Reklama

Niedziela Częstochowska

Spotkanie z poezją Tadeusza Luterka

„Pomiędzy liczbą a literą” – to tytuł tomiku z wierszami autorstwa Tadeusza Luterka, poety od 1947 r. mieszkającego w Częstochowie.

[ TEMATY ]

Częstochowa

poezja

Tadeusz Luterek

Ks. Mariusz Frukacz/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Spotkanie autorskie odbyło się 13 maja w Bibliotece Wyższego Międzydiecezjalnego Seminarium Duchownego w Częstochowie. Wzięli w nim udział przedstawiciele środowisk twórczych, Częstochowskiej Galerii Literackiej, Klubu Inteligencji Katolickiej.

– Biblioteki kościelne zawsze były związane z kulturą. Spotkanie z poezja jest jedna z misji biblioteki. Myślę, że poezja jest bliska tajemnicy i może również ewangelizować – mówił otwierając spotkanie ks. dr Kamil Zadrożny, dyrektor Biblioteki WMSD.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Ks. Mariusz Frukacz/Niedziela

"Pomiędzy liczbą a literą", to dwunasty już tomik poezji w twórczości Tadeusza Luterka. Wcześniej opublikował m.in.: „Na obraz i podobieństwo. Biblijne motywy i inspiracje” (2017), „40 i 4 rymowanki dla Adama” (2020), „Strofy Jakubowe” (2021). – Ten najnowszy tomik jest konsekwencją wcześniejszych poszukiwań. Wiersze odnoszą się do liczb wymienianych przez Pismo Święte – podkreślił Tadeusz Luterek. W rozmowie z „Niedzielą Tadeusz” poeta przyznał, że jest mu bardzo bliska i inspirująca duchowość karmelitańska, szczególnie św. Jan od krzyża.

Reklama

Obecny na spotkaniu biblista z Przemyśla ks. dr hab. Stanisław Haręzga podkreślił, że twórczość Tadeusza Luterka jest bardzo religijna. – Biblia jest pierwsza i najważniejsza w tym tomiku. Biblia stała się kulturotówrcza. Stała się tworzywem nowej kultury i nowej rzeczywistości. Biblia kształtuje poezję, sztukę i malarstwo – mówił ks. Haręzga.

Ks. Mariusz Frukacz/Niedziela

Odnosząc się to tytułu tomiku z poezją Tadeusza Luterka zaznaczył, że „w Biblii litera posłużyła do wyrażenia Bożego Objawienia. Liczby są formą wypowiedzi w Biblii. W apokaliptyce są wyrażane w kluczu symbolicznym”.

Wybrane wiersze Tadeusza Luterka recytowały: Katarzyna Niedźwiedź, Anna Kulej-Stacherczyk, Małgorzata Stryczak.

Ks. Mariusz Frukacz/Niedziela

Tadeusz Luterek urodził się 26 sierpnia 1939 r. w Bychawie, w woj. lubelskim. Od 1947 r. mieszka w Częstochowie. Związany jest jako Nazdwyczajny Szafarz Eucharystii z parafią św. Jakuba Apostoła w Częstochowie. Współtwórca Grupy Literackiej „Profile” przy Politechnice Częstochowskiej. Oprócz tomików poezji jest również autorem książek: „Prawda wiary. Historia życia św. Teresy Benedykty od Krzyża” (2013) oraz „Eliasz z Tiszbe. Prorok na czas bałwochwalstwa, posuchy i ucisku” (2014).

2023-05-13 18:14

Oceń: +1 -2

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Pamięć o historii i wołanie o pokój

[ TEMATY ]

Częstochowa

bp Antoni Długosz

krwawy poniedziałek

Beata Pieczykura/Niedziela

– Pamięć o zamordowanych jest wyrazem miłości do nich i do naszej Ojczyzny – powiedział bp Antoni Długosz 4 września, w 82. rocznicę „krwawego poniedziałku”, w archikatedrze Świętej Rodziny w Częstochowie.

Społeczność miasta pamięta o jednej z najbardziej bestialskich zbrodni dokonanej na mieszkańcach Częstochowy przez niemieckich żołnierzy podczas kampanii wrześniowej 4 września 1939 r. Weszła ona do historii pod nazwą „krwawy poniedziałek”. Szacuje się, że w masowych egzekucjach przeprowadzonych wówczas w Częstochowie (m.in. na placu przed katedrą, przy ul. Strażackiej, na pl. Biegańskiego oraz pl. Daszyńskiego) śmierć poniosło ok. 700 mieszkańców miasta. Pomordowanych pochowano na cmentarzu Kule.
CZYTAJ DALEJ

Dlaczego godzina dziewiąta jest godziną piętnastą?

Niedziela lubelska 16/2011

Triduum Paschalne przywołuje na myśl historię naszego zbawienia, a tym samym zmusza do wejścia w istotę chrześcijaństwa. Przeżywanie tych najważniejszych wydarzeń zaczyna się w Wielki Czwartek przywołaniem Ostatniej Wieczerzy, a kończy w Wielkanocny Poranek, kiedy zgłębiamy radosną prawdę o zmartwychwstaniu Chrystusa i umacniamy nadzieję naszego zmartwychwstania. Wszystko osadzone jest w przestrzeni i czasie. A sam moment śmierci Pana Jezusa w Wielki Piątek podany jest z detaliczną dokładnością. Z opisu ewangelicznego wiemy, że śmierć naszego Zbawiciela nastąpiła ok. godz. dziewiątej (Mt 27, 46; Mk 15, 34; Łk 23, 44). Jednak zastanawiający jest fakt, że ten ważny moment w zbawieniu świata identyfikujemy jako godzinę piętnastą. Uważamy, że to jest godzina Miłosierdzia Bożego i w tym czasie odmawiana jest Koronka do Miłosierdzia Bożego. Dlaczego zatem godzina dziewiąta w Jerozolimie jest godziną piętnastą w Polsce? Podbudowani elementarną wiedzą o czasie i doświadczeniami z podróży wiemy, że czas zmienia się wraz z długością geograficzną. Na świecie są ustalone strefy, trzymające się reguły, że co 15 długości geograficznej czas zmienia się o 1 godzinę. Od tej reguły są odstępstwa, burzące idealny układ strefowy. Niemniej, faktem jest, że Polska i Jerozolima leżą w różnych strefach czasowych. Jednak jest to tylko jedna godzina różnicy. Jeśli np. w Jerozolimie jest godzina dziewiąta, to wtedy w Polsce jest godzina ósma. Zatem różnica czasu wynikająca z położenia w różnych strefach czasowych nie rozwiązuje problemu zawartego w tytułowym pytaniu, a raczej go pogłębia. Jednak rozwiązanie problemu nie jest trudne. Potrzeba tylko uświadomienia niektórych faktów związanych z pomiarem czasu. Przede wszystkim trzeba mieć na uwadze, że pomiar czasu wiąże się zarówno z ruchem obrotowym, jak i ruchem obiegowym Ziemi. I od tego nie jesteśmy uwolnieni teraz, gdy w nauce i technice funkcjonuje już pojęcie czasu atomowego, co umożliwia jego precyzyjny pomiar. Żadnej precyzji nie mogło być dwa tysiące lat temu. Wtedy nawet nie zdawano sobie sprawy z ruchów Ziemi, bo jak wiadomo heliocentryczny system budowy świata udokumentowany przez Mikołaja Kopernika powstał ok. 1500 lat później. Jednak brak teoretycznego uzasadnienia nie zmniejsza skutków odczuwania tych ruchów przez człowieka. Nasze życie zawsze było związane ze wschodem i zachodem słońca oraz z porami roku. A to są najbardziej odczuwane skutki ruchów Ziemi, miejsca naszej planety we wszechświecie, kształtu orbity Ziemi w ruchu obiegowym i ustawienia osi ziemskiej do orbity obiegu. To wszystko składa się na prawidłowości, które możemy zaobserwować. Z tych prawidłowości dla naszych wyjaśnień ważne jest to, że czas obrotu Ziemi trwa dobę, która dzieli się na dzień i noc. Ale dzień i noc na ogół nie są sobie równe. Nie wchodząc w astronomiczne zawiłości precyzji pomiaru czasu możemy przyjąć, że jedynie na równiku zawsze dzień równy jest nocy. Im dalej na północ lub południe od równika, dystans między długością dnia a długością nocy się zwiększa - w zimie na korzyść dłuższej nocy, a w lecie dłuższego dnia. W okolicy równika zatem można względnie dokładnie posługiwać się czasem słonecznym, dzieląc czas od wschodu do zachodu słońca na 12 jednostek zwanych godzinami. Wprawdzie okolice Jerozolimy nie leżą w strefie równikowej, ale różnica między długością między dniem a nocą nie jest tak duża jak u nas. W czasach życia Chrystusa liczono dni jako czas od wschodu do zachodu słońca. Część czasu od wschodu do zachodu słońca stanowiła jedną godzinę. Potwierdzenie tego znajdujemy w Ewangelii św. Jana „Czyż dzień nie liczy dwunastu godzin?” (J. 11, 9). I to jest rozwiązaniem tytułowego problemu. Godzina wschodu to była godzina zerowa. Tymczasem teraz godzina zerowa to północ, początek doby. Stąd współcześnie zachodzi potrzeba uwspółcześnienia godziny śmierci Chrystusa o sześć godzin w stosunku do opisu biblijnego. I wszystko się zgadza: godzina dziewiąta według ówczesnego pomiaru czasu w Jerozolimie to godzina piętnasta dziś. Rozważanie o czasie pomoże też w zrozumieniu przypowieści o robotnikach w winnicy (Mt 20, 1-17), a zwłaszcza wyjaśni dlaczego, ci, którzy przyszli o jedenastej, pracowali tylko jedną godzinę. O godzinie dwunastej zachodziło słońce i zapadała noc, a w nocy upływ czasu był inaczej mierzony. Tu wykorzystywano pianie koguta, czego też nie pomija dobrze wszystkim znany biblijny opis.
CZYTAJ DALEJ

Kardynał Parolin: odebranie Ukraińcom prawa do obrony byłoby nieludzkie

2025-04-18 13:02

[ TEMATY ]

Rosja

Caritas Spes Ukraina

Kardynał Parolin

prawo do obrony

PAP/EPA

Zniszczona szkolna klasa na Ukrainie w wyniku rosyjskich ostrzałów

Zniszczona szkolna klasa na Ukrainie w wyniku rosyjskich ostrzałów

Watykański sekretarz stanu kardynał Pietro Parolin powiedział w opublikowanym w piątek wywiadzie dla dziennika "La Repubblica", że odebranie Ukraińcom prawa do obrony byłoby "nieludzkie".

"Jesteśmy bardzo zaniepokojeni ryzykiem eskalacji konfliktu: rozszerzenie wojny oznaczałoby dalsze cierpienia i nowe ofiary, zwłaszcza wśród cywilów, dzieci, kobiet i starców" - podkreślił kard. Parolin, odnosząc się do wojny Rosji przeciwko Ukrainie.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję