Reklama

Żylaki. Zbędny problem

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Nawet młode osoby, szczególnie kobiety, w ciąży są narażone na pojawianie się żylaków. Widoczne żylaki są nie tylko mało estetyczne, ale nieleczone mogą stanowić zagrożenie dla naszego zdrowia. Zbadano, że występują u około 20% kobiet, zwłaszcza przy wielokrotnych porodach. Ryzyko zwiększa się, gdy czas między nimi jest krótki. Nawet w I trymestrze ciąży może wystąpić zastój żylny w kończynach dolnych, chociaż macica nie jest na tyle powiększona, aby utrudniać odpływ krwi. Od II trymestru, w miarę powiększania się macicy, dochodzi również do ucisku na żyły miednicy. Kobiety w ciąży to tylko jedna z kilku grup, które szczególnie narażone są na występowanie chorób żylnych

Kto i dlaczego?

Osoby otyłe, z nadwagą, pracujące w pozycji stojącej lub siedzącej, używające zbyt obcisłej odzieży lub butów to tylko niektóre grupy, u których żylaki występują częściej niż zwykle. Początkowo osoby dotknięte niewydolnością żylną skarżą się na uczucie „ciężkości” nóg, na ich obrzęki, pieczenie i kurcze stóp. Pojawiające się „pajączki”, które najczęściej widoczne są po wewnętrznej stronie ud i w okolicach kolan, to efekt przechodzenia krwinek czerwonych przez niewydolne naczynia włosowate.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Skąd biorą się żylaki?

Reklama

Lekarze wspominają o tzw. „pompie mięśniowej”, którą nazywane są mięśnie nóg. Jeśli są one aktywne, uciskają żyły głębokie, to w ten sposób usprawniają przepływ krwi w kierunku serca. Sprawne zastawki powodują, że krew nie cofa się w żyłach. W przypadku osób zdrowych odpływa ona do serca w 90% układem żył głębokich, a 10% układem żył powierzchownych. Jeśli któryś z nich zawodzi, powrót żylny zaczyna szwankować i w żyłach głębokich gromadzi się nadmiar krwi szukającej odpływu do żył powierzchownych. Te przepełniają się, a w konsekwencji poszerzają i wydłużają, zmieniając się w żylaki.

Leczenie żylaków

Właściwy styl życia jest jednym z najistotniejszych elementów leczenia przewlekłej niewydolności żylnej. Warto zatem pamiętać, by unikać zarówno długotrwałej pozycji stojącej, jak i siedzącej. Nasz organizm potrzebuje ruchu, dlatego zaleca się w zależności od wieku i stanu zdrowia uprawianie gimnastyki, bieganie, spacerowanie, pływanie, jazdę na rowerze. Należy zwrócić uwagę, by nie obciążać nadmiernie stóp. Czasami trzeba nieco schudnąć. Unikajmy noszenia obcisłych rajstop, skarpet czy spodni - legginsów i za małych butów. Często to właśnie one utrudniają swobodny przepływ krwi. Nie należy zbyt długo opalać się w solarium i na słońcu. Niebezpieczna jest za wysoka temperatura w mieszkaniu, gorące kąpiele i sauna. Odpowiednie krążenie w żyłach zapewniają zimne prysznice, które napinają ścianki naczyń żylnych i polepszają przepływ krwi przez żyły. Dobrze jest także przynajmniej 10 minut dziennie poleżeć z nogami uniesionymi do góry.

Dbajmy o siebie

Jeśli chcemy się zabezpieczyć przed chorobami żył lub jeżeli już chorujemy na żylaki, to warto pomyśleć o wsparciu farmakologicznym. Należy zażywać suplementy diety lub leki poprawiające napięcie ścian naczyń krwionośnych. W aptekach znajduje się obecnie cała gama dostępnych tego typu środków, ważne jednak, by zwrócić uwagę na ich skład. Na etykiecie powinny znaleźć się przykładowo takie składniki jak: diosmina, diosmina z hesperydyną, trokserutyna, saponiny kasztanowca - escyna czy glikozydy kasztanowca - eskulina. Ich zadaniem jest działanie przeciwzapalne, przeciwobrzękowe. Wymienione wyżej składniki zdecydowanie zmniejszają kruchość ścian naczyń żylnych. Dodatkowo diosmina wykazuje działanie ochronne wobec naczyń żylnych, zwiększając napięcie ich ścian. Specjaliści podkreślają jednak, że sukces w leczeniu zależy od tego, czy zalecane preparaty stosuje się regularnie.
Przewlekła niewydolność żylna może się pojawić na pewnym etapie naszego życia. Kiedy zauważymy jej pierwsze objawy, warto zaplanować wizytę u lekarza pierwszego kontaktu.

(elach)

2011-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Lekarka na ukraińskim froncie: Tylko Bóg daje mi siłę, by opatrywać żołnierzy bez rąk czy bez nóg

2025-12-27 08:45

[ TEMATY ]

ukraińscy żołnierze

lekarka

ukraiński front

Bóg daje siłę

Svitlana Dukhovych/Vatican News

Olena, czterdziestoletnia ukraińska lekarka

Olena, czterdziestoletnia ukraińska lekarka

Bóg dał nam możliwość, nawet tutaj na froncie, aby wysławiać Jezusa, który musi narodzić się w sercu każdego człowieka – mówi Olena, czterdziestoletnia ukraińska lekarka, która od początku wojny na Ukrainie pomaga ratować życie żołnierzy w swej ojczyźnie - podaje Vatican News.

Od 2008 roku Olena mieszkała we Włoszech. Po siedmiu latach wróciła na Ukrainę, potem ponownie wyjechała do Włoch. Jednak wraz z wybuchem pełnoskalowej wojny poczuła wyraźnie, że jej miejsce jest w ojczyźnie.
CZYTAJ DALEJ

Zamknięto Drzwi Święte na Lateranie. Niebawem koniec Jubileuszu

2025-12-27 13:38

[ TEMATY ]

Drzwi Święte

bazylika św. Jana na Lateranie

zamknięto

koniec Jubileuszu

Vatican Media

Drzwi Święte na Lateranie zostały zamknięte

Drzwi Święte na Lateranie zostały zamknięte

W Rzymie zamknięto kolejne Drzwi Święte: w Bazylice św. Jana na Lateranie. My jednak wiemy, że Zmartwychwstały przychodzi pomimo drzwi zamkniętych i nie ustaje w pukaniu do naszych zamkniętych serc – powiedział cytowany przez Radio Watykańskie - Vatican News kard. Baldassare Reina, archiprezbiter Bazyliki Laterańskiej.

Zamykanie Drzwi Świętych w papieskich bazylikach w Rzymie to widzialny znak ostatnich dni Roku Świętego. 25 grudnia obrzęd ten odbył się już w Bazylice Matki Bożej Większej. Jutro kolej na Bazylikę św. Pawła za Murami. Ostatnie Drzwi Święte zostaną zamknięte 6 stycznia w Bazylice św. Piotra. Dokona tego sam Papież, zamykając tym samy oficjalnie obchody Roku Jubileuszowego.
CZYTAJ DALEJ

USA: siostry zakonne napisały do pracowników klinik aborcyjnych

2025-12-27 20:12

[ TEMATY ]

siostry zakonne

kliniki aborcyjne

napisały do pracowników

Adobe Stock

Siostry z różnych wspólnot zakonnych napisały kartki do pracowników klinik aborcyjnych

Siostry z różnych wspólnot zakonnych napisały kartki do pracowników klinik aborcyjnych

Ręczne pisane bożonarodzeniowe kartki do pracowników klinik aborcyjnych w Stanach Zjednoczonych wysłały siostry z różnych wspólnot zakonnych w tym kraju. Znajdują się na nich modlitwy, krótkie przesłanie i prezentacja środków pomocy dla tych, którzy chcieliby zmienić tę pracę na inną. Inicjatywę po raz kolejny koordynowało stowarzyszenie And Then There Were None (I nie było już nikogo), od wielu lat zaangażowane w pomoc osobom, które chciałyby odejść z przemysłu aborcyjnego.

Siostry należą do różnych zgromadzeń zakonnych kontemplacyjnych i apostolskich. Są wśród nich dominikanki, benedyktynki, franciszkanki, karmelitanki, kapucynki, maronitki, siostry apostolskie św. Jana i trynitarki Maryi. Do ich dyspozycji stowarzyszenie przekazało bazę danych około 850 klinik i ośrodków aborcyjnych na terenie USA. Pisane przez siostry kartki nie były adresowane imiennie, lecz ogólnie do pracowników tych placówek. W sumie wysłano ich w tym roku 1030. Każda z nich przedstawiała Świętą Rodzinę, co miało przypomnieć o chrześcijańskim sensie Bożego Narodzenia. Przed wysyłką kartki kładziono na ołtarzu, były one pobłogosławione i „omodlone” przez daną wspólnotę zakonną.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję