Reklama

Sport

Turniej WTA w Dubaju - Świątek wygrała z Gauff i awansowała do finału

Iga Świątek pokonała Amerykankę Cori "Coco" Gauff 6:4, 6:2 w półfinale tenisowego turnieju WTA 1000 na twardych kortach w Dubaju (pula nagród 2,8 mln dolarów). Polka awansowała do drugiego finału turnieju WTA z rzędu.

[ TEMATY ]

tenis

Iga Świątek

Turniej WTA

PAP/ALI HAIDER

Iga Świątek na korcie

Iga Świątek na korcie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Świątek już w pierwszym gemie miała piłkę na przełamanie, jednak jej rywalka szybko wyszła z opresji i asem serwisowym zapewniła sobie utrzymanie podania. Później w jej grze pojawiły się problemy, popełniała coraz więcej błędów, co wykorzystała Polka dwukrotnie ją przełamując i obejmując prowadzenie 5:2.

Liderka światowego rankingu serwowała na zwycięstwo w pierwszym secie, jednak coraz częściej się myliła, co poskutkowało przełamaniem przez Gauff. Amerykańska tenisistka utrzymała później swoje podanie, ale Świątek, nie bez problemów, ostatecznie zdołała wygrać 6:4.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Polka mocno otworzyła drugą partię, dwukrotnie przełamując rywalkę już na początku spotkania i obejmując prowadzenie 4:0. W kolejnych gemach straciła jednak koncentrację, ponownie zaczęła popełniać więcej błędów, co pozwoliło Gauff na przełamanie. Mimo tego Amerykanka sama nie wystrzegała się pomyłek, przez co raszynianka szybko zakończyła mecz wygrywając 6:2.

Świątek po raz szósty mierzyła się z Gauff i odniosła szóste zwycięstwo bez straty seta. Po raz pierwszy od porażki w 1/8 finału Australian Open przegrała jednak w meczu więcej niż trzy gemy.

"Coco to świetna tenisistka. Zawsze jest ciężko, bo nie wiadomo, czy pokaże coś nowego. Najważniejsze jest to, że mój tenis dobrze funkcjonuje" - podkreśliła Polka w krótkiej pomeczowej rozmowie na korcie.

Reklama

Tenisistka zdradziła także, że jej tata przyjedzie na spotkanie finałowe, "co nie zdarza się często".

Polka wcześniej w Dubaju pokonała kolejno Kanadyjkę Leylah Fernandez 6:1, 6:1, a następnie Rosjankę Ludmiłę Samsonową 6:1, 6:0. W ćwierćfinale w ogóle nie musiała wychodzić na kort, ponieważ jej rywalka Czeszka Karolina Pliskova wycofała się z powodu infekcji wirusowej.

Rywalką Świątek w walce o 13. tytuł w karierze będzie zwyciężczyni starcia Amerykanki Jessiki Peguli z Czeszką Barborą Krejcikovą. Z Pegulą Polka wygrała tydzień wcześniej w finale w Dausze, natomiast z Krejcikovą przegrała w październiku w finale w Ostrawie.

Wynik półfinału:

Iga Świątek (Polska, 1) - Cori Gauff (USA, 5) 6:4, 6:2.(PAP)

2023-02-24 16:59

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Iga Świątek: ogromie cieszę się, że jestem ambasadorem Dobrej Drużyny PZU

Iga Świątek, najlepsza tenisistka świata mówi o tym kim byłaby, gdyby nie grała w tenis, o znaczeniu programów wspierających dzieci, takich jak Dobra Drużyna PZU oraz o tym, zdobycie którego tytułu w tenisie dałoby jej największą satysfakcję.

Materiał wideo do pobrania: https://pap-mediaroom.pl/biznes-i-finanse/iga-swiatek-ogromie-ciesze-sie-ze-jestem-ambasadorem-dobrej-druzyny-pzu
CZYTAJ DALEJ

24 września – wspomnienie odnalezienia ciała świętej Klary z Asyżu

[ TEMATY ]

Św. Klara z Asyżu

"Głos Ojca Pio"

O okolicznościach odejścia Klary z tego świata możemy się dowiedzieć z opowiadań jej sióstr z klasztoru San Damiano, zachowanych w Aktach Procesu Kanonizacyjnego.

Przy końcu swego życia zawołała wszystkie swe siostry i z największą pilnością poleciła im Przywilej ubóstwa. Ogromnie pragnęła mieć zatwierdzenie bullą reguły zakonu, tak żeby mogła przycisnąć bullę do swych ust i potem dopiero umrzeć; i tak jak pragnęła, tak się stało, albowiem kiedy była już bliska śmierci, przybył jeden z braci z listem opatrzonym bullą. Ona wzięła ją z największą czcią i przycisnęła ją do ust, by ją pocałować. A potem, w dniu następnym, wspomniana pani Klara przeszła z tego życia do Pana, zaprawdę jasna, bez zmazy, bez cienia grzechu, do jasności wiecznego światła. Rzecz tę, sama świadek, wszystkie siostry i wszyscy inni, którzy poznali świętość jej, stwierdzają bez wahania1.
CZYTAJ DALEJ

Norwegia: Zatrzymano mężczyznę, który pilotował drona w okolicy głównego lotniska kraju

2025-09-25 13:03

[ TEMATY ]

Norwegia

dron

Adobe Stock

Norweska policja ujęła mężczyznę, który kierował dronem poruszających się w obszarze zakazanym nad lotniskiem Oslo-Gardermoen - poinformował dziennik „Romerikes Blad”. W poniedziałek port lotniczy zamknięto na kilka godzin, gdy w strefę bezpieczeństwa wleciały niezidentyfikowane obiekty.

Zatrzymany w środę wieczorem 50-latek miał kierować dronem w bezpośrednim sąsiedztwie jednego z pasów startowych w północnej części terenu lotniska. Znajduje się tam baza Norweskich Sił Powietrznych.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję