Reklama

Aspekty

Dylematy blondynki

Prognoza pogody, czyli sieroca dola radosna

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Oj tam, oj tam! Że trochę na stadionie sobie popływali, zamiast bawić się piłką, to zaraz larum na całą Europę. A pływanie to nie sport? A stadion - chociażby i narodowy - to nie obiekt sportowy? Jak najbardziej! No więc o co chodzi, ja się pytam? Że dach dziurawy? Przecież Anglicy mają dziurawe niebo! I do wody są przyzwyczajeni jak mało kto. Od prawieków u siebie mokną, to chyba i u nas nie powinni narzekać na dyskomfort? Wielkie mi mecyje! Lanie było sprawiedliwe, uważam. Koniec i kropka. Nie ma co pomstować, wydziwiać i szukać winnych. Zresztą - gdzie? Ci z wyżyn nurknęli pod parasole tak sprytnie, że nawet nosów nie wyściubili na ogólnonarodowe huzia. Nie wiadomo więc, kto trzymał własne, a kto stadionowe strzechy (podobno Afrykańczycy są gotowi podarować nam swoje!). Tylko sukces ma wielu ojców, niepowodzenia na ogół są osierocone.

Reklama

A u nas sierotki to już tabunami snują się po ojczyźnianym łonie. I to w różnych barwach; od żałobnych, co po smoleńskiej tragedii zalegają na politycznych półkach, po dukatowe, złociste. Te ostatnie to raczej półsierotki i podobno cierpią za miliony. Grube zresztą, ale jakby nie za bardzo. Są inne, dużo większe przekręty; złota afera to pryszcz. W 2011 r., jak podaje wszechwiedząca „Gazeta Wyborcza”, w przestępstwach gospodarczych straciliśmy ponad pięć mld zł i na tym nie koniec! Spece z Wyższej Szkoły Policji w Szczytnie prognozują z dużym prawdopodobieństwem, że nadciąga groźne zjawisko hydrometeorologiczne. Ciśnienie na państwową kasę będzie rosło w zastraszającym tempie (czuję w kościach, że mokra nawałnica przetoczy się głównie po naszych grzbietach). Zapowiadane są też huraganowe wiatry, które przywieją kolejne złodziejskie historie. Ale założę się - bezlitośnie będą szarpać tylko chudopachołków. Sierotkom, jak zwykle, lanie będzie zaoszczędzone. Na bank. Podejrzewam, że szwajcarski.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

To tak? A mnie po oczach kryzysem chluszczą niby z dyngusowego wiadra?! I od czasu do czasu rzucą jakąś kość do ogryzania? Za którą mam okazywać wdzięczność, dopóki nie doczłapię do siedemdziesiątki (prawie że)? Toż prędzej wyciągnę kopyta! Jak bohaterowie Stadionu Narodowego! Śmignę sobie po narodowej glebie i nawet kretom nie przepuszczę. Sprawiedliwości co prawda i tak nie dogonię, ale przynajmniej jakiś ślad po sobie zostawię. W odróżnieniu od sierotek, co to szpalerem, lecz po wielkiemu cichu, przeciągają się przez piękną naszą Polskę całą. W Poznaniu, Wrocławiu i Lesznie (i nie tylko tam) rozmnażają się na ten przykład niewiniątka z afery dopalaczowej. Tym razem oferują małolatom „Śruby Turbo” i „Kapsle”, czyli towar do… czyszczenia komputerów. A że smarki czytać się oduczyli i stosują chemię niezgodnie z przeznaczeniem? Sprzedawca to nie Sherlock Holmes. Jest od tego, by sprzedawać, a nie dochodzić, co się robi z towarem!

Toteż nikt nie dochodzi. A przynajmniej nie na tyle, żeby do czegoś dojść. Nie cel przecież jest najważniejszy, tylko środki, a zwłaszcza ich rynkowa wartość. Jak wszystko postawione jest na głowie, to nic dziwnego, że na górze świecą bezwstydnie gołe fakty.

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ruszyła liga gigantów

Niedziela Ogólnopolska 40/2012, str. 40

[ TEMATY ]

sport

piłka nożna

EUROSPORT/GETTY IMAGES

Robert Lewandowski - Borussia Dortmund

Robert Lewandowski - Borussia Dortmund

18 i 19 września zainaugurowała swoje rozgrywki Liga Mistrzów. Borussia Dortmund pokonała Ajax Amsterdam 1:0 (0:0) w pierwszym meczu grupy D. Bramkę na wagę zwycięstwa zdobył po podaniu Łukasza Piszczka w 87. minucie Robert Lewandowski. Następne mecze zobaczymy 2 i 3 października

W tej edycji Champions League los zetknął ze sobą w grupie D gigantów futbolu. Poza wymienionymi wcześniej zespołami, znalazły się tam dream teamy Realu Madryt i Manchesteru City. Na Santiago Bernabeu jeszcze w 85. minucie „Los Blancos” przegrywali 1:2. Było prawie pewne, że „The Citizens” wywiozą z Madrytu trzy punkty. Jednak piłkarze José Mourinho pokazali klasę i po genialnych bramkach Karima Benzemy i Cristiano Ronaldo po prostu wygrali, inkasując komplet punktów. Real nie za dobrze spisuje się w lidze, więc kibice mieli po prostu piłkarską ucztę. Nie wszyscy piłkarze „La Roja” cieszyli się z bramek. Niewzruszony był golkiper Iker Casillas, który tylko patrzył na cieszących się kolegów. Media od razu spekulowały nt. zachowania kapitana „Los Galacticos”, poszukując jego przyczyny. Okazało się, że przed meczem z City dowiedział się o śmierci Dawida Zapiska (więcej czytaj obok), 14-letniego kibica z Polski, z którym się spotkał w czasie Euro 2012 i który był jego wielkim fanem. To właśnie śmierć Dawida wspieranego w walce z ciężką chorobą również przez Casillasa była powodem tego, że nie świętował on żadnej z trzech bramek Realu Madryt. Jeśli zaś chodzi o potyczkę „polskiej” Borussii z Ajaxem, to nasz tercet (gra w niej Robert Lewandowski, Łukasz Piszczek i Jakub Błaszczykowski) spisał się bardzo dobrze. Co prawda, Holendrzy mieli więcej okazji do strzelenia goli, ale marnowali seriami praktycznie stuprocentowe okazje. Świetnie bronił też Roman Weidenfeller. „Borussen” też mieli swoje szanse. Nie wykorzystali nawet rzutu karnego, fatalnie wykonanego przez obrońcę Matsa Hummelsa. Niemniej jednak zwyciężyli po pięknym strzale Roberta Lewandowskiego (asystę zaliczył wtedy Łukasz Piszczek). Wcześniej polski snajper miał też swoje okazje, których jednak nie wykorzystał. Niemniej jednak to piłkarze „BVB” zainkasowali komplet oczek. Ich zaś ligowe zmagania możemy śledzić za pośrednictwem niezawodnego Eurosportu. Oto wyniki pierwszej kolejki LM: grupa A - NK Dinamo (Zagrzeb) 0-2 FC Porto, Paris Saint-Germain FC 4-1 Dynamo Kijów; grupa B - Montpellier-Hérault SC 1-2 Arsenal FC, Olympiakós SFP (Pireus) 1-2 FC Schalke 04; grupa C - Málaga CF 3-0 Zienit Sankt Petersburg, Milan AC 0-0 RSC Anderlecht; grupa D - Real Madryt CF 3-2 Manchester City FC, BV Borussia 1909 (Dortmund) 1-0 AFC Ajax; grupa E - Chelsea FC 2-2 Juventus FC, Szachtar Donieck 2-0 FC Nordsjćlland; grupa F - FC Bayern Monachium 2-1 València CF, LOSC Lille Métropole 1-3 BATE Borysów; grupa G - FC Barcelona 3-2 Spartak Moskwa, Celtic FC 0-0 SL e Benfica; grupa H - Manchester United FC 1-0 Galatasaray SK, SC Braga 0-2 CFR Cluj. W barwach Anderlechtu dobrze spisał się nasz kadrowicz Marcin Wasilewski, który w obronie nie popełnił jakiś rażących błędów, wiele razy zatrzymując graczy Milanu. Niestety, dostał też żółty kartonik. Poza wymienionymi czterema Polakami, nie zobaczyliśmy innych rodaków w elitarnej LM.
CZYTAJ DALEJ

Św. Jan z Dukli wzorem pokory i cierpliwości

Niedziela świdnicka 28/2016, str. 5

[ TEMATY ]

św. Jan z Dukli

Autorstwa Jan Matejko - fragment, Domena publiczna, commons.wikimedia

Św. Jan z Dukli

Św. Jan z Dukli
Święty Jan z Dukli urodził się na galicyjskiej ziemi, na przełęczy Karpackiej, w Dukli w 1414 r. Został dobrze wychowany przez bogobojnych rodziców. Rodzice posłali go do szkół w Krakowie. Jako młodzieniec otrzymał od Boga powołanie kapłańskie i zakonne. Wstąpił do Zakonu Franciszkanów Konwentualnych. Został wyświęcony na kapłana. Pracował w Krośnie i we Lwowie. Pod wpływem św. Jana Kapistrana przeniósł się do franciszkanów obserwantów, czyli bernardynów. I tu zasłynął jako kaznodzieja, wytrwały spowiednik, szerzyciel czci do Męki Pańskiej i Matki Bożej. Pod koniec życia stracił wzrok. Umarł w uroczystość św. Michała Archanioła, w środę 29 września 1484 r. Jan Paweł II kanonizował go 10 czerwca 1997 r. w Krośnie. Relikwie jego spoczywają w Dukli. Św. Jan z Dukli jest patronem diecezji przemyskiej. Co to znaczy, że jest naszym patronem? jakie wnioski z tego wynikają dla nas? Wynikają z tego dwa główne zadania. Po pierwsze, mamy uznać, że św. Jan jest naszym niebieskim opiekunem i orędownikiem. Stąd też winniśmy mu polecać często sprawy naszego życia. Drugie zadanie, jakie mamy wobec naszego patrona w niebie – to naśladować go w życiu. Każdy święty zostawia nam swoje chrześcijańskie życie jako testament do realizowania. Wszyscy jesteśmy zobowiązani ten testament rozpoznać i go wypełniać w kontekście naszego powołania, czyli inaczej mówiąc: jesteśmy zobowiązani do naśladowania naszych świętych. Pytamy się dzisiaj na nowo, jakie przesłanie zostawił nam św. Jan z Dukli, w czym go winniśmy naśladować? By odpowiedzieć na to pytanie, sięgnijmy do modlitwy: „Boże, Ty obdarzyłeś błogosławionego Jana z Dukli, kapłana, cnotami wielkiej pokory i cierpliwości, spraw, abyśmy naśladując jego przykład, otrzymali podobną nagrodę”. Św. Jan z Dukli wyznawał wiarę nie tylko w swoich kazaniach, ale przede wszystkim swoim życiem. Jak wyznajesz wiarę jako ojciec, jako matka, żona, mąż, dziecko, synowa, zięć? Czy Bóg zajmuje w twoim życiu pierwsze miejsce? Jeżeli w życiu Pan Bóg jest naprawdę na pierwszym miejscu, to wszystko się właściwe układa. Wiarę wyznajemy nie tylko w kościele, na modlitwie, ale całym swoim życiem. Dzisiaj, Bogu dzięki, nie prześladują nas za wiarę. Nie idziemy do więzień, nie zwalniają nas z pracy. Nie mamy niepokoju o konsekwencje naszego świadczenia o wierze.
CZYTAJ DALEJ

Rowerem do Rzymu. Młodzież z Siedlec na jubileuszowej pielgrzymce nadziei

2025-07-08 16:00

[ TEMATY ]

pielgrzymka

Rzym

rower

młodzież

Pielgrzymka Rowerowa

Siedlce

Adobe.Stock

Bez wygód, ale gotowi na wysiłek, z sercami otwartymi na zmianę. Dziewięcioosobowa grupa młodzieży wraz z duszpasterzem - ks. Radosławem Piotrowskim wyruszyła na wyjątkową pielgrzymkę - nie pieszo, nie autokarem, lecz... rowerem. Ich celem jest Rzym, a motywacją - Rok Jubileuszowy, ogłoszony przez papieża Franciszka i Jubileusz Młodych, który odbędzie się na przełomie lipca i sierpnia w Wiecznym Mieście.

Ks. Radosław Piotrowski, duszpasterz młodzieży diecezji siedleckiej i inicjator wyprawy, zdradza, że wszystko zaczęło się rok wcześniej, podczas pielgrzymki pieszej. „Chcieliśmy pójść gdzieś dalej niż Polska. I kiedy papież Franciszek ogłosił Rok Jubileuszowy i zaprosił młodych do Rzymu, to automatycznie przyjęliśmy, że to jest właśnie to wołanie Pana Boga, żebyśmy odwiedzili Wieczne Miasto - na rowerach” - wskazuje.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję