Reklama

W drodze

Postęp postępuje

Niedziela Ogólnopolska 26/2012, str. 37

Jakub Szymczuk

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Niedawno wymiar sprawiedliwości uznał, że poseł Palikot ma prawo fałszywie wypełniać deklaracje majątkowe, bo to przecież „filozof” i ma luźne nastawienie do spraw materialnych. Wprawdzie nie tak luźne, żeby nie wiedział, iż lepiej uciec z podatkami do krajów zwanych rajami podatkowymi niż uiszczać je w Polsce, no ale Temida jest, jak wiadomo, ślepa, choć niektórzy twierdzą, że tylko na jedno oko. Drugim musi bacznie pilnować, wobec kogo co orzeka, żeby nie zaszła jakaś w żadnym wypadku nie polityczna pomyłka.
Teraz dowiadujemy się, że piosenkarka Kora ma prawo sprowadzać, kupować i posiadać narkotyki, a ci, co ją chcą za to ścigać, „kompromitują polskie państwo”. Tak orzekło lewicowo-liberalne źródło wszelakiej mądrości - „Gazeta Wyborcza”.
Ktoś mało obeznany z polskim życiem publicznym mógłby sądzić, że tzw. postępowcy, postulujący radykalne ograniczenie ingerencji państwa w jakiekolwiek sfery życia obywateli, przeszli właśnie do natarcia - i próbują zmienić polskie prawo. Jednak sprawa jest bardziej skomplikowana lub może nawet prosta, ale na całkiem inny sposób. Bo, zauważmy na marginesie, postępowcy charakteryzują się tym, że zwykle uwielbiają wszelkie zewnętrzne ingerencje w prywatność obywateli.
Więc, oczywiście, wcale nie chodzi o wolność jednostek. Nie. Rzecz nie w tym, żeby przeciętny Kowalski mógł wypełniać, jak chce, kwity podatkowe, wciągać „kokę” lub robić coś równie interesującego i niezgodnego z prawem. Otóż jest jak w starym dowcipie z czasów PRL-u: klasa robotnicza je kawior i pije szampana ustami swoich przedstawicieli. Dziś naszymi przedstawicielami mają być ludzie tacy jak Palikot i Kora. Ta awangarda postępowego postępu. Tak postępowa, że nie obowiązuje ją prawo.
Ale zaraz, chwileczkę. Coś mi się wydaje, że jest to ordynarny przywilej bezkarności. No, tak. Postępowcom jak zawsze chodzi o postęp dla siebie samych. Garstka światłych uprzywilejowanych obywateli i ciemna reszta motłochu - oto wizja nowej Polski.
Dlaczego właściwie nie? Jak sobie człowiek „da w żyłę”, to roją mu się po głowie rozmaite dziwadła. I ogłasza je publicznie.

* * *

Krzysztof Czabański
Publicysta, przewodniczący Kongresu Mediów Niezależnych, autor kilku książek; był prezesem PAP (za rządu Jana Olszewskiego), przewodniczącym Komisji Likwidacyjnej RSW (za rządu Jerzego Buzka) i prezesem Polskiego Radia SA (za rządu Jarosława Kaczyńskiego);
www.krzysztofczabanski.pl

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bóg jest Trójcą Świętą. Skąd o tym wiemy?

Niedziela Ogólnopolska 24/2019, str. 10-11

[ TEMATY ]

Trójca

©Renta Sedmkov – stock.adobe.com

Giovanni Maria Conti della Camera, „Trójca Święta” – fresk z kościoła Świętego Krzyża w Parmie

Giovanni Maria Conti della Camera, „Trójca Święta” – fresk z kościoła Świętego Krzyża w Parmie

„Drodzy bracia i siostry, obchodzimy dziś uroczystość Trójcy Przenajświętszej. Cóż wam mogę powiedzieć o Trójcy? Hm... Jest Ona tajemnicą, wielką tajemnicą wiary. Amen”. To było najkrótsze kazanie, jakie usłyszałem kiedyś w młodości. Wiernych obecnych w kościele to zaskoczyło. Jednych pozytywnie, bo kazanie było wyjątkowo krótkie, inni byli zirytowani, gdyż nie zdążyli się jeszcze wygodnie usadowić w ławce. Wtedy przyszły mi do głowy pytania: Czy o Trójcy Świętej nie możemy nic powiedzieć? Dlaczego więc wyznajemy, że Bóg jest w Trójcy jedyny? Skąd o tym wiemy?

Mówienie o Trójcy nie jest rzeczą łatwą. Wyrażenie trójjedyności jest zawsze trudne do zrozumienia, gdyż według naszego naturalnego sposobu myślenia, trzy nigdy nie równa się jeden, jak i jeden nie równa się trzy. W przypadku nauki o Bogu nie chodzi jednak o matematyczno-logiczny problem, ale o sformułowanie prawdy wiary, której nie sposób zamknąć w granicach ludzkiej logiki. Chrześcijanie wyznają wiarę w jednego Boga w trzech Osobach. Dla wielu jednak to wyznanie nie ma większego znaczenia w życiowej praktyce. W świecie, w którym jest wiele „pomysłów na Boga”, my, chrześcijanie, powinniśmy pamiętać, że to nie my wymyślamy sobie Boga – my Go tylko odkrywamy i poznajemy, gdyż On sam zechciał do nas przyjść i pokazać nam siebie. Uczynił to zwłaszcza przez fakt wcielenia Syna Bożego. To dzięki Niemu wiemy, że Bóg jest wspólnotą trzech Osób, które żyją ze sobą w doskonałej jedności. „Nie wyznajemy trzech bogów – przypomina Katechizm Kościoła Katolickiego (253) – ale jednego Boga w trzech Osobach: «Trójcę współistotną». Osoby Boskie nie dzielą między siebie jedynej Boskości, ale każda z nich jest całym Bogiem: «Ojciec jest tym samym, co Syn, Syn tym samym, co Ojciec, Duch Święty tym samym, co Ojciec i Syn, to znaczy jednym Bogiem co do natury»”. Człowiek wiary nie wymyśla prawdy, lecz ją przyjmuje. Zastanawia się nad nią, podejmując wielowiekowe doświadczenie Kościoła, który wyjaśniał ją zawsze w świetle objawienia.
CZYTAJ DALEJ

Poruszające świadectwo choroby nowotworowej księdza: kłóciłem się z Panem Bogiem

2025-06-15 21:54

[ TEMATY ]

świadectwo

Parafia w Pierśćcu

Ks. Piotr Góra

Ks. Piotr Góra

Poruszającym świadectwem swojej choroby nowotworowej, zdiagnozowanej niespodziewanie w 2022 roku, podzielił się ks. dr Piotr Góra podczas uroczystości odpustowych odnalezienia relikwii św. Mikołaja, które odbyły się 15 czerwca 2025 r. w sanktuarium w Pierśćcu.

Sekretarz biskupa diecezji opisał emocje towarzyszące diagnozie, przebieg leczenia i towarzyszącą mu intensywną modlitwę. Wskazał na ważną rolę wspólnoty modlącej się w sanktuarium w Pierśćcu, a także na szczególne znaczenie figury św. Mikołaja, która wędrowała między chorymi kapłanami jako znak duchowego wsparcia.
CZYTAJ DALEJ

Kard. Grech: nie pytajmy, czym jest Kościół, ale kto jest Kościołem!

2025-06-16 10:00

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Julia Saganiak

- Refleksja pozwala nam zrozumieć nie tylko, czym jest Kościół, ale kto jest tym Kościołem? To jest ważne pytanie, które musi być zaadresowane na nowo, dlatego że po tylu latach po Soborze Watykańskim II ciągle zadajemy sobie pytanie, czym jest Kościół, a nie kto jest Kościołem – powiedział kard. Mario Grech do przedstawicieli parafii archidiecezji łódzkiej.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję