Reklama

Kościół

Kard. Ryś o pracach nad nową Kartą Ekumeniczną

O potrzebie aktualizacji Europejskiej Karty Ekumenicznej, nad czym pracują w tych dniach w Łodzi członkowie międzynarodowego zespołu z Kościołów rzymskokatolickiego, luterańskiego i prawosławnego - mówi kard. Grzegorz Ryś, metropolita łódzki.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ks. Paweł Kłys: Księże Kardynale, na czym polega trwające w Łodzi w tych dniach spotkanie w sprawie nowej Karty Ekumenicznej?

Kard. G. Ryś: Od piątku do niedzieli w Łodzi odbywa się spotkanie zespołu roboczego, który przygotowuje nową wersję Karty Ekumenicznej - najważniejszego dokumentu ekumenicznego dla wszystkich Kościołów w Europie, tzn. dla Kościoła katolickiego i Kościołów, które są zrzeszone w Zgromadzeniu Kościołów Europejskich (KEK). Dwa lata temu została powołana sześcioosobowa komisja, w skład której obok samych członków wchodzą jeszcze dwaj sekretarze - z obu stron.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Ks. Pawe Kłys

Karta Ekumeniczna została podpisana 2001 r. Dziś jest takie poczucie - zarówno po stronie katolickiej, jak i wszystkich Kościołów chrześcijańskich w Europie - że sytuacja zmienia się tak szybko, ma takie tempo, że ten dawny tekst potrzebuje uwspółcześnienia. Mam nadzieję, że dzisiaj, najpóźniej jutro, zakończymy pierwszy szkic tego tekstu, który następnie zostanie poddany pod dyskusję: ze strony katolickiej - wszystkim konferencjom episkopatów europejskich, ale także będziemy konsultować ten tekst w papieskiej Dykasterii ds. Jedności Chrześcijan.

Co zawiera Europejska Karta Ekumeniczna?

Reklama

- Mówiąc najprościej jest to dokument o tym, co nas łączy, w jaki sposób możemy być razem i jakie ma to znaczenie dla Europy. Karta Ekumeniczna to dokument dotyczący europejskich Kościołów chrześcijańskich, tzn. z jednej strony pytamy, co jest źródłem jedności dla nas, jak się rodzi ekumenizm i jak się on dzieje, a z drugiej strony pytamy o to, jakie znaczenie ma jedność Kościołów chrześcijańskich dla naszego kontynentu. Jak to wpływa na misję Kościoła, jak wpływa na budowanie pokoju europejskiego? Dziś są również nowe wyzwania, o których nikt nie wiedział 25 lat temu, takie jak proces migracyjny, pojawienie się sztucznej inteligencji, wszystkie sprawy związane z ekologią, z zachowaniem stworzenia. Jest wiele tematów, których poprzednia Karta nie uwzględniała, a teraz nie sposób ich nie uwzględnić w dialogu z innymi Kościołami.

Czy Karta Ekumeniczna coś zmieni w relacji pomiędzy Kościołem rzymskokatolickim a innymi Kościołami chrześcijańskimi Europy?

Ks. Pawe Kłys

- Karta ma opisywać czy postulować, ale to nie jest dokument, który wprowadza jakieś decyzje. To nie o to chodzi. Natomiast zmieni o tyle, o ile stanie się jakoś znana w Kościołach. Bardzo liczymy na to, że jedną z form publikacji nowej Karty Ekumenicznej będzie przekazanie jej młodzieży, która gromadzi się na spotkaniach, jakie organizuje Wspólnota z Taize. Jeśli młodzi wezmą tę Kartę w ręce i będą jej świadomi, będą nią żyć, to coś się zmieni.

Kto przyjechał do Łodzi na spotkanie zespołu pracującego nad aktualizacją Karty Ekumenicznej?

- Jest nas osiem osób - są przedstawiciele Kościoła luterańskiego, reprezentanci Kościoła prawosławnego i kilka osób, które reprezentują Kościół rzymskokatolicki.

2024-03-02 13:25

Ocena: 0 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kard. Ryś po spotkaniu w Lublanie: młodzi teraźniejszością Kościoła

[ TEMATY ]

Kard. Grzegorz Ryś

flickr.com/episkopatnews/GRZEGORZ GAŁĄZKA

Kard. Grzegorz Ryś

Kard. Grzegorz Ryś

Stanowczo zbyt często myślimy o młodzieży jako o przyszłości Kościoła, nie jako teraźniejszości, a przyszłością Kościoła są ich dzieci - daj Boże, natomiast oni są teraźniejszością Kościoła - stwierdził w wywiadzie dla KAI, kard. Grzegorz Ryś. Metropolita łódzki uczestniczył w 46 Europejskim Spotkaniu Młodych w Lublanie, organizowanym przez braci z Taizé.

Kard. Grzegorz Ryś: Bardzo chciałbym być zwyczajnym uczestnikiem spotkania, ale niestety przy tym rozkładzie zajęć nie miałem czasu, żeby być na spotkaniach w grupach, i tego bardzo żałuję, bo myślę, że tam, w gronie młodych działo się wiele bardzo ciekawych rzeczy. Wczoraj miałem tylko okazję usiąść ze swoimi młodymi z Łodzi i zapytać co robili na spotkaniach. Bardzo ciekawe było to, o czym mówili. Były to pytania otwierające ku życiu wspólnemu. Pierwszym zadaniem w grupach było kształtowanie umiejętności słuchania, a drugim, jeśli dobrze zrozumiałem - relacji między troską o siebie samego a troską o innych. Sądzę, że bracia chcieli to powiązać z tym, czym żyje Kościół, czyli z Synodem o synodalności: z umiejętnością wychodzenia do innych, słuchania innych, budowania wspólnoty, współuczestnictwa, robienia czegoś razem. W tym kluczu odczytuję też rozważania brata Matthew każdego wieczoru. Pytał o to, czy mają już w sobie gotowość, żeby zająć miejsca właściwe, które im Pan przygotował w świecie, w Kościele. Chodziło o to, żeby ich otwierać ku innym.
CZYTAJ DALEJ

Co tak naprawdę powiedzieli biskupi na Jasnej Górze?

Emerytowany biskup pomocniczy Częstochowy Antoni Długosz poprowaidził w piątek (11 lipca br.) modlitwę Apelu Jasnogórskiego.

„Matko Boża, Ty wiesz, że Polacy zdali egzamin, kiedy trzeba było otworzyć drzwi dla milionów uciekających Ukraińców. A w imię miłości bliźniego potrafili zapłacić najwyższą cenę za pomoc Żydom” – powiedział biskup Antoni Długosz. Podkreślił jednocześnie, że przyjmowanie nielegalnych migrantów nie leży w interesie Polski i nie mieści w porządku miłosierdzia. Duchowny mówił o modlitwie za obrońców polskich granic.
CZYTAJ DALEJ

O. Dariusz Kowalczyk SJ: démarche MSZ-u do Watykanu pełen błędów, nieścisłości i manipulacji

2025-07-17 20:23

[ TEMATY ]

Watykan

Ministerstwo Spraw Zagranicznych

nota

Red.

Ministerstwo Spraw Zagranicznych, na którego czele stoi Radosław Sikorski, przekazało Stolicy Apostolskiej notę zatytułowaną: „Démarche w sprawie krzywdzącej i wprowadzającej w błąd treści kazania bp. Wiesława Meringa oraz wypowiedzi bp. Antoniego Długosza”. Ten dwustronicowy tekst, noszący datę 14.07.2025, jest pełen błędów, nieścisłości i manipulacji. Wygląda, jakby pisał go ktoś w pośpiechu, pod wpływem emocji i w ideologicznym zacietrzewieniu, a jednocześnie ktoś po prostu niekompetentny - pisze w komentarzu dla KAI o. Dariusz Kowalczyk SJ - profesor teologii dogmatycznej na Papieskim Uniwersytecie Gregoriańskim w Rzymie.

Démarche cytuje kilka wypowiedzi jedynie bpa Meringa, po czym stwierdza: „Takie wypowiedzi biskupów, którzy działając jako przedstawiciele Konferencji Episkopatu Polski i tym samym reprezentujący Kościół katolicki […] oczerniają rząd”. Jeśli się pisze: „takie wypowiedzi biskupów”, to wcześniej należałoby zacytować także bpa Długosza. Dużo większym błędem jest zrobienie z obydwu biskupów przedstawicieli KEP. Otóż to nie jest tak, że każdy biskup wypowiadając się publicznie reprezentuje KEP jako całość. KEP ma swoje struktury i procedury, których używa, by wypowiedzieć się oficjalnie jako KEP. Biskupi Mering i Długosz dotknęli bieżących spraw społeczno-politycznych na własną odpowiedzialność, aktualizując w ten sposób Społeczną Naukę Kościoła. Wielu Polaków jest im wdzięcznych za te słowa, choć trzeba przyjąć do wiadomości, że są także tacy, w tym katolicy, którzy mają inne opinie. W każdym razie nie ma to nic wspólnego z „oczernianiem rządu”. To po prostu krytyczne, podjęte w trosce o dobro wspólne, odniesienie się do działań rządu, do czego biskupi mają prawo jako biskupi i jako obywatele Rzeczpospolitej Polskiej.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję