Reklama

Kard. Stefan Wyszyński

Jasnogórski Pielgrzym, Ojciec Narodu

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Papież Polak powiedział: „Nie byłoby na Stolicy Piotrowej tego papieża Polaka, który dziś pełen bojaźni Bożej, ale i pełen ufności rozpoczyna nowy pontyfikat, gdyby nie było Twojej wiary, nie cofającej się przed więzieniem i cierpieniem, Twojej heroicznej nadziei, Twego zawierzenia bez reszty Matce Kościoła, gdyby nie było Jasnej Góry i tego całego okresu dziejów Kościoła w Ojczyźnie naszej, które związane są z Twoim biskupim i prymasowskim posługiwaniem”. Te słowa, skierowane przez Jana Pawła II do Prymasa Tysiąclecia w Watykanie 23 października 1978 r., są świadectwem tego, jak wielką i ważną postacią w dziejach Kościoła, nie tylko w Polsce, był sługa Boży kard. Stefan Wyszyński (1901-1981). Tej niezwykłej postaci swoją książkę pt. „Jasnogórski Pielgrzym, Ojciec Narodu. Ksiądz Kardynał Stefan Wyszyński” poświęca Anna Krystyna Zyskowska, historyk, członkini Instytutu Prymasa Wyszyńskiego, związana przez wiele lat z Jasną Górą. Książka została wydana przez Instytut Papieża Jana Pawła II w Warszawie.
Autorka opowiada o życiu kard. Stefana Wyszyńskiego, odnosząc się z dużą kompetencją do dziejów naszej Ojczyzny i obecności Kościoła katolickiego w Polsce po II wojnie światowej. Pokazuje, jak wyglądała walka z Kościołem w PRL-u. Korzystając z dokumentów historycznych, zapisków „Pro memoria” Prymasa Wyszyńskiego oraz fragmentów jego homilii, Anna Krystyna Zyskowska podkreśla, jak wielki autorytet miał kard. Wyszyński w tym trudnym dla Kościoła okresie. „Prymas Polski cieszył się nie tylko niezmiennym autorytetem w społeczeństwie, ale z czasem zdobył sobie także poważanie w borykających się z kłopotami gospodarczymi kołach rządowych” - pisze.
Czytelnik książki znajdzie w niej szerokie omówienie, jak wyglądał czas, kiedy kard. Stefan Wyszyński był, jak to określa autorka publikacji, „podopiecznym aparatu bezpieczeństwa”. Widzimy tu Prymasa Tysiąclecia jako męża stanu, ale zarazem więźnia stanu. Człowieka odważnego, pełnego wiary, człowieka zawierzenia Maryi, który z odwagą powiedział ówczesnym władzom komunistycznym: „non possumus” (nie możemy).
Prymas Tysiąclecia - Ojciec Narodu na kartach książki pokazany jest jako ten, który z wiarą, ale też ogromnym zaangażowaniem śledzi najważniejsze wydarzenia w Kościele oraz je współtworzy. Jako uczestnik Soboru Watykańskiego II zapoznaje ojców soborowych z ideą Wielkiej Nowenny przed Tysiącleciem Chrztu Polski, zabiega o pielgrzymkę papieża Pawła VI do Polski, jest zaangażowany w przygotowanie orędzia biskupów polskich do Episkopatu Niemiec.
Szczególną wartością książki jest pokazanie maryjnej drogi Prymasa Tysiąclecia na Jasną Górę, jego wyjątkowych związków z Sanktuarium Narodu jako „amboną i ołtarzem Ojczyzny”. „Śledząc koleje życia Prymasa Tysiąclecia, widzimy, jak głęboka więź osobista łączyła go z Matką Bożą Częstochowską niemal od dzieciństwa i jak całe jego życie było pielgrzymowaniem w zasięgu promieniowania Jasnej Góry” - czytamy w książce.
Wyjątkowe więzi łączyły Prymasa Tysiąclecia z osobą Jana Pawła II. Zapis tych więzi znajdujemy na kartach książki. Zarówno Jan Paweł II, jak i Prymas Wyszyński to ludzie zawierzenia. Wczytując się w słowa homilii Wielkiego Prymasa, których wyboru dokonała Anna Krystyna Zyskowska, odnajdujemy w nich zapis duchowej drogi kard. Wyszyńskiego, jego miłość do Maryi i całkowite jej oddanie.
Książka jest ubogacona zdjęciami z Archiwum Instytutu Prymasa Wyszyńskiego i autorstwa Krzysztofa Świertoka, fotografa jasnogórskiego. Publikacja opowiada o życiu i działalności Prymasa Tysiąclecia. Jest to świadectwo potrzebne dzisiejszemu pokoleniu Polaków, dla których - tak jak dla Prymasa Wyszyńskiego - Ojczyzna powinna być ich wielką miłością.

Anna Krystyna Zyskowska, „Jasnogórski Pielgrzym, Ojciec Narodu. Ksiądz Kardynał Stefan Wyszyński”, Wyd. Instytut Papieża Jana Pawła II, Warszawa 2012. Adres Wydawcy: Instytut Papieża Jana Pawła II, ul. Księdza Prymasa Augusta Hlonda 1, 02-972 Warszawa, tel. (22) 855-85-02, instytut@ipjp2.pl, www.ipjp2.pl.

Promocja książki odbędzie się w Auli „Niedzieli” 24 września 2012 r. o godz. 18, z udziałem autorki.
Szczegóły - w „Niedzieli” w późniejszym terminie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Lekkoatletyczne MŚ - federacja wprowadza obowiązkowe testy płci dla kobiet

2025-07-31 07:33

[ TEMATY ]

lekkoatletyka

Adobe.Stock.pl

Międzynarodowa federacja (World Athletics) wprowadza obowiązkowy jednorazowy test płci, dla wszystkich lekkoatletek, które będą chciały wystąpić we wrześniowych mistrzostwach świata w Tokio.

Jak przekazała federacja, zawodniczki będą musiały przejść test na obecność genu SRY, który ma na celu potwierdzenie płci biologicznej i jest przeprowadzany za pomocą wymazu z policzka lub próbki krwi.
CZYTAJ DALEJ

Loyola - tam, gdzie zaczęło się życie św. Ignacego

Niedziela w Chicago 31/2006

[ TEMATY ]

św. Ignacy Loyola

wikipedia.org

Św. Ignacy z Loyoli

Św. Ignacy z Loyoli
Dla chrześcijan miejsca urodzin świętych - osób, które znacząco wpłynęły na dzieje świata, jego kulturę czy życie duchowe, zawsze wzbudzały ogromne zainteresowanie. Zwyczaj nawiedzania tych miejsc istniał od początku chrześcijaństwa i był wyraźnym wyznaniem wiary, ale jednocześnie miał też za zadanie tę wiarę umacniać. Święci różnego formatu mieli ogromne znaczenie nie tylko dla pielgrzymów z daleka, ale i dla lokalnych społeczności. Mieszkańcy miasta nie tylko liczyli na wstawiennictwo swoich świętych, ale byli im również wdzięczni za nieśmiertelną sławę, jaką zyskiwali z tego powodu, że właśnie od nich wywodził się ten czy inny święty. Kto by na przykład słyszał o niewielkiej miejscowości Loyola, położonej w górach w kraju Basków (Hiszpania), gdyby nie przyszedł tutaj na świat i wychowywał się Ignacy, święty, założyciel zakonu jezuitów. Loyola to bardzo malowniczo położone miejsce. Ukryte jest pośród gór, niezbyt daleko od biegnącej wzdłuż brzegu hiszpańskiej części Zatoki Biskajskiej. Odnaleźć je nie jest łatwo, choćby z tego powodu, że tamtejsze kierunkowskazy zawierają podwójne nazwy miejscowości, po hiszpańsku i po baskijsku. Sanktuarium w Loyola wyrosło wokół rodzinnego domu Ignacego, a raczej małej rodzinnej fortecy. Ten kwadratowy, czterokondygnacyjny budynek to prawdziwy zabytek pochodzący aż z XIV wieku. W 1460 r. zaniedbaną i opuszczoną budowlę odbudował dziadek Świętego. W owym czasie w Hiszpanii warowne domy szlachty, takie jak w Loyoli, nie były niczym nadzwyczajnym. Trzeba bowiem pamiętać, że podobnie jak w Rzeczpospolitej szlachta stanowiła tam aż ok. 10 procent społeczeństwa - znacznie więcej niż w innych krajach europejskich. Ignacy przyszedł na świat w tym domu w 1491 r. Nadano mu na imię Inigo, które później zmienił on na obecnie znane. Dom w Loyola był nie tylko świadkiem pierwszych dni i lat życia świętego, ale również jego gruntownej duchowej przemiany, która poprowadziła go do tak głębokiego umiłowania Kościoła i oddania całego życia na służbę Ewangelii. To stąd zapoczątkował on niezwykle bogatą pielgrzymkę życia, która wiodła przez Paryż, Wenecję, Ziemię Świętą i Rzym, i zaowocowała powstaniem niezwykłego zakonu. Radykalny zwrot w życiu Ignacego nastąpił wówczas, gdy będąć już dojrzałym mężczyzną brał aktywny udział w życiu ówczesnej szlachty i możnowładców. Niestety, miało ono również mniej przyjemny element - wojowanie. Jako trzydziestoletni mężczyzna w czasie wojny z Francją otrzymał ranę, która wprawdzie nie była śmiertelna, ale unieruchomiła tego energicznego człowieka na wiele miesięcy. Szczęśliwie, rekonwalescencję mógł odbyć w swoim rodzinnym domu, w Loyoli. Tutaj przeprowadzono kolejne operacje jego okaleczonej nogi, tutaj Ignacy spędzał godziny na pobożnych lekturach (nie miał wówczas innych książek do dyspozycji), tutaj wreszcie dokonał się najważniejszy zwrot w jego życiu - postanowił oddać się służbie Bogu. Odtąd każdy krok w jego życiu prowadził, jak się wydaje w jednym kierunku - poszukiwania woli Bożej. W powstałych jakiś czas potem Ćwiczeniach duchowych Ignacy przedstawił metodę jej znalezienia, a założone niemal dwadzieścia lat po przemianie (1540) nowe zgromadzenie zakonne - Towarzystwo Jezusowe, posiało ożywczy ferment w Kościele w skali nie spotykanej bodaj od czasów św. Franciszka z Asyżu. Szczęśliwie pomimo wielu wojen i przewrotów, rodzinny dom Ignacego zachował się w doskonałym stanie. Na pierwszym piętrze można znaleźć kuchnię rodziny, a na drugim jadalnię oraz pokój, w którym urodził się Święty. W budynku umieszczono również rzeźbę Matki Bożej z Monserrat - hiszpańskiej Jasnej Góry - oraz kopię miecza, który Ignacy pozostawił w tym katalońskim sanktuarium. W pomieszczeniu, gdzie się kurował obecnie znajduje się kaplica, a w niej niezwykle sugestywna rzeźba przedstawiająca Świętego w chwili duchowej przemiany. Warownię Loyolów szczelnie otaczają budynki klasztorne, w których części urządzono muzeum. Witraże, ołtarze i inne sprzęty liturgiczne przywołują na pamięć życie św. Ignacego i osób z nim związanych. A trzeba pamiętać, że już za życia pociągnął on za sobą wiele wybitnych osób, z których kilku zostało kanonizowanych. Ich statuy - św. Franciszka Ksawerego, św. Franciszka Borgia, św. Alojzego Gonzagi i św. Stanisława Kostki znajdują się w portyku przepięknej barokowej bazyliki, która dominuje nad całym sanktuarium. Pierwotny plan tej świątyni, poświęconej w 1738 r. opracował sam Carlo Fontana. Wnętrze tego dużego kościoła, choć ciemne, imponuje grą różnobarwnych marmurów; widać również szczegółowe dopracowanie detali zwłaszcza w głównym ołtarzu. Drzwi z libańskiego cedru i kubańskiego mahoniu dopełniają kompozycję architektoniczną świątyni. W kościele nie mogło oczywiście zabraknąć słynnego motta świętego: „Ad Maiorem Dei Gloriam” - „Na większą chwałę Bożą”. Na czterech łukach świątyni umieszczono jednak tylko jego pierwsze litery - A, M, D, G. Urokowi Loyoli, zarówno duchowemu, jak i architektonicznemu, wyraźnie ulegają mieszkańcy regionu, skoro rezerwacji ślubu należy dokonywać tu na długo przed datą uroczystości. Nie ma tu jednak tłumu pielgrzymów, jak w wielu znanych sanktuariach Europy, co powoduje, że wizyta staje się prawdziwym odpoczynkiem. Pielgrzymują tu również duchowni. Przybywają by odprawić Mszę św. prymicyjną, odnowić śluby czy przeżyć rocznicę święceń lub jubileusz życia zakonnego lub tak po prostu. Planując nawiedzenie Fatimy, Lourdes czy Santiago de Compostella, lub też odpoczynek w ekskluzywnym San Sebastian, warto zadać sobie trud, by odwiedzić Loyolę. Uwaga jednak - to urocze miejsce wymusi na nas gruntowną powtórkę z dziejów. Śledząc bowiem losy św. Ignacego i jego dzieła nie w sposób nie przebiec myślą przez pół Europy i przez znaczący fragment jej historii.
CZYTAJ DALEJ

Warszawa. Miasto, które miało przestać istnieć

2025-07-31 21:07

[ TEMATY ]

Powstanie Warszawskie

s. Amata J. Nowaszewska CSFN / Family News Service

Kopiec Powstania Warszawskiego

Kopiec Powstania Warszawskiego

Choć przez dekady był dziką, porośniętą roślinnością zwałką gruzu, na której dzieci z Czerniakowa bawiły się w Robin Hooda, mieszkańcy wiedzieli, co skrywa ta góra. Dziś, w 81. rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego, Kopiec Powstania to już nie tylko miejsce pamięci — to również swoiste muzeum, zielona ostoja i symboliczny pomnik unicestwionej Warszawy.

Na warszawskim Czerniakowie wznosi się monumentalne, a wciąż zaskakująco mało znane miejsce pamięci. Kopiec Powstania – usypany z gruzów zniszczonego miasta – zawiera około 4 proc. całkowitej masy gruzu, jaka po wojnie pokrywała stolicę. Choć przez dziesięciolecia oficjalnie figurował jako „kopiec Czerniakowski” i traktowany był jak góra śmieci, dla lokalnych mieszkańców pozostawał czymś znacznie więcej.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję