je w 1997 roku, wraz ze świeckimi wolontariuszami, duszpasterz akademicki, dominikanin o. Jan W. Góra OP, zainspirowany nauczaniem św. Jana Pawła II, gromadząc młodych wokół symbolicznej Bramy Ryby odwołującej się do początków chrześcijaństwa. Co roku, w pierwszą sobotę czerwca na Polach Lednickich odbywa się Ogólnopolskie Spotkanie Młodych, które gromadzi dziesiątki tysięcy osób. Wiele z nich, zarażonych entuzjazmem wiary, dzięki Lednicy odmieniło swoje życie.

CZYTAJ DALEJ

Jasna Góra: dziękczynienie za dar przyjęcia I Komunii Świętej

2024-05-15 17:34

[ TEMATY ]

Jasna Góra

Pierwsza Komunia św.

Karol Porwich/Niedziela

Przyjeżdżają, aby podziękować za dar przyjęcia I Komunii Świętej. To czas dziękczynienia dzieci, ale i rodziców, katechetów, duszpasterzy - docierają na Jasną Górę ze wszystkich stron Polski.

- Tworzymy piękną rodzinę, bo jesteśmy tu wspólnie z dziećmi, ich rodzicami, opiekunami, nauczycielami - zauważył proboszcz parafii św. Jana Chrzciciela z Chełma z diec. tarnowskiej ks. Jerzy Bulsa.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję