W związku z epidemią w Niemczech, wywołaną bakteriami E.coli w warzywach, w wyniku której zmarło już kilkanaście osób, a tysiące chorują, Główny Inspektor Sanitarny w Polsce zaleca zachowanie szczególnej ostrożności.
- Nasi rodacy, zwłaszcza ci, którzy udają się w okolice Hamburga, powinni unikać tam spożywania nie tylko surowych warzyw i owoców, ale też wszelkich produktów spożywczych niepoddanych obróbce termicznej - apeluje.
Objawy zatrucia
Co znamionuje zarażenie się groźną bakterią? Najbardziej charakterystyczne objawy to biegunka lub biegunka z krwią. Bakteria atakuje przede wszystkim nerki, płuca, serce i mózg. Objawy pojawiają się od 6 do 12 godzin po spożyciu. Nie ma grup szczególnie narażonych za zakażenie, zachorować może każdy.
Jak bronić się przed chorobą?
Groźnymi pałeczkami E.coli można się zarazić od innych ludzi. Bakteria może się przenieść również przez podanie ręki osobie, która miała kontakt ze skażonym warzywem. Z ręki jest już krótka droga do ust i układu pokarmowego.
Przed tymi bakteriami można się uchronić, stosując elementarne zasady higieny. Ważne, by myć owoce i warzywa oraz ręce po ich dotykaniu - zaleca inspektor sanitarny. Bakterie giną w temperaturze 70o C, więc ugotowane warzywa nie powinny nam zagrażać. Surowe warzywa najlepiej sparzyć przed spożyciem, a później jeszcze umyć dokładnie pod bieżącą wodą.
Według zapowiedzi szefa gabinetu prezydenta Pawła Szefernakera i szefa KPRP Zbigniewa Boguckiego, prezydent Karol Nawrocki odwiedzi w piątek Kolbuszową na Podkarpaciu, a w sobotę Krąpiel w woj. zachodniopomorskim. Ma tam kolejno przedstawić jeden z projektów „pancerza podatkowego” i projekt dot. kwestii rolnych.
W ub. tygodniu szef gabinetu prezydenta Paweł Szefernaker (PiS) przekazał na platformie X, że „od pierwszego dnia po zaprzysiężeniu Karol Nawrocki ruszy na spotkania z Polakami, gdzie przedstawi pierwsze projekty ustaw, o których mówił w kampanii wyborczej”.
Wielu więźniów zwraca się do księdza Henryka o pomoc duchową - nie tylko katolicy, ale także prawosławni, a nawet muzułmanie, ludzie niewierzący. Niektórych ksiądz spowiada i stara się przygotować do sakramentów - podaje portal katolik.life. 65-letni ks. Henryk Okołotowicz odbywa w kolonii karnej w Bobrujsku karę 11 lat więzienia za rzekomą „zdradę stanu”.
Ks. Okołotowicz przypomina, że także kard. Kazimierz Świątek, który po II wojnie światowej przez 10 lat był więziony w łagrze w Workucie sprawował w tych strasznych warunkach sakramenty i podtrzymywał współwięźniów na duchu. Wyraził jemu wdzięczność za duchowe przygotowywanie do próby, którą przeżywa obecnie. Jednocześnie zaznacza, że w takim miejscu jak więzienie diabeł toczy zaciętą walkę z Bogiem o ludzkie dusze, a więźniowie nie mają tu praktycznie żadnej pomocy duchowej i religijnej.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.