Laurent Cantet, reżyser francuskiego filmu Time Out (dystrybutor zostawił tytuł angielski), podejmuje temat reakcji człowieka na utratę pracy. Opisane tu wydarzenia zdarzyły się w rzeczywistości i obiegły francuską prasę.
Akcja rozgrywa się w pobliżu granicy ze Szwajcarią. Vincent, kochający mąż i ojciec trojga dzieci, pracuje w firmie reklamowej jako doradca finansowy. Poznajemy go, jak spędza całe dnie na jazdach samochodem. Nie chce się bowiem przyznać rodzinie, że został zwolniony z posady. Bohater brnie rozpaczliwie w tej grze mistyfikacji i zaczyna naciągać kolegów na pieniądze pod pozorem dobrych lokat bankowych. W końcu udaje, że pracuje w Genewie w firmie związanej z ONZ. Te wszystkie rozpaczliwe oszustwa muszą wyjść w końcu na jaw...
Autor filmu spokojnie przygląda się postępowaniu bohatera i usiłuje je zrozumieć. Nie potępia go, jednak sugeruje, że frustracja Vincenta, działającego w imię dobra kochanej przez niego rodziny, wynika z głębszych pobudek aniżeli strach przed ujawnieniem prawdy. Praca we współczesnych firmach narzuca tak wielkie rygory i dyscyplinę, że normalnemu człowiekowi trudno się często temu podporządkować. Akcja filmu toczy się powoli, widzowie mogą uważnie śledzić reakcje bohatera i zrozumieć jego rozpaczliwą sytuację. Nie grają tu znane gwiazdy kina francuskiego, lecz aktorzy u nas mało znani. Dzięki temu możemy identyfikować się ze wszystkimi postaciami.
Pomóż w rozwoju naszego portalu