Reklama

Kościół

Kościół wobec procedury in vitro

Kościół wypowiada się krytycznie wobec procedury in vitro, gdyż dopuszcza ona poczęcie ludzkiego życia nie drogą naturalną, ale w wyniku medycznego eksperymentu, który zakłada selekcję a nawet zniszczenie zbędnych embrionów a samej niepłodności nie leczy. Kościół zaznacza jednak, że dzieci powołane w ten sposób do życia należy przyjąć z miłością i szacunkiem, na który zasługują tak samo jak te poczęte naturalnie.

[ TEMATY ]

in vitro

Prylarer/pixabay.com

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Moralnie nie do przyjęcia

Kościół od początku stał na stanowisku, że w Polsce potrzebne jest prawo bioetyczne a działalność jakichkolwiek ośrodków zajmujących się diagnostyką i leczeniem niepłodności nie może istnieć w legislacyjnej próżni. Samej procedury in vitro Kościół jednak nie akceptuje z kilku niezwykle istotnych powodów. Stoi na stanowisku, że jest to procedura z moralnego punktu widzenia nie do przyjęcia, gdyż zakłada poczęcie ludzkiego życia w probówce (łac. in vitro, czyli "w szkle") w warunkach eksperymentu laboratoryjnego i przy udziale osób trzecich, a nie w wyniku naturalnego zbliżenia kobiety i mężczyzny.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W encyklice „Evangelium vitae” z 1995 r. Jan Paweł II wskazywał, że techniki sztucznej reprodukcji są "nie do przyjęcia z punktu widzenia moralnego, ponieważ oddzielają prokreację od prawdziwie ludzkiego kontekstu aktu małżeńskiego". Papież tłumaczy zatem, że poczęcie dziecka nie może być zastąpione techniczną procedurą, gdyż w takiej optyce dziecko staje się niejako "produktem" stworzonym w laboratorium.

Ponadto zazwyczaj w procedurze in vitro nie wytwarza się jednego embrionu w celu przeniesienia do łona matki, ale większą ich liczbę, aby uniknąć sytuacji, gdyby ten jeden okazał się genetycznie wadliwy. Dokonuje się wówczas swoistej selekcji najlepszego embrionu, inne zdrowe mrozi, a tym niedoskonałym grozi zniszczenie.

W tym kontekście in vitro rodzi zatem pokusę tworzenia człowieka doskonałego, któremu umożliwia się narodziny i rozwój tylko po uprzednim oczyszczeniu z wad na etapie embrionalnym. Tymczasem, jak głosi Kościół, każde dziecko powinno być przyjęte jako dar miłości Boga do jego rodziców oraz ich wzajemnej miłości.

"Materiał biologiczny"

Jan Paweł II w "Evangelium vitae" przestrzegał, że tzw. embrionom nadliczbowym grozi zniszczenie lub wykorzystywanie w badaniach naukowych, które mają rzekomo służyć postępowi nauki i medycyny, a w rzeczywistości redukują życie ludzkie jedynie do roli „materiału biologicznego”, którym można swobodnie dysponować.

Reklama

Ogłoszona kilka lat wcześniej (1987 r.) Instrukcja Kongregacji Nauki Wiary „Donum vitae” o szacunku dla rodzącego się życia ludzkiego i o godności jego przekazywania stwierdzała, że embriony uzyskane w probówce są istotami ludzkimi i podmiotami prawa a ich godność oraz prawo do życia powinny być uszanowane od pierwszej chwili ich istnienia. Niemoralne jest natomiast wytwarzanie embrionów ludzkich przeznaczonych jako dostępny „materiał biologiczny”.

Episkopat Polski w ostatnich latach wielokrotnie wyrażał swoje stanowisko na temat in vitro. Krytycznie do tej procedury biskupi odnoszą się m.in. w dokumencie „O wyzwaniach bioetycznych, przed którymi stoi współczesny człowiek” z 2013 r., czyli w tzw. dokumencie bioetycznym KEP. Został on opublikowany w trakcie debaty publicznej, która doprowadziła do ustanowienia programu dofinansowania in vitro z budżetu państwa na lata 2013-2016 oraz uchwalenia ustawy o leczeniu niepłodności w 2015 r.

Biskupi podkreślają w nim za encykliką „Evangelium Vitae” św. Jana Pawła II, że ludzkie życie jest wartością podstawową i niezbywalnym dobrem. Domaga się zatem bezwzględnej ochrony, a więc niezależnie od okresu i jakości życia człowieka. Kościół zobowiązany jest bronić ludzkiego życia od początku aż do naturalnej śmierci oraz respektować wymagania zarówno prawa Bożego, jak i prawa naturalnego.

Biskupi nawiązali w tym dokumencie do kwestii procedury mrożenia tzw. embrionów nadliczbowych. "Nadliczbowe embriony są mrożone w celu ich przechowywania i ewentualnego wykorzystania w dalszych próbach uzyskania ciąży, jeżeli wcześniejsze próby okażą się nieskuteczne. Już sam ten proces uwłacza ludzkiej godności. Zresztą większość zamrażanych i rozmrażanych embrionów obumiera w tym procesie lub staje się niezdolna do dalszego zdrowego rozwoju. A przecież embrion to człowiek i każdy z embrionów okazuje się bezradnym członkiem ludzkiej rodziny, którego godność i prawa bezwzględnie podeptano" - czytamy.

Reklama

Zagrożenia zdrowotne

Dokument bioetyczny Episkopatu zwrócił uwagę na inną, rzadko poruszaną w debacie publicznej i drażliwą kwestię zagrożeń zdrowotnych wynikających ze stosowania procedury in vitro. W pierwszych dniach zarodkowego życia człowieka zachodzą procesy dostosowywania się nowo powstającego organizmu do potrzeb dalszego istnienia. Metody sztucznego zapłodnienia zaburzają ten proces – z uwagi na odmienne warunki środowiskowe, w jakich dokonuje się połączenie komórek rozrodczych w laboratorium, w porównaniu do naturalnych warunków organizmu matki.

Brak naturalnej bariery biologicznej, która zabezpiecza przed łączeniem się komórek niedojrzałych lub uszkodzonych genetycznie, sprzyjać może powstawaniu różnych zaburzeń u dziecka. Hormony aplikowane kobiecie do pozyskania kilku komórek jajowych i ich zapłodnienia in vitro wpływają na cechy genetyczne zarówno tych komórek, jak i na zdrowie samej kobiety.

Biskupi wskazują także m.in. na zwiększoną liczbę poronień samoistnych i zmian genetycznych oraz częstsze urodzenia dzieci z wadami rozwojowymi. Zagrożenia te wymagają stosowania diagnostyki przedimplantacyjnej, polegającej na wykrywaniu zmian genetycznych zarodka uzyskanego in vitro. Na tej podstawie dokonuje się selekcji ludzi w fazie zarodkowej: zauważone lub podejrzewane zmiany genetyczne stanowią podstawę do decyzji o niszczeniu życia dziecka – jako niechcianego właśnie z powodu zaburzeń genetycznych. Episkopat wskazuje zatem, że metoda in vitro jest eksperymentowaniem na człowieku, jego swoistą „produkcją” stanowiącą "formę zawładnięcia życiem ludzkim".

Wątek zagrożeń zdrowotnych biskupi podjęli ponownie w „Komunikacie Zespołu Ekspertów ds. Bioetycznych KEP w sprawie manipulacjami naukowymi dotyczącym procedury in vitro” z 24 czerwca 2013 r. Załączyli do niego bogatą bibliografię światowych opracowań naukowych, w których szczegółowo opisano niebezpieczeństwa występowania niepożądanych skutków genetycznych i zdrowotnych po zastosowaniu procedury in vitro.

Reklama

„Za niedopuszczalne uważamy podawanie oczywistej nieprawdy, jakoby nie istniały rzetelne i wiarygodne opracowania naukowe potwierdzające ten stan rzeczy” - poinformowano dodatkowo w komunikacie.

Nie wolno dyskryminować

Zespół ds. Bioetycznych KEP podkreślił jednocześnie, że żadne z powyższych stwierdzeń nie może być odczytywane jako przejaw dyskryminacji wobec dzieci urodzonych z in vitro, ani ich rodziców. "Podejmowane przez nas wysiłki w przekazywaniu prawdziwych informacji o zapłodnieniu pozaustrojowym wynikają z troski o dobro każdego z dzieci i ich matek oraz prawo do informacji" - brzmiał komunikat.

Biskupi ponownie zabrali głos w sprawie procedury in vitro m.in. po zakończeniu rządowych prac nad ustawą „o leczeniu niepłodności” wiosną 2015 r. Ustawa ta została uchwalona 25 czerwca 2015 r.

W "Głosie Prezydium Konferencji Episkopatu Polski w kontekście przygotowywanej ustawy o leczeniu niepłodności" z 4 marca tego roku zaznaczyli - nie po raz pierwszy - że rozumieją potrzebę ustawowego uregulowania kwestii zapłodnienia pozaustrojowego, gdyż ówczesny brak jakichkolwiek rozwiązań pozwalał na całkiem dowolne postępowanie z ludzkim materiałem genetycznym i powoływanymi do życia embrionami.

In vitro nie leczy

Uznali jednak za konieczne stworzenie przede wszystkim narodowego programu prawdziwego leczenia niepłodności. Współczesna medycyna wskazuje bowiem jasno, że usunięcie medycznych lub psychologicznych przyczyn niepłodności daje znacznie większe szanse na urodzenie zdrowego dziecka niż procedury sztucznie wspomaganego rozrodu, które - jak podkreślili - nie leczą niepłodności.

Reklama

Dlatego biskupi przypominali wówczas, że potrzebny jest przede wszystkim rozwój klinik gwarantujących leczenie niepłodności, a nie koncentrowanie się na opcji sztucznie wspomaganej prokreacji. Apelowali również o gwarancję, aby dzieci – dla ich dobra – nie były powoływane w procedurze in vitro poza relacją małżeńską, w parach nieformalnych.

Ostatecznie ustawa z 2015 r. dopuściła stosowanie in vitro zarówno u par pozostających w związku małżeńskim, jak i „we wspólnym pożyciu”. W obu rozumieniach chodziło o parę kobiety i mężczyzny.

Także w tym stanowisku, mimo krytycznego stosunku do procedury in vitro m.in. ze względu na traktowanie w niej dzieci jako przedmiotów ludzkiego działania, Episkopat stanowczo podkreślił, że potomstwo powołane w ten sposób do życia „należy przyjąć z miłością i szacunkiem, na który zasługują tak samo jak dzieci poczęte naturalnie”.

Biskupi zachęcili jednocześnie do podejmowania drogi ku upragnionemu rodzicielstwu poprzez poszukiwanie naturalnego sposobu ich poczęcia, adopcji samotnego dziecka lub aktywności na rzecz dzieci potrzebujących opieki.

W stanowiskach publikowanych w trakcie prac nad ustawą o leczeniu niepłodności biskupi formułowali ponadto obawy przed innymi zjawiskami, które procedura in vitro technicznie umożliwia i dla których na gruncie legislacyjnym może stanowić niebezpieczną furtkę. Są to m.in. klonowanie człowieka, tworzenie hybryd ludzko-zwierzęcych w celu dalszych eksperymentów, tworzenie zarodków w celach innych niż pozaustrojowe zapłodnienie, poczynanie dzieci po śmierci dawcy komórek rozrodczych oraz handel komórkami rozrodczymi i zarodkami. Wszystkie te procedury zostały w polskiej ustawie z 2015 r. wyraźnie zakazane.

Polityk-katolik wobec in vitro

Reklama

Warto przypomnieć, że polscy biskupi sformułowali też niezbędne minimum dla posła-katolika głosującego ws. in vitro. Zespół Ekspertów KEP ds. Bioetycznych wskazał w 2008 r., że na początku procesu legislacyjnego każdy polityk-katolik powinien zdecydowanie poprzeć rozwiązania zakazujące in vitro. To znaczy, gdy "podejmuje się inicjatywę pierwszego unormowania, wszyscy posłowie zatroskani o ochronę praw człowieka powinni podjąć działania zmierzające do całkowitego zakazu tej metody". Gdyby natomiast rozwiązanie prawne zakazujące in vitro zostało odrzucone, "ich etycznym obowiązkiem jest aktywność w całym procesie legislacyjnym, tak aby maksymalnie ograniczyć szkodliwe aspekty regulacji”.

Dwa lata później Rada KEP ds. Rodziny przypomniała, że Kościół od zawsze broni całkowicie bezbronnych, jakimi są dzieci poczęte i podkreśliła, że "ci, którzy je zabijają i ci, którzy czynnie uczestniczą w zabijaniu, bądź ustanawiają prawa przeciwko życiu poczętemu, a takim jest życie dziecka w stanie embrionalnym, w ogromnym procencie niszczone w procedurze in vitro, stają w jawnej sprzeczności z nauczaniem Kościoła Katolickiego i nie mogą przystępować do Komunii świętej, dopóki nie zmienią swojej postawy”.

2023-05-31 11:48

Ocena: +4 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Senat: debata nad poprawkami ws. ustawy in vitro dopiero wieczorem

[ TEMATY ]

in vitro

SENAT.GOV.PL

Rozpatrująca rządową ustawę "o leczeniu niepłodności" senacka komisja zdrowia przeniosła swoje posiedzenie z godz. 14 na godz. 20. Oznacza to, że senatorowie będą nanosić poprawki w tempie ekspresowym. Głosowanie nad całością ustawy przewidziano bowiem na piątek rano.

Wczorajsza burzliwa debata na sali plenarnej trwała blisko 14 godzin i zakończyła się po północy. Część senatorów PO zadeklarowała, że nie zgodzi się na przyjęcie ustawy w formie proponowanej przez rząd. Kilku z nich, a także senatorowie PiS i PSL, zgłosili kilkadziesiąt poprawek, które jeszcze dziś ma rozpatrzyć komisja zdrowia.

CZYTAJ DALEJ

Szkocja: biskupi apelują o niedopuszczenie do legalizacji eutanazji

2024-04-26 13:15

[ TEMATY ]

eutanazja

Szkocja

Adobe Stock

W liście pasterskim skierowanym do wszystkich katolików, biskupi Szkocji proszą ich o wezwanie swoich deputowanych do odrzucenia niedawno opublikowanych propozycji legalizacji tzw. „wspomaganego samobójstwa”. List zostanie odczytany we wszystkich 460 katolickich parafiach w Szkocji, podczas Mszy Świętych 27 i 28 kwietnia b.r.

Biskupi opisują propozycję przedstawioną przez deputowanego liberałów do Szkockiego Parlamentu, Liama McArthura jako „niebezpieczną” i wzywają parlamentarzystów do skupienia energii na poprawie opieki paliatywnej, która jest ich zdaniem „niedofinansowana i ograniczona”.

CZYTAJ DALEJ

Jak udzielić pasterskiego wsparcia

2024-04-27 12:45

[ TEMATY ]

warsztaty

Świebodzin

Zielona Góra

Gorzów Wielkopolski

dekanalny ojciec duchowny

Archiwum organizatora

Warsztaty dla dekanalnych ojców duchownych

Warsztaty dla dekanalnych ojców duchownych

W sobotę 27 kwietnia w Sanktuarium Miłosierdzia Bożego w Świebodzinie odbyły się warsztaty dla dekanalnych ojców duchownych, które poprowadził ks. dr Dariusz Wołczecki. Tematem ćwiczeń było, jak rozmawiać, żeby się spotkać relacyjnie i udzielić pasterskiego wsparcia.

Dekanalny ojciec duchowny jest kapłanem wybranym przez biskupa diecezjalnego spośród księży posługujących w dekanacie, który troszczy się o odpowiedni poziom życia duchowego kapłanów. Spotkanie rozpoczęło się wspólną modlitwą brewiarzową i wzajemnym podzieleniem się dylematami i radościami płynącymi z posługi dekanalnego ojca duchownego.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję