Reklama

Niedziela Częstochowska

Bp Długosz: Objawienie Pańskie to zaproszenie dla nas do otwarcia drzwi Jezusowi

Dzisiaj każdy powinien odpowiedzieć sobie na pytanie, kim dla mnie jest objawiony Jezus? – mówił 6 stycznia w homilii bp senior Antoni Długosz, który w uroczystość Objawienia Pańskiego przewodniczył Mszy św. w archikatedrze Świętej Rodziny w Częstochowie, na rozpoczęcie Orszaku Trzech Króli.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W homilii bp Długosz przytoczył legendę, która opowiada o tym, że „w pewien zimowy wieczór do staruszki zmęczonej całodzienną krzątaniną przybyli zdyszani pasterze z pobliskich gór. Opowiadali o królewskim dziecku, które przed chwilą przyszło na świat w ich szopie. Mówili, że matka i dziecko potrzebują pomocy. Babcia w taką noc zimną noc nie myślała opuszczać swojej ciepłej chaty i obiecała, że wczesnym rankiem zajrzy do szopy. Gdy nastał świt, zapakowała w tobołek trochę jedzenia, ciepły szal dla matki i poduszkę dla niemowlaka i poszła w góry. Gdy dotarła na miejsce, już nikogo nie było” – mówił bp Długosz.

Ks. Mariusz Frukacz/Niedziela

– Objawił jej się Pan Bóg, ale ona to zlekceważyła. A trzej królowie, mędrcy nie zlekceważyli znaków – dodał.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– Poganie nie lekceważą znaków i szukają prawdy. A my tyle mamy znaków, cudów, wyznań ludzi, tylu beatyfikowanych, świętych, męczenników, tyle dowodów na działanie Boga i wciąż nam mało. I wciąż wątpimy, i wierzymy tak tylko cząstkowo, okresowo – kontynuował.

Reklama

Biskup zacytował słowa Johanna Wolfganga von Goethe, niemieckiego poety, który napisał: „Całą swoją sztukę i wiedzę oddałbym, by poznać odpowiedź na 3 pytania: Skąd się wziąłem? Dokąd idę? I co mam zrobić z życiem?”. – Na pytanie: skąd pochodzę? odpowiedź jest jedna: od Boga, który stworzył świat i człowieka. Na pytanie: dokąd idę? odpowiada nam Pismo Święte: wrócisz do Boga, źródła wszelkiego istnienia i życia. Na pytanie o to, co mam robić na tym świecie, jak żyć, wiara daje odpowiedź: kochać Boga przez modlitwę, pracę i służbę bliźniemu – wyjaśnił biskup senior.

Ks. Mariusz Frukacz/Niedziela

– Bóg daje szansę wszystkim. Herod otrzymał ten sam znak, co inni, ale był za bardzo skupiony na samym sobie, by go zrozumieć. Nie otworzył się na łaskę wiary i wszystko stracił – zaznaczył.

Zwrócił uwagę, że „dla większości z nas droga do wiary była krótka. Urodziliśmy się w rodzinach katolickich. Wiarę przekazali nam rodzice i dziadkowie. A czasem droga do Boga jest zdecydowanie dłuższa, zawiła, trwająca latami. Dopiero przez różne życiowe doświadczenia prowadzi do odkrycia Boga. Mędrcy ze Wschodu musieli przebyć długą drogę”.

– Mędrcy otworzyli nam drogę do tajemnic objawionych w Chrystusie. Objawienie Pańskie to nie tylko wspomnienie kilku wydarzeń z Ewangelii, to zaproszenie dla nas do otwarcia drzwi Jezusowi, o co wołał św. Jan Paweł II na Mszy św. inaugurującej pontyfikat – kontynuował.

– Mędrcy w Małej Dziecinie zobaczyli Boga, my mamy zobaczyć Boga – Człowieka w Eucharystii. Dlatego dzisiaj każdy powinien odpowiedzieć sobie na pytanie: kim dla mnie jest objawiony Jezus? – zakończył biskup i zaapelował o oznaczenie drzwi domów i mieszkań poświęconą kredą.

Ks. Mariusz Frukacz/Niedziela

Przed błogosławieństwem ks. prał. Włodzimierz Kowalik, proboszcz parafii archikatedralnej, podziękował biskupowi Antoniemu za wierną, pełną radości służbę w Kościele częstochowskim, z racji przypadającej 6 stycznia 29. rocznicy jego sakry biskupiej.

Reklama

Po Mszy św. Orszak Trzech Króli wyruszył przez Aleje Najświętszej Maryi Panny w stronę Jasnej Góry, gdzie przy przy żłóbku odbyło się zawierzenie archidiecezji częstochowskiej. Częstochowski orszak zakończył koncert kolęd w bazylice jasnogórskiej w wykonaniu Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży Archidiecezji Częstochowskiej.

Ks. Mariusz Frukacz/Niedziela

Koordynatorem tegorocznego Orszaku Trzech Króli w Częstochowie było Katolickie Stowarzyszenie Młodzieży Archidiecezji Częstochowskiej.

Orszaki Trzech Króli organizowane w archidiecezji częstochowskiej w tym roku przeszły również ulicami: Radomska, Wielunia, Zawiercia, Żarek, Pajęczna, Kłobucka, Truskolas, Lubojny, Strzelec Wielkich, Czarnożył, Gorzkowic, Lubienia, Sulmierzyc, Naramic i Włodowic.

2023-01-06 17:28

Oceń: +5 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Pamięć o historii i wołanie o pokój

[ TEMATY ]

Częstochowa

bp Antoni Długosz

krwawy poniedziałek

Beata Pieczykura/Niedziela

– Pamięć o zamordowanych jest wyrazem miłości do nich i do naszej Ojczyzny – powiedział bp Antoni Długosz 4 września, w 82. rocznicę „krwawego poniedziałku”, w archikatedrze Świętej Rodziny w Częstochowie.

Społeczność miasta pamięta o jednej z najbardziej bestialskich zbrodni dokonanej na mieszkańcach Częstochowy przez niemieckich żołnierzy podczas kampanii wrześniowej 4 września 1939 r. Weszła ona do historii pod nazwą „krwawy poniedziałek”. Szacuje się, że w masowych egzekucjach przeprowadzonych wówczas w Częstochowie (m.in. na placu przed katedrą, przy ul. Strażackiej, na pl. Biegańskiego oraz pl. Daszyńskiego) śmierć poniosło ok. 700 mieszkańców miasta. Pomordowanych pochowano na cmentarzu Kule.
CZYTAJ DALEJ

Wincenty, czyli tam i z powrotem

Czy można zapanować nad wstydem? Podobno jeśli mocno wbije się paznokcie w kciuk, to czerwona twarz wraca do normy. Ale od środka wstyd dalej pali, choć może na zewnątrz już tak bardzo tego nie widać. Jeśli ktoś się wstydzi, że zachował się jak świnia, to w sumie dobrze, bo jest szansa, że tak łatwo tego nie powtórzy. Tylko że ludzkość tak jakoś coraz mniej się wstydzi rzeczy złych.

Ludzie wstydzą się: biedy, pochodzenia, wiary, wyglądu, wagi… I nie jest to wcale wynalazek dzisiejszych napompowanych, szpanujących i wyzwolonych czasów. Takie samo zażenowanie czuł pewien Wincenty, żyjący we Francji na przełomie XVI i XVII wieku. Urodził się w zapadłej wsi, dzieciństwo kojarzyło mu się ze świniakami, biedą, pięciorgiem rodzeństwa i matką - służącą. Chciał się z tego wyrwać. Więc wymyślił sobie, że zostanie księdzem. Serio. Nie szukał w tym wszystkim specjalnie Boga. Miał tylko dość biedy. Rodzice dali mu, co mogli, ale szału nie było, więc chłopak dorabiał korepetycjami, jednocześnie z całych sił próbując ukryć swoje pochodzenie. Dlatego, kiedy ojciec przyszedł go odwiedzić w szkole, Wincenty nie chciał z nim rozmawiać. Sumienie wyrzucało mu to potem do późnej starości.
CZYTAJ DALEJ

Każdy, kto sobie tego życzy, może przyjąć Komunię św. podczas Eucharystii?

2025-09-27 20:03

[ TEMATY ]

Eucharystia

Komunia św.

Karol Porwich/Niedziela

W 1986 r. Krajowa Konferencja Biskupów Katolickich opracowała wytyczne dotyczące otrzymywania Komunii św., które zostały wydrukowane na tylnej okładce wielu mszalików.

Nieprawda. W 1986 r. Krajowa Konferencja Biskupów Katolickich opracowała wytyczne dotyczące otrzymywania Komunii św., które zostały wydrukowane na tylnej okładce wielu mszalików: „Katolicy w pełni uczestniczą w Eucharystii, kiedy otrzymują Komunię św., wypełniając nakaz Chrystusa o spożywaniu Jego Ciała i piciu Jego Krwi. Osoba przystępująca do Komunii św. nie może być w stanie grzechu ciężkiego, musi powstrzymać się od jedzenia na godzinę przed przystąpieniem do Komunii i dążyć do życia w miłości i zgodzie z bliźnimi. Osoby pozostające w stanie grzechu ciężkiego muszą najpierw pojednać się z Bogiem i z Kościołem w sakramencie pokuty. Częste przystępowanie do sakramentu pokuty jest zalecane dla wszystkich wiernych”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję