Rozpoczynając Mszę św. Prymas Polski przypomniał, że katedra gnieźnieńska to nie tylko pomnik historii, ale miejsce pochówku blisko dwustu osób - duchownych, ale i osób świeckich, którzy swoje życie realizowali w służbie Kościoła.
„Pragniemy dziś modlić się za nich wszystkich, za prymasów i arcybiskupów gnieźnieńskich, za biskupów pomocniczych, kapłanów, a zwłaszcza kanoników Kapituły Prymasowskiej oraz za wszystkich, którzy tutaj, w podziemiach i kryptach tej szacownej bazyliki, oczekują na zmartwychwstanie” - mówił abp Wojciech Polak.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Homilię zgodnie z wieloletnim zwyczajem wygłosił jeden z kanoników Kapituły Prymasowskiej, która tradycyjnie zebrała się tego dnia w katedrze na modlitwie.
„Jak wczoraj wpatrywaliśmy się oczyma duszy w niebo, tak dziś wpatrujemy się przede wszystkim w czyściec i dostrzegamy tam tych, którzy na spotkanie z Panem się przygotowują, którzy cierpią, którzy płaczą, którzy wzdychają, ale nie dlatego, że doznają mąk fizycznych. Ich płacz i wzdychanie rodzi się z faktu, że nie są jeszcze w komunii z Bogiem” - mówił ks. kan. Jakub Dębiec przypominając o potrzebie naszej modlitwy za zmarłych i pamięci, która ma być nie tylko wspominaniem, ale wspomożeniem, by tego zjednoczenia z Bogiem jak najprędzej dostąpili.
Reklama
Kaznodzieja przyznał również, że choć od śmierci dziś uciekamy, choć się jej boimy, choć ją ukrywamy, obśmiewamy i bagatelizujemy, jest ona realna i czeka każdego z nas. Dlatego każda śmierć, której świadkami jesteśmy, może stać się szansą dla rozwoju naszego życia wiecznego już tu na ziemi.
„Każda śmierć ma znaczenie, bo to nie tylko kończące się życie konkretnego człowieka, ale także uświadomienie sobie, czego dokonał, kim dla nas był, jak ważne było jego życie tu na ziemi. Dziś, w Dzień Zaduszny, myślimy więc o naszych bliskich, ale i o tych, którzy już dawno odeszli, a dzięki którym możemy po polsku mówić. Myślimy o tych, którzy uczyli na stawiać pierwsze kroki, uczyli modlitwy i znaku krzyża. Myślimy o wszystkich, z którymi się przyjaźniliśmy. Dzisiejszy dzień to przede wszystkich czas modlitwy za nich” - mówił ks. Dębiec.
Mszę św. wspólnie z abp. Wojciechem Polakiem celebrowali: biskup pomocniczy gnieźnieński Radosław Orchowicz oraz kanonicy Kapituły Prymasowskiej. Na zakończenie Prymas Polski poprowadził procesję, która podążyła nawami bocznymi wzdłuż kaplic, w których kryptach pochowano wielu arcybiskupów gnieźnieńskich i Prymasów Polski.
Duchowni i siostry zakonne wraz z obecnymi w katedrze wiernymi modlili się przy kolejnych stacjach za zmarłych duchownych, rodziców i przodków, pamiętając także o księżnej Dobrawie i koronowanych w katedrze oraz modlących się przy grobie św. Wojciecha władcach Polski.
Katedra gnieźnieńska jest miejscem pamięci i pochówku 30 arcybiskupów gnieźnieńskich i Prymasów Polski. Wieczne odpoczywanie w jej kryptach znaleźli m.in.: budowniczy świątyni abp Jarosław Bogoria Skotnicki, abp Zbigniew Oleśnicki, abp Jan Łaski, abp Maciej Łubieński, abp Teodor Potocki, abp Ignacy Krasicki oraz pierwszy Prymas odrodzonej Polski abp Edmund Dalbor. Bazylika prymasowska jest także miejscem pamięci o wielu zasłużonych kapłanach, którzy z Gnieznem i katedrą byli szczególnie związani.