Reklama

Po co nowe tajemnice różańca

Papież łączy z Różańcem na pierwszym miejscu "sprawę pokoju w świecie". Ten pokój przybliży się wtedy, gdy sami modlący przyjmą go i przekażą w swym otoczeniu. Drogą będzie właśnie to, że "Różaniec wywiera na modlącego się kojący wpływ", uzdalniając do szerzenia wokół siebie "prawdziwego pokoju" - mówi o nowym liście Jana Pawła II o. prof. Jacek Bolewski SJ, prodziekan Papieskiego Wydziału Teologicznego "Bobolanum".

Niedziela warszawska 46/2002

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

MILENA KINDZIUK: - Czy dołączenie przez Papieża nowych tajemnic do Różańca nie wprowadza zamieszania do utrwalonej przez wieki modlitwy?

O. PROF. JACEK BOLEWSKI SJ: - "Zamieszanie" nie jest odpowiednim słowem. Owszem, do tradycyjnej modlitwy są wprowadzone nowe elementy. Jednak nie chodzi o "mieszanie", tylko o sensowne uzupełnienie dotychczasowych tajemnic w "luce", jaka istniała między tajemnicami radosnymi, związanymi z dzieciństwem Jezusa, a tajemnicami bolesnymi Jego męki. Zresztą już wcześniej, zanim ustalił się dotychczasowy podział na trzy części, istniały w tradycji inne sposoby odmawiania Różańca. To poświadcza, że Różaniec jest modlitwą żywą, towarzyszącą zmianom zachodzącym w Kościele. Komu natomiast "miesza" się nowe przyporządkowanie dni tygodnia na poszczególne części, temu warto przypomnieć, że Ojciec Święty nie narzuca nowego porządku, skoro zauważa w swym Liście, że nowe wskazanie "nie ma ograniczać słusznej wolności medytacji osobistej i wspólnotowej, z uwzględnieniem potrzeb duchowych i duszpasterskich, a przede wszystkim dat liturgicznych, które mogą sugerować bardziej odpowiednie dostosowania" (n. 38).

- Jak należy rozumieć samą nazwę: tajemnice światła?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

- Najlepiej to pojąć na tle trzech dotychczasowych części. Radosne i bolesne wyrażają jakby dwa bieguny życia Jezusa - początek i koniec. Tajemnice chwalebne obejmują nowe życie - po Zmartwychwstaniu, trwające dalej "jako w niebie, tak i na ziemi". Boża chwała, którą tam rozważamy, była widoczna już wcześniej w całym ziemskim życiu Jezusa, skoro przyszedł On na świat jako światłość, "która oświeca każdego człowieka" (J 1, 9) i dlatego może być nazwany "światłością świata" (J 8, 12). W swym ostatnim Liście Ojciec Święty dodaje: "W rzeczywistości całe misterium Chrystusa jest światłem. Jednak ten wymiar wyłania się szczególnie w latach życia publicznego, kiedy głosi On Ewangelię Królestwa". Dlatego zostało wybranych "pięć znamiennych momentów - tajemnic "pełnych światłości´" (n. 21). Nowe tajemnice zostały więc tak wybrane, że rozważane wydarzenia z Ewangelii poświadczają światło Chrystusa, które w pełni zabłyśnie w tajemnicach chwalebnych.

- Papież pisze w Liście, że Różaniec jest modlitwą kontemplacyjną. Jak można nauczyć się tej kontemplacji?

- Sam Papież udziela ważnej wskazówki, że Różaniec "z natury swej wymaga odmawiania w rytmie spokojnej modlitwy i powolnej refleksji" (n. 12). Nie należy zatem śpieszyć się czy "zaliczać" zdrowasiek w określonej liczbie. Jeśli mamy niewiele czasu, lepiej odmówić mniej, a za to spokojnie. Ojciec Święty radzi także wprowadzanie do tej modlitwy milczenia. Mówiąc o wspólnym odmawianiu Różańca, Papież radzi, "by po zapowiedzeniu tajemnicy i proklamacji Słowa przez odpowiedni czas zatrzymać się i skupić na rozważanej tajemnicy, zanim rozpocznie się modlitwę ustną". Dodaje także: "Tak jak w liturgii zaleca się chwile milczenia, również przy odmawianiu Różańca stosowna jest po wysłuchaniu Słowa Bożego krótka pauza, w czasie której duch skupia się na treści określonej tajemnicy" (n. 31).

Reklama

- Czy nie jest sprzeczne odmawianie modlitwy i jednoczesne rozważanie tajemnic z życia Jezusa?

- Pojawia się tu nie tyle sprzeczność, ile trudność. Może nawet ona właśnie zniechęca część ludzi do Różańca, tych, którzy nie potrafią połączyć odmawiania słów i skupienia się w myślach na rozważaniu tajemnic. Oczywiście, nie jest możliwe skupiać się jednocześnie na słowach zdrowasiek i na myślach. Pomocą może być wspomniane milczenie, kiedy można oddać się rozważaniu. Można także skupiać się na słowach zdrowasiek, natomiast dochodząc do imienia Jezus, które jest w centrum, zatrzymać się chwilę przy nim i rozważać o Jezusie w świetle danej tajemnicy. Pomaga również obraz ewangeliczny, związany z rozważanym wydarzeniem. Jeśli Różaniec ma być modlitwą kontemplacyjną, jak uczy Papież, ważna jest prostota modlitwy - nie tyle wielość myśli, ile raczej jeden obraz, przybliżający Jezusa. W swym Liście Ojciec Święty ukazuje scenę Przemienienia jako "ikonę chrześcijańskiej kontemplacji", gdzie Apostołowie wpatrywali się w oblicze Chrystusa, jaśniejące światłem (n. 9). Takiego spojrzenia na Jezusa w różnych Jego tajemnicach ma nas uczyć Różaniec.

- Różaniec polega na powtarzaniu formuł. Jak to pogodzić z biblijnym: "Na modlitwie nie bądźcie gadatliwi...".

- Jezus uczy nas modlitwy dzieci Bożych, które nie muszą "gadatliwie" informować Ojca, czego potrzebują, gdyż: "wie Ojciec wasz, czego wam potrzeba, wpierw zanim Go poprosicie" (Mt 6, 8). Gdy więc powtarzamy w Różańcu Ojcze nasz, czyli modlitwę, której sam Jezus nas uczy, oraz zdrowaśki, oparte na Pozdrowieniu Anielskim, nie informujemy Boga, czego nam potrzeba, ale raczej otwieramy się na to, co On sam pragnie nam dać. Samo powtarzanie modlitwy jest wypełnieniem innej wskazówki Jezusa, by modlić się "zawsze i nie ustawać" (por. Łk 18, 1). Papież cytuje w swym Liście te słowa (n. 40), podobnie jak wskazanie Apostoła, by "modlić się nieustannie" (n. 13, por. 1 Tes 5, 17). Warto pamiętać, że te ostatnie słowa doprowadziły wielu do odkrycia modlitwy Jezusowej, czyli powtarzania prostego wezwania do Jezusa. Ojciec Święty przypomina o związku Różańca z tą modlitwą, "która wyrosła na glebie chrześcijańskiego Wschodu" (n. 5).

- Na czym polega obecność Maryi w Różańcu? Ojciec Święty podkreśla, że modlimy się z Maryją i przez Maryję, a nie do Niej, a cały Różaniec ma charakter chrystologiczny. Co to znaczy?

- Różaniec ma rzeczywiście charakter chrystologiczny, bo przecież rozważane są w nim tajemnice życia Jezusa, a ponadto w centrum zdrowasiek znajduje się imię Jezus, jak to podkreśla również Ojciec Święty. Dlatego powtarzanie tego imienia, "złączonego z imieniem Matki Najświętszej, pozwalając niejako, by to Ona sama nam je podsuwała, stanowi drogę asymilacji, której celem jest coraz głębsze wprowadzanie nas w życie Chrystusa" (n. 33).

- Czy można modlić się na różańcu przed Najświętszym Sakramentem?

- Oczywiście, zwłaszcza gdy pamiętamy o skupieniu się na imieniu Jezus! Znałem osobiście księży, którzy walczyli ze starszymi kobietami, odmawiającymi Różaniec podczas Mszy św. Zdradzali oni swoją postawą, że sami nie rozumieli Różańca, skoro widzieli sprzeczność między odmawianiem go a skupieniem na tajemnicy Jezusa. Tymczasem owe starsze kobiety lepiej pojmowały sens modlitwy kontemplacyjnej: powtarzane słowa nie przeszkadzały w skupieniu, ale je pogłębiały.

- Jakie mogą być formy odmawiania Różańca?

- Różne formy to najpierw odmawianie Różańca albo indywidualnie, albo we wspólnocie. Wielu ceni sobie nabożeństwo różańcowe, bo wspólne powtarzanie wprowadza "klimat" modlitwy, który ułatwia osobiste skupienie się. W swym Liście Papież wspomniał o zwyczaju dodawania w środku zdrowasiek, przy imieniu Jezus, refrenu, tzw. "dopowiedzenia", nawiązującego do rozważanej tajemnicy: "Jest to zwyczaj godny pochwały, zwłaszcza przy publicznym odmawianiu Różańca" (n. 33). Warto przypomnieć, że w Polsce tak właśnie modlą się młodzi w ruchu oazowym Światło-Życie. Spotkałem się także z formą, gdzie po dojściu do imienia Jezus w zdrowaśce następowała pauza, milczenie bez "dopowiedzeń" - a po chwili zaczynało się nową zdrowaśkę. W ten sposób skupienie na Jezusie było jeszcze wyraźniej akcentowane.

- Papież zachęca, by Różaniec wspólnie odmawiały całe rodziny. Dlaczego przykłada do tego tak wielką wagę?

- Wspólna modlitwa w rodzinie ma wielką wartość, najpierw dla dzieci, którym rodzice dają przykład ufnego zwracania się do Boga, następnie dla rodziców, którzy uczą się dawać osobiste świadectwo wiary wobec najbliższych. Taka modlitwa może scalać rodzinę: łatwiej przezwyciężać wzajemne urazy, jeśli zwraca się w jednym kierunku - do Boga w jedności z Maryją. Sam Ojciec Święty dodaje, że ludzie nie potrafią "ze sobą przebywać, a być może nieliczne momenty, kiedy można być razem, zostają pochłonięte przez telewizję" (n. 41). Wspólna modlitwa pokazuje, że w centrum rodziny stoi nie "bożek" telewizji, któremu składa się codzienną adorację, tylko Bóg. Warto poświęcić Mu choćby trochę czasu każdego dnia, by się nie zagubić w codziennych problemach, ale zapanować nad nimi - z Bożą pomocą.

- Jan Paweł II pisze też o wyjątkowej skuteczności modlitwy różańcowej, czy rzeczywiście Różaniec ma jakąś szczególną moc?

- Mówiąc ogólnie, o skuteczności modlitwy świadczy to, że na pierwszym miejscu przemienia ona modlącego się człowieka. Nie zawsze będzie nam dane spełnienie określonej prośby, ale zawsze możemy liczyć na to, że dzięki modlitwie przyjmiemy to rozwiązanie, które sam Bóg nam wskazuje, nawet jeśli jest ono inne od naszych oczekiwań. W szczególności moc Różańca wiąże się z jego charakterem kontemplacyjnym. Spokojna modlitwa wpływa uspokajająco, budzi ufność w trudnych sytuacjach. Dlatego Papież łączy z Różańcem na pierwszym miejscu "sprawę pokoju w świecie" (n. 39). Ten pokój przybliży się wtedy, gdy sami modlący przyjmą go i przekażą w swym otoczeniu. Drogą będzie właśnie to, że "Różaniec wywiera na modlącego się kojący wpływ", uzdalniając do szerzenia wokół siebie "prawdziwego pokoju" (n. 40).

- Czy Ojciec Profesor modli się na różańcu? Jaką rolę ta modlitwa odgrywa w Ojca życiu?

- Codziennie odmawiam Różaniec w dwóch postaciach: najpierw pięć dziesiątków jednej części (w rozłożeniu na dwie pory dnia), następnie - o trzeciej porze - w uproszczonej postaci, powtarzając na paciorkach samo imię Maryi... To dla mnie najważniejsza modlitwa po modlitwie imienia Jezus. Różaniec towarzyszy mi od młodości. W okresie, gdy jako świecki student nie bardzo wiedziałem, jak się modlić, bo dawne formy przestały wystarczać, pozostał mi Różaniec - i to on przeprowadził mnie przez trudny okres. Ponadto tyle razy się przekonałem, że właśnie w czasie Różańca przychodzą mi do głowy i do serca dobre natchnienia, które potem, po zakończeniu modlitwy, domagają się wcielenia. Postawa kontemplacyjna, której Różaniec uczy, pozwala wyraźniej usłyszeć, czego Bóg oczekuje ode mnie. To ja mam Go wysłuchać, a wtedy się przekonam, że On zawsze mnie wysłuchuje!

- Dziękuję za rozmowę.

2002-12-31 00:00

Ocena: 0 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Św. Pius V

Antonio Ghislieri, zwany Aleksandrinus, urodził się 17 stycznia 1504 r. w Bosco Marengo w Piemoncie (Włochy). Drogowskazem jego całego życia była najdoskonalsza pobożność chrześcijańska.

Mając zaledwie piętnaście lat, przywdział habit dominikański. Został potem biskupem i kardynałem. Po śmierci Piusa IV wybrano go na papieża. Przybrał imię Piusa V. Od razu przystąpił do wprowadzania w życie uchwał zakończonego 3 lata wcześniej Soboru Trydenckiego. Pius V zwracał baczną uwagę, by do godności i urzędów kościelnych dopuszczać tylko najgodniejszych. Odrzucał więc stanowczo względy rodzinne, dyplomatyczne czy też polityczne. Przeprowadził do końca reformę w Kurii Rzymskiej. Papież starał się zaprowadzić ład także w państwie kościelnym. Za jego pontyfikatu 7 października 1571 r. cesarz Jan Austriacki odniósł pod Lepanto słynne zwycięstwo nad Turkami podczas jednej z najkrwawszych bitew morskich.

CZYTAJ DALEJ

Maryjo, przyprowadź młodych

Mam nadzieję, że owocem peregrynacji będzie większa frekwencja młodych na Mszach św. w kościele – mówi Niedzieli ks. Mieczysław Papiernik, proboszcz parafii św. Wojciecha w Kowalach-Ganie.

Obraz Matki Bożej Częstochowskiej przybył do parafii w niedzielę 28 kwietnia po południu. Przyjazd poprzedziła modlitwa różańcowa i śpiew pieśni maryjnych. Ikona została przywieziona z parafii św. Leonarda w Wierzbiu, w asyście wozu strażackiego.

CZYTAJ DALEJ

Truskawki to ulubione owoce Polaków

2024-04-30 11:45

[ TEMATY ]

Truskawki

Adobe Stock

Rusza sezon na truskawki, najbardziej wyczekiwany gatunek w Polsce. Truskawki to ulubiony owoc Polaków. Ostatnie lata to wielki wzrost ich popularności. Dowiedz się dlaczego pierwsze owoce nie są droższe niż w ubiegłym roku? Dlaczego truskawki to polskie superowoce? I dlaczego owoce krajowe są zawsze smaczniejsze i zdrowsze od swoich importowanych odpowiedników?

Przed nami wyjątkowo truskawkowy maj. W sieciach dostępne są owoce ze szklarni. Przed majówką pojawiły się truskawki z upraw tunelowych. W tym roku już w maju dostępne będą już owoce zbierane na polach. Na Dzień Matki truskawki będą w każdym najmniejszym nawet sklepie.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję