Reklama

Druh-prezydent spoczął na polskiej ziemi

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Powrócił do Ojczyzny na zawsze śp. Ryszard Kaczorowski - ostatni Prezydent Polski na Uchodźstwie, naczelnik Związku Harcerstwa Polskiego na emigracji. 15 kwietnia 2010 r. trumna z ciałem prezydenta Kaczorowskiego, przykryta biało-czerwoną flagą, po wzruszającym powitaniu na wojskowym lotnisku Okęcie, została przewieziona do Belwederu. Tak ostatni żołnierz-tułacz, wcześniej syberyjski zesłaniec, kombatant bitwy pod Monte Cassino, spoczął w miejscu, w którym w 1935 r. stała trumna z ciałem marszałka Józefa Piłsudskiego. Wokół trasy przejazdu - podobnie jak podczas przewożenia ciał Pary Prezydenckiej i innych ofiar katastrofy pod Smoleńskiem - zgromadziły się niezliczone rzesze mieszkańców Warszawy. W Belwederze trumna z ciałem Prezydenta Kaczorowskiego została wystawiona na widok publiczny.
W uroczystości na płycie lotniska obok najbliższej rodziny wzięli udział przedstawiciele władz państwowych, a w modlitwie ekumenicznej uczestniczyli m.in.: abp Józef Kowalczyk, abp Kazimierz Nycz oraz o. Eustachy Rakoczy - jasnogórski kapelan Żołnierzy Niepodległości. Następnego dnia trumna została przewieziona do bazyliki Świętego Krzyża przy Krakowskim Przedmieściu, gdzie Mszę św. odprawił metropolita białostocki abp Edward Ozorowski - ze względu na miejsce urodzenia Ryszarda Kaczorowskiego oraz honorowe obywatelstwo Białegostoku. Po uroczystościach w kościele Świętego Krzyża trumna wróciła do Belwederu. Natomiast w poniedziałek 19 kwietnia po Mszy św. w warszawskiej archikatedrze św. Jana ciało Prezydenta Kaczorowskiego zostało przewiezione do Świątyni Opatrzności Bożej na warszawskim Wilanowie i tam pochowane.
Prezydenta Ryszarda Kaczorowskiego wszyscy zapamiętają jako polityka o nieskazitelnej reputacji, wzór patrioty, prawdziwego dżentelmena. Najpierw liczyły się dla niego sprawy Ojczyzny, później rodzina, a dopiero na końcu on sam. Był bardzo popularny, dlatego patriotyczni Polacy mieli do niego żal o to, że nie wystartował w wyborach prezydenckich w Polsce. Miał ogromną szansę na wygraną, bodaj z tytułu posiadania kilkudziesięciu honorowych obywatelstw polskich miast. Mimo że mieszkał w Londynie, uczestniczył jednak w ważnych uroczystościach historycznych w Polsce - pełnił funkcje reprezentacyjne. Interesował się sprawami krajowymi, ale miał żelazną zasadę: nie mieszać się do krajowych sporów politycznych.
O. Eustachy Rakoczy z Jasnej Góry nazwał Prezydenta Kaczorowskiego „Pater Patriae” - Ojcem Ojczyzny, za to, że był niestrudzonym krzewicielem polskości i najbardziej jednoznacznym symbolem wolnej Polski poza Polską.
„W osobie Ryszarda Kaczorowskiego - niezwykłego białostoczanina, przykładnego harcerza i instruktora ZHP, konspiratora i więźnia sowieckiego, łagiernika i żołnierza II Korpusu, członka Rady Narodowej sprawującego godność Prezydenta RP na Uchodźstwie - uosabia się chyba najpełniej polski wymiar idei niepodległościowej, rozumianej jako element społeczno-historycznej pamięci oraz inspiracji do działań określanych mianem «patriotyzmu jutra»” - czytamy w „Naszym Dzienniku” z 13 kwietnia 2010 r.
Prezydent Kaczorowski często pielgrzymował na Jasną Górę, od 2000 r. był konfratrem Zakonu Paulinów. Na Jasnej Górze, w duchowej stolicy Polski, swoją postawą zawsze świadczył o historycznej pamięci Narodu. Kiedy przemawiał, jawił się jako niekwestionowany nauczyciel prawdy, sprawiedliwości i honoru. Na obchodzoną niedawno 90. rocznicę urodzin abp Józef Michalik, przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski, napisał o nim: „Jedynie człowiek o wielkiej sile ducha, wsparty żywą wiarą w Boga, mógł przejść tak trudną i wymagającą drogę, której początek znaczyła działalność konspiracyjna ZHP w czasie okupacji, okupiona cierpieniem pobytu w łagrach. Potem nastąpił wypełniony trudem i ofiarą szlak bojowy z III Dywizją Strzelców Karpackich II Korpusu Polskiego i walki, m.in. o Monte Cassino. Lata powojenne poświęcone były pracy w Rządzie Polskim i na stanowisku Prezydenta RP na emigracji. Treścią tych lat była wierność chrześcijańskim korzeniom, spuściźnie polskiej oraz narodowej kulturze”.
Dziś wiemy, że życie ostatniego Prezydenta na Uchodźstwie spięła tragiczna klamra dat: 1940-2010. Darowane mu wówczas życie wypełnił służbą dla Boga i Ojczyzny, co uhonorowane zostało nadaniem mu dyplomu doktora honoris causa nauk humanistycznych Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie. Ceremonia odbyła się w 2008 r. na Zamku Królewskim z udziałem Prezydenta Lecha Kaczyńskiego, który podczas tej uroczystości przypomniał o historycznym geście Prezydenta Kaczorowskiego w grudniu 1990 r., kiedy to po pierwszych wolnych wyborach prezydenckich przekazał na ręce Lecha Wałęsy insygnia prezydenckie. Laudację wygłosił wówczas ks. prof. Ryszard Rumianek, rektor UKSW, który też zginął w katastrofie pod Smoleńskiem. Prezydent Kaczorowski do Katynia miał lecieć z żoną Karoliną oraz córką. Żona zachorowała, a córka, mając brytyjski paszport, nie zdążyła załatwić wizy...
Prezydent Ryszard Kaczorowski zabiegał o budowę Świątyni Opatrzności Bożej. Spoczął w jej narodowym panteonie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Czy moim życiem i postępowaniem pragnę sprawiać Bogu radość?

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Karol Porwich/Niedziela

Rozważania do Ewangelii Mk 10, 13-16.

Sobota, 25 maja. Dzień powszedni albo wspomnienie Najświętszej Maryi Panny w sobotę albo wspomnienie św. Bedy Czcigodnego, prezbitera i doktora Kościoła albo wspomnienie św. Grzegorza VII, papieża albo wspomnienie św. Marii Magdaleny de Pazzi, dziewicy

CZYTAJ DALEJ

Warszawa: Zofia Czekalska "Sosenka" spoczęła na Powązkach Wojskowych

2024-05-23 14:34

[ TEMATY ]

Zofia Czekalska

PAP/Szymon Pulcyn

Zofia Czekalska ps. Sosenka, powstańcza łączniczka w zgrupowaniu "Chrobry II", sanitariuszka spoczęła w czwartek na Powązkach Wojskowych. Zmarła 14 maja w wieku 100 lat. Pośmiertnie została odznaczona Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski. Pogrzeb poprzedziła Msza żałobna w bazylice Świętego Krzyża.

"+Myślcie o innych, pomagajcie słabszym+ – takie było przesłanie Pani Zofii. Tym wartościom była wierna przez całe swoje długie życie. Dawała temu wyraz od młodości, najpierw działając w harcerstwie, a następnie uczestnicząc w Powstaniu Warszawskim jako łączniczka i sanitariuszka w Śródmieściu, gdzie niosła pomoc rannym podczas nierównej walki z niemieckimi okupantami. Swoją odwagą, dzielnością, wytrwałością i poświęceniem zasłużyła na podziw i wieczną pamięć" – napisał w liście skierowanym do uczestników uroczystości pogrzebowych prezydent RP Andrzej Duda z małżonką Agatą Kornhauser–Dudą.

CZYTAJ DALEJ

Przegląd Niedzieli Wrocławskiej na 26 maja 2024 roku

2024-05-24 20:16

mat. pras

Co znajdziemy w najnowszym numerze "Niedzieli Wrocławskiej"? Zapraszamy do posłuchania przeglądu prasy

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję